Arena Śmierci nr 33 - W Czeluściach Pod-Świata

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kordelas
Masakrator
Posty: 2255
Lokalizacja: Kielce

Re: Arena Śmierci nr 33 - W Czeluściach Pod-Świata

Post autor: Kordelas »

[ Genialna walka =D> i chyba najbardziej niezwykłe zakończenie)

Walka skończyła się ,Kharlot padł . Po dłuższej chwili zszkowonay tłum zaczął krzyczeń i skandować. Przywódcy klanu opuścili lożę. Henry zerwał się i zaczął krzyczeć "Dobrze! Smierć heretykom!". Stary łowca czarownic siedział ,wśród tysiąca stojących i wydzierających się osób ,siedział ,podparty o rapier ,nie było widać jego bezemocjonalnej twarzy ,która przysłonięta była kapeluszem ,siedział i myślał "Kharlot... Kruszący Czaszki...heretyk...wielki wojownik...honorowy rycerz przeklętych bogów... zarazem poganin i bluźnierca... o potężnej sile... do dziś czuję jego pięść na moich żebrach... zabity w sposób nadzwyczaj niehonorowy... to już nie turniej... to już nie zawody... nie znajduję się na arenie ,ale w rzeżni ,gdzie każdy może wbić ci sztylet w plecy... Sigmarze chroń i nie pozwól zaćmić mego umysłu... prowadź mą rękę ,abym do końca swych dni oczyszczał ten świat z herezji..." po długich przemyśleniach Magnus wstał i od razu pdobiegł do niego cieszący sie Henry "Panie! Zwycięstwo Sigmara! Heretyk padł!" krzyczał ucieszony łowca ,Magnus spojrzał na niego surowo i chłodno rzekł "Czy Święty Imperator Sigmar... Młotodzierżca i patron Imperium... bohater chwalenego zwycięstwa w Przełęczy Czarnego Ognia... chce ,abyśmy mordowali się niczym szczury... wykorzystując chwilę słabości... bez planów i przygotowania?..." rzekł Magnus i udał się do kwater ,Henry zamarł ,jego euforia skończyła się ,doszło do niego co przed chwilą widział podczas walki.
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

[Dziękuję Wam! :) ]

Awatar użytkownika
MikiChol
Chuck Norris
Posty: 565
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MikiChol »

Selina wróciła do swojego pokoju niczym zombi, na nic nie zwracając uwagi. Wygrała, ale za jaką cenę? Zamiast rozpaczy, smutku czy gniewu czuła.... dosłownie nic. Nicość ta wypełniała serce i drażniła umysł. Dotarła wreszcie do swojej kwatery i zamknęła szczelnie drzwi. W tym momencie chciała być sama. Automatycznie uchyliła okno by wpuścić Craka. Dopiero, dłuższą chwilę zajęło jej uświadomienie sobie, że on też nie żyje. Z wielką gulą w gardle wyjęła z kufra butelkę najlepszego wina i pociągnęła solidny łyk. Potem rozsiadła się na krześle i położyła przed sobą na biurku niezaładowany pistolet, dwa fragmenty ostrza, które były w jej posiadaniu oraz wciąż, zakrwawiony miecz. Widok krwi przypomniał jej o własnych ranach. Powoli wyciągnęła bandaże i starannie się opatrzyła. Jej wzrok cały czas przyciągały jednak przedmioty na stole. Umoczona w posoce Kharlota broń - symbol jej zdrady i kawałki Fellblade'a lśniące spaczeniową zielenią. Zamyślona usiadła, popijając wino. "Teraz nie pozostaje mi nic innego" - pomyślałą, bezwiednie dotykając zwieszonego na szyi amuletu-prezentu od khornity - "jak wygrać tą przeklętą arenę".

[P.S. musieliście zabijać mi też kruka :x ]

miły5
Mudżahedin
Posty: 201
Lokalizacja: Poznań

Post autor: miły5 »

-Drogi Magnusie (ciągnął dalej Hyshis już i tak w większości skończoną rozmowę) ... a więc ostateczną decyzją jest przeniesienie wszystkich możliwych części miecza do świątyni Sigmara bądź świetlistego kolegium w zależności kto przeżyje (tutaj też zapadła głucha cisza gdy nagle rozległ się hałas na ulicach).
Do Miasta wbiegły wręcz nieokiełznane hordy dzikusów z północy i czciciele chaosu.Walka rozpoczęła się nieoczekiwanie z jednej strony Magnus używający swego druzgocącego działa , z drugiej przebrzydłe skaveny ze swoimi wymyślnymi morowymi brońmi i na końcu pozostali uczestnicy areny.Przeciwnicy nie byli zbyt wymagający , każda świetlista kula czy nawet najprostsze czary posyłały takich do piachu.Cóż to się działo.Chwilę później dzwony wybiły trzynaście uderzeń a horda w niewiadomie szybki sposób została wybita.Oczywiście nie obyło się bez strat w postaci spalonych domów i tym podobnych.
Każdy udał się na arenę by zobaczyć tą niezwykłą walkę pomiędzy parą czyli Seliną a Kharlotem.
Hyshis nie krył zdziwienia jakie ogarnęło go gdy Kharlot został w ten sposób perfidnie zabity.Okazał to również Magnus.
-Świat schodzi na psy... (rzekł pod nosem)
Pod koniec udał się on do swojej kwatery gdzie dawno nie spał a dawało mu się to we znaki.
Jednakże przed wejściem do swojego pokoju ujrzał Selinę wracającą z walki kompletnie bez emocji , bez niczego.
-Nawet mi jej trochę szkoda (również rzekłszy pod nosem)... chwila czemu zaczynam gadać do siebie ?

(Chwilę mnie nie było , lecz już powracam , widzę arena coraz bardziej się wyludnia )

Awatar użytkownika
Kordelas
Masakrator
Posty: 2255
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Kordelas »

[Lud domaga się spaczenia i igrzysk :mrgreen: ]
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2683
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

[Właśnie! Chcemy krwi i flaków :D ]
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

Kilka dni po ostatniej, tak emocjonującej, walce drugiej rundy przy ruinach tego, co kiedyś było Areną Śmierci pojawiła się drewniana tablica z wiadomością wypisaną tak koślawo, że Ci, którzy zechcieli ją odczytać pożałowali tego równie głęboko, co szczur, który musiał się nad tym męczyć. Wiadomość śmierdziała chemikaliami i brzmiała tak:

"Do wszystkich, których dotknęła smuta chaosu. Nowo otwarte laboratorium Squirrka oferuje zarażenie wirusem przeciwmutacyjnym. Za niewielką opłatą możesz pozbyć się swoich macek! Nie zwlekaj! Już teraz kup sobie zazdrość wszystkich zmutowanych! Dla każdego kto skorzysta z oferty jeszcze dzisiaj, broń biologiczna średniego zasięgu gratis!"

Poniżej tym samym charakterem pisma wypisano:

Następne walki w półfinale:

1. Hyshis Maria vs Steinvor
2. Magnus von Bitteberg vs Selina Ar'dmont

[Każdego kto zdecyduje się zaryzykować i zakazić się skaveńskim wirusem czeka niespodzianka. :P Niespodzianka będzie ujawniona wszystkim w jednym evencie, więc proszę się w następnym poście ustosunkować do propozycji Skavenów.]

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2683
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

[Czyżby szanowny mag światła zmienił płeć :mrgreen: ?]
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Awatar użytkownika
Mistrz Miecza Hoetha
Falubaz
Posty: 1011

Post autor: Mistrz Miecza Hoetha »

Byqu pisze:[Czyżby szanowny mag światła zmienił płeć :mrgreen: ?]
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

miły5
Mudżahedin
Posty: 201
Lokalizacja: Poznań

Post autor: miły5 »

[Ekhm. no dzięki Naviedzony , ale mógłbyś mnie uprzedzić :wink: ]

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2723
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

[ Bronisław może to i Hyshis dał radę. :)
Taa, przeciwmutacyjny... pewnie usuwa tę mutację ale daje K4 inne :D
A z tą bronią biologiczną to tak na serio ? Aż żałuję że odpadłem... Norsmen z powietrznym rozpylaczem czerwonki ! :twisted: :evil:
Co do walk to zostanie już tylko jeden mag i jeden pistolet... (nie uważacie że na tej arenie pistole były coś bardzo OP ?) ]

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

[Na moje oko dojdzie do damskiego pojedynku albo do bratobójczej walki imperialnych :P]

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2683
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

[Ja się nie odważę na typowanie, bo z poprzedniej rundy odgadłem tylko pierwszy pojedynek.]
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

[Hyshis Maria Rokita] :!:
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Hyshis Maria Grodzka :D

Awatar użytkownika
Kordelas
Masakrator
Posty: 2255
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Kordelas »

Magnus szedł przez miasto ,nagle dostrzegł wielki tłum ,przy głównym placu ,okropnie długa kolejka szczurów tłoczyła się przy jednym budynku. Zbudowany był on z wielkich zbiorników ,a wokół biegały szczury w dziwnych okularach ,w dachu widoczny był wielki komin ,z którego unosił sie zielony dym.
Inkwizytor poszedł bliżej i przeczytał ogłoszenie ,po krótkiej lekturze warknął "Cholerne szczury ,jeszcze im mało eksperymentów! Pomóc może mi tylko Świątynia Sigmara...". Następnie udał się do tabliczki z paringami "No proszę... wielce zadowalająca wieść... ukrócę życie kogoś skażonego przez Chaos... moja woda święcona wreszcie się na coś przyda..." kiedy łowca już chciał odejść ,nagle dostrzegł coś niepokojącego - z laboratorium wyszedł Henry z dziwną fiolką zawierającą zieloną substancję "Mistrzu! Znalazłem odtrutkę na mutację!" krzyknął Klernst ,Magnus pobiegł w jego kierunku i próbował go powtrzymać ,ale nie zdążył ,jego uczeń jednym łykiem opróżnił całą zawartość szkliwa. Inkwizytor podbiegł do niego "Co ty zrobiłeś?!! Co ty zrobiłeś?!" krzyczał do dziwnie bladego ucznia ,po chwili Herny wyjął z torby skaveński pistolet "Mmm...mam jeeee...szcze tto..." po czym zemdlał.
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2683
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

[Chwila, to Squirrk żyje? Myślałem, że zginął w wybuchu, a tu widzę, że laboratorium otworzył...]
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

[Skaveni tak napisali to tak zostanie. Ale ja też się uśmiałem. :mrgreen:
Ktoś może pójść i zapytać dlaczego Squirrk, to się dowie. :P ]

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2683
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

[Będę miał z tym problem, jestem przykuty do skały w innym wymiarze...]
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

ODPOWIEDZ