Rozpakuj pudełko...
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Avatars of War - Bor Dragonbane
W pierwszy piątek wiosny zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelem od Avatars of War kupionym w esklepie BattleBear.
Prezentowany poniżej model Bora Dragonbane uzupełni szeregi bohaterów Kultu Pogromców z Karak Kadrin do Warheim FS.
Figurka została zapakowana firmowo w przeźroczysty blister, który prócz modelu złożonego z czterech części oraz kwadratowej podstawki 20 x 20 mm zawiera także grubą gąbkę, która chroni zawartość przed uszkodzeniem. Wewnątrz opakowania znajduje się także ulotka z logo firmy, zdjęciem pomalowanego modelu i innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera jedną figurkę Bora Dragonbane (Bor Dragonbane). Figurka, podzielona na cztery części, została odlana w białym metalu. Nie zauważyłem większych nadlewek, a linie podziału były łatwe do usunięcia. Po odcięciu i wyczyszczeniu poszczególnych części połączyłem elementy ze sobą, dla pewności mocując je na sztyftach wykonanych ze spinacza biurowego. Części spasowane są dość dobrze, a szczelina pomiędzy głową i mohikaninem wymaga jedynie niewielkiego wypełnienia masą modelarską.
Bor Dragonbane to bogata w detale, wyrzeźbiona z pomysłem figurka, który swoją stylistyką nawiązuje do krasnoludzkich Pogromców od GW. Dragonbane dzierży w zdobionych pierścieniami dłoniach dwa runiczne topory, a wysadzane klejnotami bransolety chronią nadgarstki. Krasnolud w pasie przepasany jest misternie zdobionym pasem z klamrą stylizowaną na krasnoludzką głowę, a na plecy zarzucony ma płaszcz ze smoczej skóry. W odróżnieniu od innych Pogromców, Bor nosi na plecach sztandar, a właściwie totem z różnego rodzaju wartościowymi przedmiotami. Ponadto, czub postawiony na głowie, według informacji zawartych na ulotce, to nie irokez tylko mohikanin. Do figurki dołączona jest także smocza głowa, którą można umieścić na podstawce modelu lub przykleić na plecach zamiast sztandaru.
Gdy zamawiałem część modeli, nie było ich jeszcze w ofercie sklepu jednak ekipa z BattleBear bez problemu sprowadziła je dla mnie. Tak więc, jeśli macie jakieś upatrzone modele, a nie chcecie lub nie możecie sprowadzić ich ze strony producenta, zawsze można spróbować i napisać BattleBear.
W pierwszy piątek wiosny zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelem od Avatars of War kupionym w esklepie BattleBear.
Prezentowany poniżej model Bora Dragonbane uzupełni szeregi bohaterów Kultu Pogromców z Karak Kadrin do Warheim FS.
Figurka została zapakowana firmowo w przeźroczysty blister, który prócz modelu złożonego z czterech części oraz kwadratowej podstawki 20 x 20 mm zawiera także grubą gąbkę, która chroni zawartość przed uszkodzeniem. Wewnątrz opakowania znajduje się także ulotka z logo firmy, zdjęciem pomalowanego modelu i innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera jedną figurkę Bora Dragonbane (Bor Dragonbane). Figurka, podzielona na cztery części, została odlana w białym metalu. Nie zauważyłem większych nadlewek, a linie podziału były łatwe do usunięcia. Po odcięciu i wyczyszczeniu poszczególnych części połączyłem elementy ze sobą, dla pewności mocując je na sztyftach wykonanych ze spinacza biurowego. Części spasowane są dość dobrze, a szczelina pomiędzy głową i mohikaninem wymaga jedynie niewielkiego wypełnienia masą modelarską.
Bor Dragonbane to bogata w detale, wyrzeźbiona z pomysłem figurka, który swoją stylistyką nawiązuje do krasnoludzkich Pogromców od GW. Dragonbane dzierży w zdobionych pierścieniami dłoniach dwa runiczne topory, a wysadzane klejnotami bransolety chronią nadgarstki. Krasnolud w pasie przepasany jest misternie zdobionym pasem z klamrą stylizowaną na krasnoludzką głowę, a na plecy zarzucony ma płaszcz ze smoczej skóry. W odróżnieniu od innych Pogromców, Bor nosi na plecach sztandar, a właściwie totem z różnego rodzaju wartościowymi przedmiotami. Ponadto, czub postawiony na głowie, według informacji zawartych na ulotce, to nie irokez tylko mohikanin. Do figurki dołączona jest także smocza głowa, którą można umieścić na podstawce modelu lub przykleić na plecach zamiast sztandaru.
