MASTER W GDAŃSKU - BALTIC WFB OPEN 2013 /// 20-21 Lipca
Re: MASTER W GDAŃSKU - BALTIC WFB OPEN 2013 /// 20-21 Lipca
Dzieki za mega fajnego mastera. Pierwszy raz bylem w Gdansku. Piekne miasto.
Zaluje, ze nie ogarnalem wyjscia nad morze.
Dzieki dla Mlodego za przekimanie z piatku na sobote, samochodowej ekpiy i wogole wszystkich.
P.S.
KFC Ssie
Zaluje, ze nie ogarnalem wyjscia nad morze.
Dzieki dla Mlodego za przekimanie z piatku na sobote, samochodowej ekpiy i wogole wszystkich.
P.S.
KFC Ssie
Wszystkie fotki siedzą już na fejsie
Nie wiem szczerze czy wrzucać je w wersji do ściągnięcia - myślę, że fejsik wystarczy - osoby,które fejsa nie mają, niech wejdą na niego z konta kumpla/swojej kobiety albo coś
pzdr!
Jagal

Nie wiem szczerze czy wrzucać je w wersji do ściągnięcia - myślę, że fejsik wystarczy - osoby,które fejsa nie mają, niech wejdą na niego z konta kumpla/swojej kobiety albo coś

pzdr!
Jagal
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

Świetny turniej, dobre żarcie i full wypas miejsca do grania !
Wczoraj zlądowaliśmy w domu dopiero po 22-iej (niestety okres wakacyjny i powroty urlopowe nas dobiły) - zmęczeni ale zadowoleni, że następny master zaliczony
Ogólnie grało się fajnie - dzięki przeciwnikom za bezciśnieniowe bitewki (Siwek, Rogal, Kołata, Goglem, Słowian).
Impreza z soboty na niedzielę - niezapomniana
(do dziś czuję się jak w filmie Kac Vegas
) - dzięki za uczestnictwo ekipie z 3city
Jedzonko i bufet też zarąbiste więc na 100% jestem za rok.
Graty dla podium i do zobaczyska pewnikiem na DMP.
Wczoraj zlądowaliśmy w domu dopiero po 22-iej (niestety okres wakacyjny i powroty urlopowe nas dobiły) - zmęczeni ale zadowoleni, że następny master zaliczony

Ogólnie grało się fajnie - dzięki przeciwnikom za bezciśnieniowe bitewki (Siwek, Rogal, Kołata, Goglem, Słowian).
Impreza z soboty na niedzielę - niezapomniana



Jedzonko i bufet też zarąbiste więc na 100% jestem za rok.
Graty dla podium i do zobaczyska pewnikiem na DMP.


- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Na Euro masz zakaz gadania z przeciwnikiem po bitwieSzaitis pisze:Po 10-15 minutach gadamy sobie o bitwie i ja coś mówiłem że rzucałem snajperki z małych magów


To może z córką?Piotr pisze: Dla rodzica, który zaniedługo chciałby pojeździć na mastery z synem Baltic Open jest absolutnie skreślony...

Gratki dla Furka i reszty topu. Master bardzo fajny. Kryształ zajebisty - zazdroszczę

Banner of World Dragon to powinny być 2dd, przeszło za 1dd i wszyscy go mają oprócz nas


Młody przekaż jeszcze raz Martinie serdeczne dzięki za gościnę. Byliśmy grzeczni

Rozpa bez GD działa tak jak ma działać, 64 z bitew bez większych obsysów niż do 9, więc średnia prawie 13 na bitwę. Tak jak miało być. Daję to do Arbitra, bo te parę punktów z malowania zawsze umyka

pozdro!
P.S. Nie wiedziałem, ze z Jagala jest taki kłamca i oszust. To że Kacpra wałował od wystawienia pierwszego oddziału to jeszcze do przełknięcia, ale jak grając z Darkiem łączył stompy z ranieniem i 10 minut podnosząc głos wykłócał się, że zrobił to by było szybciej było ewidentnym przegięciem pały... Shame on you Jagal.
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

Cauliflower pisze: P.S. Nie wiedziałem, ze z Jagala jest taki kłamca i oszust. To że Kacpra wałował od wystawienia pierwszego oddziału to jeszcze do przełknięcia, ale jak grając z Darkiem łączył stompy z ranieniem i 10 minut podnosząc głos wykłócał się, że zrobił to by było szybciej było ewidentnym przegięciem pały... Shame on you Jagal.

Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

Odespałem już także mogę napisać coś od siebie.
-Po pierwsze gratulacje dla zwycięzców, Jurek potwierdził że nie wzięcie go do składu w tym roku to błąd, Szaitis drugi rok z rzędu jest u nas w topie, Królik zmienił armię i wreszcie wdarł się na pudło na singlowym masterze.
-Kwestia alkoholowa, ciagle myślę że błedem było nie wyrzucenie Kacpra z turnieju w trakcie bitwy z Jagalem, to była chyba najbardziej ordynarna akcja jaką widziałem, szkoda że nie byłem naocznym swiadkiem przy tej akcji z przesuwaniem figsa po rzucie, raczej bez słowa by wyleciał. Alkohol na turnieju nie jest jakimś mega problemem, większość potrafi się zachować, szkoda że niektórzy nie potrafią, na dodatek potem mnie atakuja bezpodstawnymi zarzutami.
-Mam nadzieję że impreza wieczorna tym razem się podobała, było względnie blisko do spania także chyba lepiej niz rok temu
, wzięliśmy sobie do serca wasze uwagi sprzed roku i poprawilismy parę mankamentów. 
-Niestety tak jak już mówiłem kolejny rok dokładam do imprezy, tracę mnóstwo cennego czasu w tygodniu + dodatkowe pieniądze na same koszta turniejowe. Prawdopodobnie w przyszłym roku nie bedziemy się ubiegać o organizacje mastera, podniesienie wejsciówki o 10 zeta wydaje się konieczne ale dla niektórych to chyba jakaś bariera psychologiczna i może się to odbić negatywnie na frekwencji, chociaż nie rozumiem co robi dycha przy wyjeździe kosztującym srednio 200zł od osoby.
-Dziękuję wszystkim którzy choc w jakimś stopniu pomogli przy organizacji tego turnieju, nie będę wymieniał po kolei bo mogę o kimś zapomnieć, z tego co słyszałem od ludzi to byli zadowoleni także widocznie udało się wszystko ładnie dograć.
Tak jak obiecałem wrzucam wyniki po lekkim update, jak coś jest nie tak to zgłaszać.
1 Jerzy Furion Brzozowski 97 85 6923 HE
2 Marek Szaitis Gmyrek 96 83 6210 VC
3 Adam Królik Królik 93 79 6006 HE
4 Łukasz Jagal Jagalski 89 75 4203 BRE
5 Maciej Paraszczak 86 71 3332 OK
6 Paweł Lohost Prusaczyk 83 69 3100 DOC
7 Stanisław Scheiner 79 67 3067 BOC
8 Karol Karli Wyszkowski 79 66 3093 EMP
9 Marcin Lipiński 78 64 2206 DOC
10 Wojciech Wojtuś Dojlido 76 67 3363 HE
11 Daniel Manfred Gronowski 76 63 1892 COD
12 Piotr Wujek Dębek Dębkowski 76 61 3274 BRE
13 Jan Suchy Suchecki 75 63 2107 BRE
14 Marcin Kalafior Szlasa-Rokicki 73 64 3020 DOC
15 Krzysztof Fisch Fischer 73 64 2213 LIZ
16 Maciej Macias Baliński 73 61 3281 EMP
17 Miłosz Leoh Sarwa 73 60 1499 VC
18 Tomasz Ptasznik 72 61 1706 TK
19 Paweł BigPasiak Paszek 72 57 1215 WE
20 Andrzej Andrew Orliński 71 57 1134 DF
21 Adam Qc Kuc 70 59 790 SK
22 Darek Dalmar Polit 70 56 1572 HE
23 Konrad Klops Jankowski 70 56 1042 BOC
24 Karol Malin Malinowski 69 59 2113 DOC
