Gramy w kraju, który najczęściej na świecie stosuje uściślenia Euro do gier na turniejach i prywatnych i mamy odzew na znacznie większą skalę niż Dania, gdzie gra z 50 osób, czy Łotwa gdzie gra ich z 15tu...
Jak coś napiszą dobrze, to można to pochwalić.
Ja mniej więcej czegoś takiego się spodziewałem, ale niechlujstwo i bezsens niektórych zapisów bije po oczach, bo niestety to dąży do jednej właściwej rozpy z każdej armii typu DE na smoku.
IMO najlepszy komentarz do całej ich pracy to:
it seems like they confused "popular" armies with "powerful" armies