Gdy zamawiałem część modeli, nie było ich jeszcze w ofercie sklepu jednak ekipa z BattleBear bez problemu sprowadziła je dla mnie. Tak więc, jeśli macie jakieś upatrzone modele, a nie chcecie lub nie możecie sprowadzić ich ze strony producenta, zawsze można spróbować i napisać BattleBear.
No model ładny, recenzja jak zawsze
Tylko mam jedno pytano:
jaka jest różnica pomiędzy irokezem a moka cośtam?
Tylko mam jedno pytano:
jaka jest różnica pomiędzy irokezem a moka cośtam?
Mój raczkujący blog:
http://orczekoszary.blogspot.com
http://orczekoszary.blogspot.com
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Trzeba by panów z AoW zapytać Może chodzi o to, że grzebień nie jest jednolity, a składa się z "zębów"?mati13u pisze:Tylko mam jedno pytano:
jaka jest różnica pomiędzy irokezem a moka cośtam?
mohican style to po prostu irokez, "styl irokeza", nie jest to nienaturalna nazwa
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Dużo masz jeszcze pasów w zapasie?Krasnolud w pasie przepasany jest misternie zdobionym pasem
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Coś nie tak?Naviedzony pisze:Dużo masz jeszcze pasów w zapasie?Krasnolud w pasie przepasany jest misternie zdobionym pasem
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Avatars of War - Dwarf Rune Master
W ostatni piątek miesiąca zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelem od Avatars of War kupionym w esklepie BattleBear.
Prezentowany poniżej model Dwarf Rune Master uzupełni szeregi bohaterów Kultu Pogromców z Karak Kadrin do Warheim FS.
Model Kowala Run został zapakowany firmowo w przeźroczysty blister, który prócz figurki złożonej z czterech elementów oraz kwadratowej podstawki 20 x 20 mm zawiera także grubą gąbkę, która chroni zawartość przed uszkodzeniem. Wewnątrz opakowania znajduje się także ulotka z logo firmy, zdjęciem pomalowanego modelu i innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera jedną figurkę Kowala Run (Dwarf Rune Master). Figurka, podzielona na cztery części, została odlana w białym metalu. Nadlewki które zauważyłem były łatwe do usunięcia. Z kolei widoczne linie podziału formy wymagały nieco więcej pracy. Po odcięciu i wyczyszczeniu poszczególnych elementów połączyłem części ze sobą, dla pewności mocując laskę na sztyftach wykonanych ze spinacza biurowego. Części spasowane są dość dobrze, jednak przyklejenie płaszcza wymaga nieco cierpliwości.
Kowal Run odziany jest w runiczną zbroję łuskową i hełm z przyłbicą stylizowaną zapewne na twarz jednego z Krasnoludzkich Przodków. Przedramiona chronią zdobione klejnotami karwasze, a dłonie zaciskają się na drzewcu zakończonym ośmioramienną gwiazdą, która kojarzy się z gwiazdą noszoną przez kolędników i ten element niezbyt mi pasuje jako zwieńczenie. Co więcej trzeba bardzo uważać na ramiona gwiazdy, bo odlew jest naprawdę cienki i łatwo wykrzywić elementy. Prócz tego, krasnolud uzbrojony jest w młot bojowy, który umocowany jest do pasa obuchem w dół - na co zapewne kilkoro spośród państwa-draństwa zwróci uwagę. A, pas ze stylizowaną klamrą też jest. Drugi element modelu, który po przyklejeniu niezbyt mi się podoba, to podwinięty płaszcz, który kojarzy mi się raczej z silnymi Wiatrami Magii niż Magią Run.
Podsumowując model Kowala Run to bogata w detale, wyrzeźbiona z pomysłem figurka, który moim zdaniem dość dobrze komponuje się z resztą krasnoludzkiej braci, choć dwa wymienione wyżej elementy niezbyt mi się podobają ale zobaczymy, być może po pomalowaniu będzie to lepiej wyglądało.