25 Łukasz Pająk Frankiewicz 69 55 1102 OK
26 Piotr Głomski 68 57 1134 EMP
27 Maciej Kudłaty Przygórzewski 67 59 1513 LIZ
28 Tomasz Stadej Stadejek 67 59 1306 DE
29 Jakub loko Szelwicki 66 56 2087 OG
30 Adrian Niltag Pietras 66 53 450 VC
31 Kacper Bucki 64 54 1121 WOC
32 Konrad Dastor Jabłoński 63 51 914 DOC
33 Filip DaBoss Szokalski 63 50 83 OG
34 Marcin Semi Sommer 63 49 743 HE
35 Paweł Gąsior Gąsiewski 63 48 -112 VC
36 Łukasz Śmiechu Śmiechowski 63 48 -888 VC
37 Błażej Rajkowski 62 52 1406 HE
38 Adam Zielony 59 48 -349 BRE
39 Tomasz Zaleś Zalewski 59 46 136 HE
40 Wojciech Wokrze Okrzeja 59 45 -626 BOC
41 Jakub Thain Skibicki 58 46 -802 DE
42 Krzysztof Dimmu Gotowicz 58 46 -1101 SK
43 Michał Słowian Krzysztoń 58 44 -1005 OG
44 Krzysztof Mapet Adamczyk 58 43 -1569 LIZ
45 Jan Pazdzioch Bodzioch 56 49 -210 COD
46 Jakub Paraszczak 56 41 -1319 DE
47 Krzysiek Krzysiu Wijas 55 43 -2187 WOC
48 Michał Shino Rusinek 54 42 -1685 TK
49 Dariusz Helion Kochanowski 54 41 -1832 EMP
50 Maciej Rogal Rogiński 53 41 -1488 VC
51 Krzysztof Guzka Kawczyński 52 45 -824 WOC
52 Paweł Grishalk Krauze 52 41 -2195 HE
53 Wojciech Heptun Pierzchalski 52 40 -2003 WE
54 Jerzy Bałagan Filipek 52 39 -2567 TK
55 Jerzy Jeżus Oleksiak 51 43 -1030 OG
56 Bartosz sYsek Karczewski 51 43 -2131 WOC
57 Michał Kołata Kołakowski 51 38 -1832 BOC
58 Mateusz Goboss Pudzianowski 51 37 -2143 LIZ
59 Mateusz Goglem Chojnowski 49 42 -1126 SK
60 Adam Voodoo Staniszewski 49 36 -2260 COD
61 Artur Muchozol Lichnerowicz 48 37 -2099 OG
62 Artur Pocisk Siemianowski 46 37 -3237 SK
63 Tadeusz Dziczek Czapla 45 37 -4343 OK
64 Krzysztof Krzychoss Sobota 44 31 -3795 HE
65 Robert Szczur Sońta 43 29 -4805 OK
66 Radek Tarasiewicz 41 30 -3504 TK
67 Justyna Kubiak 36 25 -4506 LIZ
68 Kuba Klusiński 35 21 -5903 DF
69 Hubert Hubson Kuran 33 27 -3833 COD
70 Wojciech Gogol Gogola 30 22 -5014 DF
71 Piotr Gnatożuj Siwek 30 22 -5279 DE
-Po pierwsze gratulacje dla zwycięzców, Jurek potwierdził że nie wzięcie go do składu w tym roku to błąd, Szaitis drugi rok z rzędu jest u nas w topie, Królik zmienił armię i wreszcie wdarł się na pudło na singlowym masterze.
-Kwestia alkoholowa, ciagle myślę że błedem było nie wyrzucenie Kacpra z turnieju w trakcie bitwy z Jagalem, to była chyba najbardziej ordynarna akcja jaką widziałem, szkoda że nie byłem naocznym swiadkiem przy tej akcji z przesuwaniem figsa po rzucie, raczej bez słowa by wyleciał. Alkohol na turnieju nie jest jakimś mega problemem, większość potrafi się zachować, szkoda że niektórzy nie potrafią, na dodatek potem mnie atakuja bezpodstawnymi zarzutami.
-Mam nadzieję że impreza wieczorna tym razem się podobała, było względnie blisko do spania także chyba lepiej niz rok temu


