Witam.
Czy zna ktoś jakieś scenariusze, które w miarę by zbalansowały taką grę?
Pozdrawiam.
Matis.
WFB - Bitwy 1 vs 1 vs 1
WFB - Bitwy 1 vs 1 vs 1
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Ale nie każdy na każdego - taki scenariusz kojarzę tylko w General's Compendium, choć może mi się wydawać :/
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
W 6ed był taki scenariusz pod nazwą Battle of la Maisontaal czy jakoś tak - właśnie do gry 3osobowej. Publikowany w jakimś WD a potem w którymś annualu/chronicles (takim corocznym wydawnictwie będącym kompilacją najistotniejszych artykułów w WD). Edycje się zmieniły ale chyba dałby się dostosować (niestety swój egzemplarz mam 180 km od obecnego miejsca zamieszkania więc bardziej nie podpowiem).
Czy ktoś, kto posiada ten nr WD mógł by wrzucić tu skan tego scenariusza?
Pozdrawiam.
Matis.
Pozdrawiam.
Matis.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
http://redelf.h12.ru/w6/w6_z_scen_la_maisontaal.htmlMatis pisze:Czy ktoś, kto posiada ten nr WD mógł by wrzucić tu skan tego scenariusza?
Pozdrawiam.
Matis.
Release the Przemcio!
Dziękuje bardzo 

M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
nie patrzyłem na to nigdy, ale jest chyba tylko 1 możliwość, żeby taki scenariusz miał sens.
Podobnie jak szachy na 3 os, jak gra o tron:
jest 1 zwycięzca i 2 przegranych (najlepiej symbolicznie ścinanych na koniec bitwy, żeby symbolicznie pokazać brak różnicy pomiędzy 2 i 3 miejscem).
W każdym innym układzie zacznie się "walka o 2 miejsce", co w grze 1vs1vs1 jest pozbawione sensu.
Sam starałem się (niestety bezskutecznie) namówić kolegów na grę 1vs1vs1vs1vs1, z zastrzeżeniem 1 zwycięzcy i 4 przegranych.
Z pewnością byłaby nietypowa rozgrywka, układy w układach i niespodziewane zdrady. Bo jak ktoś zdobędzie przewagę, to na 1-2 tury powstanie sojusz 4 armii a potem sytuacja się odwróci.
Podobnie jak szachy na 3 os, jak gra o tron:
jest 1 zwycięzca i 2 przegranych (najlepiej symbolicznie ścinanych na koniec bitwy, żeby symbolicznie pokazać brak różnicy pomiędzy 2 i 3 miejscem).
W każdym innym układzie zacznie się "walka o 2 miejsce", co w grze 1vs1vs1 jest pozbawione sensu.
Sam starałem się (niestety bezskutecznie) namówić kolegów na grę 1vs1vs1vs1vs1, z zastrzeżeniem 1 zwycięzcy i 4 przegranych.
Z pewnością byłaby nietypowa rozgrywka, układy w układach i niespodziewane zdrady. Bo jak ktoś zdobędzie przewagę, to na 1-2 tury powstanie sojusz 4 armii a potem sytuacja się odwróci.