Gdy zamawiałem część modeli, nie było ich jeszcze w ofercie sklepu jednak ekipa z BattleBear bez problemu sprowadziła je dla mnie. Tak więc, jeśli macie jakieś upatrzone modele, a nie chcecie lub nie możecie sprowadzić ich ze strony producenta, zawsze można spróbować i napisać BattleBear.
W ostatni piątek miesiąca zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelem od Avatars of War kupionym w esklepie BattleBear.
Prezentowany poniżej model Dwarf Rune Master uzupełni szeregi bohaterów Kultu Pogromców z Karak Kadrin do Warheim FS.
Model Kowala Run został zapakowany firmowo w przeźroczysty blister, który prócz figurki złożonej z czterech elementów oraz kwadratowej podstawki 20 x 20 mm zawiera także grubą gąbkę, która chroni zawartość przed uszkodzeniem. Wewnątrz opakowania znajduje się także ulotka z logo firmy, zdjęciem pomalowanego modelu i innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera jedną figurkę Kowala Run (Dwarf Rune Master). Figurka, podzielona na cztery części, została odlana w białym metalu. Nadlewki które zauważyłem były łatwe do usunięcia. Z kolei widoczne linie podziału formy wymagały nieco więcej pracy. Po odcięciu i wyczyszczeniu poszczególnych elementów połączyłem części ze sobą, dla pewności mocując laskę na sztyftach wykonanych ze spinacza biurowego. Części spasowane są dość dobrze, jednak przyklejenie płaszcza wymaga nieco cierpliwości.
Kowal Run odziany jest w runiczną zbroję łuskową i hełm z przyłbicą stylizowaną zapewne na twarz jednego z Krasnoludzkich Przodków. Przedramiona chronią zdobione klejnotami karwasze, a dłonie zaciskają się na drzewcu zakończonym ośmioramienną gwiazdą, która kojarzy się z gwiazdą noszoną przez kolędników i ten element niezbyt mi pasuje jako zwieńczenie. Co więcej trzeba bardzo uważać na ramiona gwiazdy, bo odlew jest naprawdę cienki i łatwo wykrzywić elementy. Prócz tego, krasnolud uzbrojony jest w młot bojowy, który umocowany jest do pasa obuchem w dół - na co zapewne kilkoro spośród państwa-draństwa zwróci uwagę. A, pas ze stylizowaną klamrą też jest. Drugi element modelu, który po przyklejeniu niezbyt mi się podoba, to podwinięty płaszcz, który kojarzy mi się raczej z silnymi Wiatrami Magii niż Magią Run.
Podsumowując model Kowala Run to bogata w detale, wyrzeźbiona z pomysłem figurka, który moim zdaniem dość dobrze komponuje się z resztą krasnoludzkiej braci, choć dwa wymienione wyżej elementy niezbyt mi się podobają ale zobaczymy, być może po pomalowaniu będzie to lepiej wyglądało.
Gdy zamawiałem część modeli, nie było ich jeszcze w ofercie sklepu jednak ekipa z BattleBear bez problemu sprowadziła je dla mnie. Tak więc, jeśli macie jakieś upatrzone modele, a nie chcecie lub nie możecie sprowadzić ich ze strony producenta, zawsze można spróbować i napisać BattleBear.
przyłbica: http://pl.wikipedia.org/wiki/Przy%C5%82bica
cytat tamże:
Należy pamiętać, że przyłbica to hełm z ruchomą zasłoną, a nie sama zasłona.
cytat tamże:
Należy pamiętać, że przyłbica to hełm z ruchomą zasłoną, a nie sama zasłona.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Lead Adventures - Pigs
W pierwszy poniedziałek miesiąca zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelami od Lead Adventure kupionymi w esklepie BattleBear.
Prezentowane poniżej modele knura i lochy w Warheim FS wystąpić mogą w trakcie rozgrywania scenariusza specjalnego Magiczne Koryto, choć nie wykluczone, że pojawią się też w innej roli.
