TK na małe punkty
Moderator: Shino
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
hehehe plewa z ciebie i tyle skuls to podstawa
Bralem zawsze ,a jak klocek GS z priestem i magiem spieprzyl za stol w 1 turze utwierdzilem sie w przekonaiu ,ze BRAC :D
A to klopy wogóle wychodzą w wersji innej niż ze Skulls ??
Na małe punkty tymbardziej. Jak na duże spieprzy 1 oddział z tego powdu, to może nic takiego w sumie, ale na małe ten jeden oddział to moze być 20% jego armii.
Nie rozumie niektórych od 1,5k można już spokojnie cisnąć, daje rade bez tego lorda. Na mniej jeszcze nie grałem.
Na małe punkty tymbardziej. Jak na duże spieprzy 1 oddział z tego powdu, to może nic takiego w sumie, ale na małe ten jeden oddział to moze być 20% jego armii.
Nie rozumie niektórych od 1,5k można już spokojnie cisnąć, daje rade bez tego lorda. Na mniej jeszcze nie grałem.
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
nie no na 1,5K + jest juz w miare luz ale na mniejsze jakos tak ....
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
ja tam pamiętam na ostatnim DMP akcja: Strzał z katapy w duzy kloc orkasów z 2 herosami...bam bam za stół to zdarza się regularnie
i dla tego na bitwy mniejsze niz 1400 punkrtow ja bym sie zastanowil nad czaszkami na klope i wrzucil je tyko gdybym musial obciac cos bez czego moglbym sobie poradzic../Shakin' Dudi pisze:ja tam pamiętam na ostatnim DMP akcja: Strzał z katapy w duzy kloc orkasów z 2 herosami...bam bam za stół to zdarza się regularnie
Nie no 20 pkt to nie dużo przy armiach, które mają średnio 8 liderki maks na te punkty Ja Jestem zdecydowanie za czachami - dają radę zwłaszcza na małe punkty. Na duże ja pamiętam klocek boar boysów z black orkiem w środku - 1 tura gry i za stół
- GreatTaurus
- Chuck Norris
- Posty: 654
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
co do czaszek - raptem 20pkt można przeżyc na każde punkty, nie wyobrażam sobie żeby mogło ich nie być.
a wracając do głównego wątku - w zeszłym tygodniu grałem Border Patrol - (pewnie wyjadacze znają zasady BP, ale jakby co: 500pkt, 1hero za max 125pkt, max 1oddział special LUB rare, minimum 1core - to głownie. Khemri ma nieco lepiej jeśli chodzi o hero - Licz jest generałem i może kosztować max 165pkt). nie wyobrażałem sobie jak niby Khemri ma sobie poradzić na tyle punktów, ale okazało się, że otwierają się wtedy zupełnie inne perspektywy - miałem 12łuczników, klocek bodaj 15szkieletów (tarcze, zbroje, hw), 5carrionów i liczke z bodaj collar i słoikiem. grałem na bretke, przeciwnik miał duży oddział men-at-arms, łuczników w skirmishu, rycerzy i generała na koniu. dzięki słoikowi w w 1turze carriony wyłączyły z gry łuczników, potem w jego 1turze zmiotły łuczników z pola gry, co spowodowało panikę w men-at-arms, po których wystarczyło teraz tylko przejechać ptaszkami. potem już wyszedł ze mnie żółtodziub, ale udało się przeżyć samym liczem do końca.
Generalnie na 500pkt Khemri jest w stanie złożyć fajną rozpiskę, a fakt, że możemy wskrzeszać wojo i do tego wszystko wywołuje strach też jest nie do przecenienia. na te punkty strata każdego żołnierza boli.
a wracając do głównego wątku - w zeszłym tygodniu grałem Border Patrol - (pewnie wyjadacze znają zasady BP, ale jakby co: 500pkt, 1hero za max 125pkt, max 1oddział special LUB rare, minimum 1core - to głownie. Khemri ma nieco lepiej jeśli chodzi o hero - Licz jest generałem i może kosztować max 165pkt). nie wyobrażałem sobie jak niby Khemri ma sobie poradzić na tyle punktów, ale okazało się, że otwierają się wtedy zupełnie inne perspektywy - miałem 12łuczników, klocek bodaj 15szkieletów (tarcze, zbroje, hw), 5carrionów i liczke z bodaj collar i słoikiem. grałem na bretke, przeciwnik miał duży oddział men-at-arms, łuczników w skirmishu, rycerzy i generała na koniu. dzięki słoikowi w w 1turze carriony wyłączyły z gry łuczników, potem w jego 1turze zmiotły łuczników z pola gry, co spowodowało panikę w men-at-arms, po których wystarczyło teraz tylko przejechać ptaszkami. potem już wyszedł ze mnie żółtodziub, ale udało się przeżyć samym liczem do końca.
