Alti Elfi i manewry wojskowe
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Alti Elfi i manewry wojskowe
Jakie macie taktyki, schematy gry? Na co stawiacie robiąc rozpiski? Czy tylko na magie, czy kawalerie i magie badz jeden wielki mix? 7ed. dała troszke więcej mozliwości sklecenia armii.
Ja obecnie testuje defens mocno strzelecko-magiczny z szybką kontrą. Wreszcie się przełamałem i używam 4 bolców, bez orłów. Jak na razie spisuje mi sie to.
Stawiam na zniszczenie wroga zanim do mnie przyjdzie, to teoria bo zawsze dochodzi ale już wtedy z łatwoscią go przepędzam licznymi 5 kawy i rydwanami. Kiedyś nauczyłem się grać 3 herosami na 2k teraz już gram tylko na dwóch magach plus 4 bolce i jacyś łucznicy, za reszte wykupuje wsparcie. Rozeważając dlaczego tylko 2 magów a nie 3, dwóch robi naprawde sporo a ten 3 aż tak nie podniesie mi powera magicznego gdyż kończą sie kości, dzięki seerowi mozan sie ograniczyć do dwóch czarodzieji z prostego powodu, nie będziemy mieć nie uzytecznych czarów, a w koncu taki mag kosztuje 180pkt czyli jakby nie patrząc to jest 5 silverów i rydwan, dużo jak dla mnie, ale w ten schemat defensywny mysle nad włożeniem commandera na orzełku z reaver bowem, da mi to mobilną jednostkę, która ładnie chroni bolce, wzmocni siłe ostrzału magiczną bronią oraz radzi sobie w bezpośrednim starciu z lekkimi rzeczami wroga oraz moze infiltrować tyły wroga. Jeszcze innym pomysłem jest danie tego goscia na piechote do osłony bolcówe jak i wspracia strzeleckiego. Dlaczego na piechote? Odpowiedz jest prosta, mainowicie działąją na niego bardzo fajne czary, któe dają mu siłe, bears anger robi już goscia z 6A z siła6 czyli spokojnie wystarczy na rozpieprzenie w pył fasty, albo nawet sam lot z shadowa i dzieki great weaponowi też powinien sobie poradzić ze wszelakim małym ścierwem a do tego kosztuje tylko 114pkt. z rever bowem.
Ja obecnie testuje defens mocno strzelecko-magiczny z szybką kontrą. Wreszcie się przełamałem i używam 4 bolców, bez orłów. Jak na razie spisuje mi sie to.
Stawiam na zniszczenie wroga zanim do mnie przyjdzie, to teoria bo zawsze dochodzi ale już wtedy z łatwoscią go przepędzam licznymi 5 kawy i rydwanami. Kiedyś nauczyłem się grać 3 herosami na 2k teraz już gram tylko na dwóch magach plus 4 bolce i jacyś łucznicy, za reszte wykupuje wsparcie. Rozeważając dlaczego tylko 2 magów a nie 3, dwóch robi naprawde sporo a ten 3 aż tak nie podniesie mi powera magicznego gdyż kończą sie kości, dzięki seerowi mozan sie ograniczyć do dwóch czarodzieji z prostego powodu, nie będziemy mieć nie uzytecznych czarów, a w koncu taki mag kosztuje 180pkt czyli jakby nie patrząc to jest 5 silverów i rydwan, dużo jak dla mnie, ale w ten schemat defensywny mysle nad włożeniem commandera na orzełku z reaver bowem, da mi to mobilną jednostkę, która ładnie chroni bolce, wzmocni siłe ostrzału magiczną bronią oraz radzi sobie w bezpośrednim starciu z lekkimi rzeczami wroga oraz moze infiltrować tyły wroga. Jeszcze innym pomysłem jest danie tego goscia na piechote do osłony bolcówe jak i wspracia strzeleckiego. Dlaczego na piechote? Odpowiedz jest prosta, mainowicie działąją na niego bardzo fajne czary, któe dają mu siłe, bears anger robi już goscia z 6A z siła6 czyli spokojnie wystarczy na rozpieprzenie w pył fasty, albo nawet sam lot z shadowa i dzieki great weaponowi też powinien sobie poradzić ze wszelakim małym ścierwem a do tego kosztuje tylko 114pkt. z rever bowem.
