End of Story.Rakso_The_Slayer pisze:Tak jak pisze Szczur22, każdy widział zasady tej inicjatywy, nikt nikogo do niczego nie zmuszał. Ja tam czekam na efekt końcowy, wtedy będzie można oceniać prace, uczestników oraz organizatora i jego intencje.
Gadanki o konkursie Kurosa
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Gadanki o konkursie Kurosa
Skończcie ten flame już.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów
Kontakt PM
Kontakt PM
Widzisz ja nie jestem pewien, ty nie jesteś pewien. Cóż nam pozostaje - opinia eksperta. TVN'u nie odpalam dla zasady więc pozostaje szczek..ups czekać.Gokish pisze:
to chyba o krowach było
Ej, to nie jest flame. Teraz przynajmniej jest zabawnie.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"
Gokish pisze:dzikki pisze:Nie, wiem, coś mi się obiło o uszy, ale zapytam badylarzy, widać oni wiedzą lepiej.Kuros pisze: słyszeliście powiedzenie że pies który najgłośniej szczeka ,najmniej robi?
to chyba o krowach było
ja tam o lwach słyszałem
nie wiem
Niestety nie ujęła mnie jego literatura jak i prawie każda w tym nurcie
coś to było z lwem, który najgłośniej ryczy... no i inne takie, zasłyszane
ogólnie, kontynuujcie, dobry temat
Niestety nie ujęła mnie jego literatura jak i prawie każda w tym nurcie
coś to było z lwem, który najgłośniej ryczy... no i inne takie, zasłyszane
ogólnie, kontynuujcie, dobry temat
jestem dumny że mieszkam na wsi , i wole ją od miastadzikki pisze:Nie, wiem, coś mi się obiło o uszy, ale zapytam badylarzy, widać oni wiedzą lepiej.Kuros pisze: słyszeliście powiedzenie że pies który najgłośniej szczeka ,najmniej robi?
dla mnie nie jest obrazą życie na wsi , jest ona piękna .
człowiek 2 miesiące pracuje na roli i później robi sobie co chce z 10 miesięcznym urlopem
ale to jest zabawne , człowiek pełnoletni który widział zasady konkursu , który sam do niego przystąpił krzyczy płacze i "wyzywa" od badylarzy
chłopie weź sie w garść i nie płacz że poświeciłeś 5 godzin trenując swojego skilla , a nie siedziałeś sobie przed kompem i przeglądałeś forum
poprostu będą chętni będzie przyszły konkurs , nie bedzie chętnych konkursu nie będzie proste.
czytam, czytam od miesiąca i nie wierzę...
porównajmy ten konkurs do turnieju wfb:
tu malujesz, tam grasz
tu wysyłasz figurki, tam musisz dojechać i płacisz wstęp
tu możesz wygrać, tam możesz wygrać
tu biznes, tam trochę mniejszy biznes (a przynajmniej zwrot kosztów )
nie chce, nie lubię = to nie biorę udziału
z lepszym PR i poważniejszymi uczestnikami ten konkurs byłby fajnym eventem
porównajmy ten konkurs do turnieju wfb:
tu malujesz, tam grasz
tu wysyłasz figurki, tam musisz dojechać i płacisz wstęp
tu możesz wygrać, tam możesz wygrać
tu biznes, tam trochę mniejszy biznes (a przynajmniej zwrot kosztów )
nie chce, nie lubię = to nie biorę udziału
z lepszym PR i poważniejszymi uczestnikami ten konkurs byłby fajnym eventem
Szybko załapałeś - jest widać jeszcze nadzieja.
Co do wyzwisk - racz poczytać własne posty (dla Ciebie pewnie bardziej zrozumiałe ze względu na specyfikę ich stylu).
Ja siedzę dużo na forum, mam czas, 12 mc w roku. Chyba, że nie ma zasięgu.
A co do PR , o którym wspomniał Szmyt dodam obsługę klienta.
Ja kończę już z tematem. Jeśli nie muszę, zwykłem nie dyskutować z wiarą innych ludzi.
Co do wyzwisk - racz poczytać własne posty (dla Ciebie pewnie bardziej zrozumiałe ze względu na specyfikę ich stylu).
Ja siedzę dużo na forum, mam czas, 12 mc w roku. Chyba, że nie ma zasięgu.
A co do PR , o którym wspomniał Szmyt dodam obsługę klienta.
