System punktacji bitew w DMP - dyskusja

Post autor: **Shino** » 4 wrz 2007, o 10:43

Może jeszcze dożywotnio, co?
Nie chcę grać, to nie chcą. Najlepiej zabronić im. Prewencyjnie. Przecież może znowu oddadzą walkowera.
Drużyny które nie zagrały w tym turnieju też zdyskwalifikować. Prewencyjnie.

za oszukiwanie moze tez od razu dyskwalifikowac dozywotnio? jak sie raz oszukalo to na pewno sie oszuka po raz kolejny

taka analogia mi sie nasunela...

ogonie co do dyskwalifikacji zgadzam sie z blessem. Druzyna zeby miala ostateczny wynik musi zagrac 5 bitew. Jesli nie zrobi tego z jakis przyczyn (np. z powodu remontu) to z ogolnego wyniku jest dyskwalifikowana ze wzgledu wlasnie na brak dostarczenia wynikow. Mozna sobie dopowiedizec, ze druzyny nie biorace udzialu tez sa dyskwalifikowane... objawia sie to tym, ze nie biora udzialu w wynikach turnieju.. (np. klub woja wciska, moria green team i kilka innych zgloszonych co nie dotarlo) ale to chyba bylo oczywiste

Jedy Knight · Post autor: **Jedy Knight** » 4 wrz 2007, o 11:00

bless pisze:
Jedy Knight pisze:
Pomysł, żeby gracz – drużyna – po oddaniu walkowera byli dyskwalifikowani jest zupełnie bezsensowny.
Dlaczego? Dlaczego uwazasz, ze jest bezsensowny? Ja napsialem dlaczego powinni byc dyskwalifikowani. Bo z ich winy grupa graczy pauzuje/gra jedna bitwe mniej. A to jest strasznie wkurzajace, kiedy jedziesz 350km, zeby sobie... popatrzec jak inni graja. Karalbym, i to surowo sprawcow takiej sytuacji.

Jedy Knight pisze:
Może jeszcze dożywotnio, co?
Nie chcę grać, to nie chcą. Najlepiej zabronić im. Prewencyjnie. Przecież może znowu oddadzą walkowera.
Drużyny które nie zagrały w tym turnieju też zdyskwalifikować. Prewencyjnie.
Nie lubie kiedy wpadasz w ten ton (a niestety wpadasz czesto...). Po pierwsze imputujesz mi cos, czego nie napisalem. Po drugie, przeinaczasz moje slowa, wyolbrzymiasz, sprowadzajac cala sprawe do absurdu. Chwytem retorycznym chcesz mnie osmieszyc.
Proponuje, bysmy trzymali sie zasad kulturalnej dyskusji.

Jedy Knight pisze: Natomiast pomysł żeby dyskwalifikować drużyny czy graczy którzy oddają walkowery jest po prostu boski.
Proponuję wprowadzić.
Nie jest az tak radyklany, jak probujesz to przedstawic. Ot, cala druzyna dostaje 0 pkt za turniej i dziekujemy jej za wspolprace na tej imprezie. Poza tym, oczywiscie, dochodzi srodowiskowa kompromitacja.

Jedy Knight pisze: Ewentualnie chwilę się zastanowić, nim się coś napisze.
Ja sie zastanowilem. Natomiast Ty, z calym szacunkiem, chyba nie za bardzo.

Chist ile ci ludzie czasu mają.
1 – Sprowadzenie do absurdu może i jest erystyczne, na pewno nie jest niegrzeczne bo nie ma na celu ośmieszenie przeciwnika, tylko ukazanie bezsensu mechanizmu,
„Nieobecność = Dyskwalifikacja.”
Aż się nie powstrzymam, i skoro i tak brak kultury dyskusji mi imputujesz i tak, to skorzystam i pytanie osobiste zadam – W ile dziedzinach sportu startowałeś, w ilu turniejach, rozgrywkach?
Bo ja w wielu i „doświadczenie” uczy mnie, że awarie się zdarzają i nie powinny być nazbyt surowo karane.
2 – Dlaczego bezsens? Pomyśl chwilę, nie żebym cię obrażał. A co jeśli samochód się zepsuje i na pierwszą bitwę nie zdążą? W Sobotę? A w Niedzielę? Też ich zdyskwalifikujesz? Zdaje się, że tak i to bez przekręcania Twoich poglądów.
Jak ktoś nie chce grać to nie zagra. Grożeniu mu dyskwalifacją mało go poruszy.
Czy powinien grać w turnieju do którego się zgłosił? Powinien. Kiedyś Brb na Wielkim Warzywniaku wkurzył się na DL Tzeentcha i wyszedł. Vardena na widok tegoż DL musiałem z samochodu wyciągać na salę.
Barb został osdsądzony od czci i wiary za niesportowe zachowanie.
Varden pewnie też. A ja uważam taką nagankę za przejaw bezmyślości i niezrozumienia istoty sportu. Udział w turnieju nakłada pewne zobowiązania, ale bez przesady. Są to zobowiązania wynikające z pewnej umowy dotyczącej spędzania wolnego czasu. Nie religijno-etyczne.
3 – Akurat konkretnie to wycofały się 4 teamy i nikt nie stracił czasu na rejteradzie Marchewek odpowiednio wcześnie zgłoszonej sędziemu. (Chyba, że o czymś nie wiem)
Więc to twoje wywody są typu „co by było gdyby”. (Chyba, że o czymś nie wiem)
4 – „Wycisk środowiskowy” Marchewkom się należy, może nie koniecznie w formie „murarskiej”, która jakoś Twoich zasad kulturalnej dyskusji nie poruszyła, tylko dlatego, że wyraziła poglądy zbieżne z Twoimi.

