to prawda...po przemyśleniach wezmę jednak 8 trolli i jedną trójkę jugów. zobaczymy jak się to sprawdziKhuman pisze:i jeden duży oddział do łatwego ogarnięcia
Rozpiski
Moderator: JarekK
- rudobrody79
- Falubaz
- Posty: 1344
- Lokalizacja: GIŻYCKO
Re: Rozpiski
Nie jestem chyba na czasie. Od kiedy BSB z dwurakiem nie może mieć shielda? Na ostrzał +1 save, w walce dwurak. Zasady, o ile wiem, nic nie mówią, że nie można mieć shielda i two handed weapon w ekwipunku. Wyczytalem tylko tyle, że w walce trzeba używać specialist weapon jeśli taka jest, a jak nie ma to można wybierać przed walką.middlefinger pisze: primo jak wrzucasz w bsb greate weapon to on nie moze miec shielda
Niestety na zionięcie dla chimery punktów nie mam. Z corów nic zabrać nie mogę bo to jest minimum obowiązkowe (punktowo). Jedyne co można zrobić to zabrać jednego skullcrushera (+70 pkt) i dać zionięcie, ale czy warto? Gramy też na scenariusz B&G, jak mi spadnie jeden skullcrusher z ostrzału to z trzech zostaje dwa, a tym już bym się bał iść do combatu, żeby sztandaru nie stracić.
A może zrobić tak właśnie: zabrać skullcrushera, dać zionięcie na chimerze, za pozostałe punkty zionięcie na demona, magie nurgla demonowi i zionięcie z czaru? Miał bym 3 zionięcia Magie death ze snajperką na maga.
Btw, nie mamy ogarniczeń euro/pks, więc lorda dyskowca mógłbym zrobić z wardem 3+ i trzecim okiem, ale wtedy bsb był by dośc warzywny.
A zamiast corów klocek 20 warriorów tzeentcha z tarczami? Bo nurgle z halabardami sporo drożej wyjdą i śmietnik trzeba będzie wywalić. A taki klocek da mi przynajmniej +1 break point, a odstrzelić to będzie trudniej. Tylko, że wolne.
Jak wy sobie radzicie w B&G?
Ogólnie IMHO lord na dysku z hellfire sword, + soul feeder i third eye, jest dużo lepszy od DP. Więcej robi w combacie, nie boi się armat, Death też nie taki groźny. Kroi MC, MI i Herosów aż miło popatrzeć. Przeciwko piechocie robi porównaną demolkę co DP. Reszta armii z piechotą sobie radzi świetnie, wiec problemu nie ma. Z racji że jest CA, można go przez turę przetrzymać w knightach lub maruderach od biedy. Od drugiej tury siedzi w combacie i robi swoje.
Jedynie jest słabo jak do coś z wardem na flamingi go złapie, ale bez tragedii. Raz tak miałem, w drugiej turze combatu przeciwnik raz warda oblał, dostał 3W i pozamiatane.
Do tego lord przechodzi przez każdy komp .
Jedynie jest słabo jak do coś z wardem na flamingi go złapie, ale bez tragedii. Raz tak miałem, w drugiej turze combatu przeciwnik raz warda oblał, dostał 3W i pozamiatane.
Do tego lord przechodzi przez każdy komp .
też myślałem o dwóch unitach konnych marauderów ze sztandarami. Na B&G łatwiej ich chować, ale też łatwiej odstrzelić (byle jaki fast z łukami, magia, itp). Na inne scenariusze to darmowe sztandary dla przeciwnika. To może marauderzy z buta ze sztandarami. Aczkolwiek drożej wychodzą...
Lord na dysku jeszcze może się chować za byle kawalerią i ma lookout na 4+ od byle marauderów konnych. Lepszy ward, no ale w CC już trafiany normalnie i nie jest unbreakable, więc w klocek z mega static combat result nie poleci, a demon tak. Lord z hellfire swordem nie ma warda 3+ A nie lepiej dać dwuraka i ASF? Wtedy banner of world dragon mu nie groźny, a z S7 większość sejwow zdejmuje, tylko że MC nie pokroi tak dobrze.