Ja kończę już z tematem. Jeśli nie muszę, zwykłem nie dyskutować z wiarą innych ludzi.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Na tym flamie idzie upiec kiełabski. Czytam z popcornem i piwkiem w ręku i wam dziękuję
uwielbiam te aferki na border princes: pasiakgate, kurosgate itd.
popcorn i jechane
a tak na poważnie nie wiem o co chodzi, nawet jak zamierzeniem Kurosa była późniejsza sprzedaż figurek, robienie tego pod własny zysk, to czy kogoś okłamał?? Nie pisał przecież, że każdy kto weźmie udział dostanie kasę/nagrodę itp....
Przypomina to co zrobił Kuros to mi trochę klikanie na fb "lobię to" przy konkursach dużych firm. Dużo ludzi klika bo myśli że wygra (a wygrywa 0,001%) ale poświęca swój czas na kliknięcia, wypełnianie ankiet itp. oraz oddaje za darmo swoje dane za które firma musi dużo zapłacić.
Przekręt będzie jak będzie powyżej 10 osób, a Kuros nie da nagrody
popcorn i jechane
a tak na poważnie nie wiem o co chodzi, nawet jak zamierzeniem Kurosa była późniejsza sprzedaż figurek, robienie tego pod własny zysk, to czy kogoś okłamał?? Nie pisał przecież, że każdy kto weźmie udział dostanie kasę/nagrodę itp....
Przypomina to co zrobił Kuros to mi trochę klikanie na fb "lobię to" przy konkursach dużych firm. Dużo ludzi klika bo myśli że wygra (a wygrywa 0,001%) ale poświęca swój czas na kliknięcia, wypełnianie ankiet itp. oraz oddaje za darmo swoje dane za które firma musi dużo zapłacić.
Przekręt będzie jak będzie powyżej 10 osób, a Kuros nie da nagrody
Też czytam to od samego początku istnienia konkursu. Uwag mam kilka do Ciebie, Kuros. Zanim mi odpowiesz (albo ktoś inny równie narwany) "nie brałeś udziału, to się nie wypowiadaj", to pomyśl, czy nie będzie to gówniarstwem i głupotą oraz strzałem w stopę. Bo poważnym człowiekiem na pewno nie będziesz (ani każdy inny) po takiej odzywce, a jedynie napuszonym fochmistrzem z nadętym Ego. Zważ na fakt, że w tym momencie nie biorę udziału, ale tylko od Ciebie zależy, czy takowy udział chciałbym wziąć w przyszłości. Tylko od Ciebie. I wtedy mam prawo się wypowiadać? Raczej nie zachęcisz mnie do udziału tym, co wyprawiasz w tej chwili. A forum jest dla wszystkich, więc jak ktoś mi wyskakuje z tekstem "nie byłeś, to nie mów', to mi się siekiera w kieszeni otwiera. Może i racja, nie byłem i nie będę, a organizator się nie dowie, dlaczego ma małą frekwencję.
No to skoro Ci przygotowałem grunt do interpretacji, to teraz słuchaj:
1. Przede wszystkim, to ja BARDZO DOCENIAM inicjatywę stworzenia czegoś dla ludzi, ale źle się do tego zabrałeś. Nie masz doświadczenia, nie masz wiedzy i nie wiesz, że każdy, najmniejszy przecinek może być powodem do dyskusji. Masz BP, masz CofC, masz turnieje duże i małe, konkursy i inne imprezy oraz sporo wolnego czasu, to przeczytaj, co się dzieje w takich tematach, gdy komuś coś nie odpowiada, gdy wg kogoś coś jest "podejrzane/cwaniackie", czy jakiekolwiek inne. Po co masz się uczyć na własnych błędach, skoro masz już gotowe rozwiązania od ludzi, którzy już dawno tę tematykę przeorali wzdłuż i wszerz? Mogłeś tę wiedzę wykorzystać, a tak masz to samo na własnej głowie. I teraz za to płać. Nie, nie mówię, że jesteś "ten zły", ale w wielu miejscach za dużo wymagasz od innych, jakby to było takie oczywiste dla Ciebie, że tak powinno być. Sporo ludzi Ci powiedziało już, że jesteś w błędzie i nie tędy droga. Ale w porządku, ucz się i zbieraj joby, nic Ci nie będzie