Podsumowując;

Tak wyszło, że na turnieju nie zagrałem. Nie bardzo więc chcę się w tym temacie wypowiadać, szczególnie agonistycznie, a i czasu nie mam.

Więc jeśli poczułeś się urażony – przepraszam.
Pomysł z dyskwalifikacją uważam za bzdurny fanatyzm, za braki w kulturze dyskusji – uprzejmie przepraszam.
EOT.

PS. Przepraszam też za przytoczenie całego cytatu a nie rozbicie na fragmenty do których się odnoszę.

Shino pisze:
Może jeszcze dożywotnio, co?
Nie chcę grać, to nie chcą. Najlepiej zabronić im. Prewencyjnie. Przecież może znowu oddadzą walkowera.
Drużyny które nie zagrały w tym turnieju też zdyskwalifikować. Prewencyjnie.
za oszukiwanie moze tez od razu dyskwalifikowac dozywotnio? jak sie raz oszukalo to na pewno sie oszuka po raz kolejny taka analogia mi sie nasunela...

:

Ty, a skąd wiesz?

Bo faktycznie, najczęściej tak się dzieje...
Ale standardowo są stosowane jakieś mechanizmy "resocjalizacji"wobec oszustów w sporcie. Ze średnim skutkiem.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 4 wrz 2007, o 11:24

Moim zdaniem problemem są same duże punkty z bitew. Przykładowo:

TEAM A - TEAM B
+399 (11:9)
-401 (8:12)
+500 (12:8 )
-500 (8:12)
0 (10:10)
Wynik końcowy: 49:51 - natomiast różnica małych -2 !!!!! (czyli 1 duży punkt więcej zdobyty za 2 małe więcej - absurd)

TEAM A - TEAM B
+200 (11:9)
+400 (12:8 )
-599 (8:12)
+400 (12:8 )
+400 (12:8 )
Wynik końcowy 55:45 - różnica w małych +801 (czyli 5 dużych za niewiele ponad 800 różnicy).

Jak widać najbardziej sprawiedliwie byłoby sumować WSZYSTKIE MAŁE PUNKTY i na podstawie ich różnicy za pomocą jakiejś tabelki przekładać to na wynik (na przykładzie tegorocznego DMP może być np. 2 duże punkty to minimum 1000 pkt. małych różnicy -> daje to 2:0, pozostałe wyniki to remisy 1:1).

badyl · Post autor: **badyl** » 4 wrz 2007, o 11:30

moze by tak wydzielic osobny temat do dyskusji o systemie punktowania??

Rusinek · Post autor: **Rusinek** » 4 wrz 2007, o 11:33

Leśnik pisze: szczególnie fajnie mi się grało z Rusinkiem i Gajowym (tylko Gajowy miał słabsze rzuty niż ja ). A propo bitwy z Rusinkiem przypomniało mi się kilka chwil temu że zapomniałem policzyć połowy treemana jaką zdobiłem dało by to wynika 13-7 a nie 14-6 i strefa zero alfa miała by wtedy 55 za tą bitwę a w konsekwencji 5 miejsce na turnieju, strasznie ziomków z teamu przepraszam, jeden szczegół przy liczeniu a kosztował nas 5 miejsc na takim turnieju.

debil po prostu debil ze mnie…

Masz racje.

