DOCH: Tabelka Winds of Magic - trza rzucać na wiatry czy nie?..
Moderator: KrzysiekW
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Re: Rozkminy nowy book (2013)
Kiedys w sumie mialem rozkmine na ten temat z JacKiem (przy okazji raportu do mlotkowego). Chodzilo konkretnie o to, ze dzialalo pandemonium, JacKowi zostalo 5 kosci, mi 3. Ja mowie - no dobra, koniec magii (wczesniej jeszcze poszly jakies spelle). On mowi: No to super, dispeluje Pandemonium. Ja: To swietnie, jak juz zdispelujesz to ja znow rzuce pandemonium.
A konkretnie to chodzi chyba o to, ze nie jest do konca wyjasnione w RB kiedy mozna zakonczyc ture magii. Niby jest kolejnosc, itd., ale IMO skoro faza sie zaczela i kostki zostaly wylosowane, a dispelowac RiPy mozna w dowolnym momencie, to mozna ich uzyc do rozbicia czaru, bo istnieje moment pomiedzy poczatkiem fazy, a jej koncem, w ktorym mozna to zrobic.
A konkretnie to chodzi chyba o to, ze nie jest do konca wyjasnione w RB kiedy mozna zakonczyc ture magii. Niby jest kolejnosc, itd., ale IMO skoro faza sie zaczela i kostki zostaly wylosowane, a dispelowac RiPy mozna w dowolnym momencie, to mozna ich uzyc do rozbicia czaru, bo istnieje moment pomiedzy poczatkiem fazy, a jej koncem, w ktorym mozna to zrobic.
No tak, a jak dostanę overruna w bok klocka z magiem i walka jest w mojej turze, to nie rozgrywam fazy walki wręcz i CH Ci w Dlohost pisze:nie, wszystkie dzialania na poczatku tury magii sa normalnie(tura magii sie zaczela nie mozesz temu zapobiec), spada kometa itd. ale zaraz po poczatku (w przestrzeni jako jednoczesnie) wystepuje koniec fazy magii, teraz skoro koniec powoduje automatyczne przeniesienie do shootingu, to czy przeciwnik moze dispelowac "w odpowiedzi" ripy. wlasciwie w efekcie dispeluje juz w shootingu-ergo nie ma kosci, nie moze dispelowac.
znalazlem w uscisleniach ze rzut na witry magii jest wczesniej niz przedmioty at the beginning... znowu pytanie czy mozna zakonczyc faze magii przed tym rzutem.
SEEEMS LEGIT!
Release the Przemcio!
Ja zawsze to rozumialem, ze w momencie kiedy ibydwaj gracze po sobie powiedza pas w trakcie fazy magii to wtedy nastepuje jej koniec.swieta_barbara pisze:Kiedys w sumie mialem rozkmine na ten temat z JacKiem (przy okazji raportu do mlotkowego). Chodzilo konkretnie o to, ze dzialalo pandemonium, JacKowi zostalo 5 kosci, mi 3. Ja mowie - no dobra, koniec magii (wczesniej jeszcze poszly jakies spelle). On mowi: No to super, dispeluje Pandemonium. Ja: To swietnie, jak juz zdispelujesz to ja znow rzuce pandemonium.
A konkretnie to chodzi chyba o to, ze nie jest do konca wyjasnione w RB kiedy mozna zakonczyc ture magii. Niby jest kolejnosc, itd., ale IMO skoro faza sie zaczela i kostki zostaly wylosowane, a dispelowac RiPy mozna w dowolnym momencie, to mozna ich uzyc do rozbicia czaru, bo istnieje moment pomiedzy poczatkiem fazy, a jej koncem, w ktorym mozna to zrobic.
W tej grze nigdy nie chodzilo o to szybkosc reakcji gracza.
Też zawsze tak gram.Shino pisze:Ja zawsze to rozumialem, ze w momencie kiedy ibydwaj gracze po sobie powiedza pas w trakcie fazy magii to wtedy nastepuje jej koniec.swieta_barbara pisze:Kiedys w sumie mialem rozkmine na ten temat z JacKiem (przy okazji raportu do mlotkowego). Chodzilo konkretnie o to, ze dzialalo pandemonium, JacKowi zostalo 5 kosci, mi 3. Ja mowie - no dobra, koniec magii (wczesniej jeszcze poszly jakies spelle). On mowi: No to super, dispeluje Pandemonium. Ja: To swietnie, jak juz zdispelujesz to ja znow rzuce pandemonium.