2. Regulamin. Nie było go od początku, nie było go na koniec. Sam zjadłem zęby, nerwy i klawiaturę w tej dziedzinie, wierz mi... Do tego Twój pierwszy post został zmieniony 37 razy! To sporo i na pewno nie ogranicza się tylko do tego, kto jest na liście uczestników, tylko raczej pokazuje, jak bardzo nie wiesz, co robisz i co chwila coś zmieniasz. Przytaczać starych rzeczy nie zamierzam, bo już tego nie ma w Twoich wypowiedziach. Nie może być tak, że regulamin jest żywy. Zobacz, że ja czy inni odpowiedzialni za konkursy próbują cały rok zachęcić ludzi do dyskusji o tym, co można poprawić. Z różnym skutkiem to się odbywa, ale nie są to zasady, które zmieniają się w trakcie trwania imprezy. Regulamin w momencie publikacji ma być cholerną, ostateczną wersją i jedyne zmiany mogą dotyczyć interpretacji punktów nie wpływających bezpośrednio na przebieg całej imprezy. A i to czasami jest źle odbierane, wiec lepiej 100 razy zapytać, a potem ustalić jeden punkt. Myślisz, że stworzenie regulaminu Hussara to kwestia jednego miesiąca? Każdy ma inne spojrzenie i wiesz pewnie, że nie widzą tego samego drzewa tak samo
3. Twoje nastawienie. Jest po prostu w wielu przypadkach bardzo nieprzyjemne. Jako organizator to pamiętaj, że jesteś też osobą publiczną i stoisz na samej górze imprezy. Jesteś sam i doskonale rozumiem chęć obrony, bo wiem, jak to jest stanąć i każdemu próbować odpowiedzieć, ale pamiętaj, że nic się nie dzieje bez przyczyny (nawet w czapę można dostać za to, że żyjesz albo za kolor sznurówek ). Już od samego początku coś tam ludzie przebąkiwali, że im nie pasuje. Miałeś okazję łapać te sygnały alarmowe. Twoja sprawa, czemu tego nie robiłeś. Sporo emocji było i od forumowiczów (świadomie mówię forumowiczów, a nie uczestników) też dostałeś trochę niemiłych słów, ale było-minęło. Każdy sobie nawrzucał, każdy bronił swoich racji, teraz czas na wirtualne piwko i wyciąganie wniosków.
4. Odpowiedzialność. Tutaj wszyscy po równo są sobie winni: Ty jako organizator i wszyscy, którzy brali w tym udział. Prawda, jesteśmy dorośli, podpisujemy dokumenty, więc potem dobrze jest być honorowym. Widziały gały, co brały.
5. Twój tupet i bezczelność. Masz tego sporo, bo nie dociera do Ciebie fakt, że sam ustaliłeś płynne zasady (heh, "ustaliłeś płynne"), które na poczekaniu dopasowywałeś do potrzeb i uwag uczestników, a teraz masz pretensje, że z nich skorzystali? Chociażby to wycofywanie się z imprezy. Specjalnie jeszcze zajrzałem do tematu konkursowego i owszem, jest tam taka wypowiedź na stronie nr 4:
I owszem, wycofywanie się jednych wpływa na nagrody dla innych, bo to jeden żywy organizm, więc do Ciebie uwagi o nagrodach w tej jedynej kwestii są nietrafione. To raczej uczestnicy mogą sobie skakać do gardeł. Odszedł jeden, ostało się 9 osób, więc jest poniżej 10 i ja przez niego dostanę mniej. Na to także się uczestnicy zgodzili. Kwestię wysokości nagrody, zmiany i opłaty za przesyłkę wrzucę do jednego wora z napisem "BAŁAGAN", a Ty już wiesz, że jeżeli czegoś nie ma napisanego, to ludzie nie wiedzą i mają furtkę do interpretacji. Własnej, wygodnej i najlepszej dla siebie.
I to tyle. Masz taki kop na przyszłość, że najpierw usiądziesz z kartką i długopisem, a potem zaczniesz ustalać zasady. A swoje pomysły najpierw skonfrontujesz z uczestnikami (oczywiście też nie do końca musisz ustępować, bo to Twoja impreza i Ty rządzisz), ale zawsze robisz to dla nich, więc wyjdź najpierw do ludzi, a potem "dziel i rządź".