Obaj zapomnielismy...
Dzieki za bitwe Tobie i wszystkim moim przeciwnikom. Gralo sie bardzo przyjemnie. W przeciwienstwie do zeszlego roku nie uslyszalem ani razu testu "Sorry ale nie moge Ci na to pozwolic, bo to DMP".

Mina Leśnika, ktory uslyszal ode mnie "Wystaw swoich bohaterow i zrob swoje ruchy-ja bede za 10 minut"-bezcenna.

(+pytanie "Jestes pewien?")
Jako, ze Legion ze Strefa grywa regularnie na DMP, to za rok bedziesz mial okazje sie zemscic.

Post autor: **Szaman** » 4 wrz 2007, o 11:34

badyl pisze:moze by tak wydzielic osobny temat do dyskusji o systemie punktowania??

popieram

thurion · Post autor: **thurion** » 4 wrz 2007, o 12:55

dalmar pisze:
Młody\Thurion Euro było na identycznych zasadach i jakoś tam Wam system się podobał i sprzeciwu niebyło.

Młody a możesz to wyjaśnić "z Inkwizytorami 45-55 na zasługującą na 0-1"

a) na Euro jest wiecej bitew, wiecej osob w druzynie

b) Mlodemu chodzilo pewnie o to ze z Earthem wygralismy na styk, a zwami przegralismy na styk... a ja osobiscie nie czuje sie ani specjalnie wygrany z earthem ani z wami przegrany, i tu i tu byla masa przypadku

Jedy Knight pisze:
Buszman pisze:jak najbardziej zgodze sie z chorym.
...
jest to system posiadajacy najmniej wad i jest najbardziej zrownowazony...

Ja też się zgadzam...

Ale można nieco zmienić przedział punktowy zwycięstwa... Choć np 60 do 40 to już duuuużo... Za dużo remisów w czołóce będzie.
Starałem się, do 10 punktów ograniczyć remis - może przesadziłem, stąd dopytywanie się.

na Euro wygrana byla chyba od 86-74, czyli 12 pkt roznicy, przy 8 graczach... tutaj mamy 10 pkt roznicy przy 5 graczach, czyli jest jakos inaczej

nie wiem, mi sie jakos na euro to bardziej podobalo.. ale pewnie jest to subiektywne, zagluszone zajebistoscia euro w porownaniu do dmp, odczucie..

pzdr

Jack Skwarrow · Post autor: **Jack Skwarrow** » 4 wrz 2007, o 13:04

thurion pisze:
b) Mlodemu chodzilo pewnie o to ze z Earthem wygralismy na styk, a zwami przegralismy na styk...

No to w sumie macie 1 pkt. Przy dwoch remisach tez by tak bylo.

thurion · Post autor: **thurion** » 4 wrz 2007, o 13:06

Jack Skwarrow pisze:
thurion pisze:
b) Mlodemu chodzilo pewnie o to ze z Earthem wygralismy na styk, a zwami przegralismy na styk...
No to w sumie macie 1 pkt. Przy dwoch remisach tez by tak bylo.

no wiem

faktem jest ze ja lepszego systemu nie wymysle niz ten co jest... podswiadomie czuje ze nie jest idealny, ale chyba narazie nikt nic fajniejszego nie wykmini

Pająk · Post autor: **Pająk** » 4 wrz 2007, o 13:09

Ja myślę, że pomysł Scimiego z sumowaniem małych pkt. z poszczególnych bitew i na jego podstawie obliczanie pkt. zdobytych przez jedną drużynę ma sens.

Leśnik · Post autor: **Leśnik** » 4 wrz 2007, o 13:18

Rusinek pisze:
Masz racje. Obaj zapomnielismy...
Dzieki za bitwe Tobie i wszystkim moim przeciwnikom. Gralo sie bardzo przyjemnie. W przeciwienstwie do zeszlego roku nie uslyszalem ani razu testu "Sorry ale nie moge Ci na to pozwolic, bo to DMP".

Mina Leśnika, ktory uslyszal ode mnie "Wystaw swoich bohaterow i zrob swoje ruchy-ja bede za 10 minut"-bezcenna. (+pytanie "Jestes pewien?")
Jako, ze Legion ze Strefa grywa regularnie na DMP, to za rok bedziesz mial okazje sie zemscic.