Lord na dysku jeszcze może się chować za byle kawalerią i ma lookout na 4+ od byle marauderów konnych. Lepszy ward, no ale w CC już trafiany normalnie i nie jest unbreakable, więc w klocek z mega static combat result nie poleci, a demon tak. Lord z hellfire swordem nie ma warda 3+ A nie lepiej dać dwuraka i ASF? Wtedy banner of world dragon mu nie groźny, a z S7 większość sejwow zdejmuje, tylko że MC nie pokroi tak dobrze.
przeinwestowanie asf na lordzie. daj mu gw po prostu. bsb mozesz dac armour of destiny, tez ma 3+warda. bez euro lord na dysku ma 3+ z przerzutem 1, 1+save i stubborn z korony. to przekoks. nie pamietam czy jeszcze soulfeeder nie wejdzie, ale chyba nie. s7 z 1+sv robi 5+, to super mocne na pancerne mc/cav. lord majac 5 atakow, trafia 3 lub 4, rani 3. zadaje 2 woundy w ture combatu sam. do tego doklej bsb i masz 4 woundy. to na prawde mocny koles. musisz tylko trzymac go przy bsb aby miec 9ld z przerzutem i ustoisz bardzo duzo. ja gralem na sztandarach na fastach, oddajesz w normalnym paringu 50 pkt (zakladam 2 sztandary). w bng nie masz 2 odginaczek, za to stabilna sytuacje bo neizabijalny lord i prawie tak samo panerny bsb to nie sa latwe punkty do oddania. zreszta malo ktora magia moze zabijac oddzialy za gorka. takze tam bezpiecznie schowasz fasta.
Byłoby afrontem nie napić się z FRONTEM!
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
Kroi z S5 i 5 atakami bez thunderstompa... bez stubbornaOgólnie IMHO lord na dysku z hellfire sword, + soul feeder i third eye, jest dużo lepszy od DP. Więcej robi w combacie, nie boi się armat, Death też nie taki groźny. Kroi MC, MI i Herosów aż miło popatrzeć. Przeciwko piechocie robi porównaną demolkę co DP. Reszta armii z piechotą sobie radzi świetnie, wiec problemu nie ma. Z racji że jest CA, można go przez turę przetrzymać w knightach lub maruderach od biedy. Od drugiej tury siedzi w combacie i robi swoje.
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Z piechotą sobie radzi jako opcja wspomagająca- wbrew pozorom jest w stanie dużo zrobić dzięki wysadzaniu trupów. Ale nie oszukujmy się- on jest do krojenia kawy i potworów.
Pocisk pisze:No sztandar jest mocny... dużo rzeczy jest mocnych, zamknijcie japy i nauczcie się grać
tak, kroi z S5. Gralem w 6 i 7 edycje lordem ze swordem NoAS i skladal kawalerie, że aż miło. Większość kawalerii to jednak T3, więc rani na 2+, resztę na 3+, co zrani to zabije. Problem z bretonią bo warda ma. A z hellfire to i MC ubije, imo conajmniej 4-5 ran zada z D3 woundów. Przy odrobinie szczęścia 2 monstery zdejmie.
Z monsterami ma gorzej, ale znowu D3 rany i w dwie tury może skroić coś z T5.
Z monsterami ma gorzej, ale znowu D3 rany i w dwie tury może skroić coś z T5.
-
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 46
wlasnie dlatego taki lordzik tzeentcha na dysku lata w obstawie 2 chimer
3 latajace jak wleca w jakkolwiek wielka horde robia z tego sieczke
na 2400 mozna wystawic 3 obibokow na dyskach, to sobie wyobrazcie taki latajacy squad, szybki, mobilny i zabojczy
wg zasad euro z demon princa nie zrobisz juz takiego rzeznika jak z lorda, dlatego wydaje mi sie ze taka opcja wychodzi najlepiej w polaczeniu z chimerami
jesli dodatkowo uda sie wrzucic boosta z przynajmniej jednego warshrina to nie wiem czy skulcrushery beda mialy kogo bic
teraz mam takie nurtujace mnie pytanie
armia zlozona wg zasad euro
taki lordzik z ws 4+ i trzecim okiem dostanie boosta z warshrina na dodatkowy + 1 ws czyli miec bedzie ws 3+ i trzecie oko
Czy to jest legalne?