A konkretnie to chodzi chyba o to, ze nie jest do konca wyjasnione w RB kiedy mozna zakonczyc ture magii. Niby jest kolejnosc, itd., ale IMO skoro faza sie zaczela i kostki zostaly wylosowane, a dispelowac RiPy mozna w dowolnym momencie, to mozna ich uzyc do rozbicia czaru, bo istnieje moment pomiedzy poczatkiem fazy, a jej koncem, w ktorym mozna to zrobic.
W tej grze nigdy nie chodzilo o to szybkosc reakcji gracza.
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Nie masz dowolności rezygnowania z Winds of magic tak jak nie masz dowolności w decydowaniu, czy rozegrać dany combat, czy nie.lohost pisze:ja takze tak gralem, natomiast czasy sie zmieniaja i...czy musze ryzykowac wyparowanie modelu za 600pkt we wlasnej fazie magii bo tak sie zwykle gralo? albo wyparowanie rownoczesne polowy armii gdy teoretycznie poprzez dowolnosc mojej decyzji oraz niedoprecyzowanie jej wlasciwego momentu moge zmniejszyc to prawdopodobienstwo do zera.
czasy sie zmienily, pojawil sie taki potworek.
Release the Przemcio!
A jak się ma sytuacja do Tronu z Life'a. Jest w grze jako RiP (na moim magu). Zaczyna się moja faza magii, rzuciłem na wiatry ja mam ileś tam PD przeciwnik DD, on mówi, że dispeluje mi tron, zanim rzuciłem pierwszy czar, czy mogę powiedzieć to zanim to zrobisz to ja rzuce swoje czary?Shino pisze:Ja zawsze to rozumialem, ze w momencie kiedy ibydwaj gracze po sobie powiedza pas w trakcie fazy magii to wtedy nastepuje jej koniec.swieta_barbara pisze:Kiedys w sumie mialem rozkmine na ten temat z JacKiem (przy okazji raportu do mlotkowego). Chodzilo konkretnie o to, ze dzialalo pandemonium, JacKowi zostalo 5 kosci, mi 3. Ja mowie - no dobra, koniec magii (wczesniej jeszcze poszly jakies spelle). On mowi: No to super, dispeluje Pandemonium. Ja: To swietnie, jak juz zdispelujesz to ja znow rzuce pandemonium.
A konkretnie to chodzi chyba o to, ze nie jest do konca wyjasnione w RB kiedy mozna zakonczyc ture magii. Niby jest kolejnosc, itd., ale IMO skoro faza sie zaczela i kostki zostaly wylosowane, a dispelowac RiPy mozna w dowolnym momencie, to mozna ich uzyc do rozbicia czaru, bo istnieje moment pomiedzy poczatkiem fazy, a jej koncem, w ktorym mozna to zrobic.
W tej grze nigdy nie chodzilo o to szybkosc reakcji gracza.
postaw to tez z drugiej strony. Zabijesz komus hierofane/wampira. PO cyz, gosc rzuca na sypanie mowiac, ze nie rozgrywacie walki do konca, bo juz rzucil na sypanie, ktore jest na koniec tury. Lub gosc po prostu bez combatow oglasza koniec fazy (albo tury pozniej coby sie nie sypac).lohost pisze:ja takze tak gralem, natomiast czasy sie zmieniaja i...czy musze ryzykowac wyparowanie modelu za 600pkt we wlasnej fazie magii bo tak sie zwykle gralo? albo wyparowanie rownoczesne polowy armii gdy teoretycznie poprzez dowolnosc mojej decyzji oraz niedoprecyzowanie jej wlasciwego momentu moge zmniejszyc to prawdopodobienstwo do zera.
czasy sie zmienily, pojawil sie taki potworek.
interpretacja konca jak widze tez jest dla was troche inna. ja jak wezme tasiemke i przetne ja mowiac koniec, to to co jest po drugiej stronie nozyczek moze sie rownie dobrze nazywac shooting. -natomiast z tym nie mam problemu bo jest to w duchu gry, chodzi mi o te pierwsza opcje.