Nie omieszkam skorzystać z możliwości rewanżu, no i mam nadzieje ze nadgarstek będę miał w lepszej formie za rok niż tegorocznie (skila też chciałbym poprwić

), chyba przemęczyłem rękę na lokalach w poznaniu i okolicy, i na tym turnieju nijak nie szły te rzuty…

Ale faktycznie trochę mnie zatkało jak poprosiłeś mnie o wykonanie ruchów a sam poszedłeś na ćmika…

Jedy Knight · Post autor: **Jedy Knight** » 4 wrz 2007, o 13:19

thurion pisze:
na Euro wygrana byla chyba od 86-74, czyli 12 pkt roznicy, przy 8 graczach... tutaj mamy 10 pkt roznicy przy 5 graczach, czyli jest jakos inaczej nie wiem, mi sie jakos na euro to bardziej podobalo.. ale pewnie jest to subiektywne,....

Hmmm.

Do spokojnej analizy.
Myślę, że system jest niezły. Tuning raczej niż rewolucja. Ale jest czas na analizę.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 4 wrz 2007, o 13:45

badyl pisze:moze by tak wydzielic osobny temat do dyskusji o systemie punktowania??

Zrobione

pingus · Post autor: **pingus** » 4 wrz 2007, o 14:02

Pająk pisze:Ja myślę, że pomysł Scimiego z sumowaniem małych pkt. z poszczególnych bitew i na jego podstawie obliczanie pkt. zdobytych przez jedną drużynę ma sens.

Ja też tak myślę... po co ograniczać się jakimiś progami/przedziałami w dużych, które jak wiadomo też nie są sprawiedliwe. Małe pkty i pkty meczowe - IMO do sprawdzenia!

badyl · Post autor: **badyl** » 4 wrz 2007, o 14:06

Scimitar pisze: Zrobione

dzieki, mysle ze tak jest czytelniej i kazdy moze poprzegladac latwiej to co go interesuje
pozdr

Marek G · Post autor: **Marek G** » 4 wrz 2007, o 14:10

Czasami zdazaja sie bitwy w stylu "rzucam inwokacje moim vampirem, miscast, co sie dzieje, wybucha" i 2650:0".

Nie uwazam, ze takie bitwy powinny byc punktowane tak naprawde 23 punktami duzymi.

Wole jak 20:0 to jest max co mozna zrobic i zeby wiecej nie mozna bylo w jednej bitwie...

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 4 wrz 2007, o 14:28

Marek Golan pisze:Czasami zdazaja sie bitwy w stylu "rzucam inwokacje moim vampirem, miscast, co sie dzieje, wybucha" i 2650:0".

Nie uwazam, ze takie bitwy powinny byc punktowane tak naprawde 23 punktami duzymi.

Wole jak 20:0 to jest max co mozna zrobic i zeby wiecej nie mozna bylo w jednej bitwie...

Oczywiście Marku. Ale też zdarzają się bitwy jak pokazałem, że np. aby wygrać te 12:8 czy 13:7 to brakuje punkciku czy kilku. Albo wygrywa się 12:8 zamiast 11:9 bo ma się ten punkt czy kilka ponad próg. No i czasem to może bardzo wpłynąć na wynik całego meczu. Tak więc idealnego rozwiązania nie ma, ale takie sytuacje jak napisałeś mają miejsce rzadko naprawdę

Młody · Post autor: **Młody** » 4 wrz 2007, o 14:44

Tak doszedłem do wniosku ze jakiego systemu się nie wymyśli to i tak ostatecznym wynikiem rządzi przypadek.
Może powinno być 6 bitew zeby to się wyrównało, bo 2 remisy przekreślają cię w walce o zwycięstwo praktycznie.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 4 wrz 2007, o 14:45

Młody pisze:Tak doszedłem do wniosku ze jakiego systemu się nie wymyśli to i tak ostatecznym wynikiem rządzi przypadek.
Może powinno być 6 bitew zeby to się wyrównało, bo 2 remisy przekreślają cię w walce o zwycięstwo praktycznie.

6 bitew to napewno.

thurion · Post autor: **thurion** » 4 wrz 2007, o 14:54

6 bitew, i taka praktycznie 3-4 dniowa impreza... czyli z mozliwoscia przencowania z pt na sob i z niedz na pon (patrz -> Gorzów) to byloby idealnie... pytanie czy Warszawa czemus takiemu podoła..

p.s.
aha, mi w tym roku to nie przszkadza bo sie udalo nie miec kampanii wrzesniowej... na zmywak tez nie mam zwyczaju wyjezdzac.. ale wiem ze wielyu osobom termin wrzesnowy kompletnie nie pasuje, IMO powinien to byc BEZWGLEDNIE pazdziernik... macie 210 uczestnikow, za rok pewnie jeszcze wiecej.. macie na luzie kolo 12 tys z wejsciowek, nie uwierze ze nia da sie czegos zorganizowac