Życzę powodzenia i nikogo obrazić nie chciałem. Wszyscy dostali, na co zasłużyli
No to skoro Ci przygotowałem grunt do interpretacji, to teraz słuchaj:
1. Przede wszystkim, to ja BARDZO DOCENIAM inicjatywę stworzenia czegoś dla ludzi, ale źle się do tego zabrałeś. Nie masz doświadczenia, nie masz wiedzy i nie wiesz, że każdy, najmniejszy przecinek może być powodem do dyskusji. Masz BP, masz CofC, masz turnieje duże i małe, konkursy i inne imprezy oraz sporo wolnego czasu, to przeczytaj, co się dzieje w takich tematach, gdy komuś coś nie odpowiada, gdy wg kogoś coś jest "podejrzane/cwaniackie", czy jakiekolwiek inne. Po co masz się uczyć na własnych błędach, skoro masz już gotowe rozwiązania od ludzi, którzy już dawno tę tematykę przeorali wzdłuż i wszerz? Mogłeś tę wiedzę wykorzystać, a tak masz to samo na własnej głowie. I teraz za to płać. Nie, nie mówię, że jesteś "ten zły", ale w wielu miejscach za dużo wymagasz od innych, jakby to było takie oczywiste dla Ciebie, że tak powinno być. Sporo ludzi Ci powiedziało już, że jesteś w błędzie i nie tędy droga. Ale w porządku, ucz się i zbieraj joby, nic Ci nie będzie
2. Regulamin. Nie było go od początku, nie było go na koniec. Sam zjadłem zęby, nerwy i klawiaturę w tej dziedzinie, wierz mi... Do tego Twój pierwszy post został zmieniony 37 razy! To sporo i na pewno nie ogranicza się tylko do tego, kto jest na liście uczestników, tylko raczej pokazuje, jak bardzo nie wiesz, co robisz i co chwila coś zmieniasz. Przytaczać starych rzeczy nie zamierzam, bo już tego nie ma w Twoich wypowiedziach. Nie może być tak, że regulamin jest żywy. Zobacz, że ja czy inni odpowiedzialni za konkursy próbują cały rok zachęcić ludzi do dyskusji o tym, co można poprawić. Z różnym skutkiem to się odbywa, ale nie są to zasady, które zmieniają się w trakcie trwania imprezy. Regulamin w momencie publikacji ma być cholerną, ostateczną wersją i jedyne zmiany mogą dotyczyć interpretacji punktów nie wpływających bezpośrednio na przebieg całej imprezy. A i to czasami jest źle odbierane, wiec lepiej 100 razy zapytać, a potem ustalić jeden punkt. Myślisz, że stworzenie regulaminu Hussara to kwestia jednego miesiąca? Każdy ma inne spojrzenie i wiesz pewnie, że nie widzą tego samego drzewa tak samo
3. Twoje nastawienie. Jest po prostu w wielu przypadkach bardzo nieprzyjemne. Jako organizator to pamiętaj, że jesteś też osobą publiczną i stoisz na samej górze imprezy. Jesteś sam i doskonale rozumiem chęć obrony, bo wiem, jak to jest stanąć i każdemu próbować odpowiedzieć, ale pamiętaj, że nic się nie dzieje bez przyczyny (nawet w czapę można dostać za to, że żyjesz albo za kolor sznurówek ). Już od samego początku coś tam ludzie przebąkiwali, że im nie pasuje. Miałeś okazję łapać te sygnały alarmowe. Twoja sprawa, czemu tego nie robiłeś. Sporo emocji było i od forumowiczów (świadomie mówię forumowiczów, a nie uczestników) też dostałeś trochę niemiłych słów, ale było-minęło. Każdy sobie nawrzucał, każdy bronił swoich racji, teraz czas na wirtualne piwko i wyciąganie wniosków.
4. Odpowiedzialność. Tutaj wszyscy po równo są sobie winni: Ty jako organizator i wszyscy, którzy brali w tym udział. Prawda, jesteśmy dorośli, podpisujemy dokumenty, więc potem dobrze jest być honorowym. Widziały gały, co brały.