Dobra Shino albo Lidder dajcie to pod głosowanie na LS. Nawet nie chodzi o to co pisze Lohost , ale o sytuacją jaką przedstawił Kacper. Już kilka razy z taką patową sytuacją się spotkałem i nie powiem, było o to trochę nerwówki z przeciwnikami.
@lohost
"At the start of each Magic phase, the casting player determines the strength of the Winds of Magic by rolling 2d6". Nie ma tu żadnej dowolności, nie ma "may" tylko po prostu- rzucasz. Tak samo jest z RoC.
Co do innym problemów z magic phase, jak najbardziej nadają się pod LS
"At the start of each Magic phase, the casting player determines the strength of the Winds of Magic by rolling 2d6". Nie ma tu żadnej dowolności, nie ma "may" tylko po prostu- rzucasz. Tak samo jest z RoC.
Co do innym problemów z magic phase, jak najbardziej nadają się pod LS
Release the Przemcio!
swieta_barbara pisze:Kiedys w sumie mialem rozkmine na ten temat z JacKiem (przy okazji raportu do mlotkowego). Chodzilo konkretnie o to, ze dzialalo pandemonium, JacKowi zostalo 5 kosci, mi 3. Ja mowie - no dobra, koniec magii (wczesniej jeszcze poszly jakies spelle). On mowi: No to super, dispeluje Pandemonium. Ja: To swietnie, jak juz zdispelujesz to ja znow rzuce pandemonium.
A konkretnie to chodzi chyba o to, ze nie jest do konca wyjasnione w RB kiedy mozna zakonczyc ture magii. Niby jest kolejnosc, itd., ale IMO skoro faza sie zaczela i kostki zostaly wylosowane, a dispelowac RiPy mozna w dowolnym momencie, to mozna ich uzyc do rozbicia czaru, bo istnieje moment pomiedzy poczatkiem fazy, a jej koncem, w ktorym mozna to zrobic.
Kudłaty to wyjaśniał tak:
Mówisz - jeśli nie masz żadnych akcji kończe turę magii... jeśli przeciwnik powie pass to koniec - jeśli powie to ja dispel to potem możesz rzucić ten czar jeszcze raz ..
Proszę:Boski pisze:Ponowie pytanie odnosnie pdf. Gdyby ktos, cos to bardzo bylbym wdzieczny za wiadomosc na priv.
https://itunes.apple.com/pl/book/warham ... 3794?mt=11
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Ech...Facet, nie rozumiesz chyba jednej podstawowej rzeczy. Masz zasadę armiją, która nakazuje ci dokonać określonych działań w określonej fazie. Nawet jeśli jakąś fazę chciałbyś pominąć, to musisz wg. zasad swojej armii kulać na tabelkę, czy ci się to podoba czy nie. Bo tak ci producent-matołek wymyślił, i tego się musisz trzymać, o ile nie bawisz się w jakieś house-rules. Trudno. Myślisz że zieloni by rzucali na aminozje gdyby mieli wybór czy mogą czy nie ?a co oni innego mieli tam napisac? nie rzucaj tylko dogadaj sie z przeciwnikiem? miedzy poczatkiem fazy a rzutem tez mija jakis czas imo. zakladam ze nie moge zakonczyc fazy zanim sie zaczela, wtedy calosc jest bardziej logiczna, natomiast ciagle mam watpliwosci co do mozliwosci zakonczenia fazy przed rzutem. mamy absolutna dowolnosc co do rozpraszania ripow (pod warunkiem ze jest to w fazie magii), oraz jak mi sie wydaje pelna dowolnosc zakonczenia fazy magii poprzez uznanie ze nie mamy nic co chcielibysmy rzucic - jest to napisane wprost na koncu rozdzialu o fazie magii.
Co do arbitralnego pomijania fazy - jeśli taka twoja wola, nie masz obowiązku nic w danej fazie robić ponad to, co musisz zrobić ( jak żartowano kiedyś często - dla krasnoludów nie ma fazy ruchu ), nie wolno ci natomiast zabraniać robić przeciwnikowi tego, do czego ma prawo. A na przykład w magii na prawo rozpraszać twoje czary typu RiP, a do tego potrzebuje DD na które musisz rzucić ( no, chyba że pozwolisz przeciwnikowi rzucać za siebie ). I takiego działania mu nie możesz zabronić, bo czynił byś w ten sposób wbrew zasadom gry w jaką grasz.
