Gadanki o konkursie Kurosa
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
hahahahaha niezłe jaja, z nudy prześledziłem oba wątki i z jeszcze większej nudy się wypowiem
i moje wrażenie jest takie: nazywaniem tego konkursem to trochę nadużycie
to bardziej przypomina amway albo te świetne firmy co zatrudniają żuczków do handlu wkładkami na placu defilad w Wawie
nie wiem jak to się rozwinie, ale póki co wygląda mi na to, że rzeczywistym wygranym będzie autor tego pomysłu, no ale dorośli znają zasady, umówili się, więc to w sumie już nie mój biznes
zawsze miałem słabość do cwaniactwa (muszą to być te geny wprost spod bazaru Różyckiego), więc za sam pomysł masz autorze plusa, tylko mniej buty (trza uważać, czasem słoma z buty wychodzi ), bo mi zabierasz prymitywną radość z czytania tematu
i moje wrażenie jest takie: nazywaniem tego konkursem to trochę nadużycie
to bardziej przypomina amway albo te świetne firmy co zatrudniają żuczków do handlu wkładkami na placu defilad w Wawie
nie wiem jak to się rozwinie, ale póki co wygląda mi na to, że rzeczywistym wygranym będzie autor tego pomysłu, no ale dorośli znają zasady, umówili się, więc to w sumie już nie mój biznes
zawsze miałem słabość do cwaniactwa (muszą to być te geny wprost spod bazaru Różyckiego), więc za sam pomysł masz autorze plusa, tylko mniej buty (trza uważać, czasem słoma z buty wychodzi ), bo mi zabierasz prymitywną radość z czytania tematu
Kuros... pozwolę sobie podsumować to, jak widziana jest Twoja inicjatywa z perspektywy zewnętrznego obserwatora.
Kuros (Kamil Kurowski) to gość, który jest właścicielem dużego gospodarstwa dającego roczny przychód w granicach 600 000zł (swoją drogą nie wiem dlaczego o tym pisze). Przy czym jako "organizator konkursu" żałuje kilku złotych za wysyłkę pomalowanych figurek do niego. Do tego chce żeby go po stopach całować za ten szczytny i jakże wiele wnoszący cel do rodzimego malarstwa...
Haruje jak wół 12 godzin dziennie. O 21 zaczyna malować figsy, a o 01:00 w nocy kończy. Wstaje do pracy około 06:00 co daje nam około 4h snu dziennie... W takim trybie życia jest w stanie pomalować armię 2400 pkt w ciągu miesiąca! Co prawda już na allegro twierdzi, że nad figurkami pracuje "od 10-do 2 w nocy", więc wychodziłoby, że na sen ma jeszcze mniej czasu. Gdyby jeszcze zachował odrobię poprawności w pisaniu nie mielibyśmy wątpliwości czy pisze o 22:00 czy o 10:00. No i właśnie, na allegro? Przy, jak to sam określił, bardzo dochodowej pracy dodatkowo dorabia malowaniem figurek po nocy. I to w dodatku sporo hordowych jednostek. Jednocześnie deklaruje, że przyjmie KAŻDĄ ilość figurek do pomalowania. Należy wspomnieć, że Kuros przy tej szczerej i prawdziwej, jak na spowiedzi, relacji zdążył wyśmiać uczestnika, który powiedział, że może nie zdążyć przez pracę i rodzinę. Bardzo nieładne zachowanie mające swe korzenie w ignorancji - organizator chyba nie wyobraża sobie tego jak może wyglądać życie pracujących rodziców wychowujących 1,5 roczne dziecię na przykład. W ogóle to gdzie czas na rodzinę, znajomych czy whatever else??
Wspomniany Pan zapoczątkował "konkurs", którego regulamin ulega zmianie w trakcie jego trwania (i to drastycznie w postaci całkowitego zlikwidowania nagrody). W dodatku pogania i jest wielce oburzony jak dowiaduje się, że uczestnicy mogą się nie wywiązać z zadań... Zaiste, skoro się zadeklarowali to mają się wywiązać!
Kuros tego nie robi w żartach, on tak na poważnie.