Zestaw został zapakowany firmowo w przezroczysty blister, który oprócz modeli świń i koryta zawiera także gąbkę, która ma chronić zawartość. Wewnątrz znajduje się także ulotka z logo firmy i niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera dwie figurki świń (BRU-17 Pigs (2)). Modele zostały odlane w białym metalu, a nadlewki i linie podziału które zauważyłem były łatwe do usunięcia.
Podobnie jak wszystkie recenzowane wcześniej modele z LA, także świnie i koryto to ciekawe rzeźby z dużą masą szczegółów i detali. Świnie posiadają cztery zakończone racicami nogi, parę uszu, dwoje oczu oraz ryj z pełnym wyposażeniem i zakręcony ogon, który znajduje się z drugiej strony tuszy. Ponadto, każda ze świń posiada odrębne atrybuty, które z łatwością pozwalają odróżnić knura od lochy. Z kolei koryto posiada liczne słoje i pęknięcia udanie imitujące fakturę drewna.
Gdy zamawiałem część modeli, nie było ich jeszcze w ofercie sklepu jednak ekipa z BattleBear bez problemu sprowadziła je dla mnie. Tak więc, jeśli macie jakieś upatrzone modele, a nie chcecie lub nie możecie sprowadzić ich ze strony producenta, zawsze można spróbować i napisać BattleBear.
W pierwszy poniedziałek miesiąca zapraszam szanowne państwo-draństwo do otwarcia pudełka z modelami od Lead Adventure kupionymi w esklepie BattleBear.
Prezentowane poniżej modele knura i lochy w Warheim FS wystąpić mogą w trakcie rozgrywania scenariusza specjalnego Magiczne Koryto, choć nie wykluczone, że pojawią się też w innej roli.
Zestaw został zapakowany firmowo w przezroczysty blister, który oprócz modeli świń i koryta zawiera także gąbkę, która ma chronić zawartość. Wewnątrz znajduje się także ulotka z logo firmy i niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera dwie figurki świń (BRU-17 Pigs (2)). Modele zostały odlane w białym metalu, a nadlewki i linie podziału które zauważyłem były łatwe do usunięcia.
Podobnie jak wszystkie recenzowane wcześniej modele z LA, także świnie i koryto to ciekawe rzeźby z dużą masą szczegółów i detali. Świnie posiadają cztery zakończone racicami nogi, parę uszu, dwoje oczu oraz ryj z pełnym wyposażeniem i zakręcony ogon, który znajduje się z drugiej strony tuszy. Ponadto, każda ze świń posiada odrębne atrybuty, które z łatwością pozwalają odróżnić knura od lochy. Z kolei koryto posiada liczne słoje i pęknięcia udanie imitujące fakturę drewna.
Gdy zamawiałem część modeli, nie było ich jeszcze w ofercie sklepu jednak ekipa z BattleBear bez problemu sprowadziła je dla mnie. Tak więc, jeśli macie jakieś upatrzone modele, a nie chcecie lub nie możecie sprowadzić ich ze strony producenta, zawsze można spróbować i napisać BattleBear.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Scibor - Dwarven Ruins Terrain
Jako, że prace nad kompaniami Nieumarłych do Warheim FS zbliżają się do końca, powoli kompletuję modele krasnoludzkich Pogromców oraz elementy, które umieszczę na dioramie oraz wykorzystam jako tereny na polu bitwy. I tak postanowiłem kupić kilka produktów od Scibora. Przy czym pierwszym produktem, który postanowiłem zrecenzować jest zestaw Dwarven Ruins Terrain TEDR0007. Jednocześnie z góry uprzedzam, iż moja opinia na temat recenzowanego niżej zestawu jest bardzo nieobiektywna, stąd można pominąć lekturę moich zachwytów i obejrzeć zdjęcia.
(Przy okazji zauważyłem, że choć na stronie widnieje zapis "Blister contains 5 resin pieces." to w pudełku są tylko cztery elementy. Wysłałem emaila z zapytaniem na adres podany na stronie: scibor@sciborminiatures.com i czekam na odpowiedź. A może ktoś z państwa-draństwa kupował już ten produkt?)
Elementy terenu zostały zapakowane firmowo w przeźroczysty blister, który w moim przypadku zawiera cztery żywiczne odlewy oraz ulotkę, na której poza adresem internetowym sklepu i zdjęciem figurki Minotaura niczego więcej nie ma.