-Niestety tak jak już mówiłem kolejny rok dokładam do imprezy, tracę mnóstwo cennego czasu w tygodniu + dodatkowe pieniądze na same koszta turniejowe. Prawdopodobnie w przyszłym roku nie bedziemy się ubiegać o organizacje mastera, podniesienie wejsciówki o 10 zeta wydaje się konieczne ale dla niektórych to chyba jakaś bariera psychologiczna i może się to odbić negatywnie na frekwencji, chociaż nie rozumiem co robi dycha przy wyjeździe kosztującym srednio 200zł od osoby.
-Dziękuję wszystkim którzy choc w jakimś stopniu pomogli przy organizacji tego turnieju, nie będę wymieniał po kolei bo mogę o kimś zapomnieć, z tego co słyszałem od ludzi to byli zadowoleni także widocznie udało się wszystko ładnie dograć.
Tak jak obiecałem wrzucam wyniki po lekkim update, jak coś jest nie tak to zgłaszać.
1 Jerzy Furion Brzozowski 97 85 6923 HE
2 Marek Szaitis Gmyrek 96 83 6210 VC
3 Adam Królik Królik 93 79 6006 HE
4 Łukasz Jagal Jagalski 89 75 4203 BRE
5 Maciej Paraszczak 86 71 3332 OK
6 Paweł Lohost Prusaczyk 83 69 3100 DOC
7 Stanisław Scheiner 79 67 3067 BOC
8 Karol Karli Wyszkowski 79 66 3093 EMP
9 Marcin Lipiński 78 64 2206 DOC
10 Wojciech Wojtuś Dojlido 76 67 3363 HE
11 Daniel Manfred Gronowski 76 63 1892 COD
12 Piotr Wujek Dębek Dębkowski 76 61 3274 BRE
13 Jan Suchy Suchecki 75 63 2107 BRE
14 Marcin Kalafior Szlasa-Rokicki 73 64 3020 DOC
15 Krzysztof Fisch Fischer 73 64 2213 LIZ
16 Maciej Macias Baliński 73 61 3281 EMP
17 Miłosz Leoh Sarwa 73 60 1499 VC
18 Tomasz Ptasznik 72 61 1706 TK
19 Paweł BigPasiak Paszek 72 57 1215 WE
20 Andrzej Andrew Orliński 71 57 1134 DF
21 Adam Qc Kuc 70 59 790 SK
22 Darek Dalmar Polit 70 56 1572 HE
23 Konrad Klops Jankowski 70 56 1042 BOC
24 Karol Malin Malinowski 69 59 2113 DOC
25 Łukasz Pająk Frankiewicz 69 55 1102 OK
26 Piotr Głomski 68 57 1134 EMP
27 Maciej Kudłaty Przygórzewski 67 59 1513 LIZ
28 Tomasz Stadej Stadejek 67 59 1306 DE
29 Jakub loko Szelwicki 66 56 2087 OG
30 Adrian Niltag Pietras 66 53 450 VC
31 Kacper Bucki 64 54 1121 WOC
32 Konrad Dastor Jabłoński 63 51 914 DOC
33 Filip DaBoss Szokalski 63 50 83 OG
34 Marcin Semi Sommer 63 49 743 HE
35 Paweł Gąsior Gąsiewski 63 48 -112 VC
36 Łukasz Śmiechu Śmiechowski 63 48 -888 VC
37 Błażej Rajkowski 62 52 1406 HE
38 Adam Zielony 59 48 -349 BRE
39 Tomasz Zaleś Zalewski 59 46 136 HE
40 Wojciech Wokrze Okrzeja 59 45 -626 BOC
41 Jakub Thain Skibicki 58 46 -802 DE
42 Krzysztof Dimmu Gotowicz 58 46 -1101 SK
43 Michał Słowian Krzysztoń 58 44 -1005 OG
44 Krzysztof Mapet Adamczyk 58 43 -1569 LIZ
45 Jan Pazdzioch Bodzioch 56 49 -210 COD
46 Jakub Paraszczak 56 41 -1319 DE