No to koniec faktów, czas na opinię.
Kurosie, Twoje nastawienie oraz zachowanie wskazują na brak szacunku do innych ludzi. Parcie na otrzymanie tych pomalowanych figsów jest wg. mnie zbyt duże jak na "wolontariusza", któremu zależy wyłącznie na "wyciągnięciu pomocnej dłoni do malarzy w Polsce".
Tyle ode mnie. Aha, uważam, że moderatorzy niesłusznie usunęli z tematu konkursowego krytykę. Choć + za to, że nie usunęli całkiem tylko przenieśli.
Pozdrawiam i biorę się za moje halabardy
Kuros (Kamil Kurowski) to gość, który jest właścicielem dużego gospodarstwa dającego roczny przychód w granicach 600 000zł (swoją drogą nie wiem dlaczego o tym pisze). Przy czym jako "organizator konkursu" żałuje kilku złotych za wysyłkę pomalowanych figurek do niego. Do tego chce żeby go po stopach całować za ten szczytny i jakże wiele wnoszący cel do rodzimego malarstwa...
Haruje jak wół 12 godzin dziennie. O 21 zaczyna malować figsy, a o 01:00 w nocy kończy. Wstaje do pracy około 06:00 co daje nam około 4h snu dziennie... W takim trybie życia jest w stanie pomalować armię 2400 pkt w ciągu miesiąca! Co prawda już na allegro twierdzi, że nad figurkami pracuje "od 10-do 2 w nocy", więc wychodziłoby, że na sen ma jeszcze mniej czasu. Gdyby jeszcze zachował odrobię poprawności w pisaniu nie mielibyśmy wątpliwości czy pisze o 22:00 czy o 10:00. No i właśnie, na allegro? Przy, jak to sam określił, bardzo dochodowej pracy dodatkowo dorabia malowaniem figurek po nocy. I to w dodatku sporo hordowych jednostek. Jednocześnie deklaruje, że przyjmie KAŻDĄ ilość figurek do pomalowania. Należy wspomnieć, że Kuros przy tej szczerej i prawdziwej, jak na spowiedzi, relacji zdążył wyśmiać uczestnika, który powiedział, że może nie zdążyć przez pracę i rodzinę. Bardzo nieładne zachowanie mające swe korzenie w ignorancji - organizator chyba nie wyobraża sobie tego jak może wyglądać życie pracujących rodziców wychowujących 1,5 roczne dziecię na przykład. W ogóle to gdzie czas na rodzinę, znajomych czy whatever else??
Wspomniany Pan zapoczątkował "konkurs", którego regulamin ulega zmianie w trakcie jego trwania (i to drastycznie w postaci całkowitego zlikwidowania nagrody). W dodatku pogania i jest wielce oburzony jak dowiaduje się, że uczestnicy mogą się nie wywiązać z zadań... Zaiste, skoro się zadeklarowali to mają się wywiązać!
Kuros tego nie robi w żartach, on tak na poważnie.
No to koniec faktów, czas na opinię.
Kurosie, Twoje nastawienie oraz zachowanie wskazują na brak szacunku do innych ludzi. Parcie na otrzymanie tych pomalowanych figsów jest wg. mnie zbyt duże jak na "wolontariusza", któremu zależy wyłącznie na "wyciągnięciu pomocnej dłoni do malarzy w Polsce".
Tyle ode mnie. Aha, uważam, że moderatorzy niesłusznie usunęli z tematu konkursowego krytykę. Choć + za to, że nie usunęli całkiem tylko przenieśli.
Pozdrawiam i biorę się za moje halabardy
Gratuluję organizatorowi pomysłu, bo faktycznie był niezły, ale wykonanie na dwóję. Trzeba uważać co się pisze, a nie rzucać się jak mucha o szybę.
Oczywiście mam na myśli pomysł na interes, bo tylko w tej kategorii można owe wydarzenie rozpatrywać. Szkoda, że nie zostało rozegrane w otwarte karty, gdyż pewnie i tak kilka osób by się zgłosiło, a nie było by takiego kwasu, oraz poczucia wykorzystania ze strony części uczestników.
