Zapraszam wszystkich na turniej przedmasterowy w Poznaniu
Miejsce:
Dom Kultury os Kopernika
Ul. Galileusza 8
Format: 2400etc
Wpisowe: 5 zł za osobę
jak dojechać z dworca:
http://jakdojade.pl?fn=Dworzec+PKP+Pozn ... 00&as=true
Dla zaiteresowanych link do dalszych informacji:
http://forum.strefazero.net/viewtopic.php?t=2481
22.06.2013 Trening przedmasterowy 2400etc Poznań
zagram 

W sumie pojawiło się 15 osób, co i tak niewiele zmienia w przypadku turniejów nie zgłaszanych do ligi.
Zagrałem czymś takim:
Gra się tym fajnie, ale w obecnej mecie ogry to nie jest jakiś super wybór. Armia jest mocno podatna na problemy z LD oraz ciągle popularne czary zabijające w oparciu o inicjatywę. To właśnie dlatego jest 6 snajperów by trzymać tych brzydali na zasięg.
1.Bitwa. Zagrałem z krasnalami Luc-a. Nie miał może super szczęścia w tej bitwie, ale już na etapie wystawienia widać było, że najciężej nie będzie. Kilka razy mi co prawda kostki pomogły, ale tak grana bitwa musi się kończyć 20:0, nie można wystawiać kowadła tak że od trzeciej tury szarżują go maneaterzy i 2 mourny nie mając żadne opcji na kontrę. Tak samo BSB w scoucie nie może stać tak że bierze w 1 turze komplet snajperek z deatha i snajperów bo ginie. 20:0 i mimo 2400+ różnicy drugi stół.
2.Bitwa. Zagrałem z tomb kingami Grzesia. Zaczęło się nieciekawie bo z banishmentu wziąłem 5 ran w fangi (z siły 5) i wziąłem doom and darkness z ifki w główny kloc ale na szczęście 2 klopy z indirectów nie weszły w cel. Naparłem do przodu, magie klasycznie zablokowałem na pierwszym czarze, a snajperzy wbili tylko jedną ranę na magu (hierofanta był ranny po miscaście i mógł zginąć z 12 gongów z poisonem). Turę później bitwę skończył hellheart czyszcząc 3 magów i większość łuków. Dograliśmy bitwę, ale nic tam się właściwie nie mogło już zdarzyć.
3.Bitwa. Zagrałem jak to mam w zwyczaju z Furionem. Trochę zepsułem wystawienie, nie zraniłem ironblasterem bolt throwera (turę później go sobie zwarzywiłem) i grałem na taką minimalizację dostawania wpieprz, aż tu nagle Jurek raczył rzucić misfire na słońcu i zabić teclicsa. Trochę potraciłem ze strzelania ale też coś tam dopadłem w efekcie wyszło 13:7, aczkolwiek śmierć teclicsa na ifce na słońcu (miałem na nie 4 kostki na dispell odłożone) istotnie zmodyfikowała wynik partii. Gdybym rozproszył to słońce powinno być w okolicach remisu lekko dla Furiona, gdyby weszło powinienem niżej lub wyżej ale przegrać.
Zagrałem czymś takim:
Kod: Zaznacz cały
1 * Butcher @ 159.0 Pts
Lore of Great Maw; Magic Level 1; Great Weapon
Dispel Scroll [25.0]
The Other Trickster's Shard [15.0]
Warrior Bane [5.0]
Dragonbane Gem [5.0]
1 * Slaughtermaster @ 395.0 Pts
General; Lore of Death; Magic Level 4; Great Weapon
Hellheart [50.0]
Obsidian Lodestone [45.0]
Charmed Shield [5.0]
1 Bruiser @ 196.0 Pts
Look-Out Gnoblar; Great Weapon; Battle Standard
Armour of Silvered Steel [45.0]
Luckstone [5.0]
8 Ironguts @ 417.0 Pts
Great Weapon; Heavy Armour; Standard; Musician, champion
6 Ogres @ 196.0 Pts
2ndWeapon; Light Armour; Musician
2 Mournfang Cavalry @ 140.0 Pts
2 Mournfang Cavalry @ 140.0 Pts
2 Mournfang Cavalry @ 140.0 Pts
1 Sabretusk Pack @ 21.0 Pts
1 Sabretusk Pack @ 21.0 Pts
1 Sabretusk Pack @ 21.0 Pts
6 Maneaters @ 382.0 Pts
Sniper; Poisoned Attacks; Brace of Ogre Pistols (x6); Light Armour;
Musician
1 Ironblaster @ 170.0 Pts
1.Bitwa. Zagrałem z krasnalami Luc-a. Nie miał może super szczęścia w tej bitwie, ale już na etapie wystawienia widać było, że najciężej nie będzie. Kilka razy mi co prawda kostki pomogły, ale tak grana bitwa musi się kończyć 20:0, nie można wystawiać kowadła tak że od trzeciej tury szarżują go maneaterzy i 2 mourny nie mając żadne opcji na kontrę. Tak samo BSB w scoucie nie może stać tak że bierze w 1 turze komplet snajperek z deatha i snajperów bo ginie. 20:0 i mimo 2400+ różnicy drugi stół.
2.Bitwa. Zagrałem z tomb kingami Grzesia. Zaczęło się nieciekawie bo z banishmentu wziąłem 5 ran w fangi (z siły 5) i wziąłem doom and darkness z ifki w główny kloc ale na szczęście 2 klopy z indirectów nie weszły w cel. Naparłem do przodu, magie klasycznie zablokowałem na pierwszym czarze, a snajperzy wbili tylko jedną ranę na magu (hierofanta był ranny po miscaście i mógł zginąć z 12 gongów z poisonem). Turę później bitwę skończył hellheart czyszcząc 3 magów i większość łuków. Dograliśmy bitwę, ale nic tam się właściwie nie mogło już zdarzyć.
3.Bitwa. Zagrałem jak to mam w zwyczaju z Furionem. Trochę zepsułem wystawienie, nie zraniłem ironblasterem bolt throwera (turę później go sobie zwarzywiłem) i grałem na taką minimalizację dostawania wpieprz, aż tu nagle Jurek raczył rzucić misfire na słońcu i zabić teclicsa. Trochę potraciłem ze strzelania ale też coś tam dopadłem w efekcie wyszło 13:7, aczkolwiek śmierć teclicsa na ifce na słońcu (miałem na nie 4 kostki na dispell odłożone) istotnie zmodyfikowała wynik partii. Gdybym rozproszył to słońce powinno być w okolicach remisu lekko dla Furiona, gdyby weszło powinienem niżej lub wyżej ale przegrać.