Szczur 'plastik' a Szczur 'metal'

Skaven

Moderator: Hoax

ODPOWIEDZ
Marvelius Ambero
Plankton
Posty: 3

Szczur 'plastik' a Szczur 'metal'

Post autor: Marvelius Ambero »

Wszystko super, możliwość randomizacji Abomek...tylko na Boga, zrobili z tej gry zabawę dla modelarzy. Jak widzę te plastikowe elementy, albo czytam na opakowaniu "78 elementów" to dostaję konwulsji. Odejście od metalu to największy błąd GW. Owszem, może i niektóre z tych figurek plastikowych są ładne, ale nie aż tak, a poza tym, pierdzielenie się z tym gównem plastikowym jest po prostu męczące i chore w samym założeniu. Doomwhella wycinałem i skrobałem przez 5h! No i malowanie tego gówna, a metalu to jak jak porównać próbę polakierowania, oblanej olejem, maski samochodu, z maską przygotowaną jak należy. Obróbka metalowych figurek jest przyjemna, lekka i szybka. Poza tym, prezentują się one znacznie lepiej, nie mówiąć już o podatności na uszkodzenia mechaniczne.
Podobną opinię mają wszyscy ludzie z jakimi gram, no dobra, jeden oportunista jest, ale on tak zawsze:)

Awatar użytkownika
Burgund
Chuck Norris
Posty: 376
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Burgund »

oportunista? chyba nie znasz znaczenia tego słowa:P

wiec wg. mnie warhamer zawsze był gra gdzie watek modelowania i sklejania figurek był bardzo wazny. I ciesze sie z powodu tego ze mam mozliwosc sklejenia figurki na wiele sposobow.
Co do metali: metalowe modele ssa.. czemu? farba bardzo latwo odpada od nich. lakierowanie tu nic nie pomaga. w dodatku obrubka metalowych modeli jest znacznie trudniejsza niz plastikowych. jedyny plusem jest ich wytrzymalosc..
Co do róznic pomiedzy modelami plastikowymi a metalowymi.. nie widze zadnych. Sa tak samo wykonczone. Za to metaliki sa drozsze i ciezsze. Myslenie ze model metalowy jest ciezszy wiec lepszy jest błedne;P
Podpis usunięty, gdyż narusza regulamin forum podpunkt 5.1 http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=12&t=69

pozdrawiamy
Administracja

Awatar użytkownika
Arbiter Elegancji
Niszczyciel Światów
Posty: 4808
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arbiter Elegancji »

Marvelius Ambero pisze:zrobili z tej gry zabawę dla modelarzy
Aspekt modelarski zawsze był ważną częścią tej gry, choćby dla tego że przy każdej edycji (nie jestem pewien jak bylo przed 5tą, ale w nowszych na pewno) niektórych modeli nie było i trzeba było konwertować istniejące.
Marvelius Ambero pisze:No i malowanie tego gówna, a metalu to jak jak porównać próbę polakierowania, oblanej olejem, maski samochodu, z maską przygotowaną jak należy
nie bardzo rozumiem tego porównania.

Doklejać wszystkich elementów jakie są w pudelku nikt ci nie każe. lepiej żeby części było więcej: jak ci nie zależy na szczegółach to kleisz bez ozdóbek, jak lubisz się pobawić to kleisz bardziej skomplikowane dodatki.
Marvelius Ambero pisze:Obróbka metalowych figurek jest przyjemna, lekka i szybka
kwestia modelu/ gustu. Spróbuj chociażby przygotować do malowania któryś z dużych modeli Game Zona :wink:
Marvelius Ambero pisze:Poza tym, prezentują się one znacznie lepiej
kwestia gustu
Marvelius Ambero pisze:nie mówiąć już o podatności na uszkodzenia mechaniczne.
O.o tak, szczególnie że od plastików farba nie odpyskuje...
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..

Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Post autor: likaon »

Uszkodzenie plastikowych części łatwo naprawić, ale niech złamie ci się jeden metalowy metalowy miecz czy ozodba a zajoba można dostać. Od dobrych paru lat plastkowe jednostki dominują na metalowymi w prawie każdym aspekcie, jedynie postacie w większości są metalowe, acz spójż na gryfa czy szczura szefa z IobA zrobienie z czegoś takiego z metalu jest poprostu niemożliwe.
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

licho
Pseudoklimaciarz
Posty: 30
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: licho »

Dawno tu nie zaglądałem.
Cieszcie się że są plastikowe szczury, jak ja grałem dużo to jedyna plastikowa jednostka to były clanraty.
I dzięki temu byłem jedną z chyba 3 osób która grała skavenami, zwyczajnie mało kogo było stać na to by wystawić koło 200 modeli w samym metalu na turnieju.
A ja jeszcze byłem hardcorowcem i 3/4 mojej armii to były wtedy stare edycje.

A GW nie zrobiło żadnego błędu wprowadzając plastik na masę, bo bardzo uszczuplili rynek używanych modeli.

szeszej
Falubaz
Posty: 1024
Lokalizacja: Świdnik/Lublin

Post autor: szeszej »

Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy wszystkie metalowe szczurki są jakieś takie "płaskie" i przez to dość szpetnie wyglądają. Widziałem parę clanratów/stormverminów i posidam jednego poganiacza i wyglądają na dużo chudsze niż plastikowe modele.

Awatar użytkownika
Kefas
Masakrator
Posty: 2586

Post autor: Kefas »

Wiadomo, zę jest ogromna różnica między modelami metalowymi, a modelami z plastiku. Jeśli dodatkowo popatrzymy poprzez pryzmat kilku edycji i tego jak rozwijała się technika modelarska wyraźnie zauważymy, że różnice są ogromne.
Dotyczy to proporcji figurki, szczegółów jakie posiada i że tak się wyrażę efektu 3D ;)
Stare figurki to w większości metale, ciężkie w modelowaniu ale klimatyczne z wyglądu nawet jeśli posiadały jedną albo 2 pozy. Ciężkie w modelowaniu i ciężkie w udźwigu. :D Trzeba też dodać, że niektóre metale są po prostu rewelacyjne.
Dziś natomiast widzimy, że z żywicy zrobić można taki sam model który jest lekki, można go łatwiej pociąć czyli też pokonwertować i co najważniejsze skleić albo dokonać łatwiejszej pinacji :D Żywica w wydaniu GW ma tylko jedną wadę... jest cholernie droga ;)

Odnośnie malowania i konwertowania i multum plastikowych bitsów!
Poprzednicy już to jasno wyjaśnili. GW to producent który stawia na modelarstwo tak samo mocno jak na grę.
Inaczej sprzedawali by gotowe figurki, a nie taki które trzeba skleić, pokonwertować wedle uznania i pomalować.
Wiadomo, że ma to wymiar ekonomiczny także dla GW ale to jest polityka firmy od jej zarania. Inaczej nie było by tej całej maskarady dotyczącej modelowania w white dwarfach, w sklepach, na stronie i w końcu różnego rodzaju konkursów i rożnych stron z galeriami i blogami o modelowaniu. Nie widzę tego hobby bez aspektu modelarskiego. Nie ma bata. Jak nie lubisz modelować tylko grać... poigraj se w warcaby :D

Era metalu przeminęła z wiatrem za sprawą jednego pierdnięcia GW. Nadeszła era drożyzny i to bardziej szkodzi temu hobby niż argumenty które wymienił Marvelius Ambero. :(

ODPOWIEDZ