Pozdrawiam
Oczywiście mam na myśli pomysł na interes, bo tylko w tej kategorii można owe wydarzenie rozpatrywać. Szkoda, że nie zostało rozegrane w otwarte karty, gdyż pewnie i tak kilka osób by się zgłosiło, a nie było by takiego kwasu, oraz poczucia wykorzystania ze strony części uczestników.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 12 cze 2013, o 09:56 przez Flameon, łącznie zmieniany 2 razy.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Po pierwsze: usunięcie krytycznych postów z topica konkursowego uważam za nadużycie i swoisty rodzaj cenzury. Przyszli uczestnicy powinni mieć ogląd całości zagadnienia, w szczególności z uwzględnieniem krytycznych uwag co do organizacji konkursu ( czy jak go tam zwać). Tymczasem po usunięciu tych postów ew. kandydat na uczestnika nie widzi wszystkiego, co dotyczy inicjatywy...
Po drugie: na tym forum od lat funkcjonuje grupa miłośników WH i (i nie tylko) i wszelkie kontakty opierają się na wzajemnym szacunku dla drugiej osoby po tamtej stronie łącza. Uwagi organizatora zarówno tyczące się niektórych forumowiczów, jak również odzywki godne ekonoma pilnującego pańszczyźnianych chłopów uważam za obraźliwe. Cieszę się, że nie wziąłem w tym udziału...
Po trzecie: uczestnicy konkursu wkładają swój czas , farby i ew. inne materiały modelarskie, co jest niemałym kapitałem, biorąc pod uwagę większą liczbę uczestników...
Po czwarte: Lechu +1.
Po drugie: na tym forum od lat funkcjonuje grupa miłośników WH i (i nie tylko) i wszelkie kontakty opierają się na wzajemnym szacunku dla drugiej osoby po tamtej stronie łącza. Uwagi organizatora zarówno tyczące się niektórych forumowiczów, jak również odzywki godne ekonoma pilnującego pańszczyźnianych chłopów uważam za obraźliwe. Cieszę się, że nie wziąłem w tym udziału...
Po trzecie: uczestnicy konkursu wkładają swój czas , farby i ew. inne materiały modelarskie, co jest niemałym kapitałem, biorąc pod uwagę większą liczbę uczestników...
Po czwarte: Lechu +1.
Jak dobrze, że mam w ciul malowania i innej roboty i się nie skusiłem
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
Ja się mogę podpisać też pod postem Lecha, bo sam bym tego lepiej nie ujął
Obserwowałem biernie ten temat od początku i tylko czekałem na takie "JEB!" kiedy się zacznie burza, bo to było pewne. Dla mnie to po prostu wyzysk i frajerstwo biorących udział w wolontariacie.
Szanujcie i ceńcie swój czas...... To tak na przyszłość.
Obserwowałem biernie ten temat od początku i tylko czekałem na takie "JEB!" kiedy się zacznie burza, bo to było pewne. Dla mnie to po prostu wyzysk i frajerstwo biorących udział w wolontariacie.
Szanujcie i ceńcie swój czas...... To tak na przyszłość.
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Posty kurosa przekazują taką myśl Klik
A posty reszty ot taką Klik
A żeby przypadkiem offtopu nie było to większość z nas wiedziała w co się pakuje. Zużycie sprzętu, czas to koszta które widać było na dłoni. Mam nadzieje iż nagrody dla mniej jak 10 uczestników to hasło które padło w pośpiechu. Cóż ja nikomu w koncie grzebać na allegro nie planowałem a znowu 10 forest spidersów to nie żadne makabryczne ilości.
Co do czasu to "bez spiny są już drugie a będą i trzecie terminy"
A posty reszty ot taką Klik
A żeby przypadkiem offtopu nie było to większość z nas wiedziała w co się pakuje. Zużycie sprzętu, czas to koszta które widać było na dłoni. Mam nadzieje iż nagrody dla mniej jak 10 uczestników to hasło które padło w pośpiechu. Cóż ja nikomu w koncie grzebać na allegro nie planowałem a znowu 10 forest spidersów to nie żadne makabryczne ilości.