Pamiętaj, że można tylko 1 reaver bow mieć na rozpiske :/ dobry pomysł z tym 1 modelem ale brakuje mu tego co mają WE, czyli przedmiotu co daje Mv tak by był biegaczem to wtedy dobry byłby pomysł, ale i tak lepiej na orle go wystawiać.
no wiem, że mozna jeden rever bow, napsiałem tam albo albo
Co do podnoszenia M, ach biegacz u hE byłby piekny ale mozna takiego zrobić za pomocą magii aczkolwiek jest to ryzykowne, zwykły commander bierze armour of gods i greata, bazowo ma siły5 i 3 ataki, jak uda się rzucić na niego lot bądz\i anger to jest naprawde maskaryczny, 6ataków z siłą 7...ale to są marzenia ściętej głowy, można tak kombinować gdy załamie się całkowicie ochrona magiczna przeciwnika
Co do podnoszenia M, ach biegacz u hE byłby piekny ale mozna takiego zrobić za pomocą magii aczkolwiek jest to ryzykowne, zwykły commander bierze armour of gods i greata, bazowo ma siły5 i 3 ataki, jak uda się rzucić na niego lot bądz\i anger to jest naprawde maskaryczny, 6ataków z siłą 7...ale to są marzenia ściętej głowy, można tak kombinować gdy załamie się całkowicie ochrona magiczna przeciwnika
Co do mojego stylu gry to takowego nie posiadam. Gram raz na magii, a raz bez. Raz na kawie a raz na czystej piechocie. Nie mniej jednak preferuję grę z dużą dozą magii i ewentualnie 4 boltów.
Co do wypowiedzi Kosy na temat elfickiego biegacza to podliczyłeś bez angera a z gniewem masz kosmiczną S9. (Bazowo 4, do tego AotG +1, do tego dwórak +2 i na koniec anger +2). 6A S9 to jest sokowirówka...
Co do wypowiedzi Kosy na temat elfickiego biegacza to podliczyłeś bez angera a z gniewem masz kosmiczną S9. (Bazowo 4, do tego AotG +1, do tego dwórak +2 i na koniec anger +2). 6A S9 to jest sokowirówka...
dwurak nie działa, wiec siła 7 zostaje, chyab, że rzucisz drugiego
jak rzucisz na niego bears anger to nie moze korzystać z żadnej broni ani tarczy, podnoszą się tylko bazowe statsy, bez bonusów za broń, np. great weapon
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Drugiego niedźwiadka to tylko Szafa Paznańska przd wyjściem Erraty rzucała...Kosa pisze:dwurak nie działa, wiec siła 7 zostaje, chyab, że rzucisz drugiego
Teraz już wiadomo na 100% że się nie kumuluje
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Opss,sorry ta ilość błędów pojawiła się przez przypadek,ale faktycznie nie powinna tu być.
To wersja poprawiona:
Moja gra opiera się na smoku i 5tkach kawy wspartych rydwanami,z małym wsparciem magii i obstawy magów+coś trzymające bos(lord na smoku bierze gem,a dalej jest 2 magów)+2 orły i 2 bolce, generalnie staram się stosować taktykę zawijania flanki ,i czegoś w rodzaju walki podjazdowej na centrum, tak aby gdzieś w 5tej turze wróg był osaczony z każdej strony, najgorzej gra mi się przeciw porno defensom i 4 magom a także kopaczom(nigdy nie wiadomo gdzie wylezą ),przeciwko czemuś w stylu lajtowy defens to po prostu dojeżdżam i przejeżdżam (chyba że nie dojadę),magia służy mi do niszczenia maszyn,tudzież popchnięciem smoka,albo po prostu do pocisków,2 bolciki do poszatkowania tego z czym nie poradziła by sobie 5 kavy+rydwan,tudzież postrzelać do smoka czy innego monstera.W przerwach, gdy nie gram smokiem grywam arcymagiem,2 małymi magami, snajperem, kawom i rydwanom do kontry,4 bolce, łuki, generalnie defensywnie. Ostatnio również zagrałem przeciw VC(nekrach czy jak im tam ) smokiem, magią (czyli hero bez zmian)ale 2x łucznicy,4 bolce,2 rydwany+coś tam jeszcze(w tym sorcery) i całkiem całkiem mi poszło, zacznę kombinować i zobaczę czy gra na smoku i armii defensywnej przynosi efekt.