5. Twój tupet i bezczelność. Masz tego sporo, bo nie dociera do Ciebie fakt, że sam ustaliłeś płynne zasady (heh, "ustaliłeś płynne"), które na poczekaniu dopasowywałeś do potrzeb i uwag uczestników, a teraz masz pretensje, że z nich skorzystali? Chociażby to wycofywanie się z imprezy. Specjalnie jeszcze zajrzałem do tematu konkursowego i owszem, jest tam taka wypowiedź na stronie nr 4:
Skoro pozwoliłeś, to nawet dzisiaj i teraz (nawet z tym przedłużonym terminem) ktoś Ci może to zrobić i masz to przemilczeć. Owszem, wygląda to jak wygląda, ale ma takie prawo. Ty bierz odpowiedzialność za swoje słowa, skoro wymagasz tego od innych. Dla mnie nie tylko regulamin zniechęcił ludzi, ale także (a może przede wszystkim) Twoje zachowanie. To tak jak w pracy: możesz zarabiać 5000zł netto, ale 2 razy w tygodniu masz wizytę u psychologa, bo nie wyrabiasz z powodu atmosfery w firmie i coraz gorzej z psychiką. Tutaj przymusu typu kredyt, dziecko nie ma, więc ludzie podpierając się możliwością odejścia - po prostu to robią, a Ciebie to boli. Gdybyś chociaż - mając bałagan - inaczej nieco reagował i pilnował swoich słów - ludzie by Ci wybaczyli błędy i wsparli jeszcze dodatkowo. W końcu to nasze wspólne hobby.Kuros pisze:masz pytania lub chcesz sie wycofać z konkursu? w każdej chwili można odesłać paczke nie będzie problemu;)
I owszem, wycofywanie się jednych wpływa na nagrody dla innych, bo to jeden żywy organizm, więc do Ciebie uwagi o nagrodach w tej jedynej kwestii są nietrafione. To raczej uczestnicy mogą sobie skakać do gardeł. Odszedł jeden, ostało się 9 osób, więc jest poniżej 10 i ja przez niego dostanę mniej. Na to także się uczestnicy zgodzili. Kwestię wysokości nagrody, zmiany i opłaty za przesyłkę wrzucę do jednego wora z napisem "BAŁAGAN", a Ty już wiesz, że jeżeli czegoś nie ma napisanego, to ludzie nie wiedzą i mają furtkę do interpretacji. Własnej, wygodnej i najlepszej dla siebie.
I to tyle. Masz taki kop na przyszłość, że najpierw usiądziesz z kartką i długopisem, a potem zaczniesz ustalać zasady. A swoje pomysły najpierw skonfrontujesz z uczestnikami (oczywiście też nie do końca musisz ustępować, bo to Twoja impreza i Ty rządzisz), ale zawsze robisz to dla nich, więc wyjdź najpierw do ludzi, a potem "dziel i rządź".
Życzę powodzenia i nikogo obrazić nie chciałem. Wszyscy dostali, na co zasłużyli
na prawdę pomalował moje demony w miesiąc i to na więcej niż 2400 punktów
reszty awantury przyznam się, że nie rozumiem, wygląda mi to na zwykłe czepiactwo
reszty awantury przyznam się, że nie rozumiem, wygląda mi to na zwykłe czepiactwo
https://www.youtube.com/watch?v=m3pqEA5AXTE#t=33
posłuchaj tego islamofilu.....
http://www.youtube.com/watch?v=CMEwoGGL6dg
"nie dyskutuj z głupcem, sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
posłuchaj tego islamofilu.....
http://www.youtube.com/watch?v=CMEwoGGL6dg
"nie dyskutuj z głupcem, sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
Kuros, to mój ostatni post do Ciebie. Miałem tego nie pisać, ale widzę, że opornie przychodzi Ci przyznawanie się do błędów.
Przede wszystkim, zacznij pisać/czytać ze zrozumieniem.
Napisałeś, że pracujesz od 7 do 19 przy czym do domu wracasz godzinę. Więc chyba nie budzisz się o 7 rano i nie idziesz prosto z łóżka w pole? Poza tym czasem to co piszesz jest tak fatalnie złożone, że nie można pewnych rzeczy wywnioskować. Ba, nawet zgoła o przeciwnym znaczeniu. Przykład: teraz napisałeś, że malujesz armię na 2400pkt poza sezonem pracy (pozwól, że dodam iż bazuję TYLKO na tym co SAM napisałeś, więc pretensje możesz mieć TYLKO do SIEBIE - uwaga dotycząca wszystkich moich wypowiedzi) w miesiąc przy godzinach malowania 10-2, a w sezonie 9-1 i już o wiele mniej malujesz. Powiedz mi teraz gdzie jest ta wielka różnica w czasie? Zarówno w pierwszym przypadku jak i w drugim czas na malowanie to 4 (słownie: CZTERY) godziny. Gdzieś pewnie zapomniałeś dodać AM.
