Początkujący generał

[FAZIK]

cloud of coruption

cloud of coruption

to taki czar.
Chyba chodzi Ci o Blade of Corruption?

[Janus]

tak, tak, tak. BLADE.
Nie zadźgam się nim bo jak QC napisał, liczą się 2x1 już po przezucie z ASF.

[Deus]

A ja Ci mówię że się zdźgasz, tak jak ja 1 błyskawicą z siła 2 od doomwheela zabiłem swoją abomkę Może będzie się to zdarzać rzadko, ale jednak, i to zapewne w kluczowym momencie, dlatego ja wolałbym mimowszystko polegać na ogre bladzie, ale jeśli lubisz ryzyko...

[Necromanter]

Jasne panikę na 11 z rerollem też da się oblać, ale to chyba nie o to chodzi. Problem z assasinami jest taki, że mają o 1 atak za mało i dlatego bez death frenzy nie mają przebicia, to tak z doświadczeń.

[Deus]

Mówisz? W sumie mało grałem na assasynach teraz w Poznaniu się przekonam co o nich sądzić, bo dwóch do rozpy wzięłem , ale fakt moje myślenie jest błędne i ten assasyn z blade of corruption może jest wart uwagi

[Veta92]

Co to jest ASF?
Skoro mówimy, że brakuje im ataków, a dana im broń daje im siłe to może wyjściem jest Warlock-Augmented Weapon?
Jeśli asek ma dwie bronie reczne i dodatkowo wykupimy mu jakies ostze to jak rozpatruje sie ataki? Korzysta wtedy z kupionego ostrza, z kupionego a drugie jest zwykłe czy obie bronie sa trktowane na zasadzie tej kupionej?

[Voodoo]

Przypominam wszystkim miłośnikom dzwonków, że na EURO chcąc mieć w rozpie jeszcze drugiego aska trzeba wybrać pomiędzy abomką a działem.

[Janus]

Kto teraz myśli o Euro? PKS nadjeżdża! A od abomki na razie odpoczywam...

[Deus]

Master w Poznaniu nie jest na typowych zasadach Euro więc możesz mieć dzwonek PS, abomę, działo, kółko i dwóch asassynów.

[lajkonik]

No to może będzie dużo różnych rozpisek szczurzych.
W Białym były tylko dwie armie szczurów. Jedna z dzwonkiem, druga z fellblade

[QQrydza]

A ja Ci mówię że się zdźgasz, tak jak ja 1 błyskawicą z siła 2 od doomwheela zabiłem swoją abomkę Może będzie się to zdarzać rzadko, ale jednak, i to zapewne w kluczowym momencie, dlatego ja wolałbym mimowszystko polegać na ogre bladzie, ale jeśli lubisz ryzyko...

kolko mi nigdy w zyciu nie stalo obok abomki, najwyzej obok slavowo ; ) i zabijalow wtedy max 3

na wiekszosc skavenskich pulapek w losowosci da sie uodpornic - dzwonek wystawiac stosunkowo daleko od latarki coby misfire nie zabil go, kolko zawsze blisko slavków

a drugi assasyn jest po prostu slaby - bo wchodzi za jednego elektryka. slaby pomysl imo

[Veta92]

Kiedy atakujemy jakąś maszynkę mającą np W4 i zraniliśmy 2 razy. Nasza broń ma multiplikacje i zadaje po 2 rany. Jak to się traktuje? Maszynka schodzi? Czy traktuje się to tak, że trafiliśmy w 2 obsługujących i zadaliśmy im po 2 rany?

[Gibon]

Strzelasz z kółka w maszynę.
Ranisz 2 razy.
przy rzutach na utratę 2k6 woundów rzucasz 4 gdy maszyna ma właśnie tyle woundów, to schodzi normalnie. O ile nie ma żadnej super kosmo ochrony

[Voodoo]

Nie walisz od razu trzech błyskawic, rozliczasz każdą osobno ale z jedną wyrzuconą siłą.

Walisz pierwszy piorun, rozliczasz rany.

Patrzysz co jest w 18" od kółka, walisz drugi piorun.

Patrzysz co jest w 18" od kółka, walisz trzeci piorun.

[FAZIK]

Kiedy atakujemy jakąś maszynkę mającą np W4 i zraniliśmy 2 razy. Nasza broń ma multiplikacje i zadaje po 2 rany. Jak to się traktuje? Maszynka schodzi? Czy traktuje się to tak, że trafiliśmy w 2 obsługujących i zadaliśmy im po 2 rany?

Traktuj obsługantów jako znaczniki woundów. Jak zadasz 1W który zmienia się w D3W to zadajesz tyle ile wyrzucisz. Czyli przy rzucie 2 = 2W = 2 obsługanci schodzą. Są od tego wyjątki gdzie sprawdzasz w co trafiłeś przy strzelaniu np Hellcannon.

[Gibon]

Nie walisz od razu trzech błyskawic, rozliczasz każdą osobno ale z jedną wyrzuconą siłą.

Walisz pierwszy piorun, rozliczasz rany.

Patrzysz co jest w 18" od kółka, walisz drugi piorun.

Patrzysz co jest w 18" od kółka, walisz trzeci piorun.

No tak, ale gdy po pierwszym strzale oddział dalej stoi to strzelasz w niego dalej. Dopiero gdy zostanie zniszczony to strzelasz w kolejny czyż nie ?

[lajkonik]

Napisałeś dokładnie to samo, tylko innnymi słowami.

[Bartosz]

Czy mógłby ktoś wrzucić dokładny cytat z podręcznika: jak działa Fellblade?
będę wdzięczny

[misha]

bardzo prosto działa

Change the first sentence to “This foul sword gives the bearer
Strength 10, and successful ward saves taken against wounds
inflicted by the bearer in close combat must be re-rolled.”

Dalej idzie

any unsaved wounds caused by the Fellblade are multiplied into D6 wounds. Roll a D6 at the end of each of the wielders turns on 3+ there is no effect. On roll 1-2 the wielder suffers 1 wound with no armour save allowed.

Q: If the bearer of the Fellblade inflicts a wound upon himself,
must he re-roll successful ward saves? (p107)
A: Yes.

Rozumiem, że jeśli sam zada sobie ranę i nie zostanie ona wybroniona to nadal mnożymy D6? tak powinno być?

[Bartosz]

dziękuję. Głownie chodziło mi o te Multiple Wounds - jednym hitem nie można zabić np. 2 ogrów (RB s. 45).

Natomiast nie spodziewałem się, że FAQ dodaje coś tak ważnego! Właściciel, jeśli sam sobie zada ranę, to musi przerzucić udane Wardy. Skoro tak, to rana została zadana Fellblejdem. A jeśli zadano ją Fellblejdem, to powoduje k6 ran.

A temat dla mnie ważny, bo gram pewnie z Janusem na I stole w Lidze Rivendell, i tam będzie Fellblade. Żeby uniknąć napinki podczas jakiegoś kluczowego kombatu, sprawdzam wątpliwe kwestie wcześniej. Może jeszcze ktoś się wypowie?