Przykład z przedmiotem który kończy fazę magii jest trochę z dupy wziętym. Jest to bowiem zasada specjalna. A zasady specjalne w tym systemie mogą wszystko, ponieważ jak sama nazwa wskazuje są wyjątkami od zasad ogólnych, które obowiązują zawsze jeśli nie są uchylane przez zasady specjalne.
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
No i dlatego pewnie wciąż dużo osób nie wie jak tym przedmiotem grać.Lazur pisze:Dokładnie, śmiesznych sytuacji z chalicem u ChD byłoby co nie miaraShino pisze:W tej grze nigdy nie chodzilo o to szybkosc reakcji gracza.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 105
Jest napisane: AT THE START czyli na starcie, imho dopiero po tym dostajesz jakieś możliwości np. używanie przedmiotów at the beggining, czy co tam sobie robisz.
imho na początku pryiorytet ma gracz aktywny, czyli nie możesz zdispellować tronu zanim on zechce castować czar, jeżeli gracz aktywny zdecyduje się zakończyć faze magii, to raczej nie możesz dispellować już czarów, natomiast jeżeli zdecyduje się na castowanie jakiegoś czaru to w tym momencie możesz zdispellować ten czar i/lub inne które są w grze, potem następny i znowu możesz dispellować ten i/lub inne, i tak do momentu kiedy aktywny gracz nie zakończy fazy magii. rozpraszanie czarów następuje po castowaniu czarów, a jeżeli ja np. nie mam magów, lub nie chce nimi czarować, to fazę magii mogę zakończyć PRZED rzucaniem czarów, czyli jednocześnie PRZED możliwością dispellowania.
Jeżeli miałbyś TOTALNĄ dowolność w zakończeniu fazy magii to poprostu:
cast słoneczka, nie ma ifki, przed twoim dispellowaniem kończę faze magii, a nie możesz dispellować w shootingu.
I pokaż mi cytat z rulebooka, który zabrania zakończyć fazy magii właśnie w tym a nie innym momencie.
Na szczęście to tak nie działa.
Natomiast bez sensowne jest "koniec fazy magii, o ja mam jeszcze kostki to sobie cośtam zdispelluje". Przecież jest napisane, że tura magii kończy się wtedy kiedy aktywny gracz o tym zadecyduje, a nie wtedy kiedy zdecyduje aktywny gracz a gracz pasywny zdispelluje już wszystko co chciał.
Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, że jest tak jak napisałem jest fakt, że akcje rozgrywane w czasie tury gracza aktywnego powinny być rozpatrywane na jego korzyść,
czyli nie "czekasz z kostkami dispellu aż rzucę/nie rzucę jakiegoś mocnego czaru, a jak nie będę go rzucał to na koniec fazy rozpraszasz czary które są w grze" tylko "masz określony moment na dispellowanie(czyli po każdym caście spella) i musisz liczyć się z tym, że jeżeli zobaczę, że masz za dużo kostek dispella a nie dispellowałeś nic to ja zakończę faze magii a ty nie użyjesz już tych kostek"
Ale się rozpisałem...
imho na początku pryiorytet ma gracz aktywny, czyli nie możesz zdispellować tronu zanim on zechce castować czar, jeżeli gracz aktywny zdecyduje się zakończyć faze magii, to raczej nie możesz dispellować już czarów, natomiast jeżeli zdecyduje się na castowanie jakiegoś czaru to w tym momencie możesz zdispellować ten czar i/lub inne które są w grze, potem następny i znowu możesz dispellować ten i/lub inne, i tak do momentu kiedy aktywny gracz nie zakończy fazy magii. rozpraszanie czarów następuje po castowaniu czarów, a jeżeli ja np. nie mam magów, lub nie chce nimi czarować, to fazę magii mogę zakończyć PRZED rzucaniem czarów, czyli jednocześnie PRZED możliwością dispellowania.
Jeżeli miałbyś TOTALNĄ dowolność w zakończeniu fazy magii to poprostu:
cast słoneczka, nie ma ifki, przed twoim dispellowaniem kończę faze magii, a nie możesz dispellować w shootingu.
I pokaż mi cytat z rulebooka, który zabrania zakończyć fazy magii właśnie w tym a nie innym momencie.
Na szczęście to tak nie działa.
