Sędziowski Rynsztok v 2.0
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
- Paraszczak
- Falubaz
- Posty: 1088
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sędziowski Rynsztok v 2.0
No przecież mag jest częścią oddziału czy tego chcesz czy nie.
maćku w twoim rozumowaniu jest jeden poważny błąd z którego wynika że maneatersi ogóle nie mogą strzelić.
Nie ma pierwotnego unitu który strzela ;p
poza tym zasada sniper pozwala modelowi wystrzelić specjalny strzał a nie strzały więc dodał bym i ten wątek do dyskusji
Nie ma pierwotnego unitu który strzela ;p
poza tym zasada sniper pozwala modelowi wystrzelić specjalny strzał a nie strzały więc dodał bym i ten wątek do dyskusji
Czy można liczyć na jakieś odniesienie się do argumentów Maćka ze strony LS?Maciek P. pisze:Jako chyba jedyny (na razie ) zainteresowany chciałbym się odnieść do kwestii zasady Sniper.
...
Z góry dziękuję.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Jak zostala rozwiazana kwestia magic resistance i warda 3+ teczy?
Z tego co patrzylem, Lidder i Furion nie wypowiedzieli sie w tej kwestii, Shino i Tutajec sa przeciwni, a kudlaty wrecz odwrotnie.
Z tego co patrzylem, Lidder i Furion nie wypowiedzieli sie w tej kwestii, Shino i Tutajec sa przeciwni, a kudlaty wrecz odwrotnie.
Przy okazji ostatniego turnieju dowiedziałem się że przez vortexy nie można przechodzić. Jak to się ma do jednostek eterycznych (w opisie stoi, że czary nie mogą ograniczać ani wyłączać im ruchu, mogą przejeżdżać przez impassable itd)?
Nikt nie był pewien, więc rzucaliśmy na 4+.
Nikt nie był pewien, więc rzucaliśmy na 4+.
Chłopaki, robicie podcasty na Youtube, a uściślenia po Kujawiaku leżą
Please, dajcie mi znać co ze snajperami - na razie na wszelki wypadek gram że deklaruje na raz, bo lepiej ćwiczyć w trudnych warunkach, ale w cale nie jestem przekonany że tak ma być.
I jeszcze jedno (nie pamietam czy wspominane): czy heros w swoim oddziale ma cover od swojego oddziału (bo np. stoi w 2 szeregu)
Please, dajcie mi znać co ze snajperami - na razie na wszelki wypadek gram że deklaruje na raz, bo lepiej ćwiczyć w trudnych warunkach, ale w cale nie jestem przekonany że tak ma być.
I jeszcze jedno (nie pamietam czy wspominane): czy heros w swoim oddziale ma cover od swojego oddziału (bo np. stoi w 2 szeregu)
Tak. Źródło: opis Cover, lew kolumna, strona 41.Maciek P. pisze: I jeszcze jedno (nie pamietam czy wspominane): czy heros w swoim oddziale ma cover od swojego oddziału (bo np. stoi w 2 szeregu)
Nie bardzo to wynika z zapisów z rulebooka. Tam jest mowa jedynie o oddziałach, które zasłaniają pierwotny cel, a nie o innych modelach w oddziale.
Btw - moze wrzuccie do uscislen opis terenów? Bo jest np taki twór jak ruiny (lub bywają czasem zaorane pola) - warto by było wiedzieć, jak takie tereny działają. Bo niby wiadomo, ktoś tam coś kojarzy, ale zapisanego tego jednoznacznie nie ma.
Btw - moze wrzuccie do uscislen opis terenów? Bo jest np taki twór jak ruiny (lub bywają czasem zaorane pola) - warto by było wiedzieć, jak takie tereny działają. Bo niby wiadomo, ktoś tam coś kojarzy, ale zapisanego tego jednoznacznie nie ma.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Nie.Jankiel pisze:Nie bardzo to wynika z zapisów z rulebooka. Tam jest mowa jedynie o oddziałach, które zasłaniają pierwotny cel, a nie o innych modelach w oddziale.
