-=IP=-
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Nieźle, bardzo fajnie, ale czemu na okrągłej podstawce?
Wisła Kraków.
Zamierzalem uzywac tych konwersji do grania w system Gava Thorpe - Cutlass a tam sie gra figurkami na okraglych podstawkach. Ogolnie to zajaralem sie konwertowaniem imperialnej piechoty nie sadze ze bede kiedys tymi figurkami gral. Skonczylem konwertowac 4 nastepne modele, zabieram sie za malowanie i niedlugo cos zamieszcze.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Ja zwykle prawie że zaczynam od oczu... Malowanie całkiem spoko, jedynie całość świeci się jakoś dziwnie...
Moze jak dojde do wprawy to uda mi sie fajne oczy namalowac. Wydaje mi sie, ze to swiecenie to kwestia dobrania swiatla i parametrow aparatu podczas robienia zdjec. Niedlugo skoncze nastepna figurke, poeksperymentuje z parametrami jak bede pstrykal zdjecia i zobaczymy co wyjdzie.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Dla mnie trochę za dużo washa, a za mało malowania ... Całość wygląda, jakby bejcowana...
smiejagreg: skrzydla to bazowy kolor i na to wash bez zadnych poprawek co na tak szybka technike daje fajny efekt uwazam. Reszta jest bardziej skomplikowana. Taki mam styl poprostu, zawsze uzywam washy. Wogole osobiscie uwielbiam styl Johna Blanche. Jest dla mnie nie do pobicia Ten czlowiek nie siada do malowania jak skonczyl mu sie devlan mud
Cóż, porównywanie tych prac do Johna Blanche to co najmniej mocna przesada (łagodna z rana jezdem)
Wash sam w sobie nie jest złem wcielonym, i na stół może taka "technika" ujdzie, ale do galerii to już nie bardzo. Po zwashowaniu trzeba jeszcze raz bazę poprawić i jakieś rozjaśnienia wyciągnąć - to takie minimum.
Wash sam w sobie nie jest złem wcielonym, i na stół może taka "technika" ujdzie, ale do galerii to już nie bardzo. Po zwashowaniu trzeba jeszcze raz bazę poprawić i jakieś rozjaśnienia wyciągnąć - to takie minimum.
Nie smialbym wogole sie porownywac. Ten czlowiek prezentuje styl i poziom ktorego nigdy w zyciu bym nie osiagnal nie wazne ile pracy bym w to wlozyl. Po prostu lubie poslugiwac sie washami. A do galerii zdjae sie ze mozna wrzucac wszystko Nie kazdy malarz musi prezentowac wysoki poziom, prawda?
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
True - zgadzam się w pełni. Myślę jednak, że w miarę postępów w malowaniu będziesz raczej odchodził od totalnego washowania na rzecz innych technik, choćby dlatego, że dają znacznie większe możliwości. Pomalutku staraj się mimo wszystko poszerzać swój wachlarz technik malarskich i modelarskich - to naprawdę daje dużą frajdę i poprawi odbiór Twoich figsów. Nie odbieraj naszych uwag jako krytykanctwa, raczej jako konstruktywną krytykę . Nie od razu Kraków zbudowano .ajpinus pisze:Nie smialbym wogole sie porownywac. Ten czlowiek prezentuje styl i poziom ktorego nigdy w zyciu bym nie osiagnal nie wazne ile pracy bym w to wlozyl. Po prostu lubie poslugiwac sie washami. A do galerii zdjae sie ze mozna wrzucac wszystko Nie kazdy malarz musi prezentowac wysoki poziom, prawda?
Ależ oczywiście że można wklejać do galerii zdjęcia dowolnej jakości, które zadowalają twój zmysł estetyczny. Tyle tylko, że wrzucając je tutaj poddajesz je ocenie szerszej publiczności, a ich zdanie nie musi się pokrywać z Twoim. Osobiście jestem jak najbardziej za tym, żeby więcej początkujących malarzy wrzucało tutaj swoje malowanki, bo jak ostatnio przeczytałam, że C'tan maluje na "wyższy TT" to nie wiedziałam , czy się śmiać, czy płakać. I wychodzi galeria reklamowa zawodowców :/
Oczywiście nie każdy musi malować na wysokim poziomie, ale jedno rozjaśnienie i krawędziowanie nie zajmuje dużo czasu (dasz sobie radę, malujesz dokładnie) a bardzo poprawi efekt.
Oczywiście nie każdy musi malować na wysokim poziomie, ale jedno rozjaśnienie i krawędziowanie nie zajmuje dużo czasu (dasz sobie radę, malujesz dokładnie) a bardzo poprawi efekt.
Ja moje krasnoludy też malowałem bez washy, a mam ich naprawdę bardzo dużo Teraz malując Psy Wojny stosuję już washe, a za jakiś czas krasnoludy też nimi potraktujędzikki pisze:Wszystkie kraśki cieniuje i rozjaśniam farbami bez wynalazków.