PKS - komentarze
Moderator: swieta_barbara
Re: PKS - komentarze
@mnp i inni magicy nie kminiący za bardzo tej gry. To, że się samemu przegrywa mimo brania XYZ nie zawsze świadczy o słabości kombinacji a czasem o graczu. Dwa działa w ograch to tak oczywisty wybór, że bania mała. Owszem ograniczenie przycina klimatyczne dzikie rozpy, aczkolwiek ograniczenia nie są pisane dla Jasiów na ostatnim stole tylko dla góry tabeli, gdzie różnice skilla są istotnie mniejsze. Generalnie mogłeś napisać "żaden ze mnie wymiatacz na dwóch działach i tak nic nie wygram", a nie katować nas tymi wywodami, zresztą retoryka "z jakichś dziwnych powodów nie grywam na pierwszych stołach musicie mi wzmocnić armie" jest tu wyjątkowo częsta. Podobna uwaga do PiotraB, ta ksywa zobowiązuje nie niszcz tego. Zresztą masz decyzję, że drugi tank na tak, ale i tak płaczesz tu już którąś stronę. Weź poczekaj na chociaż pierwszą iterację przeglądu armii.
Wybacz, ale chyba jednak nie dałeś się do końca skatować Po pierwsze pisałem że moje posty są stronnicze, specjalnie jakby ktoś sobie takowych nie życzył czytać to żeby nie czytał dalej i oszczędził sobie czasu.
Po drugie pisałem że mi ograniczenie dział w ogóle nie przeszkadza, bo i tak mocno bym się zastanawiał czy je brać, ja jedynie pisałem że się dziwię takim obawom o te działa, ale jak chcecie to je przytnijcie choćby i 0-1 albo inaczej (propozycji było sporo), nie mam nic przeciwko temu. Mi tam grę zawsze robił duży odział ironów, wsparty magią, to był walec który rozjeżdżał przeciwników, choć bitew, w których wyparowali od brzytwy na witchkach tudzież pitki też było sporo. 2 IB często brałem ale albo się jeden zacinał albo rzucał 1 na ranienie albo 1 na ilość ran i koniec końców zawsze jakieś punkty urywali ale bez przesady.
Tak czy siak ogrzy PKS mi się baaaardzo spodoba.
Co do moich gier w Bielsku, to tak jak mówiłem grałem for fun, więc też za bardzo krytyki nie rozumiem, skoro przyznałem że nie grałem na wynik. Co więcej przeciwnicy dziwili się że mam dwie armaty, no ale cóż, może to też byli "magicy, co nie ogarniają tej gry".
A że 2 działa to wybór oczywisty to się oczywiście nie zgadzam i tego nikt nie zmieni ;p, ale mi jakiekolwiek ograniczenie drugiego działa w ogóle nie przeszkadza.
Po drugie pisałem że mi ograniczenie dział w ogóle nie przeszkadza, bo i tak mocno bym się zastanawiał czy je brać, ja jedynie pisałem że się dziwię takim obawom o te działa, ale jak chcecie to je przytnijcie choćby i 0-1 albo inaczej (propozycji było sporo), nie mam nic przeciwko temu. Mi tam grę zawsze robił duży odział ironów, wsparty magią, to był walec który rozjeżdżał przeciwników, choć bitew, w których wyparowali od brzytwy na witchkach tudzież pitki też było sporo. 2 IB często brałem ale albo się jeden zacinał albo rzucał 1 na ranienie albo 1 na ilość ran i koniec końców zawsze jakieś punkty urywali ale bez przesady.
Tak czy siak ogrzy PKS mi się baaaardzo spodoba.
Co do moich gier w Bielsku, to tak jak mówiłem grałem for fun, więc też za bardzo krytyki nie rozumiem, skoro przyznałem że nie grałem na wynik. Co więcej przeciwnicy dziwili się że mam dwie armaty, no ale cóż, może to też byli "magicy, co nie ogarniają tej gry".
A że 2 działa to wybór oczywisty to się oczywiście nie zgadzam i tego nikt nie zmieni ;p, ale mi jakiekolwiek ograniczenie drugiego działa w ogóle nie przeszkadza.
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...
Panowie nie przesadzacie trochę z cięciem drugiego ironblastera?
Chcecie dać od razu 0-1, ale demony mają możliwość branie drugiej mobilnej armaty pomimo, że ich armata jest lepsza i tańsza.
Imperium może mieć czołg czyli ruchoma armatę i trzy stacjonarne a ogry w ograch 2 armaty to już przegnięcie?
Rozumiem, że 2 ironblastery są mocne ale jeżeli nie ograniczacie innych mocnych kombinacji np dwie hydry czy dwa lodowe feniksy a tylko największe przegięcia to bodźcie konsekwentni i przy tej armii.
