ETC Serbia 2013 - wieści z frontu
Moderator: swieta_barbara
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Re: ETC Serbia 2013 - wieści z frontu
Niemcy 394
Dania 371
Polska 359
Grecja 358
Austria 338
No łatwo nie będzie nawet to drugie miejsce zdobyć jak tak teraz patrzę. Niemcom już raczej nikt nie grozi.
Dania 371
Polska 359
Grecja 358
Austria 338
No łatwo nie będzie nawet to drugie miejsce zdobyć jak tak teraz patrzę. Niemcom już raczej nikt nie grozi.
Dania ciśnie Niemcy, Polska ciśnie Danię i gg.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
True - najważniejsze to nie nie tracić dobrego humoru, jak mawia Zielony.Furion pisze:Dania ciśnie Niemcy, Polska ciśnie Danię i gg.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Pierwszy post zaktualizowany.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
https://docs.google.com/file/d/0B3od94T ... w?sle=true
Pozmieniało się z tego co widzę.
Jutro z rana Niemcy grają z Danią, Włochy z Grecją, a my z USA.
Czyli w 6-tej Niemcy pewnie zagrają z Włochami, a my z Danią.
Jeśli rozjebiemy oba te teamy do zera, to całkiem realne jest, że Niemcy potracą te 35 punktów przewagi nad nami.
Jestem dobrej myśli, szkoda tylko, że inicjatywa wymknęła się nam z rąk.
Pozmieniało się z tego co widzę.
Jutro z rana Niemcy grają z Danią, Włochy z Grecją, a my z USA.
Czyli w 6-tej Niemcy pewnie zagrają z Włochami, a my z Danią.
Jeśli rozjebiemy oba te teamy do zera, to całkiem realne jest, że Niemcy potracą te 35 punktów przewagi nad nami.
Jestem dobrej myśli, szkoda tylko, że inicjatywa wymknęła się nam z rąk.
Paringi moze nie byly jakies super, ale przegralismy przez kumulacje astronomicznego pecha...
Ja swoja bitwe zagralem naprawde zajebiscie. Podpuscilem tego ich kapitana, on sie wkrecil, ze ja bede stal w rogu, a on w drugim. Deploy tak wlasnie wygladal, a od 1wszej tury, jak juz wystawil scoutow i wykopal minersow w swoim rogu, poszedlem do niego i to naprawde poszedlem zajebiscie... Hydre przetransportowalem 8 cali od jego calej armii wystawiajac sie na 1 strzal z cannona. Bsb to samo. No, ale coz, w 3ciej turze magiczka wyszla na swoja pierwszy strzal z dziala (stala w dwulinii warriorow, oslonieta dresem stojacym w 3cim szeregu), "10 na koniec". 10, oblany LoS, dziekuje. A koleszka kompletnie nie zdawal sobie sprawy, jaki gruby bym spuscil wpierdol. Uratowalem te 9 punktow. Dojechalem duzych minersow w 2 tury shootingu z zianiem S5 hydry, malych minersow i dzialo z szarzy dresa. Stracilem suke, jednych drow, polowe harpii i shejdow. Ale coo ture bez magiczki dostawal takiego outplaya, ze kompletnie nie wiedzial co sie dzieje i nie mogl sie odnalezc na tym stole. Szkoda, strasznie zaluje. Mam nadzieje, ze jutro bedzie troszke wiecej farcika w kosciach, albo chociaz w miare statystycznych rzutow
Bedziemy tyrac! Rano USA. Jeszcze nie wszystko stracone. Pemietajcie, ze niemcy jeszcze pewnie zagraja z wlochami w 6stej bitwie, jesli wlosi ograja grekow, na co tez bardzo liczymy.
Ja swoja bitwe zagralem naprawde zajebiscie. Podpuscilem tego ich kapitana, on sie wkrecil, ze ja bede stal w rogu, a on w drugim. Deploy tak wlasnie wygladal, a od 1wszej tury, jak juz wystawil scoutow i wykopal minersow w swoim rogu, poszedlem do niego i to naprawde poszedlem zajebiscie... Hydre przetransportowalem 8 cali od jego calej armii wystawiajac sie na 1 strzal z cannona. Bsb to samo. No, ale coz, w 3ciej turze magiczka wyszla na swoja pierwszy strzal z dziala (stala w dwulinii warriorow, oslonieta dresem stojacym w 3cim szeregu), "10 na koniec". 10, oblany LoS, dziekuje. A koleszka kompletnie nie zdawal sobie sprawy, jaki gruby bym spuscil wpierdol. Uratowalem te 9 punktow. Dojechalem duzych minersow w 2 tury shootingu z zianiem S5 hydry, malych minersow i dzialo z szarzy dresa. Stracilem suke, jednych drow, polowe harpii i shejdow. Ale coo ture bez magiczki dostawal takiego outplaya, ze kompletnie nie wiedzial co sie dzieje i nie mogl sie odnalezc na tym stole. Szkoda, strasznie zaluje. Mam nadzieje, ze jutro bedzie troszke wiecej farcika w kosciach, albo chociaz w miare statystycznych rzutow
Bedziemy tyrac! Rano USA. Jeszcze nie wszystko stracone. Pemietajcie, ze niemcy jeszcze pewnie zagraja z wlochami w 6stej bitwie, jesli wlosi ograja grekow, na co tez bardzo liczymy.