when firing against single model [obscured is] more that half of that model (...) additional to hit penalty is applied
Jak strzelasz ze snipera do modelu w drugim rzędzie, to ewidentnie jest on przesłonięty przez jednostkę. Jeszcze raz - jest to napisane pod paragrafem "cover" a nie "soft cover" czy "hard cover"
To się zmienia z roku na roku a nawet z turnieju na turniej... Moim zdaniem nie ma z tego żadnego pożytku. Zasady terenów są w RB. LoS w uściśleniach. Często organizator coś zmienia w tym lub tym, nie ma sensu mieszać graczom i produkować 2 strony uściśleń.Btw - moze wrzuccie do uscislen opis terenów? Bo jest np taki twór jak ruiny (lub bywają czasem zaorane pola) - warto by było wiedzieć, jak takie tereny działają. Bo niby wiadomo, ktoś tam coś kojarzy, ale zapisanego tego jednoznacznie nie ma.
pozdrawiam
Furion
Czy takie proponowane brzmienie uściślenia o combat reformach oznacza, że monstery będą mogły się reformować i slidować się wzdłuż wroga?
Bo nagle znika ten fragment i nie wiem czy świadomie.
Bo nagle znika ten fragment i nie wiem czy świadomie.
Proponowany tekst:
Ograniczenia Combat Reform:
Za pomocą Combat Reform nie można wyłączyć żadnych modeli z walki - dotyczy to również już w walkę zaangażowanych modeli Rank-and-File.
Combat reform nie pozwala zmienid kąta pod którym stykamy się z przeciwnikiem.
Nie można reformowad oddziałów w walce tak, by po reformie stykały się ze sobą bokami lub tyłami.
Po wykonaniu manewru Combat Reform położenie jednostek musi spełniad zasadę 1” apart, z wyjątkiem jednostek z którymi walczą. Jeżeli spełnienie tego warunku jest niemożliwe, to dana jednostka nie może wykonad combat reform.
Robiąc Combat Reform nie ma obowiązku zachowania środka oddziału.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Przesuwać wzdłuż tak, ale do pewnego stopnia. Ten konkretny piechur, co jest już w walkę z monsterem zaangażowany musi pozostać zaangażowany w walkę.JaceK pisze:Czy takie proponowane brzmienie uściślenia o combat reformach oznacza, że monstery będą mogły się reformować i slidować się wzdłuż wroga?
Bo nagle znika ten fragment i nie wiem czy świadomie.
Nie prawda. Większość regulaminów turniejów nie zawiera opisów terenów. Nawet na mapkach etc są ruiny i za cholerę nie wiadomo, jak to traktować.To się zmienia z roku na roku a nawet z turnieju na turniej... Moim zdaniem nie ma z tego żadnego pożytku. Zasady terenów są w RB.
A skąd nagle pomysł, że przesunięcie modelu w bok o kilka cali to reform? Pytanie Jacka tyczyło się monsterów, a nie oddziałów.Przesuwać wzdłuż tak, ale do pewnego stopnia.
A jak się zmieniało kąt, pod którym stykamy się z przeciwnikiem?Combat reform nie pozwala zmienid kąta pod którym stykamy się z przeciwnikiem.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
caly problem jest taki, ze ciezko nazwac zmiane formacji na taka sama.A skąd nagle pomysł, że przesunięcie modelu w bok o kilka cali to reform?
Problem polega na tym czy w wypadku oblania swift reformu trzeba zmienic ilosc modeli w pierwszym rzedzie? czy wystarczy kat pod ktorym oddzial stoi? jesli to drugie to reformem jest miana formacji na taka sama. Stad tez przejscie w bok to reform. w combat reformie nie trzeba zachowywac w konc srodka oddzialu.
Twój wywód i wskazanie związków przyczynowo skutkowych jest niestety dziurawy, bo porównuje ze sobą sytuacje nieporównywalne.Shino pisze:caly problem jest taki, ze ciezko nazwac zmiane formacji na taka sama.A skąd nagle pomysł, że przesunięcie modelu w bok o kilka cali to reform?
Problem polega na tym czy w wypadku oblania swift reformu trzeba zmienic ilosc modeli w pierwszym rzedzie? czy wystarczy kat pod ktorym oddzial stoi? jesli to drugie to reformem jest miana formacji na taka sama. Stad tez przejscie w bok to reform. w combat reformie nie trzeba zachowywac w konc srodka oddzialu.
