Nowe HE 8 ed. - zdjęcia str. 65

[Wojtuś]

Ja pier... będę bardzo zdenerwowany, jak dalej te WL. Rzygam tym. Rzygam też wszelakim MC. Mam nadzieje, ze w związku z wszedobylskoscia WL i ze każdy he gracz je ma to nie zbita zadnych WL na WL jako MC. Żenada.

[Kosa]

nie no! Tylko nie MC na lwach, błagam,. Mają być smoki! I będą, musza.
Ale te z wojny o brodę tak za drogie o 70 pkt za 200 moznaby było brac, w sam raz 3x200=600 w rarze

[krzychoss]

nie no! Tylko nie MC na lwach, błagam,. Mają być smoki! I będą, musza.
Ale te z wojny o brodę tak za drogie o 70 pkt za 200 moznaby było brac, w sam raz 3x200=600 w rarze

count as two rare choice

więc nie wyjdzie i tak w ten sposób

[Asassello]

nie no! Tylko nie MC na lwach, błagam,. Mają być smoki! I będą, musza.
Ale te z wojny o brodę tak za drogie o 70 pkt za 200 moznaby było brac, w sam raz 3x200=600 w rarze

count as two rare choice

więc nie wyjdzie i tak w ten sposób

ale one były jakoś 1-3 na oddział (z tym, że latały oddzielnie) - dziwne zasady ogólnie

[Azurix]

Ale fajniutki ten Drake. Chętnie bym ich kupił nawet kilka sztuk jak dadzą do nowego AB

[Siweusz]

Ale te z wojny o brodę tak za drogie o 70 pkt za 200 moznaby było brac, w sam raz 3x200=600 w rarze

Najs, ale chyba ze dwa kuraki by się przydały. Względem Hydry, koszt powinien być niższy. W realiach 8ed bardzo podoba mi się zionięcie i sejw.

[Kosa]

szaleństwo po co nam kuraki, beda silvery

a tak, smok save 1+, bo ma 4+ scaly skina tam, dodać shielda i dragon armour, każdy thunder stomp i zionięcie i huuura

i na ETC jedno zioniecie u HE=3

[Wojtuś]

O jaaa, jakby mogli brać przedmioty, jak w tej 6 ed. :3 dawnstone, albo magiczna kosa jakas. Na takich liczymy pasmowy. :h
Mimo szkoda, ze z tej gry się robi monster track, to co się stali z wochem to już wogole...

[Kosa]

tak, zasady ogólne, pod piechotę a booki wydają MC jako głowna siła i inne duże potworki, szkoda tego trochę.

[Azurix]

To jest imho akurat sensowne. Kawaleria i Potwory zawsze są mocniejsze od Piechoty, a przy takim układzie da się grać wszystkim minimalizując jak się da tylko przepaść w sile jednostki. Mnie się nie podoba Steadfast i Horda jedynie z tego powodu, że ta gra stała się straszliwie mało taktyczna w porównaniu do poprzednich edycji oraz nie podobają mi się maszyny z celownikiem laserowym (np. Działa trafiające na 80% w cel)

[Mistrz Miecza Hoetha]

Mi tam całkiem duże monstry odpowiadają, ale pod warunkiem iż towarzyszą im duże klocki piechoty. A czy gra jest mniej taktyczna? nie wiem nie grałem w 7edycję, ale mi ta całkiem odpowiada.

[Azurix]

Nie trzeba w to grać, aby o tym wiedzieć. Przede wszystkim gdy nie było Hord, Steadfasta i biło się tylko z 1 szeregu oraz eliminowało się przeciwnikowi możliwość oddania, to oddziały nie liczyły 30-40 modeli, ale często 5-10 w porywach do 20, a to oznacza, że jeśli oddziały były tańsze, to było ich więcej na stole. Dodatkowo liczyło się to kto szarżował, bo wtedy atakował pierwszy. Tereny nie sprowadzały sytuacji do: Widzę/Nie Widzę, lecz było więcej zawiłości np. z Lasami. No i na koniec Magia, która nie była tak mocna jak teraz, a generowanie kostek nie było uzależnione od mniej lub bardziej fartownych rzutów, co łącznie oznacza teraz, że przy wrzuceniu 1 czaru ważą się losy 400-500 punktów

[Galharen]

Dlatego mam tak dobre wspomnienia z 6ed. która moim zdaniem wypada najlepiej wśród 3 ostatnich edycji.
Inna sprawa, ze potwierdzała to frekwencja na turniejach, różnorodność rozpisek, bynajmniej w Poznaniu bylo to mocno odczuwalne.
Ale żeby nie spamować, tak - zdecydowanie drake'i!!