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Nie zakładajmy że Niemcy są nieomylni, trochę pecha w kościach(a muszą mieć w końcu pecha w kościach) trochę błędów i stracą przewagę. Pewnie teraz są rozluźnieni bo nas pojechali więc to też plus dla nas. Pojedźcie Jankesów i zobaczymy co będzie dalej.
"Wojny przychodzą i odchodzą a moi żołnierze są wieczni"
@Rince, dobrze zagrana bitwa. Wykulało się, bywa.
No i te pairingi coś też lewo wyszły.
Żeby nie było, nie spinajcie pośladów, że pytam. Kibicuję wam z całego serca. Powodzenia jutro i jak się gwiazdy dobrze ułożą, to będzie złoto.
pozdrawiam
Furion
Kulanki jak kulanki, wiadomo, ale czy był sens podchodzić tymi savage'ami? Dirty Player przyznaje, że miałeś pecha i ciężki pairing ale podchodzenie nie pomogło.Golonka pisze: Jak dla mnie paringi nie były problemem. Problemem było to, że w 7 na 8 paringów działy się cuda wianki, ale po stronie czarnego, a nie białego orła. Ja zacząłem grę dwoma stritami na czary - bez jednego czaru ofensywnego, albo na prawdę przydatnego oraz od straty bsb ze słonka na ifce i z oblanym look outem, potem było tylko gorzej.
A do czego miały strzelać te DD's? Terki to najlepszy cel.Fish-u jak zobaczył łączną ilość kości przeciwnika na magię 81 (wliczając grzyby) oraz gobliny z doom divera mordujące terki to nie miał dużo do porobienia.
Spoko, rok temu Niemcowi wywaliło z misfire działo i uciekła mu cała armia za stół. Wtedy wszyscy się z niego śmiali, że mógł dalej niż 6" ustawić.Stasiu nie oblał żadnej paniki mając doom and darkness na sobie, on pooblewał wszystkie od początku mając 9 z przerzutem.
12 punktów Szaitisa przy takim pairingu to chyba dobry wynik?u szaitisa w sumie to nie wiem co, ale coś poszło wybitnie nie tak i przez 4 tury nie przebił się przez jakieś gówna i nic nie zrobił z magii,
Nie widziałem jak było więc tylko spekuluję: może można było tą armatę poza zasięgiem podlecenia i krzyku ustawić? Zdrowy Terrorgheist ma realną szansę ściągnąć tą armatę na jedno chuchnięcie.u kalafiora terrorghaist wygrał grę zgarniając oba oddziały much dwoma krzykami plus kanon plus coś tam, a przeciwnik był naprawdę na wysokim poziomie więc i tak skończyło się dobrze.
No i te pairingi coś też lewo wyszły.
Żeby nie było, nie spinajcie pośladów, że pytam. Kibicuję wam z całego serca. Powodzenia jutro i jak się gwiazdy dobrze ułożą, to będzie złoto.
pozdrawiam
Furion
- CrazyChris
- Wałkarz
- Posty: 77
Szkoda, szkoda, trzymalem za wami, ale cos nie wyszlo
... czytalem gry po niemieckiej i polskiej stronie ...
... no i mimo ze nie byly dla was najlepsze paringi, to jakos tez mieliscie tak troche pecha^^ ...
... szkoda ze beasty wasze nie poszly do przodu od pierwszej tury, zeby rozjechac te lisaki ...
Wypijcie dzis cos dobrego i powodzenia jutro !!!
... czytalem gry po niemieckiej i polskiej stronie ...
... no i mimo ze nie byly dla was najlepsze paringi, to jakos tez mieliscie tak troche pecha^^ ...
... szkoda ze beasty wasze nie poszly do przodu od pierwszej tury, zeby rozjechac te lisaki ...
Wypijcie dzis cos dobrego i powodzenia jutro !!!
Ostatnio zmieniony 12 maja 2014, o 16:17 przez CrazyChris, łącznie zmieniany 1 raz.
m
Wierzymy w was wszyscy, i każdy trzyma mocno kciuki!
Niemcom na pewno podwinie się noga i nasze będzie na wierzchu.
Niemcom na pewno podwinie się noga i nasze będzie na wierzchu.
Wisła Kraków.