
zwasalizowal panstwo, ktorym rzadzil. nie jest bohaterem. dostal prikaz, zeby zalatwic sprawe wlasnymi silami. zalatwil. nie jest bohaterem.
to sa podstawy, ale trzeba je tak dlugo powtarzac, az opadna w ludziach checi do budowy pomnikow takim postaciom.
pozostaje tylko zacytowac Fischa z ostatniego postu na odchodne