Blister zawiera cztery żywiczne odlewy zrujnowanych krasnoludzkich pomników. Przy czym największy z pomników mierzy 10 cm wysokości i już w porównaniu z figurkami w skali 28 mm wygląda imponująco, a w zestawieniu z modelami w skali 15 mm, które zresztą pojawiły się ostatnio w ofercie Scibora, krasnoludzkie pomniki muszą wyglądać epicko. Zresztą także mniejsze elementy terenu prezentują się godnie i z pewnością, w połączeniu z innymi produktami od Scibora, ubogacą zarówno dioramę jak i pole bitwy.
Elementy terenu zostały odlane w żywicy, nie zauważyłem nadlewek oraz linii podziału. Za to w kilku miejscach znalazłem ślady po pęcherzach powietrza, które jednak bez problemu zalepiłem szpachlówką.
Nie ukrywam, że zestaw Dwarven Ruins Terrain spodobał mi się od samego początku i nie mogłem doczekać się zakupu, stąd i moje zachwyty nad posiadanym już produktem. Tym bardziej ucieszyła mnie dobra jakość odlewów i ciekawa rzeźba. Detale zrujnowanych pomników są ostre, a sama faktura jest zróżnicowana i dobrze oddaje zarówno wypolerowana elementy kamienia, jak i spękania czy wreszcie miejsca które zostały zniszczone silnymi uderzeniami wrogów krasnoludzkiej rasy. Uzupełnienie pomników stanowią zdobione krasnoludzkie płyty, którymi wyłożona jest ziemia wokół ruin, czy paprocie i inne detale. Choć do rozpoczęcia prac nad kompanią Kultu Pogromców z Karak Kadrin pozostało jeszcze trochę czasu, to już nie mogę doczekać malowania krasnoludzkich ruin.
Jako, że prace nad kompaniami Nieumarłych do Warheim FS zbliżają się do końca, powoli kompletuję modele krasnoludzkich Pogromców oraz elementy, które umieszczę na dioramie oraz wykorzystam jako tereny na polu bitwy. I tak postanowiłem kupić kilka produktów od Scibora. Przy czym pierwszym produktem, który postanowiłem zrecenzować jest zestaw Dwarven Ruins Terrain TEDR0007. Jednocześnie z góry uprzedzam, iż moja opinia na temat recenzowanego niżej zestawu jest bardzo nieobiektywna, stąd można pominąć lekturę moich zachwytów i obejrzeć zdjęcia.
(Przy okazji zauważyłem, że choć na stronie widnieje zapis "Blister contains 5 resin pieces." to w pudełku są tylko cztery elementy. Wysłałem emaila z zapytaniem na adres podany na stronie: scibor@sciborminiatures.com i czekam na odpowiedź. A może ktoś z państwa-draństwa kupował już ten produkt?)
Elementy terenu zostały zapakowane firmowo w przeźroczysty blister, który w moim przypadku zawiera cztery żywiczne odlewy oraz ulotkę, na której poza adresem internetowym sklepu i zdjęciem figurki Minotaura niczego więcej nie ma.
Blister zawiera cztery żywiczne odlewy zrujnowanych krasnoludzkich pomników. Przy czym największy z pomników mierzy 10 cm wysokości i już w porównaniu z figurkami w skali 28 mm wygląda imponująco, a w zestawieniu z modelami w skali 15 mm, które zresztą pojawiły się ostatnio w ofercie Scibora, krasnoludzkie pomniki muszą wyglądać epicko. Zresztą także mniejsze elementy terenu prezentują się godnie i z pewnością, w połączeniu z innymi produktami od Scibora, ubogacą zarówno dioramę jak i pole bitwy.
Elementy terenu zostały odlane w żywicy, nie zauważyłem nadlewek oraz linii podziału. Za to w kilku miejscach znalazłem ślady po pęcherzach powietrza, które jednak bez problemu zalepiłem szpachlówką.