I tak, można żyć takim trybem, że zostaje Ci około 4h na sen. Tylko jak długo? I gdzie czas na inne obowiązki/przyjemności? Piszesz tak, jakbyś oczekiwał takiego samego życia od innych. Kupy się to nie trzyma i bynajmniej nie buduje to zaufania do Twojej osoby. Osoby, która jednak powinna, jako organizator, liczyć się z opinią na swój temat. Ot i to cały powód tej dywagacji nt. Twojego życia osobistego.
Co do wywiązywania się to zważ na to, że różne przypadki chodzą po ludziach. Twoje podejście przypomina kogoś kto ma mieć jakiś zysk z pomalowanych figsów (choćby mieć je pomalowane do różnych armii) i przez ten pryzmat podchodzi do konkursu. Chyba sobie zły cel postawiłeś jako organizator.
ot dla przykładu pierwszy lepszy tekst: "ja jestem bardzo wyrozumiałym człowiekiem ale poprostu niektórzy sobie jaja robią
2 osoby zgłosiły sie , ale uprzedziły że jednak nie dadzą rady i przed wysłaniem im , napisali że nie mogą , wiec ok
najbardziej nie lubie lenistwa ."
Jeśli to nie jest wyrzut to niech mnie dunder świśnie.
Pozdrawiam Cię i bez odbioru.
PS Nie byłoby całego zamieszania i negatywnych emocji gdyby nie wspomniana, nie tylko przeze mnie, arogancja Kurosa. Nawet błędy w rozumowaniu, które przełożyły się na takie, a nie inne prowadzenie konkursu od strony formalnej są do wybaczenia jeśli zainteresowany przyjmuje do wiadomości pewne fakty. W tym przypadku było inaczej i z mojej strony - totalny brak litości.
Przede wszystkim, zacznij pisać/czytać ze zrozumieniem.
Napisałeś, że "masz gospodarstwo..." Co oznacza, że jesteś w posiadaniu i z tego wynika również reszta. Co więcej, w swoim poprzednim wpisie nie zwróciłem uwagi na to, że napisałeś "kolejne 6ha" co oznaczałoby, że już ileś hektarów zostało obsadzone wcześniej - przychód mocno wzrasta.nie jestem właścicielem tylko synem właściciela
i nie pisałem że mam 6ha tylko że sadze 6ha
Czyli żałujesz.nie żałuje tylko poprostu dla mnie takie podejście jest zbędne wysyłanie na mój koszt, ponieważ łączny koszt przesyłki zwieksza sie o 200-400%
Cała Twoja postawa o tym świadczy. O czym nie tylko ja napisałem zresztą.nie przypominam sobie żebym mówił coś takiego
Praca plus wychowywanie dziecka to nie sezonowe zajęcie...to jest moja pasja i relaksuje sie przy malowaniu, jedni lubią popić browarka inni chodzić na ryby a ja lubie malować;)
pisałem wyraźnie że przy takim trybie pomalowałem 40 figurek w 2 tygodnie tylko. Wiec można wywnioskować że maluje 2400pkt armie jak nie mam pracy , a nie mam jej od września do końca maja , i jak chciało Ci sie wielmożny tyłeczek ruszyć i szukać minusów w moich postach , mogłeś zobaczyć kiedy trwa sezonowa praca przy borówce amerykańskiej.
jeśli nie wierzysz że mogłem pomalowac armie w miesiąc na ok poziomie pisz do morogga;)
tak jak pisałem nie w czasie sezonowym mam taki czas malowania od 10-2 , w sezonie od 9-1 , nie pamietam żebym mówił że wstaje o 6 rano jak pisałem to mój błąd wstaje ok 7-7:30
Napisałeś, że pracujesz od 7 do 19 przy czym do domu wracasz godzinę. Więc chyba nie budzisz się o 7 rano i nie idziesz prosto z łóżka w pole? Poza tym czasem to co piszesz jest tak fatalnie złożone, że nie można pewnych rzeczy wywnioskować. Ba, nawet zgoła o przeciwnym znaczeniu. Przykład: teraz napisałeś, że malujesz armię na 2400pkt poza sezonem pracy (pozwól, że dodam iż bazuję TYLKO na tym co SAM napisałeś, więc pretensje możesz mieć TYLKO do SIEBIE - uwaga dotycząca wszystkich moich wypowiedzi) w miesiąc przy godzinach malowania 10-2, a w sezonie 9-1 i już o wiele mniej malujesz. Powiedz mi teraz gdzie jest ta wielka różnica w czasie? Zarówno w pierwszym przypadku jak i w drugim czas na malowanie to 4 (słownie: CZTERY) godziny. Gdzieś pewnie zapomniałeś dodać AM.