Chcecie dać od razu 0-1, ale demony mają możliwość branie drugiej mobilnej armaty pomimo, że ich armata jest lepsza i tańsza.
Imperium może mieć czołg czyli ruchoma armatę i trzy stacjonarne a ogry w ograch 2 armaty to już przegnięcie?
Rozumiem, że 2 ironblastery są mocne ale jeżeli nie ograniczacie innych mocnych kombinacji np dwie hydry czy dwa lodowe feniksy a tylko największe przegięcia to bodźcie konsekwentni i przy tej armii.
"Mam sto rąk, sto sztyletów... gdy chcę, sto ran zadam."
kudłaty pisze:Generalnie wiemy, że jest case ironblastera. Zróbmy jak z imperium, wpiszmy "ironblaster 0-1?" i dopiszemy te warunki jak będziemy widzieć całość.
Dębek pisze:Wydaje mi się, ze tak trzeba zrobić.
Wystarczy?c4h10 pisze:Zatem:
Iron Blaster 0-1 (drugi dostepny pod jakims warunkiem)
Wieszkto pisze:Wiesz gdybyś mnie nie traktował poważnie i nie czuł się winny to byś się tym postem nie tłumaczył tylko byś mnie olał a ty odpisałeś.Szaman pisze:wieszkto - zabawny jestes...
Jeśli ten temat zginął gdzieś w tłumie to tu jest link.
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=207&t=39838
Tak więc spokojnie. Mleko się jeszcze nie rozlało.
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=207&t=39838
Tak więc spokojnie. Mleko się jeszcze nie rozlało.
Napisałem mój post tylko po to, by pokazać paru kolegom, że pks jest jeszcze nie dokończony, a ograniczenie, na które już narzekają jeszcze tak naprawdę nie powstało. Uściślam w razie, gdyby ktoś źle odczytał moje intencje...
Wieszkto pisze:Wiesz gdybyś mnie nie traktował poważnie i nie czuł się winny to byś się tym postem nie tłumaczył tylko byś mnie olał a ty odpisałeś.Szaman pisze:wieszkto - zabawny jestes...
Wiem, wiem. Podaje link tak na wszelki wypadek.Shadar pisze:Napisałem mój post tylko po to, by pokazać paru kolegom, że pks jest jeszcze nie dokończony, a ograniczenie, na które już narzekają jeszcze tak naprawdę nie powstało. Uściślam w razie, gdyby ktoś źle odczytał moje intencje...
Mam pytanie na temat LoS. Czy rozważaliście pewne skrajności i dziwactwa jakie występują.
Sytuacja Vargulf i Mournfangi, raczej mało się na nim gra ale to chyba przez ten LoS gdyż ni jak nie może się schować za np takim oddziałem Mouronów czy Horrorami od których w cale nie jest dużo większy.
Leedzi strzelający przez oddział gnoblarów, otrzymują kare -2. Tak samo w drugą stronę gnoblary dające osłonę całej armii ogrów.
Warshrine który nie jest LT a chowa się za większością modeli.
Nie mam pojęcia jak to rozgryźc ale takie pierwsze dziwne sytuacje mi się narzucają. Pewnie będą rzadkością ale czy gdyby udało by się je rozwiązać pewne jednostki stałyby się bardziej grywalne?
A co do ironblastera, jak ktoś już wspomniał opcja 2 ironblaster w armii gdzie jest oddział leedów chyba dobry deal. Bo to całkowicie zmienia koncepcje armii bo taką trójkę wystawisz ale po co więc musisz dać ich więcej by się spłacili. Więc tak jak w przypadku demonów koszt ironblasterów rośnie, klimat się klei oraz wymusza się średniogrywalną jednostkę na stole.
Podobnie z czołgiem zrobić by wymusić coś co zajmie jakieś kluczowe sloty, pkt i by trzymało klimat co w przypadku 2 czołgów już chyba jest lekkim zagięciem, ważne by gracze imperium byli zadowoleni oraz ich przeciwnicy gdy zobaczą 2 czołgi.
Trzymam kciuki za projekt
Sytuacja Vargulf i Mournfangi, raczej mało się na nim gra ale to chyba przez ten LoS gdyż ni jak nie może się schować za np takim oddziałem Mouronów czy Horrorami od których w cale nie jest dużo większy.
Leedzi strzelający przez oddział gnoblarów, otrzymują kare -2. Tak samo w drugą stronę gnoblary dające osłonę całej armii ogrów.
Warshrine który nie jest LT a chowa się za większością modeli.
Nie mam pojęcia jak to rozgryźc ale takie pierwsze dziwne sytuacje mi się narzucają. Pewnie będą rzadkością ale czy gdyby udało by się je rozwiązać pewne jednostki stałyby się bardziej grywalne?