Co do czasu to "bez spiny są już drugie a będą i trzecie terminy"
Kubencjuszu, jak w jednej z poprzednich wypowiedzi zaznaczyłem: jeśli w pełni świadomie (chodzi mi o świadomość pewnych możliwości, a nie o tymczasową formę zdolności poznawczych ) podejmujesz się zadania, to ok Ja nie krytykuję tutaj żadnego z uczestników żeby była jasność. Sam bym chętnie poćwiczył malowanie na innych modelach niż te, które posiadam ;]
Za 5zł chętnie potestowałbym kolorystyczne wybryki mojej wyobraźni na cudzych figsach. Mi jednak "przeszkodził" udział w Malarskiej Aktywacji.
Za 5zł chętnie potestowałbym kolorystyczne wybryki mojej wyobraźni na cudzych figsach. Mi jednak "przeszkodził" udział w Malarskiej Aktywacji.
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Jak się ktoś napalił jak szczerbaty na suchary i wymiękł to oddał. Więc chyba zostali Ci świadomi
+1 dla Kubencjusza za Kult
Ja również obserwuję ten temat od początku, wszystko co bym chciał powiedzieć zostało już chyba powiedziane. Do napisania zmusił mnie Kult ;P
Od siebie dodam tylko tyle, że każdy kto bierze udział w konkursie, jakikolwiek by on nie był, ma swój rozum i nikt nie ma prawa go zniechęcać czy zarzucać mu frajerstwo czy coś tego typu.
I pamiętajcie o jednej rzeczy, macie praktycznie wszystkie dane Kurosa, a z tego co widzę wiecie nawet sporo o jego życiu prywatnym, więc nie wiem czym spowodowane są jakieś obawy, w razie jakiegokolwiek przewału zawsze możecie zrobić gościowi zajazd.
I tak żeby spuentować moją wypowiedź
KLIK
Ja również obserwuję ten temat od początku, wszystko co bym chciał powiedzieć zostało już chyba powiedziane. Do napisania zmusił mnie Kult ;P
Od siebie dodam tylko tyle, że każdy kto bierze udział w konkursie, jakikolwiek by on nie był, ma swój rozum i nikt nie ma prawa go zniechęcać czy zarzucać mu frajerstwo czy coś tego typu.
I pamiętajcie o jednej rzeczy, macie praktycznie wszystkie dane Kurosa, a z tego co widzę wiecie nawet sporo o jego życiu prywatnym, więc nie wiem czym spowodowane są jakieś obawy, w razie jakiegokolwiek przewału zawsze możecie zrobić gościowi zajazd.
I tak żeby spuentować moją wypowiedź
KLIK
O jego życiu prywatnym (zgodnie z tym, co napisał niewiele go jest) "wiemy" tyle co sam napisał... Ja to tylko zebrałem w jednym miejscu tak, żeby każdy mógł sobie wnioski sam wyciągnąć. Mam nadzieję, że nie trzeba tego robić za nikogo...
Wobec kontrowersji narastających wokół konkursu Kurosa pragnę oświadczyć, że administracja Border Princes nie ponosi odpowiedzialności prawnych, ani finansowych z tytułu ewentualnych przyszłych roszczeń uczestników konkursu Kurosa.
Ponad to doradzamy ostrożność przed wysyłaniem komukolwiek swoich figurek czy pieniędzy bez pisemnego zabezpieczenia
Ponad to doradzamy ostrożność przed wysyłaniem komukolwiek swoich figurek czy pieniędzy bez pisemnego zabezpieczenia
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
nie jestem właścicielem tylko synem właścicielaLechu pisze:Kuros... pozwolę sobie podsumować to, jak widziana jest Twoja inicjatywa z perspektywy zewnętrznego obserwatora.
