. Pamiętasz Butan co wtedy powiedziałeś? 
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
W domu grywam w miarę często takie bitwy bez ograniczeń. Mam podobne zdanie jak Kosa - któryś z rzędu wynik w okolicach remisu pokazuje ze ciężko jest przegiąć. Herdstone pomógł, ale w sumie dał szansę przebicia się przez antymagię. Dla nas z kolei flanka obstawiona dwoma drzewami i czołgiem była nie do przejścia i bez magii to w ogóle byśmy tam nic nie zrobili (i w sumie chyba mieliśmy mniej rzeczy dobrych do HtH). Proszę tego nie traktować jako sprzeczki czy argumentacji "a u Was biją Murzynów", bo od tego jestem daleki. Chodzi mi o to, ze szkoda w takich bitwach wprowadzać ograniczenia, raczej rzeczywiście jeszcze po-indagować graczy o wystawianie większej ilości rzadziej wystawianych jednostek. No i przed spisaniem armii warto dogadać się jak dogrywamy magię. 
To ja dziękuję, ze tylu ludzi zdecydowało się na granie pomimo wizji krótkiej nocy potem.PiotrB pisze:Dzięki Krzysiu ,że wpadłeś - musimy to powtórzyć. Strasznie mi się podobała Twoja armia
)? 
Nie było po mnie widać?PiotrB pisze: miło,że wpadłeś Krzysiu - mam nadzieję ,że dobrze się bawiłeś.
Bardzo lubię takie bitwy i tu też się nie zawiodłem.
Ja również, jak tylko będę miał w perspektywie wyjazd w Wasze strony to dam znać.PiotrB pisze: Mam nadzieję ,że powtórzymy to kiedyś..