[Bestialski_Brokuł]

Gucio było bo wpadała ci kawaleria wyżynała pierwszy szereg, oddział oblewał break'a i szedł do piachu. Przypomnij sobie jak wyglądało dużo rozpisek HE w czasach "genialnej" 7 ed. Smok, obowiązkowe 3 x10 łuczników i piąteczki DP w opór. W 7 ed. piechota praktycznie nie istniała, a jeśli już była to tylko wtedy gdy miała stubborn/unbreakable dzięki czemu nie spływała po pierwszej szarzy. Te oddziały 5 - 10 o których mówisz to byli strzelcy. Do reszty punktów nie chce mi się odnosić, było to już wałkowane wiele razy. 8 ed nie jest pozbawiona wad ale gloryfikowanie 7 ed i przedstawianie obecnej jako gry dla głąbów jest bardzo krzywdzące i niezgodne z prawdą.

[Pixel]

Mi się wydaje, że siła kawalerii jest troszkę slabsza niż w 7ed. bo zdarzało się, że 5 SH (o DP to nawet nie wspominam;p) przepychała klocek piechoty, a jak szarża była od flanki (wtedy wystarczyło 5 modeli do ściągnięcia bonusu za szeregi, a kawa liczyła się za 2 modele) to już w ogóle trudności nie było:p a teraz ten steadfast, musi być 10 modeli konicy, żeby zdjąć jakiekolwiek szeregi. Spodziewałem się, że kawa będzie miała jakieś impakty lub coś w ten "desajn". Kolega opowiadał jak był jako lekko zbrojny na odtwarzaniu bitwy pod grunwaldem, to mówił, że jak tak 15 konnych jechało na jego oddział, to była w nich taka moc, że kilku ludzi pouciekało, a było wiadomo, że "nie wjadą w nich na pełnej". A tu kapa mała, żadnych bonusów dla kawy (może jedynie to, że stompy nie działają)

[Azurix]

Wpadała sobie Kawaleria i wyżynała pierwszy szereg, ale następnie sama dostawała szarżę. Coś co dzisiaj się robi z oddziałami mającymi Frenzy i obowiązkiem Overrunowania, wtedy można było zrobić trochę inną mechaniką, ale z każdym oddziałem. Więcej jednostek na stole oznacza większe możliwości taktyczne. Oddział 5 DP za 150pkt robił podobną robotę co oddział 30 WL za 450pkt obecnie, bo wpadał, łamał i wycinał w pień. Obecnie masz takich oddziałów WL max 3, a za tą cenę miał byś co najmniej 6 oddziałów DP. Chciał bym w sumie, aby z HE zrobił się taki Monster Truck i MSU jak w WoChu

[Bestialski_Brokuł]

Od czego dostawała szarżę, jak robiła overrun za oddziałem? A nawet jeśli to w przypadku gdy taka 5 DP przepchnęła dajmy na to klocek 20 chłopa to i tak już się spłaciła. Nikt nie podstawiał na przynętę klocków piechoty. Generalnie na każdy wysuwany przez ciebie argument można podać równie dobry przeciwargument, ale widzę, że dyskusja raczej nie ma sensu bo każdy z nas zapamiętał 7 ed. inaczej. Dlatego też nikt nikogo raczej nie przekona ale musiałem się odezwać bo obraz przedstawiany przez zwolenników 7 ed. wypacza moim zdaniem ogląd na sprawę. Kwestia zmiany z 7 na 8 ed. naprawdę nie jest taka czarno biała jak niektórym się wydaje, a 8 ed. wprowadziła wiele istotnych, dobrych i potrzebnych zmian.

A wracając do tematu- nadchodzące tygodnie będą mi się dłużyć niemiłosiernie. Chciałbym już wiedzieć co tam nam zgotowało GW, a tu niestety trzeba jeszcze poczekać

[Azurix]

Wiesz, ja mogę to idealizować, bo jak zacząłem grać, to zaczynała się 8 edycja, więc na 7 edycję nie toczyłem bitew, ale ludzie w głowach mieli jeszcze właśnie 7 edycję gdy mnie wkręcali w ten system i grali jeszcze czasem na nią, a obraz który zapamiętałem był dla mnie ciekawszy niż ten, który jest obecnie. Wiadomo jednak, że to subiektywna opinia, więc oboje możemy mieć rację i jakiś złoty środek by się znalazł

Mówisz o nadchodzących tygodniach, więc czekasz na coś konkretnego? Kiedy będzie coś wiadomo na temat nowego AB?

[Pixel]

Kiedy w WD podawali jakieś onfo o nowych bookach? W sumie VC miały jakis update przed premierą, WoC i DoC też...

[Mistrz Miecza Hoetha]

Nowy armybook będzie zapowiedziany do 26 marca, przynajmniej tak wynika z moich żródeł. Co do obecnej edycji: tak magia jest sila ale trochę przesadziłeś. Nigdy nie zdarzyło mi się abym w jednej turze magi stracił 400pkt, max u mnie to 300. Co do 8 edycji to kiedyś przeglądałem rulebooka do 7 edycji i wydawał mi się kompletną głupotą (kawaleria jedzie wszystko jak chce) ale nie zagłębiałem się w szczegóły bo miałem go w łapce może godzine. Tak czy siak podoba mi się ósma edycja. W nowych hajach liże na drake i silvery oraz jakąś fajną i klimatyczną piechote.