Kuros (Kamil Kurowski) to gość, który jest właścicielem dużego gospodarstwa dającego roczny przychód w granicach 600 000zł (swoją drogą nie wiem dlaczego o tym pisze).
i nie pisałem że mam 6ha tylko że sadze 6ha
nie żałuje tylko poprostu dla mnie takie podejście jest zbędne wysyłanie na mój koszt, ponieważ łączny koszt przesyłki zwieksza sie o 200-400%Lechu pisze:Przy czym jako "organizator konkursu" żałuje kilku złotych za wysyłkę pomalowanych figurek do niego.
nie przypominam sobie żebym mówił coś takiego ,Lechu pisze: Do tego chce żeby go po stopach całować za ten szczytny i jakże wiele wnoszący cel do rodzimego malarstwa...
to jest moja pasja i relaksuje sie przy malowaniu, jedni lubią popić browarka inni chodzić na ryby a ja lubie malować;)Lechu pisze: Haruje jak wół 12 godzin dziennie. O 21 zaczyna malować figsy, a o 01:00 w nocy kończy. Wstaje do pracy około 06:00 co daje nam około 4h snu dziennie... W takim trybie życia jest w stanie pomalować armię 2400 pkt w ciągu miesiąca!
pisałem wyraźnie że przy takim trybie pomalowałem 40 figurek w 2 tygodnie tylko. Wiec można wywnioskować że maluje 2400pkt armie jak nie mam pracy , a nie mam jej od września do końca maja , i jak chciało Ci sie wielmożny tyłeczek ruszyć i szukać minusów w moich postach , mogłeś zobaczyć kiedy trwa sezonowa praca przy borówce amerykańskiej.
jeśli nie wierzysz że mogłem pomalowac armie w miesiąc na ok poziomie pisz do morogga;)[/quote]
tak jak pisałem nie w czasie sezonowym mam taki czas malowania od 10-2 , w sezonie od 9-1 , nie pamietam żebym mówił że wstaje o 6 rano jak pisałem to mój błąd wstaje ok 7-7:30Lechu pisze: Co prawda już na allegro twierdzi, że nad figurkami pracuje "od 10-do 2 w nocy", więc wychodziłoby, że na sen ma jeszcze mniej czasu. Gdyby jeszcze zachował odrobię poprawności w pisaniu nie mielibyśmy wątpliwości czy pisze o 22:00 czy o 10:00. No i właśnie, na allegro? Przy, jak to sam określił, bardzo dochodowej pracy dodatkowo dorabia malowaniem figurek po nocy. I to w dodatku sporo hordowych jednostek. Jednocześnie deklaruje, że przyjmie KAŻDĄ ilość figurek do pomalowania.
jak sie coś deklaruje , to warto było by sie wywiązać z tego nie sądzisz?Lechu pisze:Należy wspomnieć, że Kuros przy tej szczerej i prawdziwej, jak na spowiedzi, relacji zdążył wyśmiać uczestnika, który powiedział, że może nie zdążyć przez pracę i rodzinę. Bardzo nieładne zachowanie mające swe korzenie w ignorancji - organizator chyba nie wyobraża sobie tego jak może wyglądać życie pracujących rodziców wychowujących 1,5 roczne dziecię na przykład. W ogóle to gdzie czas na rodzinę, znajomych czy whatever else??
napisałem że musi być minimum 10 uczestników , jak nie będzie poprostu konkursu nie będzie , zacznij czytać dokładnie , bo wyszukałeś same minusyLechu pisze:
Wspomniany Pan zapoczątkował "konkurs", którego regulamin ulega zmianie w trakcie jego trwania (i to drastycznie w postaci całkowitego zlikwidowania nagrody). W dodatku pogania i jest wielce oburzony jak dowiaduje się, że uczestnicy mogą się nie wywiązać z zadań... Zaiste, skoro się zadeklarowali to mają się wywiązać!
Kuros tego nie robi w żartach, on tak na poważnie.
teraz czysto teoretycznie .czyli wyobrażasz sobie że 200 osób sie zgłosi czyli nagroda będzie 10000zł
199osób odda nie pomalowane , ponieważ nie będą mieli czasu , czyli twoim inteligentnym tokiem myślenia wychodzi że jedna osoba zgarnie 10000 zł ponieważ będzie jedyną pracą
czy ja kogoś pośpieszałem?Lechu pisze:
Kurosie, Twoje nastawienie oraz zachowanie wskazują na brak szacunku do innych ludzi. Parcie na otrzymanie tych pomalowanych figsów jest wg. mnie zbyt duże jak na "wolontariusza", któremu zależy wyłącznie na "wyciągnięciu pomocnej dłoni do malarzy w Polsce".