Natomiast bez sensowne jest "koniec fazy magii, o ja mam jeszcze kostki to sobie cośtam zdispelluje". Przecież jest napisane, że tura magii kończy się wtedy kiedy aktywny gracz o tym zadecyduje, a nie wtedy kiedy zdecyduje aktywny gracz a gracz pasywny zdispelluje już wszystko co chciał.
Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, że jest tak jak napisałem jest fakt, że akcje rozgrywane w czasie tury gracza aktywnego powinny być rozpatrywane na jego korzyść,
czyli nie "czekasz z kostkami dispellu aż rzucę/nie rzucę jakiegoś mocnego czaru, a jak nie będę go rzucał to na koniec fazy rozpraszasz czary które są w grze" tylko "masz określony moment na dispellowanie(czyli po każdym caście spella) i musisz liczyć się z tym, że jeżeli zobaczę, że masz za dużo kostek dispella a nie dispellowałeś nic to ja zakończę faze magii a ty nie użyjesz już tych kostek"
Ale się rozpisałem...
- Khuman
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7116
- Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>
uważasz że puściłeś ripa, koleś w swojej nie zdispelował tego, kolejna Twoja tura magii mówisz że kończysz bo nie chcesz czarować, jak przeciwnik ma zdispelować w takim wypadku ten rip?
to nie mieści się w zasadach fer-play, i to wystarczający argument by sędzia dał Tobie karniaka a oponent mógł zdispelować ten czar, a Ty będziesz musiał rzucić na wing's of magic
to jak z tronem z lifa i leczeniem albo + T
w 40K jest dokładnie napisane " ..., roll 2d6 at the start of ech of your shooting phases. ", przypomnę tylko że w 40K nie ma fazy magii wszystkie zasięgowe bzdury dzieją się w fazie strzelania, jest to zasada wymuszona tak jak rzucenie na magię, jeśli nie jest to napisane wyraźnie nie ma co się sprzeczać bo każdy wie jak to na ETC by za sędziowali i jak będą sędziować na masterach
polecam przeczytanie 40K do demonów bo jest jaśniej napisany niż WFB, tyczy się to też zasad wyników, bo są dość podobne ( prawie 100% ), i wiadomo co robią
szukanie dziury w płocie jest nie opłacalne, bo dziurę się znajdzie ale się przez nią nie przejdzie
to nie mieści się w zasadach fer-play, i to wystarczający argument by sędzia dał Tobie karniaka a oponent mógł zdispelować ten czar, a Ty będziesz musiał rzucić na wing's of magic
to jak z tronem z lifa i leczeniem albo + T
w 40K jest dokładnie napisane " ..., roll 2d6 at the start of ech of your shooting phases. ", przypomnę tylko że w 40K nie ma fazy magii wszystkie zasięgowe bzdury dzieją się w fazie strzelania, jest to zasada wymuszona tak jak rzucenie na magię, jeśli nie jest to napisane wyraźnie nie ma co się sprzeczać bo każdy wie jak to na ETC by za sędziowali i jak będą sędziować na masterach
polecam przeczytanie 40K do demonów bo jest jaśniej napisany niż WFB, tyczy się to też zasad wyników, bo są dość podobne ( prawie 100% ), i wiadomo co robią
szukanie dziury w płocie jest nie opłacalne, bo dziurę się znajdzie ale się przez nią nie przejdzie
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 105
I jeżeli w swojej, ja zdecyduje się na nie czarowanie i zakończe fazę magii przed rzucaniem czarów, to jak najbardziej opp nie może już zdispellować, miał okazję w swojej turze, miał okazję jak rzucałem czar. Ja rezygnuję z czarowania przez co tracę, ale dzięki temu opp nie może też dispellować, dość logiczne.
Jak ma go zdispellować ? W swojej turze, w turze kiedy go rzucam, lub jeżeli w fazie magii rzucę jakiś czar, wtedy też może dispellować ripa.
A z rzucaniem na magie się zgadzam, trzeba rzucić, bo jest to na początku fazy magii, dopiero potem gracz ma możliwość podejmowania jakiś działań.
Jak ma go zdispellować ? W swojej turze, w turze kiedy go rzucam, lub jeżeli w fazie magii rzucę jakiś czar, wtedy też może dispellować ripa.
A z rzucaniem na magie się zgadzam, trzeba rzucić, bo jest to na początku fazy magii, dopiero potem gracz ma możliwość podejmowania jakiś działań.