Nie ukrywam, że zestaw Dwarven Ruins Terrain spodobał mi się od samego początku i nie mogłem doczekać się zakupu, stąd i moje zachwyty nad posiadanym już produktem. Tym bardziej ucieszyła mnie dobra jakość odlewów i ciekawa rzeźba. Detale zrujnowanych pomników są ostre, a sama faktura jest zróżnicowana i dobrze oddaje zarówno wypolerowana elementy kamienia, jak i spękania czy wreszcie miejsca które zostały zniszczone silnymi uderzeniami wrogów krasnoludzkiej rasy. Uzupełnienie pomników stanowią zdobione krasnoludzkie płyty, którymi wyłożona jest ziemia wokół ruin, czy paprocie i inne detale. Choć do rozpoczęcia prac nad kompanią Kultu Pogromców z Karak Kadrin pozostało jeszcze trochę czasu, to już nie mogę doczekać malowania krasnoludzkich ruin.
Sam myślę nad zakupem :] . Ja bym te mniejsze na filerki wykorzystał bo są mega i myślę że fajnie by wyglądały
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Scibor Monstrous Miniatures - Dwarven Basing Kit
Jak państwo-draństwo zapewne pamiętają tydzień temu zrecenzowałem Dwarven Ruins Terrain od Scibor Monstrous Miniatures. Dziś otworzę pudełko z Dwarven Basing Kit CPBA0157, zestaw docelowo pełnić będzie nieco inną rolę niż zakładał producent. Po pierwsze pozostałości po krasnoludzkich pomnikach będą zdobiły dioramę z Khazadami z Kultu Pogromców z Karak Kadrin, po drugie będą używane na polu bitwy jako przeszkadzajki podczas rozgrywek poza murami miasta w Warheim FS.
Elementy podstawek zostały zapakowane firmowo w przeźroczysty blister, który zawiera osiem żywicznych odlewów oraz ulotkę, na której poza adresem internetowym sklepu i zdjęciem figurki Krasnoluda niczego więcej nie ma.
Blister zawiera osiem żywicznych odlewów zrujnowanych krasnoludzkich pomników, przedstawiających głowy długobrodych. Elementy podstawek zostały odlane w żywicy, nie zauważyłem nadlewek oraz linii podziału. Nie znalazłem także żadnych śladów po pęcherzykach powietrza.
Choć Dwarven Basing Kit choćby z racji rozmiarów nie prezentuje się równie epicko jak recenzowane wcześniej pomniki z Dwarven Ruins Terrain to po przyklejenie na okrągłe podstawki i wykończeniu fragmenty krasnoludzkich pomników z pewnością urozmaicą pole bitwy podczas rozgrywek w Warheim FS. Detale strzaskanych pomników są ostre, a sama faktura zróżnicowana i dobrze oddaje tak wypolerowane elementy kamienia, jak i spękania.
Jak państwo-draństwo zapewne pamiętają tydzień temu zrecenzowałem Dwarven Ruins Terrain od Scibor Monstrous Miniatures. Dziś otworzę pudełko z Dwarven Basing Kit CPBA0157, zestaw docelowo pełnić będzie nieco inną rolę niż zakładał producent. Po pierwsze pozostałości po krasnoludzkich pomnikach będą zdobiły dioramę z Khazadami z Kultu Pogromców z Karak Kadrin, po drugie będą używane na polu bitwy jako przeszkadzajki podczas rozgrywek poza murami miasta w Warheim FS.
Elementy podstawek zostały zapakowane firmowo w przeźroczysty blister, który zawiera osiem żywicznych odlewów oraz ulotkę, na której poza adresem internetowym sklepu i zdjęciem figurki Krasnoluda niczego więcej nie ma.
Blister zawiera osiem żywicznych odlewów zrujnowanych krasnoludzkich pomników, przedstawiających głowy długobrodych. Elementy podstawek zostały odlane w żywicy, nie zauważyłem nadlewek oraz linii podziału. Nie znalazłem także żadnych śladów po pęcherzykach powietrza.
Choć Dwarven Basing Kit choćby z racji rozmiarów nie prezentuje się równie epicko jak recenzowane wcześniej pomniki z Dwarven Ruins Terrain to po przyklejenie na okrągłe podstawki i wykończeniu fragmenty krasnoludzkich pomników z pewnością urozmaicą pole bitwy podczas rozgrywek w Warheim FS. Detale strzaskanych pomników są ostre, a sama faktura zróżnicowana i dobrze oddaje tak wypolerowane elementy kamienia, jak i spękania.
