Też obawiam się, że jeśli Warhammer przestanie mieć wyraźnie zaznaczone armie na rzecz sojuszów z robieniem najbardziej przegiętych combosów, to się pożegnam z tą grą...

Dzięki . Jeśli mogę ominąć cholerne Emp na lighcie to idzie mi z reguły nieźle

Ja grałem kolejno OnG 17, WE 14, Woch 20, Dw 13 i OnG 15. Też sądzę, że TK na drużynówkę są nieco lepszą opcją niż na singla, aczkolwiek nie są aż tak stabilne, jak powinien być defens. No ale grać się przecież da.

Dyskusja jest dla dyskusji. Ja rozpy od zawsze robię dokładnie tak, jak jest wymagane, więc niczego zmieniać nie muszę. I bardzo dobrze, dla mnie rozpy z AB zawsze były totalnie nieczytelne, a tu jest pięknie i prosto ukazane co jest co i ile tego jest. Chyba nie da się prościej i przejrzyściej zrob...

Dobra nie będę się kłócił, bo faktycznie nie ma o co.

Debelial, Ty jestes poważny? Nie dość, że ktoś Ci kręci wałka pod nosem i sędziujesz na jego korzyść, to potem odmawia podliczenia wyników i skończenia gry i walisz mi karniaki? Nie zmienia to nic, poza faktem, że czuję się poszkodowany. To jest już przesada...

TK wyszły po pierwszych Orkach.

Niesamowite emocje, pierwszy raz czułem się jak prawdziwy kibic. Walka do ostatnich sekund, świetne! I naprawdę fajny wynik, Panowie

Debelial, niestety było widać, że brakowało twardszego sędziego .
Powinienem mieć 33 pkt, nie 31

Jakim cudem przechodzi to, że włoch non-stop przesuwa oddziały Rinca? Niech każdy dotyka własnych figurek.

Pewnie będę

Tak złoży rozpę, że nie będą

Tomb Kings - obsysaj ze smakiem.
Dibo, powinieneś brać udział w reklamach.

Zajebisty

Oho, jest szansa, że ten termin się ładnie wstrzelił i będę akurat w domu! Więc wstępnie możesz zapisać

W GoT mogliby inaczej kombinować z kamerą, wcale nie trzeba zatrudniać masy statystów. Chociażby Potop, w którym długie szarże husarii kręcili tak, że kawaleria przejeżdżała tuż przed kamerą, następnie robiła nawrotkę tuż za i Ci sami znowu nacierali przed kamerą. :wink: Wiem jak je robili i szczer...

Każda inna decyzja byłaby bzdurna.
A turniej mega, fajnie sie pofatygować chłopaki, szkoda ze SS sparowaliście ze sobą, ale przynajmniej jakąś drobną zmianę się dało załatwić

Ano szkoda.

To bardzo proste, grając soloq chcesz żeby poprawiła się Twoja gra indywidualnie, nie żeby carrowawała cię drużyna. Nie powinno Cię obchodzic czy powiedzmy twój midlaner jest idotą czy nie, a powinieneś się skupić na poprawie swojej gry. 80% gier człowiek ciągnie team, wygrywa i tak tylko ok 50% Hm...

Czy ja wiem. Wątki urywają się w ciekawym momencie, ale jednak zakończenie jest jakimś zakończeniem, czuć, że koniec sezonu. Cliffhanger był na końcu każdego odcinka, ja bym powiedział, że tu pasuje stwierdzenie "coś się kończy, coś się zaczyna". A poza tym o gustach nie ma co dyskutować, ...