I tak, można żyć takim trybem, że zostaje Ci około 4h na sen. Tylko jak długo? I gdzie czas na inne obowiązki/przyjemności? Piszesz tak, jakbyś oczekiwał takiego samego życia od innych. Kupy się to nie trzyma i bynajmniej nie buduje to zaufania do Twojej osoby. Osoby, która jednak powinna, jako organizator, liczyć się z opinią na swój temat. Ot i to cały powód tej dywagacji nt. Twojego życia osobistego.
A jak to się ma do Twojej ignorancji i podejścia do uczestników? Najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia o tym jak może wyglądać życie kogoś innego, a mimo to śmiejesz się i nie dopuszczasz do siebie myśli, że ktoś może na prawdę nie wyrabiać...jak sie coś deklaruje , to warto było by sie wywiązać z tego nie sądzisz?
Co do wywiązywania się to zważ na to, że różne przypadki chodzą po ludziach. Twoje podejście przypomina kogoś kto ma mieć jakiś zysk z pomalowanych figsów (choćby mieć je pomalowane do różnych armii) i przez ten pryzmat podchodzi do konkursu. Chyba sobie zły cel postawiłeś jako organizator.
Popastwię się: co ma EWENTUALNE niedokładne czytanie do wyszukania przeze mnie minusów?? Jeżeli za cel sobie obrałem wykazanie Twoich błędów to, na litość boską, nie będę szukał plusów... I czytam dokładnie. Uczestnicy, to osoby biorące w czymś udział. W konkursie wzięło udział ponad 10 osób. Osoby, które się nie wywiązały są również uczestnikami... Tak jest w normalnym świecie, a jeżeli chcesz naginać go do swojej woli, to napisz to czarno na białym w regulaminie.napisałem że musi być minimum 10 uczestników , jak nie będzie poprostu konkursu nie będzie , zacznij czytać dokładnie , bo wyszukałeś same minusy
Dokładnie tak Żebyś jeszcze tylko szczerze napisał "inteligentnym" to miałbym jakąś nadzieję. Bo widzisz, jak to już pięknie Sławol napisał (swoją drogą przeczytaj jego wpis pierdylion razy i wbij sobie do głowy) powyższe zależy od regulaminu, który, i tu znowu, TY SAM napisałeś. Nie da się prościej, wybacz.teraz czysto teoretycznie .czyli wyobrażasz sobie że 200 osób sie zgłosi czyli nagroda będzie 10000zł
199osób odda nie pomalowane , ponieważ nie będą mieli czasu , czyli twoim inteligentnym tokiem myślenia wychodzi że jedna osoba zgarnie 10000 zł ponieważ będzie jedyną pracą
Nie, tylko robiłeś wyrzuty ludziom, którzy pisali, że mogą się nie wyrobić z pomalowaniem figurek... Nie zgrywaj teraz głupa.czy ja kogoś pośpieszałem?
nie
ot dla przykładu pierwszy lepszy tekst: "ja jestem bardzo wyrozumiałym człowiekiem ale poprostu niektórzy sobie jaja robią
2 osoby zgłosiły sie , ale uprzedziły że jednak nie dadzą rady i przed wysłaniem im , napisali że nie mogą , wiec ok
najbardziej nie lubie lenistwa ."
Jeśli to nie jest wyrzut to niech mnie dunder świśnie.
Łaskawco już mogę Cię po stopach całować? To tak gwoli Twojego podejścia, żebyś sobie za bardzo do serca nie wziął.nawet przesunąłem termin
Ty lepiej najpierw zapytaj tych uczestników, czy faktycznie poczują się potraktowani nie fair i jeśli tak, to czy przez innych uczestników czy przez organizatora, który zmienia zasady w trakcie gry?tylko było by to niesprawiedliwe wobec ludzi którzy sie zaangażowali w ten konkurs i szybciej pomalowali modele.