47 Krzysiek Krzysiu Wijas 55 43 -2187 WOC
48 Michał Shino Rusinek 54 42 -1685 TK
49 Dariusz Helion Kochanowski 54 41 -1832 EMP
50 Maciej Rogal Rogiński 53 41 -1488 VC
51 Krzysztof Guzka Kawczyński 52 45 -824 WOC
52 Paweł Grishalk Krauze 52 41 -2195 HE
53 Wojciech Heptun Pierzchalski 52 40 -2003 WE
54 Jerzy Bałagan Filipek 52 39 -2567 TK
55 Jerzy Jeżus Oleksiak 51 43 -1030 OG
56 Bartosz sYsek Karczewski 51 43 -2131 WOC
57 Michał Kołata Kołakowski 51 38 -1832 BOC
58 Mateusz Goboss Pudzianowski 51 37 -2143 LIZ
59 Mateusz Goglem Chojnowski 49 42 -1126 SK
60 Adam Voodoo Staniszewski 49 36 -2260 COD
61 Artur Muchozol Lichnerowicz 48 37 -2099 OG
62 Artur Pocisk Siemianowski 46 37 -3237 SK
63 Tadeusz Dziczek Czapla 45 37 -4343 OK
64 Krzysztof Krzychoss Sobota 44 31 -3795 HE
65 Robert Szczur Sońta 43 29 -4805 OK
66 Radek Tarasiewicz 41 30 -3504 TK
67 Justyna Kubiak 36 25 -4506 LIZ
68 Kuba Klusiński 35 21 -5903 DF
69 Hubert Hubson Kuran 33 27 -3833 COD
70 Wojciech Gogol Gogola 30 22 -5014 DF
71 Piotr Gnatożuj Siwek 30 22 -5279 DE
Na nastepny raz mysle, ze spokojnie mozecie zwiekszyc wejsciowke. dodatkoweo 10 zlotych w masterze kosztujacym na pograniczu 200-400 zlotych to niewielka roznica. To zawsze byl jeden z najlepszych masterow w moim odczuciu (dobry miesiac, dobra lokalizacja jak na ten miesiac i zawsze sie swietnie bawilem na pomorzu).
Wyniki nie sa moimi najlepszymi (:D) ale nadal master z pewnoscia jest jednym z lepszych na jakim bylem.
Mam nadzieje, ze za rok znowu bede mogl do was wpasc i ze bedzie master.
Pozdro dla przeciwnikow i ludzi z ktorymi imprezowalem.
Wyniki nie sa moimi najlepszymi (:D) ale nadal master z pewnoscia jest jednym z lepszych na jakim bylem.
Mam nadzieje, ze za rok znowu bede mogl do was wpasc i ze bedzie master.
Pozdro dla przeciwnikow i ludzi z ktorymi imprezowalem.
Sympatyczna impreza. Przyjechałem zagrać sobie ostatniego mastera przed zmianą booka lizakami. Rozpiska na dwóch slanach death + metal.
1.Bitwa Suchy i BRE. Suchy gra defensywnie, punktujemy się z magii. W wyniku wymiany uprzejmości wychodzimy niemal na 0. W kilku miejscach pograłem zbyt agresywnie i zostałem skarcony ale dzięki transmutacji w oddział z herosami bez look outa wyciągnąłem 11:9.
2.Bitwa Szczur i Ogry. Kohorta i terki strzelaniem zmiękczyli i zabili maneaterów, fangi dostały szarżę kohorty od frontu która po doboostowaniu z metalu je przegoniła (ale slann wybuchł). Nie zdążyłem połapać wszystkich herosów, słońce nie siadło ani razu, więc został 1 irongut, i ranni bsb i mały mag. 18:2