To wersja poprawiona:
Moja gra opiera się na smoku i 5tkach kawy wspartych rydwanami,z małym wsparciem magii i obstawy magów+coś trzymające bos(lord na smoku bierze gem,a dalej jest 2 magów)+2 orły i 2 bolce, generalnie staram się stosować taktykę zawijania flanki ,i czegoś w rodzaju walki podjazdowej na centrum, tak aby gdzieś w 5tej turze wróg był osaczony z każdej strony, najgorzej gra mi się przeciw porno defensom i 4 magom a także kopaczom(nigdy nie wiadomo gdzie wylezą ),przeciwko czemuś w stylu lajtowy defens to po prostu dojeżdżam i przejeżdżam (chyba że nie dojadę),magia służy mi do niszczenia maszyn,tudzież popchnięciem smoka,albo po prostu do pocisków,2 bolciki do poszatkowania tego z czym nie poradziła by sobie 5 kavy+rydwan,tudzież postrzelać do smoka czy innego monstera.W przerwach, gdy nie gram smokiem grywam arcymagiem,2 małymi magami, snajperem, kawom i rydwanom do kontry,4 bolce, łuki, generalnie defensywnie. Ostatnio również zagrałem przeciw VC(nekrach czy jak im tam ) smokiem, magią (czyli hero bez zmian)ale 2x łucznicy,4 bolce,2 rydwany+coś tam jeszcze(w tym sorcery) i całkiem całkiem mi poszło, zacznę kombinować i zobaczę czy gra na smoku i armii defensywnej przynosi efekt.
Fajnie fajnie z tymi siłami 7 i 9. Szkoda ze armour of the gods jest ze SoC który teraz jest powszechnie banowany.
Czy Wam się też wydaje ze smok HE jest najgorszym smokiem?
Czy wydaje się Wam że to jest spowodowane tym że prince HE jest najgorszym lordem walczšcym? Oczywicie w danym przedziale cenowym i możliwociš wzięcia itemzów.
Czy Wam się też wydaje ze smok HE jest najgorszym smokiem?
Czy wydaje się Wam że to jest spowodowane tym że prince HE jest najgorszym lordem walczšcym? Oczywicie w danym przedziale cenowym i możliwociš wzięcia itemzów.
A ja wiem czy smok jest najgorszy, takiego samego mają dark elfy a oni z niego korzystają a my nie. Chyba chodzi o to, że mają lepsze itemki, a co do naszych to są za drogie te lepsze np: potionek jest drogi a wcale taki przydatny nie jest, jak raz dostanie lord to ginie ( powiedzmy bolec d3 ran i trafi na te 5,6 ) albo z jakimś innym lordem co ma niezłe combo ataków, co tam siłą 5 i tak na 2+ przebija :/
Chodzi przede wszystkim o magic items, no i jeszcze intryga przeszkadza (nie można wykorzystać atutu, jakim jest przemieszczanie 10 ld w to miejsce pola bitwy, gdzie jest najbardziej potrzebne).
Taki lord HE, jak jest w miarę zabarykadowany (co ogranicza się do 4+ warda i marnego save'a), to nie ma żadnej siły przebicia. Dodatkowo, HE nie mają zadnej konkretnej broni do walki wręcz. Lord DE mając killingblowa, 8 siły lub dwa wardy wzbudza respekt. Lord HE raczej nie.
Taki lord HE, jak jest w miarę zabarykadowany (co ogranicza się do 4+ warda i marnego save'a), to nie ma żadnej siły przebicia. Dodatkowo, HE nie mają zadnej konkretnej broni do walki wręcz. Lord DE mając killingblowa, 8 siły lub dwa wardy wzbudza respekt. Lord HE raczej nie.
Dokładnie. Lord HE to może co najwyżej warda na 4+ wziąc i baliste. Jakby swordmaster był na mountach dozwolony to byłoby po równo z DE. Draich of dark power ma to samo co swordmaster a mogą go używać na smoku. A u hajów teraz na smoku nie wykrzesa sie nawet 6 siły. No chyba że z lancą ale to już żal dupe ściska bez szarży mamy kiepa.
Jak sie go dobrze złoży i wykożysta jest bardziej poręczny niż ci lordowie-rzeźnicy,ja tam wole aby minimalnie wspierał antymagie i magie,ma jakiś pocisk(najlepiej metalowy),może go rzucać w combat i z niego,no i do tego jest takim smokem że jak zaszarżuje to zniszczy,mniej niż delficki ale wystarczająco,jeszcze inny zamiast czarować weźmie stubborna,ładujemy go w środek klocka,i takowy w następnej turze atakujemy z flanki,tyłu 5 silwerów,i jak się takimi dobrze zagra to nie zdechną od ostrzału\walki w byle sytuacji,brak warda robi swoje,fakt no ale już trudno.Wniosek prosty-jak grasz tak ci się smok sprawdzi,jesteś plewa,smok też,i na odwrót.
-
- Wałkarz
- Posty: 80
- Lokalizacja: Avatar :) GD
Jak to dwa wardy?Jankiel pisze:Chodzi przede wszystkim o magic items, no i jeszcze intryga przeszkadza (nie można wykorzystać atutu, jakim jest przemieszczanie 10 ld w to miejsce pola bitwy, gdzie jest najbardziej potrzebne).
Taki lord HE, jak jest w miarę zabarykadowany (co ogranicza się do 4+ warda i marnego save'a), to nie ma żadnej siły przebicia. Dodatkowo, HE nie mają zadnej konkretnej broni do walki wręcz. Lord DE mając killingblowa, 8 siły lub dwa wardy wzbudza respekt. Lord HE raczej nie.
To można zdawać dwa różne wardy naraz?(chyba,że tu o regenke chodzi)
tak, chodzi o regenke
a u HE najwiecej co mozna wyciagnac to 3+ z przerzutem i 4+ ward
(i kosztuje to 65 pkt + koszt zbroi)
a u HE najwiecej co mozna wyciagnac to 3+ z przerzutem i 4+ ward
(i kosztuje to 65 pkt + koszt zbroi)
No ale to na smoku ja na koniku wytrzasnelem 0+z przezutem i warda na 4+ dawalem do D z BB nawet fajne przetrzymalo to tombkinga na rydwanie od boku ( byly jeszcze 3 rydwany) i póżniej TombGuardow od przodu. No jeszcze jak gralem z WE to przetrzymalo wardancerow z treemenem.
smok tak izły nie jest, ale do defensów z 4 bolcami wole gryfa i 3 magów, czysci podobnie a mamy znacznie mocniejsza magię. Co do konnego kolesia ciekawą opcją jest lord z Lion Guardem(stubborn), Helm of Fortune i sword of might, albo lepiej zabezpieczonoy z vambrenckami, oczywiście na konniku z całym sprzetem. Teraz taki koles ma stubborn na 10, 1+\2+ sava z przeżutem i siły 5\warda na 4+, może utrzymywać wiele rzeczy sam, klocek krasnoludzki dla niego żaden problem, lance bretońskie również trzyma jak miło, byle tylko nie trafić na coś co ma fear\terror i mozę z nami wygrać. taki pan sobie siedzi w klocuszku innej jazdy i w razie czego wypaa do przodu samotną szarżą, oczywisćie gdzieś też musi być BSB najlepiej z battle bannerem w klocku princesek przykąłdowo a lord w 9 first silverów z moze war bannerem.