Mam nadzieję, że podzielicie się absurdalnymi akcjami.
Ciekawi mnie co Wam się przytrafia na stołach
Zdarzają się sytuacje absurdalne kiedy nie wiadomo jak ale udało Wam się wygrać.
Zdarzają się sytuację absurdalne kiedy nie wiadomo jak Wasz plan zawalił, bo....
No właśnie, to może ja się pochwalę moimi wtopami podczas grania WE
Hall of Shame
1. Początki moich gier WFB (dokładnie 2 lata temu). Szarża dryadami w Chosenów/Wariorów centralnie od frontu...no bo w końcu mam Warda 5+ i wysoką inicjatywę, 2 ATAKI, FEAR!!...co mi zrobią ? ... z moich nie było co zbierać
2. Jakiś lokal w Poznaniu (1 bitwa), Treeman szarża w Hammerów od boku. 5 ataków....1,1,1,1,1..... thunderstomp...1 i.... 2 zraniłem...uff = CR w plecy, Treeman się łamie i nie ucieka przed krasiami... gg
Ten sam lokal 3 bitwa (chyba też krasie). Treeman szarża w jakiś klocek (wariorzy itp.)...5 ataków....1,1,1,1,1 .... patrzę i mówię "To jest kurwa niemożliwe"...thunderstomp wszedł jakoś normalnie (w sensie jakieś 3+)...Treeman ustał ale 2x rzucić 5 pał na trafianie w tak krótkim odstępie czasowym..... hardcore!
3. Trzecia lub czwarta tura.... mówię do przeciwnika "Odpalam HODĘ w ..." "Tej gdzie moja hoda ?" ....w torbie! Nie pozwolił mi wystawić, nawet nie naciskałem bo to byłoby przegięcie
4. Drużynówka - gram na 3 drzewach...dostaje dwarfy, przegrywam strone o górkę i dostaję patelnię i domek na srodku.
Ale, że był murek to mówię schowam sobie Ancienta za nim to działo płonące się odbije..i może jakoś przeżyję.....dostałem z klopy płonącej
5. Ancient z netlingami.... wpada w niego Lord z HKB na pegazie....4 ataki.... wchodzi jedna 6.... i rani....6. Spadł, przegrał mi mega dobrą grę
Hall of Fame
1. Zabicie/zagonienie kałbojem na orle z Wardem 2+ na ostatnią ranę teoretycznie całej armii ogrów na 1200 (draft by Furion & Kudłaty)
Czyli.... szarża w Ironów, challenge, zjadam BSB ...4 hity, 4 woundy, orzełek....nic nie wybronił/nic nie wbił....brake, failed....uciekają nie dogoniłem, ale moja tura szarża i wypchnięci za stół. Ogarniam się turę później i staję przed Mournami.
Mourny były 2 z 4 i miały 2 rany+stały w ruinach (dt 1 i 2)..szarża w kałboja....dt, failed, rana, spada model, 50%,panika, fail i uciekają. Nie zbierają się bo został 1, moja szarża kałbojem w nich...za stołem.
Maneaterzy spadli od łuków+szyszek...stół goły
2. Treeman stoi w lesie...12-14 cali od niego dyskowiec-klepacz (hero nie lord). Szarża w Treemana, s&s z szyszek...rana 2+ save, 3+ ward..wbite, ląduje w lesie...dt = 1, ward 3+ failed...dyskowiec rozbił się przy lądowaniu
3. Hero z wardem 2+ na ostatnią ranę....zabijający dużych łuczników HE z arcymagiem, przejeżdżający po kolejnych 2 małych oddziałach i na koniec skutecznie blokujący oddział WL tak aby Treeman mógł się ładnie od boku wkomponować
4. Lord tancerz z wardem 2+ na ostatnią zboostowany +3A/+3S rozkręcający:
-klocek hammerów (brake, złapani)
-klocek maruderów z magiem w 2 tury + klocek wariorów wspólnie z tancerzami od boku w tej samej grze (gdzie tancerze za dużo nie zrobili ~2-3 CR)
I na koniec best of the best.
Od 2 lat czasami wrzucam do rozpy waywatcherów
5, 2x5, 2x10, 1x10 ... różnie.
Na tyle prób ile oni mieli na krótkim....zabitych z KB.... jeden bohater Bretoński (pojedynczych modeli z hord nie liczę)
Jakby ktoś miał ochotę to zapraszam do dyskusji