3.Bitwa Leoh i VC. Gram ostrożnie. Bardzo chciałem wysnajpować banszę z deatha ale nie udało mi się to całą bitwę, za to jak w 5 turze rzuciłem ifkę na siłówce to wysadziłem slanna. Na szczęście udało się zaparkować kowbojem w vargeistach. Wymieniliśmy się śmietnikiem i slannem na vargheisty i wyszło 15 małych dla Leoha.
4.Bitwa i Fisher. Fisher ogarniał mi bardzo sprawnie śmietnik, dzięki oblewanym panikom, ale połakomił się na szarże po której wystawił się flanką swoją kohortą do mojej i musiał zrobić flee co dało mi sporo czasu. Pierwszy wepchnąłem słońce które zabiło kowboja i 2 kroxy rybie, więc druga kohorta już za bardzo nie walczyła. Z rozpędu źle ustawiłem flee salamander i musiałem stać szarżę terków i kohorty, ustałem to na 1+1 gdybym oblał to kohorta z jednym kroxem była na jakieś 9-10 cali z overruna w slanie z kowbojem w kresce skinków. Potem jedną naprawdę głupią szarżą oddałem swoją kohortę co spowodowało że w małych wyszedł remis.
5.Bitwa i Mali. Malin zaczął napierać dość późno, więc ładnie cofałem się w okół impasa. Wymieniliśmy się śmietnikiem. Niestety nie udało się skutecznie rzucić słońca, ale grając przeciwko demonom nie jest to jakiś ewenement. Było kilka opcji na inny wynik, ale nie było to tylko opcje na plus dla mnie. Przegrałem o 32 małe.
W sumie 59pkt z bitew czyli szału nie ma, dzięki wybornej modelarce poleciałem jeszcze kilka oczek.
Sam master bardzo fajny, nie zmienia to faktu, że preferuje imprezy gdzie nie spożywa się alkoholu na sali, a przynajmniej nie w takich ilościach jak co niektórzy bo niektóre sceny wyglądały słabo i budziły niesmak nie tylko w ludziach myślących z perspektywy brania pociech na mastera. W sumie dobrze, że co poniektórzy wyrobili się trochę, bo przynajmniej chlew dział się na stołach gdzie grają regularsi, a nie początkujący.
1.Bitwa Suchy i BRE. Suchy gra defensywnie, punktujemy się z magii. W wyniku wymiany uprzejmości wychodzimy niemal na 0. W kilku miejscach pograłem zbyt agresywnie i zostałem skarcony ale dzięki transmutacji w oddział z herosami bez look outa wyciągnąłem 11:9.
2.Bitwa Szczur i Ogry. Kohorta i terki strzelaniem zmiękczyli i zabili maneaterów, fangi dostały szarżę kohorty od frontu która po doboostowaniu z metalu je przegoniła (ale slann wybuchł). Nie zdążyłem połapać wszystkich herosów, słońce nie siadło ani razu, więc został 1 irongut, i ranni bsb i mały mag. 18:2
3.Bitwa Leoh i VC. Gram ostrożnie. Bardzo chciałem wysnajpować banszę z deatha ale nie udało mi się to całą bitwę, za to jak w 5 turze rzuciłem ifkę na siłówce to wysadziłem slanna. Na szczęście udało się zaparkować kowbojem w vargeistach. Wymieniliśmy się śmietnikiem i slannem na vargheisty i wyszło 15 małych dla Leoha.