Nigdy nie odważyłbym się na rozmowę z Tobą w czasie rzeczywistym. Z ludźmi, którzy mają tak elementarne problemy z logicznym myśleniem i składaniem zdań (swoją drogą radzę się nie zabierać za organizację czegokolwiek dopóki nie ogarniesz tej przeszkody) oraz są tak aroganccy przy jednoczesnej sporej dawce ignorancji najlepiej, jeśli w ogóle, dyskutować w systemie turowym - na forum. Jeżeli nie potrafisz odpowiedzieć na zarzuty, które masz wypunktowane czarno na białym i masz dowolną na to ilość czasu to rozmowa w czasie rzeczywistym będzie zwykłą stratą czasu.Bardziej odważni mogą do mnie zadzwonić , wyrazić swoją opinnie i po dyskutować ze mną na temat konkursu
podaje numer 514-713-618
dziś mam luźniejszy dzień wiec czekam do ok godziny 17:30, lub od 21-1
najbardziej oczekuje telefonu od lecha i zoo
Cieżko odpisać wszystkim , a po dyskutowć zawsze można
jeśli nikt nie zadzwoni , to będzie dopiero frajerstwo , ponieważ będzie można to uznać za" nie mam nic ciekawego mu do powiedzenia, ale napisze na forum coś głupiego aby podjuszyć tłum"
Pozdrawiam
Kuros i czekam na wasze odpowiedzi!
Pozdrawiam Cię i bez odbioru.
PS Nie byłoby całego zamieszania i negatywnych emocji gdyby nie wspomniana, nie tylko przeze mnie, arogancja Kurosa. Nawet błędy w rozumowaniu, które przełożyły się na takie, a nie inne prowadzenie konkursu od strony formalnej są do wybaczenia jeśli zainteresowany przyjmuje do wiadomości pewne fakty. W tym przypadku było inaczej i z mojej strony - totalny brak litości.
pieniactwo w czystej postaci
ja rozumiem że można mieć ze sobą poważne problemy ale po co je tak uzewnaczniać
ja rozumiem że można mieć ze sobą poważne problemy ale po co je tak uzewnaczniać
https://www.youtube.com/watch?v=m3pqEA5AXTE#t=33
posłuchaj tego islamofilu.....
http://www.youtube.com/watch?v=CMEwoGGL6dg
"nie dyskutuj z głupcem, sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
posłuchaj tego islamofilu.....
http://www.youtube.com/watch?v=CMEwoGGL6dg
"nie dyskutuj z głupcem, sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
Lechu, naprawdę uważasz, że to byłoby w porządku?Dokładnie tak Żebyś jeszcze tylko szczerze napisał "inteligentnym" to miałbym jakąś nadzieję. Bo widzisz, jak to już pięknie Sławol napisał (swoją drogą przeczytaj jego wpis pierdylion razy i wbij sobie do głowy) powyższe zależy od regulaminu, który, i tu znowu, TY SAM napisałeś. Nie da się prościej, wybacz.teraz czysto teoretycznie .czyli wyobrażasz sobie że 200 osób sie zgłosi czyli nagroda będzie 10000zł
199osób odda nie pomalowane , ponieważ nie będą mieli czasu , czyli twoim inteligentnym tokiem myślenia wychodzi że jedna osoba zgarnie 10000 zł ponieważ będzie jedyną pracą
Jedynie śledziłem ten konkurs i cieszę się, że jestem na etapie wyprzedawania moich ludków, bo gdy widzę, że więcej dla większości jest warte kilka złotych niż zabawa z "hobby", to mi się odechciewa.
Galatol, oczywiście, że tak! Jeżeli jest ZGODNE Z REGULAMINEM to jest w porządku.
Ot i tutaj mogłaby wkroczyć administracja coby takie puste, jak ten ostatni, posty Moroga usuwać.
Ot i tutaj mogłaby wkroczyć administracja coby takie puste, jak ten ostatni, posty Moroga usuwać.
Lechu pisze:Galatol, oczywiście, że tak! Jeżeli jest ZGODNE Z REGULAMINEM to jest w porządku.
Ot i tutaj mogłaby wkroczyć administracja coby takie puste, jak ten ostatni, posty Moroga usuwać.
ale zobacz w jakim to dziale jest
takie posty to sól tej ziemi i koniec kropka!