Generalnie na 500pkt Khemri jest w stanie złożyć fajną rozpiskę, a fakt, że możemy wskrzeszać wojo i do tego wszystko wywołuje strach też jest nie do przecenienia. na te punkty strata każdego żołnierza boli.
Te czaszki nie są takie niezbędne - jest to dodatek któy wykupuję jak mam zbędne punkty (ostatnio rzadko). Zauwazyłem generalnie, iż obcinanie punktów na itemach, commandach (ale mądrze) i pierdołach w rodzaju czaszek się zazwyczaj opłaca. I tak jest jeden test paniki na faze, -1 brzmi ładnie, ale wydane na to ekstra 20 pkt (dla dwóch klopek 40) to juz paranoja.. Wolę za to baze swarma.. Zreszta strata 90 pkt mniej boli niż 110, a od jakiegos czasu zauwazyłem że katapulta mi zazwyczaj w bitwie spada (ulubiony cel moich przeciwników).
A co do małych punktów - po odpowiednich cięciach mozna złoży mordercze i liczne khemri. Nie stosuje wardów na herosach (T5 się sam ratuje) nie stosuje save (jak cos rani T5 to save nie pomoże, a przypadkową ranę mozna olac, na poisony uważac), magiczne sztandary są niezłe, ale to luksus na który mnie nie stac (np mirage na rydwanach to 60 pkt.. Z armourami herosów i muzykantami w szkielach to oddział carrionów!!). Z magicznych przedmiotów biorę zawsze latanie (imo najlepszy przedmiot w TK) i Słoik (drugi da best) i tyla.. Za resztę mięcho i jest cacy Jeszcze tylko jak najbardziej rozrzucic punkty w woundach i jest niam
Pozdrawiam!
A co do małych punktów - po odpowiednich cięciach mozna złoży mordercze i liczne khemri. Nie stosuje wardów na herosach (T5 się sam ratuje) nie stosuje save (jak cos rani T5 to save nie pomoże, a przypadkową ranę mozna olac, na poisony uważac), magiczne sztandary są niezłe, ale to luksus na który mnie nie stac (np mirage na rydwanach to 60 pkt.. Z armourami herosów i muzykantami w szkielach to oddział carrionów!!). Z magicznych przedmiotów biorę zawsze latanie (imo najlepszy przedmiot w TK) i Słoik (drugi da best) i tyla.. Za resztę mięcho i jest cacy Jeszcze tylko jak najbardziej rozrzucic punkty w woundach i jest niam
Pozdrawiam!
Dzisiaj dostałem okrutny łomot od Ogrów.
Graliśmy na 1100 pkt bo tyle akurat kumpel miał ze sobą.
Chciałem przetestować giganta.
Wynik testów:
LIPA
Gigant nie zadał żadnej rany bullom.
Może i jest fajny do koszenia gnoblarów i niewolników skaweńskich.
Do innych oddziałów sie nie nadaje.
Dodam tylko że nie bił sam tylko z 2 skorpami(one najwięcej zrobiły).
Graliśmy na 1100 pkt bo tyle akurat kumpel miał ze sobą.
Chciałem przetestować giganta.
Wynik testów:
LIPA
Gigant nie zadał żadnej rany bullom.
Może i jest fajny do koszenia gnoblarów i niewolników skaweńskich.
Do innych oddziałów sie nie nadaje.
Dodam tylko że nie bił sam tylko z 2 skorpami(one najwięcej zrobiły).
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
- GreatTaurus
- Chuck Norris
- Posty: 654
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ja sobie nie wyobrażam rozpiski bez HLPksuM pisze:Ja gram tylko na 2250.
Nie wyobrażam sobie rozpiski bez króla z kosiarką w klocku TG.
btw: kosiarka czyli DoE?
Ja od pół roku mam takie samo wrażenieksuM pisze:Ja gram tylko na 2250.
Nie wyobrażam sobie rozpiski bez króla z kosiarką w klocku TG.