4.Bitwa i Fisher. Fisher ogarniał mi bardzo sprawnie śmietnik, dzięki oblewanym panikom, ale połakomił się na szarże po której wystawił się flanką swoją kohortą do mojej i musiał zrobić flee co dało mi sporo czasu. Pierwszy wepchnąłem słońce które zabiło kowboja i 2 kroxy rybie, więc druga kohorta już za bardzo nie walczyła. Z rozpędu źle ustawiłem flee salamander i musiałem stać szarżę terków i kohorty, ustałem to na 1+1 gdybym oblał to kohorta z jednym kroxem była na jakieś 9-10 cali z overruna w slanie z kowbojem w kresce skinków. Potem jedną naprawdę głupią szarżą oddałem swoją kohortę co spowodowało że w małych wyszedł remis.
5.Bitwa i Mali. Malin zaczął napierać dość późno, więc ładnie cofałem się w okół impasa. Wymieniliśmy się śmietnikiem. Niestety nie udało się skutecznie rzucić słońca, ale grając przeciwko demonom nie jest to jakiś ewenement. Było kilka opcji na inny wynik, ale nie było to tylko opcje na plus dla mnie. Przegrałem o 32 małe.
W sumie 59pkt z bitew czyli szału nie ma, dzięki wybornej modelarce poleciałem jeszcze kilka oczek.
Sam master bardzo fajny, nie zmienia to faktu, że preferuje imprezy gdzie nie spożywa się alkoholu na sali, a przynajmniej nie w takich ilościach jak co niektórzy bo niektóre sceny wyglądały słabo i budziły niesmak nie tylko w ludziach myślących z perspektywy brania pociech na mastera. W sumie dobrze, że co poniektórzy wyrobili się trochę, bo przynajmniej chlew dział się na stołach gdzie grają regularsi, a nie początkujący.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Nie problem w piciu tylko w przyswajaniu.
Ja bym dawał karniaki za słabą głowę.
No i po raz kolejny apeluję o karniaki za smród! Ludzie antyperspirant!
Stawiam wielką flachę pierwszemu organizatorowi mastera, który albo załatwi barterowy sponsoring firmy produkującej antyperspiranty i przykaże ich używania albo będzie surowo karał za wydzielany przez co poniektórych "zapach".
Myślałem również nad zrobieniem czarnej listy śmierdzieli, żeby móc potem zrobić wielką zrzutę na mydło dla osób, które na niej zagoszczą!
Ja bym dawał karniaki za słabą głowę.
No i po raz kolejny apeluję o karniaki za smród! Ludzie antyperspirant!
Stawiam wielką flachę pierwszemu organizatorowi mastera, który albo załatwi barterowy sponsoring firmy produkującej antyperspiranty i przykaże ich używania albo będzie surowo karał za wydzielany przez co poniektórych "zapach".
Myślałem również nad zrobieniem czarnej listy śmierdzieli, żeby móc potem zrobić wielką zrzutę na mydło dla osób, które na niej zagoszczą!
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

My byśmy byli wdzięczni za czarna listę ludzi nie umiejacych pić
Na wszystkich śląskich masterach można było pić w czasie gier i nie było żadnych problemów, a większość graczy traktowała to jako fajny bonus. Ja żałuje, ze mnie nie było, ale niestety jeszcze długo nie będę jeździł na turnieje, na które trzeba cztery dni 
DE zostały armia dla wyjątkowych klimaciarzy


DE zostały armia dla wyjątkowych klimaciarzy

Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Wypada sie podpisać obiema rękami. Fajny master, fajna miejscówka, ale alkohol położył się głębokim cieniem.kudłaty pisze: Sam master bardzo fajny, nie zmienia to faktu, że preferuje imprezy gdzie nie spożywa się alkoholu na sali, a przynajmniej nie w takich ilościach jak co niektórzy bo niektóre sceny wyglądały słabo i budziły niesmak nie tylko w ludziach myślących z perspektywy brania pociech na mastera. W sumie dobrze, że co poniektórzy wyrobili się trochę, bo przynajmniej chlew dział się na stołach gdzie grają regularsi, a nie początkujący.
I nie chodzi tylko o bydło robone przez niektórych po zbyt dużym spożyciu. Cała sala była zawalona pustymi butelkami po piwe, na stołach stały baterie pustych puszek, butelek po wódce itp. Irytujące jest granie kiedy co minute kopiesz butelki które jakiś przeciwnik zostawił pod twoim stołem po poprzedniej bitwie. To było słabe.
- Paraszczak
- Falubaz
- Posty: 1088
- Lokalizacja: Kraków
Turniej spoko ale z wadami. Jakbym przyjechał tramwajem, to pewnie bym olał, ale że jechałem prawie tyle samo czasu co grałem, to ponarzekam.
Alk na sali w pomorskim wykonaniu to jakieś nieporozumienie. Na czerwono w regulaminie wywalone z CapsLockiem, że KATEGORYCZNY zakaz i tak dalej, a najwięcej butelek w sobotę walało się przy stoliku sędziowskim. Na Fejsie można znaleźć zdjęcie trzech orgów w odblaskach z flaszkami przy kompie. Nooo panowie. Co to w ogóle jest?
Do pijaństwa doszedł syf. Po sobocie flaszki z browarów i jeszcze jakichś dziwnych nalewek walały się dosłownie wszędzie. Na parapetach, w kiblach, przed szkołą i na stołach do gry(!). Pod stołami boxy z sobotniego obiadu leżały gdzieniegdzie do końca tura w niedziele. Stolik do parzenia kawy i herbaty po paru godzinach wyglądał jak Stolik Nurgla. Niebieskie worki na śmieci pełne a część na ziemi pourywana. Ja rozumiem, że kultura wymaga aby po sobie posprzątać, ale na boga, jak dopuszczacie mocne picie bez oporów to miejcie pewność, że nikt nie będzie po sobie sprzątał. Chodziło tam ze 6 osób w odblaskach i nikomu nie chciało się ruszyć zada i trochę ogarnąć.
Z parowaniem też jakieś dziwy wychodziły. Jadę 600km, patrze...i pierwsza bitwa z Leohem o_0! Potem było lepiej ale muszę przyznać, że mnie zadziwiliście:)
Reszta ok. Sędziowanie na duży plus, miejsce spoko, jedzenie ok i bufet na miejscu też robił.
Za rok zróbcie tura za 61pln i za tego zeta od sztuki wynajmijcie sprzątaczkę na sobotni wieczór. I picie w knajpie.
Alk na sali w pomorskim wykonaniu to jakieś nieporozumienie. Na czerwono w regulaminie wywalone z CapsLockiem, że KATEGORYCZNY zakaz i tak dalej, a najwięcej butelek w sobotę walało się przy stoliku sędziowskim. Na Fejsie można znaleźć zdjęcie trzech orgów w odblaskach z flaszkami przy kompie. Nooo panowie. Co to w ogóle jest?
Do pijaństwa doszedł syf. Po sobocie flaszki z browarów i jeszcze jakichś dziwnych nalewek walały się dosłownie wszędzie. Na parapetach, w kiblach, przed szkołą i na stołach do gry(!). Pod stołami boxy z sobotniego obiadu leżały gdzieniegdzie do końca tura w niedziele. Stolik do parzenia kawy i herbaty po paru godzinach wyglądał jak Stolik Nurgla. Niebieskie worki na śmieci pełne a część na ziemi pourywana. Ja rozumiem, że kultura wymaga aby po sobie posprzątać, ale na boga, jak dopuszczacie mocne picie bez oporów to miejcie pewność, że nikt nie będzie po sobie sprzątał. Chodziło tam ze 6 osób w odblaskach i nikomu nie chciało się ruszyć zada i trochę ogarnąć.
Z parowaniem też jakieś dziwy wychodziły. Jadę 600km, patrze...i pierwsza bitwa z Leohem o_0! Potem było lepiej ale muszę przyznać, że mnie zadziwiliście:)
Reszta ok. Sędziowanie na duży plus, miejsce spoko, jedzenie ok i bufet na miejscu też robił.
Za rok zróbcie tura za 61pln i za tego zeta od sztuki wynajmijcie sprzątaczkę na sobotni wieczór. I picie w knajpie.