3 latajace jak wleca w jakkolwiek wielka horde robia z tego sieczke
na 2400 mozna wystawic 3 obibokow na dyskach, to sobie wyobrazcie taki latajacy squad, szybki, mobilny i zabojczy
wg zasad euro z demon princa nie zrobisz juz takiego rzeznika jak z lorda, dlatego wydaje mi sie ze taka opcja wychodzi najlepiej w polaczeniu z chimerami
jesli dodatkowo uda sie wrzucic boosta z przynajmniej jednego warshrina to nie wiem czy skulcrushery beda mialy kogo bic
teraz mam takie nurtujace mnie pytanie
armia zlozona wg zasad euro
taki lordzik z ws 4+ i trzecim okiem dostanie boosta z warshrina na dodatkowy + 1 ws czyli miec bedzie ws 3+ i trzecie oko
Czy to jest legalne?
euro ogranicza rozpiske a nie to co z niej wyszło. wg mnie zadziała, ale są lepsi specjaliści w tym temacie.
Byłoby afrontem nie napić się z FRONTEM!
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
Daemon Prince jest lepszy od Lorda na dysku z prostej przyczyny - jest Unbreakable. Na pierwszą armatę ma charmed shield
Można sobie nim pozwolic na bycie zaszarzowanym od boku czy tyłu (żeby zablokowac wrogi ruch) czy walkę z hordą na dwóch sztandarach itp. Lordem nie.
Można sobie nim pozwolic na bycie zaszarzowanym od boku czy tyłu (żeby zablokowac wrogi ruch) czy walkę z hordą na dwóch sztandarach itp. Lordem nie.
aby -3 Ld zadziałało, to trzeba combat przegrać.
To zdarza się rzadko, zazwyczaj jak klocek w ciebie wpadnie, a to już wina grającego, że mu latacza solo, piechotą przyskrzynił przeciwnik. A jak jest z wsparciem to nie ma się czego bać.
Zaleta jego jest taka że, oddział którym przeciwnik cię chce złamać, na 90% jest dobrym dla niego celem. W rezultacie to przeciwnik chowa swoje MC itp., W odróżnienie z DP który ich unika. Daje to ogromną przewagę na stole, i reszta oddziałów biega jak chce.
To zdarza się rzadko, zazwyczaj jak klocek w ciebie wpadnie, a to już wina grającego, że mu latacza solo, piechotą przyskrzynił przeciwnik. A jak jest z wsparciem to nie ma się czego bać.
Zaleta jego jest taka że, oddział którym przeciwnik cię chce złamać, na 90% jest dobrym dla niego celem. W rezultacie to przeciwnik chowa swoje MC itp., W odróżnienie z DP który ich unika. Daje to ogromną przewagę na stole, i reszta oddziałów biega jak chce.
Imo 3 skullcrusherów ma sporą szansę położyć DP nurgla. Z 18 ataków na 5+, ok 6 trafi, 3 zrani, z 3 armor save'ów na 4+ 1-2 rany, może ward na 5+ pójdzie, może nie... 1 rana bankowo wpada.
Demon z 5 ataków na 2+, wklepie 4 rany, z tego dwa sejwy nie przejdą (4+) to 2 rany wpadną. Zakładając, że crusherzy szarżowali to jest remis, jak nie to tracą frenzy i mają słabo. Tak czy inaczej, DP zwarzywią do jednej rany, czyli staje się już mało grywalny. Jeśli nic więcej nie zrobił to nie spałaca się.
Nieciekawie też ma z lodowym feniksem HE. Ale to tylko statystyki.
Zastanawiam się, jak będzie się bił z hordą savage big uns Pewnie przez całą grę będzie ich wyrzynał, chyba że z wiadra ataków go zatłuką w końcu...
Demon z 5 ataków na 2+, wklepie 4 rany, z tego dwa sejwy nie przejdą (4+) to 2 rany wpadną. Zakładając, że crusherzy szarżowali to jest remis, jak nie to tracą frenzy i mają słabo. Tak czy inaczej, DP zwarzywią do jednej rany, czyli staje się już mało grywalny. Jeśli nic więcej nie zrobił to nie spałaca się.
Nieciekawie też ma z lodowym feniksem HE. Ale to tylko statystyki.
Zastanawiam się, jak będzie się bił z hordą savage big uns Pewnie przez całą grę będzie ich wyrzynał, chyba że z wiadra ataków go zatłuką w końcu...
-
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 46
tak jest ta gra skonstruowana, albo stawiasz na magiczna armie z lordem magiem albo stawiasz na sieczke i masz malego maga z dispel scrolem. Chociaz w przypadku Chaosu nawet z maga mozna zrobic niezlego zabijakeGrolshek pisze:Lord nie pozwala na posiadanie dużego maga a tym samym łatwo wchodzi -3Ld z Deatha. I kaplica.