A co do ironblastera, jak ktoś już wspomniał opcja 2 ironblaster w armii gdzie jest oddział leedów chyba dobry deal. Bo to całkowicie zmienia koncepcje armii bo taką trójkę wystawisz ale po co więc musisz dać ich więcej by się spłacili. Więc tak jak w przypadku demonów koszt ironblasterów rośnie, klimat się klei oraz wymusza się średniogrywalną jednostkę na stole.
Podobnie z czołgiem zrobić by wymusić coś co zajmie jakieś kluczowe sloty, pkt i by trzymało klimat co w przypadku 2 czołgów już chyba jest lekkim zagięciem, ważne by gracze imperium byli zadowoleni oraz ich przeciwnicy gdy zobaczą 2 czołgi.
Trzymam kciuki za projekt
- Paraszczak
- Falubaz
- Posty: 1088
- Lokalizacja: Kraków
To skończ i nie graj.PiotrB pisze:...ja kończę - nie będę grał na zasady które mi nie odpowiadają...
Wpadła mi do głowy pewna myśl, a jako że mało ograny turniejowo jestem, to zapewne nie jest dobry pomysł, ale napisać nie zaszkodzi.
Mianowicie często widzę propozycje zasad, które urozmaiciły by wybierane lory magii.
Czy zastanawialiście się że pewnym lorom można spokojnie odblokować rulebookowy limit 6 kości na czar? Jakie to lory to inna sprawa, to co mi przychodzi do głowy to beast, metal, heaven i kilka lorów armijnych jak wild na przykład. Chodzi o to żeby nie było w nich ani czarów typu game breaker jak słońce czy brzytwa ani czarów bardzo mocnych, jak Birona. Problem z takim rozwiązaniem jest oczywisty: jeśli w rzucie 2k6 na magię nie ma 6, to na jeden czar będzie można zużyć więcej kości niż przeciwnik ma dispell kości. To teoria, bo w praktyce jest antymagia (lub jej brak co jest problemem gracza, który jej nie dał). Korzyści również oczywiste... po pierwsze nie tniemy czegoś co nie robi specjalnie szału, a taki jest zamysł PKS, po drugie to szansa na większą różnorodność wybieranych lorów.
Proszę nie komentować lorów, które podałem jako przykłady tylko sam pomysł
Jak uznacie, że się nie nadaje no to nic, po to jest forum żeby swoje pomysły przedstawić.
Mianowicie często widzę propozycje zasad, które urozmaiciły by wybierane lory magii.
Czy zastanawialiście się że pewnym lorom można spokojnie odblokować rulebookowy limit 6 kości na czar? Jakie to lory to inna sprawa, to co mi przychodzi do głowy to beast, metal, heaven i kilka lorów armijnych jak wild na przykład. Chodzi o to żeby nie było w nich ani czarów typu game breaker jak słońce czy brzytwa ani czarów bardzo mocnych, jak Birona. Problem z takim rozwiązaniem jest oczywisty: jeśli w rzucie 2k6 na magię nie ma 6, to na jeden czar będzie można zużyć więcej kości niż przeciwnik ma dispell kości. To teoria, bo w praktyce jest antymagia (lub jej brak co jest problemem gracza, który jej nie dał). Korzyści również oczywiste... po pierwsze nie tniemy czegoś co nie robi specjalnie szału, a taki jest zamysł PKS, po drugie to szansa na większą różnorodność wybieranych lorów.
Proszę nie komentować lorów, które podałem jako przykłady tylko sam pomysł
Jak uznacie, że się nie nadaje no to nic, po to jest forum żeby swoje pomysły przedstawić.
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...
Dołącze się do powyższego. Faktycznie można by uwalnić sporą część lorów, naprawdę fire jest tak mocny, że musi być ograniczony do 5PD?
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
to kolejny zapisek i dlatego... będziesz rzucał coś z fire z 6 kostek? (fakt, może duże firebale ale ale czy warto?)
Lepiej sobie wysajduj czary na Teclisie coby były optymalne
Lepiej sobie wysajduj czary na Teclisie coby były optymalne
Kazdy lore jest mocny, a 1/4 szansy na ifke to glupota. 5 kosci max to chyba najlepsze z ograniczen, ktore wprowadzilo euro.Andrzej pisze:Dołącze się do powyższego. Faktycznie można by uwalnić sporą część lorów, naprawdę fire jest tak mocny, że musi być ograniczony do 5PD?
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Jak jesteście przy etapie postaci OnG to oszacujcie Dużego Szamana, wiem ze nie ma szamana z główka wtedy ale co za problem wziac malego szamana który ja przytuli. Te jego czary to trochę mocne sa. Jeśli wyolbrzymiam to mnie poprawcie.
True, natomiast skoro uwalniaja sie maszyny i dziala, w tym ogniste demonów, to generalnie ciecie abomek wydaje sie przesadzone
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
@Laik, i działa to też w drugą stronę: ludzie nie grają nimi bo są za słabe.