Tyle ode mnie.
nie
nawet przesunąłem termin
mi , aktualnie nie są potrzebne te figurki , tylko było by to niesprawiedliwe wobec ludzi którzy sie zaangażowali w ten konkurs i szybciej pomalowali modele.
chętnie odpowiem na kolejne wiadomości nie tylko na w dziale . Można też pisać pm
Bardziej odważni mogą do mnie zadzwonić , wyrazić swoją opinnie i po dyskutować ze mną na temat konkursu
podaje numer 514-713-618
dziś mam luźniejszy dzień wiec czekam do ok godziny 17:30, lub od 21-1
najbardziej oczekuje telefonu od lecha i zoo
Cieżko odpisać wszystkim , a po dyskutowć zawsze można
jeśli nikt nie zadzwoni , to będzie dopiero frajerstwo , ponieważ będzie można to uznać za" nie mam nic ciekawego mu do powiedzenia, ale napisze na forum coś głupiego aby podjuszyć tłum"
Pozdrawiam
Kuros i czekam na wasze odpowiedzi!
Frajerstwem by było zmarnować eurocenta na połączenie do Ciebie. Proponowanie zaś czegoś takiego pominę milczeniem. Dobrze, że nie wyzywasz by na ubite pole wyjść, tudzież klepisko. Kuros nie uważasz, że nie potrafisz prowadzić dyskusji, każdy, kto tu pisze jest w stanie zbić Twoje argumenty. Krótkimi słowami poety - no nie idzie Ci to ni diabły, pisanie też.
Wszyscy rzucali jakieś utwory ostatnio to może i ja dorzucę od siebie http://www.youtube.com/watch?v=idLVxX8OuOQ
Wszyscy rzucali jakieś utwory ostatnio to może i ja dorzucę od siebie http://www.youtube.com/watch?v=idLVxX8OuOQ
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"
no to można podać nr telefonu chętnie oddzwonie;)
jakie zbić argumenty? nie rozumiem
piszecie na domysłach , chociaż nikt prócz ciebie nie marudzi , jaki to wybitny wysiłek włożył w malowanie figurek
ctan piszesz że to jest frajerstwo i wyzysk, a jak nazwiesz akcyze,prowizje w bankach , teleturnieje , lotto a nawet zapłącenie 5zł żeby dla dziewczyny zbić z pistoletu kilka puszek aby wygrała miśka?
żyjemy w kapitaliźmie , tu nie ma powiedzenia "czy sie stoi czy sie leży 200zł sie należy"
żeby coś wygrac trzeba sie postarać i ruszyć głową troche .
słyszeliście powiedzenie że pies który najgłośniej szczeka ,najmniej robi?
jakie zbić argumenty? nie rozumiem
piszecie na domysłach , chociaż nikt prócz ciebie nie marudzi , jaki to wybitny wysiłek włożył w malowanie figurek
ctan piszesz że to jest frajerstwo i wyzysk, a jak nazwiesz akcyze,prowizje w bankach , teleturnieje , lotto a nawet zapłącenie 5zł żeby dla dziewczyny zbić z pistoletu kilka puszek aby wygrała miśka?
żyjemy w kapitaliźmie , tu nie ma powiedzenia "czy sie stoi czy sie leży 200zł sie należy"
żeby coś wygrac trzeba sie postarać i ruszyć głową troche .
słyszeliście powiedzenie że pies który najgłośniej szczeka ,najmniej robi?
Ostatnio zmieniony 13 cze 2013, o 13:27 przez Kuros, łącznie zmieniany 2 razy.
Kuros pisze: przy borówce amerykańskiej.
To one nie są zza wielkiej wody? Zrujnowałeś moje życie
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
dzikki pisze:Nie, wiem, coś mi się obiło o uszy, ale zapytam badylarzy, widać oni wiedzą lepiej.Kuros pisze: słyszeliście powiedzenie że pies który najgłośniej szczeka ,najmniej robi?
to chyba o krowach było
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych