Imperium
Imperium
Otwieram Imperium, bo w praktyce mamy tylko WoC teraz na tapecie:
Ograniczenia Euro są mocno przesadzone dla tej armii. Tną na ślepo i bez sensu.
Moim zdaniem problemy w tej armii są 2 i generalnie znane od dawna:
- ilość maszyn
- Steam Tank
Na pewno nie ma sensu ciąć Demigryfów, bo w praktyce to tylko uwala opcje ofensywne i zamyka armię w defens.
Do przemyślenia kwestia Karla Franza na smoku. W kontekście silnego strzelania, które uwali artylerię wroga - może być ciut za mocne, a wchodzi już na 2600.
Jeżeli chodzi o Tanka proponuję proste 0-1.
On jest po prostu zbyt upierdliwy dla wieelu armii i zbyt dobrze trzyma punkty, szczególnie w liczbie 2.
W kwestii maszyn, proponuję ograniczenie udziału procentowego w totalu punktów armii.
Głównie po to, żeby ono dobrze skalowało się z formatem.
Do tego, proponuję powiązać to ograniczenie z inzynierami, którzy (w przypadku Helek szczególnie) bardzo zmieniają ich skuteczność.
Moja propozycja to nie więcej niż 30% punktów na maszyny i inżynierów.
2000 punktów - 30% to 600 pkt
Mieści się:
- Stank + 2x armata (250+120+120)
- Stank + armata + hellblaster + inżynier (250+120+120+65)
- 3x armata + hellblaster + inżynier (4x120+65)
2400 punktów - 30% to 720 pkt
Mieści się:
- Stank + 2x armata + hellblaster + inżynier (250+120+120+120+65)
- Stank + 3x armata + inżynier (250+120+120+120+65)
- 3x armata + 2x hellblaster + 1x inżynier (5x120+65)
2800 punktów - 30% to 840 pkt
Mieści się:
- Stank + 3x armata + hellblaster + inżynier (250+120+120+120+120+65)
- Stank + 2x armata + 2x hellblaster + 1xinżynier (250+120+120+120+120+65)
- 3x armata + 2x hellblaster + 2x inżynier (5x120+2x65)
Ograniczenia Euro są mocno przesadzone dla tej armii. Tną na ślepo i bez sensu.
Moim zdaniem problemy w tej armii są 2 i generalnie znane od dawna:
- ilość maszyn
- Steam Tank
Na pewno nie ma sensu ciąć Demigryfów, bo w praktyce to tylko uwala opcje ofensywne i zamyka armię w defens.
Do przemyślenia kwestia Karla Franza na smoku. W kontekście silnego strzelania, które uwali artylerię wroga - może być ciut za mocne, a wchodzi już na 2600.
Jeżeli chodzi o Tanka proponuję proste 0-1.
On jest po prostu zbyt upierdliwy dla wieelu armii i zbyt dobrze trzyma punkty, szczególnie w liczbie 2.
W kwestii maszyn, proponuję ograniczenie udziału procentowego w totalu punktów armii.
Głównie po to, żeby ono dobrze skalowało się z formatem.
Do tego, proponuję powiązać to ograniczenie z inzynierami, którzy (w przypadku Helek szczególnie) bardzo zmieniają ich skuteczność.
Moja propozycja to nie więcej niż 30% punktów na maszyny i inżynierów.
2000 punktów - 30% to 600 pkt
Mieści się:
- Stank + 2x armata (250+120+120)
- Stank + armata + hellblaster + inżynier (250+120+120+65)
- 3x armata + hellblaster + inżynier (4x120+65)
2400 punktów - 30% to 720 pkt
Mieści się:
- Stank + 2x armata + hellblaster + inżynier (250+120+120+120+65)
- Stank + 3x armata + inżynier (250+120+120+120+65)
- 3x armata + 2x hellblaster + 1x inżynier (5x120+65)
2800 punktów - 30% to 840 pkt
Mieści się:
- Stank + 3x armata + hellblaster + inżynier (250+120+120+120+120+65)
- Stank + 2x armata + 2x hellblaster + 1xinżynier (250+120+120+120+120+65)
- 3x armata + 2x hellblaster + 2x inżynier (5x120+2x65)
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Jacku, a czy przypadkiem w imperium nie chodzi tylko o armaty?
Helka fajna, ale bez majstra ani rusz. Z majstrem jest dobrze wyceniona.
Moździeż i katiusza są słabe.
Ilość maszyn musi być dobrze wyważona. Trzeba im w końcu zapewnić ochronę, a przez ławę Gdaków już sobie nie postrzelają. Maszyny w imperium balansują się same. Są dość drogie, wobec czego nic bym tu nie zmieniał.
Czołg 0-1 moze być. Ewentualnie 2 czołgi w armii bez maga lorda lub coś w ten deseń. Tak jak w przypadku demonów - bierzcie, ale pod pewnym zastzreżeniem.
Demigryfy - bez ograniczeń.
Jak dla mnie armia: no restrictions, ewentualnie z jakimś ograniczeniem czołgu. Proste 0-1, albo jakaś kompozycyjna furtka.
Helka fajna, ale bez majstra ani rusz. Z majstrem jest dobrze wyceniona.
Moździeż i katiusza są słabe.
Ilość maszyn musi być dobrze wyważona. Trzeba im w końcu zapewnić ochronę, a przez ławę Gdaków już sobie nie postrzelają. Maszyny w imperium balansują się same. Są dość drogie, wobec czego nic bym tu nie zmieniał.
Czołg 0-1 moze być. Ewentualnie 2 czołgi w armii bez maga lorda lub coś w ten deseń. Tak jak w przypadku demonów - bierzcie, ale pod pewnym zastzreżeniem.
Demigryfy - bez ograniczeń.
Jak dla mnie armia: no restrictions, ewentualnie z jakimś ograniczeniem czołgu. Proste 0-1, albo jakaś kompozycyjna furtka.
IMHO nie tylko o armaty, bo czołg też jest armatą i można wylądować na przeciw armii z 4 armatami i 1/2 hellkami.Dębek pisze:Jacku, a czy przypadkiem w imperium nie chodzi tylko o armaty?
Helka fajna, ale bez majstra ani rusz. Z majstrem jest dobrze wyceniona.
Moździeż i katiusza są słabe.
Ilość maszyn musi być dobrze wyważona. Trzeba im w końcu zapewnić ochronę, a przez ławę Gdaków już sobie nie postrzelają. Maszyny w imperium balansują się same. Są dość drogie, wobec czego nic bym tu nie zmieniał.
Czołg 0-1 moze być. Ewentualnie 2 czołgi w armii bez maga lorda lub coś w ten deseń. Tak jak w przypadku demonów - bierzcie, ale pod pewnym zastzreżeniem.
Demigryfy - bez ograniczeń.
Jak dla mnie armia: no restrictions, ewentualnie z jakimś ograniczeniem czołgu. Proste 0-1, albo jakaś kompozycyjna furtka.
Ochronę dość dobrze zapewniają popularne 5-ki kawalerii, które są na tyle mobilne, że nie będą zasłaniać celów.
A Imperium z górką z tego skorzysta i będzie strzelać nad Demigryfami.
Osobiście, mam duże obawy w kwestii full open dla Imperialnych maszyn. To jedna z 3 armii, która może to jednak zmasować.
I jeżeli ograniczamy drugą armatę Demonom, to powinniśmy ograniczyć 6 maszyn w Imperium.
I masz w efekcie 3 armaty - 2 na czołgach i 1 zwykłą.c4h10 pisze:Nie chciałbym przycinać czołgu na zasadzie 0-1.
Myślałem o czymś takim:
2nd Steam Tank or 2+ Great Cannons
To bardzo dużo i główę daję, że większość Imperialistów w to wejdzie. Bo nawet koszt nieduży.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Tak jak w demonach dalismy opcję na drugiego cannona, tak tutaj też powinnismy dać mozliwość wzięcia drugiego czołgu.
Może w armii bez lordów ;> ?
Bo wymóg inzyniera to troche za tanio, ten typek jest całkiem przydatny :p
Może w armii bez lordów ;> ?
Bo wymóg inzyniera to troche za tanio, ten typek jest całkiem przydatny :p
Jeżeli chodzi o limitowanie maszyn to moim zdaniem maszyny w imperium dzielą się na 3 grupy:
-działa i czołg, te które grają i są first pickiem,
-heble z inżynierami, jak jest 200pkt to fajnie, ale ma liczne alternatywy,
-moździerze, rakietnice, heble bez inżynierów, nieracjonalne wypełniacze rozpy.
Jeżeli czujemy, że problemem jest strzelanie, to moim zdaniem limitować sumę armat, ewentualnie z tymi heblami, ale po uwolnieniu kurczaków to moim zdaniem nie ujrzymy tych maszyn.
Czołg to obecnie bardzo dobry bloker, dwa czołgi to super sprawa, nie wiem czy bym chciał to oglądać. Za mocne poluzowanie spowoduje, że stworzymy armie skutecznie punktującą na zasięg mającą sporo bardzo realnych argumentów na zasięg.
-działa i czołg, te które grają i są first pickiem,
-heble z inżynierami, jak jest 200pkt to fajnie, ale ma liczne alternatywy,
-moździerze, rakietnice, heble bez inżynierów, nieracjonalne wypełniacze rozpy.
Jeżeli czujemy, że problemem jest strzelanie, to moim zdaniem limitować sumę armat, ewentualnie z tymi heblami, ale po uwolnieniu kurczaków to moim zdaniem nie ujrzymy tych maszyn.
Czołg to obecnie bardzo dobry bloker, dwa czołgi to super sprawa, nie wiem czy bym chciał to oglądać. Za mocne poluzowanie spowoduje, że stworzymy armie skutecznie punktującą na zasięg mającą sporo bardzo realnych argumentów na zasięg.
Kudłacz - ale czy Twoim zdaniem warto limitować armaty?
Bo nie do końca wiem po Twoim poście.
I rozumiem, że Twoim zdaniem czołg jednak 0-1, tak?
Od siebie dodam:
limit czołgu to imho must have - po prostu zbyt łatwo będzie tej armii zablokować na wystarczająco długo ofensywę wroga, żeby nie doszło do sensownych dla niego combatów, a jednocześnie Imperium będzie sobie łatwo punktować z daleka.
Maszyny mogę odpuścić.
i wtedy byśmy mieli 1 krótkie ograniczenie dla EMP.
Bo nie do końca wiem po Twoim poście.
I rozumiem, że Twoim zdaniem czołg jednak 0-1, tak?
Od siebie dodam:
limit czołgu to imho must have - po prostu zbyt łatwo będzie tej armii zablokować na wystarczająco długo ofensywę wroga, żeby nie doszło do sensownych dla niego combatów, a jednocześnie Imperium będzie sobie łatwo punktować z daleka.
Maszyny mogę odpuścić.
i wtedy byśmy mieli 1 krótkie ograniczenie dla EMP.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Czyli podsumowując:
-możemy przyjąć, że maszyny - bez ograniczeń
-Tank: 0-1
Czy możemy jakoś tego drugiego Tanka otworzyć (to co sugerował Młody, na zasadzie Skullcannona)?
- w armii bez maga lorda
- na 2800+
- inne?
- nigdy?
Zróbmy w tej kwestii burzę mózgów, proszę.
Ja od siebie wybrałbym opcję 2800+.
Po prostu na tak duże formaty pojawia się jeszcze więcej narzędzi, które je ogarną.
A jednak drugi STank robi większą różnicę niż druga armata, która jest zwyczajnie niedoszacowana.
-możemy przyjąć, że maszyny - bez ograniczeń
-Tank: 0-1
Czy możemy jakoś tego drugiego Tanka otworzyć (to co sugerował Młody, na zasadzie Skullcannona)?
- w armii bez maga lorda
- na 2800+
- inne?
- nigdy?
Zróbmy w tej kwestii burzę mózgów, proszę.
Ja od siebie wybrałbym opcję 2800+.
Po prostu na tak duże formaty pojawia się jeszcze więcej narzędzi, które je ogarną.
A jednak drugi STank robi większą różnicę niż druga armata, która jest zwyczajnie niedoszacowana.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Ja bym otworzył furtkę na drugiego ST,
Opcje są dwie,
- dorzucic cos co pośrednio zwiększa jego koszt (tak jak zrobilismy z działem w demonach)
- dać opcję na wystawienie jeśli nie będzie czegoś innego w rozpie np brak Demigryfow bądź lordów.
Opcje są dwie,
- dorzucic cos co pośrednio zwiększa jego koszt (tak jak zrobilismy z działem w demonach)
- dać opcję na wystawienie jeśli nie będzie czegoś innego w rozpie np brak Demigryfow bądź lordów.
To drugie
W imperium nie ma nieprzydatnych rzeczy powiązanych ze Stankiem, bo np. wymóg brania Generała Imperium w lordach z jednej strony nie jest bezsensowny, z drugiej nijak związany. Z kolei inżynier , który w logiczny (fluffowy?) sposob jest łaczony z czołgiem nie jest żadną karą za branie drugiego tanka.
Wg mnie 2 tank w armii bez Demigryfów jest najciekawszym rozwiązaniem
W imperium nie ma nieprzydatnych rzeczy powiązanych ze Stankiem, bo np. wymóg brania Generała Imperium w lordach z jednej strony nie jest bezsensowny, z drugiej nijak związany. Z kolei inżynier , który w logiczny (fluffowy?) sposob jest łaczony z czołgiem nie jest żadną karą za branie drugiego tanka.
Wg mnie 2 tank w armii bez Demigryfów jest najciekawszym rozwiązaniem
Dębek, co o tym sądzisz?
Imho wiele osób pójdzie w ten deal albo 2. Tank, albo Gryfy.
Ja póki co jestem jednak wciąż za 2800+, albo w ogóle 0-1 bezwarunkowo.
Imho wiele osób pójdzie w ten deal albo 2. Tank, albo Gryfy.
Ja póki co jestem jednak wciąż za 2800+, albo w ogóle 0-1 bezwarunkowo.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Ja za to zaproponuję następną rzecz. Ponieważ wszyscy wiemy, że będziemy pracować iteracyjnie nad armiami. Wpiszmy:
Imperium
Tank 0-1, przemyśleć w jakich warunkach to opuszczamy
i jedźmy dalej, zobaczymy co się wydarzy w innych armiach i będziemy mieć lepszy wgląd w problem.
Imperium
Tank 0-1, przemyśleć w jakich warunkach to opuszczamy
i jedźmy dalej, zobaczymy co się wydarzy w innych armiach i będziemy mieć lepszy wgląd w problem.