Witajcie
W czwartek odebrałem z sklepu GW blisterek z czterema figurkami do Blood Bowl.
Figsy znajdowaly się w blisterku, natomiast wszystko przychodzi w worku strunowym.....
Reszta recenzji znajduje się na blogu.
Nie umieszczam całej tu ponieważ mama problrem z umieszczeniem zdjęć w odpowiednik formacie
Mój raczkujący blog:
http://orczekoszary.blogspot.com
http://orczekoszary.blogspot.com
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Służba nie drużba... A recenzja nie zając nie ucieknie. Tak więc zapraszam państwo-draństwo do lektury kolejnej recenzji produktów od Scibor Monstrous Miniatures, dziś:
Joseph the Wanderer II i Piąty element
Jeśli mnie Alzheimer nie myli, to w pierwszym tygodniu kwietnia prezentowałem państwu-draństwu zestaw krasnoludzkich ruin (Dwarven Ruins Terrain), kto nie czytał może nadrobić. Wspomniałem wówczas o brakującym piątym elemencie zestawu oraz o tym, że napisałem emaila do SMM. Na odpowiedź nie musiałem zdyt długo czekać. Niedługo później dotarła do mnie paczka zawierająca brakujący element zestawu Dwarven Ruins Terrain oraz bonus w postaci promocyjnej figurki Josepha, które to dziś państwu prezentuję. Co do brakującego elementu zestawu krasnoludzkich ruin to polecam lekturę wspomnianej wyżej recenzji.
Jak informuje naklejka model Joseph the Wanderer II jest figurką promocyjną, która nie jest przeznaczona do sprzedaży. Natomiast w sklepie SMM można nabyć model Joseph The Wanderer, który różni się kilkoma detalami.
Elementy zostały zapakowane firmowo w przeźroczyste blistry, które zawiera żywiczne odlewy oraz ulotkę, na której poza adresem internetowym sklepu i zdjęciem produktu lub logo niczego więcej nie ma.
Blister z modelem Josepha zawiera dwa żywiczne odlewy składające się na figurkę oraz podstawkę z serii Squalid Ground Square Bases. Elementy zostały odlane w żywicy, nie zauważyłem nadlewek oraz linii podziału. Nie znalazłem także żadnych śladów po pęcherzykach powietrza.
Jak państwo-draństwo zauważy na zdjęciach poniżej, figurkę umieściłem na podstawce 25 x 25 mm, bowiem na takich właśnie podstawkach w Warheim FS występują modele kultystów Chaosu, a właśnie w takiej roli będę wystawiał Josepha. Model, pomimo niewielkiego wzrostu prezentuje się całkiem ciekawie, rzeźba jest wykonana z pomysłem, a detale ostre.
Joseph the Wanderer II i Piąty element
Jeśli mnie Alzheimer nie myli, to w pierwszym tygodniu kwietnia prezentowałem państwu-draństwu zestaw krasnoludzkich ruin (Dwarven Ruins Terrain), kto nie czytał może nadrobić. Wspomniałem wówczas o brakującym piątym elemencie zestawu oraz o tym, że napisałem emaila do SMM. Na odpowiedź nie musiałem zdyt długo czekać. Niedługo później dotarła do mnie paczka zawierająca brakujący element zestawu Dwarven Ruins Terrain oraz bonus w postaci promocyjnej figurki Josepha, które to dziś państwu prezentuję. Co do brakującego elementu zestawu krasnoludzkich ruin to polecam lekturę wspomnianej wyżej recenzji.
Jak informuje naklejka model Joseph the Wanderer II jest figurką promocyjną, która nie jest przeznaczona do sprzedaży. Natomiast w sklepie SMM można nabyć model Joseph The Wanderer, który różni się kilkoma detalami.
Elementy zostały zapakowane firmowo w przeźroczyste blistry, które zawiera żywiczne odlewy oraz ulotkę, na której poza adresem internetowym sklepu i zdjęciem produktu lub logo niczego więcej nie ma.
Blister z modelem Josepha zawiera dwa żywiczne odlewy składające się na figurkę oraz podstawkę z serii Squalid Ground Square Bases. Elementy zostały odlane w żywicy, nie zauważyłem nadlewek oraz linii podziału. Nie znalazłem także żadnych śladów po pęcherzykach powietrza.
Jak państwo-draństwo zauważy na zdjęciach poniżej, figurkę umieściłem na podstawce 25 x 25 mm, bowiem na takich właśnie podstawkach w Warheim FS występują modele kultystów Chaosu, a właśnie w takiej roli będę wystawiał Josepha. Model, pomimo niewielkiego wzrostu prezentuje się całkiem ciekawie, rzeźba jest wykonana z pomysłem, a detale ostre.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Scibor Monstrous Miniatures - Dwarven Ruins
Dziś kolejna recenzja produktów, które wykorzystam do budowy dioramy z Krasnoudami z Kultu Pogromców z Karak Kadrin, a zarazem ostatnia poświęcona krasnoludzkim terenom od Scibor Monstrous Miniatures. Do Dwarven Basing Kit oraz Dwarven Ruins Terrain dołączyłem zestaw Dwarven Ruins 20 mm square bases - choć naklejka na blistrze informuje, że podstawki mają boki o szerokości 25 mm, ale to jedyny błąd jaki zauważyłem recenzując ten zestaw. Podobnie jak wymienione powyżej zestawy, także prezentowane dzisiaj krasnoludzkie podstawki będą używane na polu bitwy jako przeszkadzajki podczas rozgrywek poza murami miasta w Warheim FS.
Podstawki z krasnoludzkimi ruinami zostały zapakowane firmowo w przeźroczysty blister, który zawiera trzy żywiczne odlewy oraz ulotkę, na której poza adresem internetowym sklepu i zdjęciem figurki Krasnoluda niczego więcej nie ma.
Blister zawiera trzy żywiczne odlewy krasnoludzkich ruich, przedstawiających głowy długobrodych. Elementy podstawek zostały odlane w żywicy, nie zauważyłem nadlewek oraz linii podziału. Nie znalazłem także żadnych śladów po pęcherzykach powietrza.
Po umieszczeniu w odpowiednio przyciętych okrągłych podstawkach krasnoludzkie ruiny czekają na wykończenie by docelowo urozmaicić pole bitwy podczas rozgrywek w Warheim FS. Szczegóły zrujnowanych pomników są ostre, a sama faktura zróżnicowana i dobrze oddaje tak wypolerowane elementy kamienia, jak i spękania.
Dziś kolejna recenzja produktów, które wykorzystam do budowy dioramy z Krasnoudami z Kultu Pogromców z Karak Kadrin, a zarazem ostatnia poświęcona krasnoludzkim terenom od Scibor Monstrous Miniatures. Do Dwarven Basing Kit oraz Dwarven Ruins Terrain dołączyłem zestaw Dwarven Ruins 20 mm square bases - choć naklejka na blistrze informuje, że podstawki mają boki o szerokości 25 mm, ale to jedyny błąd jaki zauważyłem recenzując ten zestaw. Podobnie jak wymienione powyżej zestawy, także prezentowane dzisiaj krasnoludzkie podstawki będą używane na polu bitwy jako przeszkadzajki podczas rozgrywek poza murami miasta w Warheim FS.
Podstawki z krasnoludzkimi ruinami zostały zapakowane firmowo w przeźroczysty blister, który zawiera trzy żywiczne odlewy oraz ulotkę, na której poza adresem internetowym sklepu i zdjęciem figurki Krasnoluda niczego więcej nie ma.
Blister zawiera trzy żywiczne odlewy krasnoludzkich ruich, przedstawiających głowy długobrodych. Elementy podstawek zostały odlane w żywicy, nie zauważyłem nadlewek oraz linii podziału. Nie znalazłem także żadnych śladów po pęcherzykach powietrza.
Po umieszczeniu w odpowiednio przyciętych okrągłych podstawkach krasnoludzkie ruiny czekają na wykończenie by docelowo urozmaicić pole bitwy podczas rozgrywek w Warheim FS. Szczegóły zrujnowanych pomników są ostre, a sama faktura zróżnicowana i dobrze oddaje tak wypolerowane elementy kamienia, jak i spękania.