Po swifcie niezdanym możesz wykonać obrót o 1/10000 mm, możesz zamienić miejscami modele z fcg/herosów miejscami. W przypadku monstera w walce nie robisz dokładnie niczego w ramach reformu. Oprócz zmiany środka.
A wg RB reform to:
.A unit of troops can change the direction in which it is facing and rearrange its formation all at once by means of a manouvre called a reform
Którą z tych rzeczy robi monster w reformie?
Zwróć uwagę, że zmiana w kwestii zachowania środka była po prostu urealnieniem sytuacji - początkowo przeoczyli, że nie da się zachować środka robiąc reform w combacie (czyli nie przesuwając przeciwnika). A w Twoim podejściu robi się nagle warunkiem jedynym, zamiast wtórnym.
I a propos Demonów:
Przecież podręcznik super jasno to opisuje. Dla niewtajemniczonych - nie można zejść poniżej 0.2) Czy Ld może zostać zmniejszone poniżej 0 na potrzeby daemonic instabiliy?
Przecież jest jasno napisane, że "can".6) czy przerzut instsbility z bsb jest dobrowolny czy nie?
Nic nie wskazuje, żeby którekolwiek miało mieć zasadę FLAMING (jakkolwiek bym sobie tego życzył). Ani podręcznik WoCh, ani Demony. Nawet opis fluffowy tego nie sugeruje.13) Czy I ktore czary tzeentcha sa plonacymi atakami?
14) czy ataki z warpflame sa plonacymi atakami?
16) Czy pink fire i blue fire z rydwanu ognia maja zasade flaming attacks?
Nie bardzo rozumiem ciągotę, aby zmieniać zasady, pojawiającą się we wszystkich powyższych cytatach.
Jeżeli GW to zmieni - spoko, ale naprawdę - niewiele na to wskazuje (i proszę - nie pisz mi, że słowo "fire", bo "warpfire" jest w tym podręczniku opisany jako energia spaczenia, a nie płomienie).
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
mowilem o nietypowej sytujacji, gdzie jedziesz lawa oddzialow i masz do okola siebie 2 oddzialy rowno w odleglosci 1" od twojego.Twój wywód i wskazanie związków przyczynowo skutkowych jest niestety dziurawy, bo porównuje ze sobą sytuacje nieporównywalne.
Po swifcie niezdanym możesz wykonać obrót o 1/10000 mm, możesz zamienić miejscami modele z fcg/herosów miejscami. W przypadku monstera w walce nie robisz dokładnie niczego w ramach reformu. Oprócz zmiany środka.
ab>rbPrzecież podręcznik super jasno to opisuje. Dla niewtajemniczonych - nie można zejść poniżej 0.
czyli uwazasz, ze i reroll z bsb i steadfast sa inaczej traktowane w tym booku niz w ogolnych zasadach tak?Przecież jest jasno napisane, że "can".
nigdy nie wskazywalo. zawsze bylo faqowane.
Nic nie wskazuje, żeby którekolwiek miało mieć zasadę FLAMING (jakkolwiek bym sobie tego życzył). Ani podręcznik WoCh, ani Demony. Nawet opis fluffowy tego nie sugeruje.
Nie bardzo rozumiem ciągotę, aby zmieniać zasady, pojawiającą się we wszystkich powyższych cytatach.
Jeżeli GW to zmieni - spoko, ale naprawdę - niewiele na to wskazuje (i proszę - nie pisz mi, że słowo "fire", bo "warpfire" jest w tym podręczniku opisany jako energia spaczenia, a nie płomienie).
Nic nie rozumiem co napisałeś? Jedziesz lata?Shino pisze:mowilem o nietypowej sytujacji, gdzie jedziesz lata oddzialow i masz do okola siebie 2 oddzialy rowno w odleglosci 1" od twojego.JaceK pisze: Twój wywód i wskazanie związków przyczynowo skutkowych jest niestety dziurawy, bo porównuje ze sobą sytuacje nieporównywalne.
Po swifcie niezdanym możesz wykonać obrót o 1/10000 mm, możesz zamienić miejscami modele z fcg/herosów miejscami. W przypadku monstera w walce nie robisz dokładnie niczego w ramach reformu. Oprócz zmiany środka.
