Erranci - czy w dzisiejszych czasach przydatni w ogóle?

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 6 mar 2013, o 11:52

Jak w temacie. Czy oni w ogóle się do czegoś nadają?

zawisza · Post autor: **zawisza** » 6 mar 2013, o 12:15

No pewnie, że się nadają.
Zawsze gram na jednej lancy errantów.

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 6 mar 2013, o 12:43

Zechcesz Wasza Godność powiedzieć jak?

Azgaroth · Post autor: **Azgaroth** » 6 mar 2013, o 12:43

zawisza pisze:No pewnie, że się nadają.
Zawsze gram na jednej lancy errantów.

Wystawiasz ich ze szmatką +1S w szarży czy gołych ? -2LD trochę boli i zmusza niejako do niańczenia przez generała.

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 6 mar 2013, o 13:07

Ino zazwyczaj generał lata i poluje więc musi być daleko. A ilu wystawiasz? 9? 12? 15? Może BSBka m dać?

Legion · Post autor: **Legion** » 6 mar 2013, o 14:17

Zawsze wystawiam szóstkę, bez dodatków. Wiele razy zdarzało mi się tą zgrają wjechać gdzieś na flankę w decydującym momencie, rozbić jakieś maszyny, czy zarąbać inne, stojące na tyłach, "sierotki", a nawet przytrzymać na turę-dwie jakiegoś "grubego" potwora.

Jeśli coś nie wyjdzie, 120 punktów to mała strata, nie będę po nich płakał

Z drugiej strony, pewnie tą samą funkcję lepiej mogą spełniać pegazy, nigdy jednak na błędnych nie narzekałem

Gniewko · Post autor: **Gniewko** » 6 mar 2013, o 15:10

Jakby nie spojrzeć, to najtańsza ciężka jazda w grze. 20 punktów za kolesia z savem na 2 i wardem, którego nie spowalnia barding i który w szarży jest odporny na psychologię to naprawdę bardzo dobra cena.
Żeby chłopaki się za bardzo przed szereg nie rwali (mowa o używaniu ich w dużej lancy, czyli 9+), to albo trzeba ich trzymać blisko generała, albo dać im paladyna żeby nimi dowodził, albo mieć BSB w okolicy. Najlepiej zaś wszystkie te trzy rzeczy w miarę możliwości kumulować, wtedy mamy jakieś 95% pewności, że będą szarżować wtedy, kiedy tego chcemy.

zawisza · Post autor: **zawisza** » 6 mar 2013, o 15:40

Azgaroth, Muradamanus:
No mniej więcej tak jak Gniewko napisał.
Wstawiałem jeszcze na czoło długiej lancy 3 bohaterów z savem 1+, w tym genka i BSB, i do tego sztandar dyscypliny.
Choć myślę, że tak jak gra LEgion też dają radę.

Lenar · Post autor: **Lenar** » 7 mar 2013, o 08:33

Legion pisze:Zawsze wystawiam szóstkę, bez dodatków. Wiele razy zdarzało mi się tą zgrają wjechać gdzieś na flankę w decydującym momencie, rozbić jakieś maszyny, czy zarąbać inne, stojące na tyłach, "sierotki", a nawet przytrzymać na turę-dwie jakiegoś "grubego" potwora.

Jeśli coś nie wyjdzie, 120 punktów to mała strata, nie będę po nich płakał
Z drugiej strony, pewnie tą samą funkcję lepiej mogą spełniać pegazy, nigdy jednak na błędnych nie narzekałem

Ja im dodatkowo daję Gleaming Pennant albo Errantry Banner. A reszta, tak jak napisał Legion.

Gokish · Post autor: **Gokish** » 9 mar 2013, o 10:15

Lenar pisze:
Legion pisze:Zawsze wystawiam szóstkę, bez dodatków. Wiele razy zdarzało mi się tą zgrają wjechać gdzieś na flankę w decydującym momencie, rozbić jakieś maszyny, czy zarąbać inne, stojące na tyłach, "sierotki", a nawet przytrzymać na turę-dwie jakiegoś "grubego" potwora.

Jeśli coś nie wyjdzie, 120 punktów to mała strata, nie będę po nich płakał
Z drugiej strony, pewnie tą samą funkcję lepiej mogą spełniać pegazy, nigdy jednak na błędnych nie narzekałem
Ja im dodatkowo daję Gleaming Pennant albo Errantry Banner. A reszta, tak jak napisał Legion.

tylko że wtedy zaczynaja kosztowac tyle co pegazy a strata ich zacznie bolec

Legion · Post autor: **Legion** » 9 mar 2013, o 14:03

Gokish pisze:tylko że wtedy zaczynaja kosztowac tyle co pegazy a strata ich zacznie bolec

Dokładnie, choć klimatu i radości z posiadania takiej bandy nie brakuje, koszt robi się za duży