Zresztą nawet jeżeli była mowa o jakiejś nietypowej sytuacji, to następnym razem zaznacz to proszę w momencie kiedy zaczynasz o niej mówić, bo inaczej nie ma szans, żeby ktoś na to wpadł.
Nie. Ta nadrzędność ma zastosowanie, gdy AB zmienia zasadę z RB. Tu tego nie ma nijak.Shino pisze:ab>rbJaceK pisze:Przecież podręcznik super jasno to opisuje. Dla niewtajemniczonych - nie można zejść poniżej 0.
Chyba, że pokażesz mi konkretny cytat.
Dokładnie tak. Zresztą sam przypomniałeśShino pisze:czyli uwazasz, ze i reroll z bsb i steadfast sa inaczej traktowane w tym booku niz w ogolnych zasadach tak?JaceK pisze:Przecież jest jasno napisane, że "can".
Shino pisze:ab>rb
Tu akurat zmiana zasady RB ma miejsce.
To prawda, ale co z tego?Shino pisze:nigdy nie wskazywalo. zawsze bylo faqowane.JaceK pisze:Nic nie wskazuje, żeby którekolwiek miało mieć zasadę FLAMING (jakkolwiek bym sobie tego życzył). Ani podręcznik WoCh, ani Demony. Nawet opis fluffowy tego nie sugeruje.
Nie bardzo rozumiem ciągotę, aby zmieniać zasady, pojawiającą się we wszystkich powyższych cytatach.
Jeżeli GW to zmieni - spoko, ale naprawdę - niewiele na to wskazuje (i proszę - nie pisz mi, że słowo "fire", bo "warpfire" jest w tym podręczniku opisany jako energia spaczenia, a nie płomienie).
Uważam, że lepiej zasad nie zmieniać na bazie errat do podręcznika sprzed 6 czy 8 lat.
Lepiej poczekać na FAQ'a oryginalnego.
To jest generalnie moje zdanie na temat roli LS - klaryfikacja nieścisłości, ale nie zmiany zasad (chyba, że inaczej się nie da, więc tylko w ostateczności).
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Jeśl będzie zasada, że modyfikator z kombatu może wynieść tylko tyle ile ma oddział demonów Ld, będzie oznaczało, ze np. Furie mogą przegrać tylko o -2, a inne oddziały tylko o -7, a maksymalna ilość ran (poza 6,6) to -2d6 ran. Duży oddział furii jest nie-do-posypania. W ogóle wszystko jest niezabijalne jak ma więcej niż 2d6 ran. Fajnie.
Czyli im bardziej stabilny demon (większa wartość Ld) tym bardziej niestabilny przy przegranej walce? Coś tu chyba nie gra? Jak to się ma do bardzo podobnej zasady Crumble?
Czy ktoś mógłby przedstawić Daemonic Instability w formie wzoru?
Coś takiego:
2K6 + CR - Ld = tyle modeli dodatkowo schodzi
Stubborn/steadfast
2K6 - Ld = tyle modeli dodatkowo schodzi
Czy ktoś mógłby przedstawić Daemonic Instability w formie wzoru?
Coś takiego:
2K6 + CR - Ld = tyle modeli dodatkowo schodzi
Stubborn/steadfast
2K6 - Ld = tyle modeli dodatkowo schodzi
Life's a game with save and load features disabled.
To od końca - do zasady Crumble ma się to nijak. Bo i dlaczego miałoby?FAZIK pisze:Czyli im bardziej stabilny demon (większa wartość Ld) tym bardziej niestabilny przy przegranej walce? Coś tu chyba nie gra? Jak to się ma do bardzo podobnej zasady Crumble?
Co do reszty - nieprawda.
Demon z mniejszym LD będzie miał po modyfikacji mniejszą wartość LD i tak, w bardzo wielu przypadkach.
Furie (Ld2) przegrywają o 4. LD = 0. Rzut na breaka = 7. Tracą 7 modeli.
Plagusy (Ld8, bo z Heroldem) przegrywają o 4. LD = 4. Rzut na breaka = 7. Tracą 3 modele.
Taki standardowy przykład.
Jasne, że przy skrajnie małym rzucie na breaka i wciąż zapasie modeli to może mieć znaczenie, ale jeżeli oddział Demonów przegrał o tyle, że jego liderka spadłaby do wartości mniejszej od 0 oznacza, że jest już i tak kiepsko.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami