Miej swój głos! Blog post o UB (i nie tylko)

[Jasif]

Witam!
Jak ktoś mnie jeszcze nie zna, to jestem Jasif, obecnie studiuję Master's Degree in Media Studies : New Media and Digital Culture na University of Amsterdam. Na niedzielę mam do napisania zaliczenie w formie postu na blogu.
Mam zamiar poddać analizie przemianę naszego hobby pod wpływem pojawienia się nowych mediów, głównie Internetu.
Chociaż zamierzam się skupić na Border Princes i jego znaczeniu dla rozwoju hobby i Polskiego środowiska, nie może umknąć mojej uwadze Universal Battle, który przeniósł nasze hobby na trochę inny poziom, cyfrowy.
Chciałbym usłyszeć wasze opinie o UB - jak 'znajdujecie' ten projekt? Jaki w waszym wypadku ma to wpływ na hobby?
Rzeczy oczywistych nie musicie mi uświadamiać - wiem, że, nie trzeba wychodzić z domu, można pograć jak żona zaśnie, itd.
Chodzi mi, jak UB oddziałuje na to, jak wcześniej wyglądało wasze hobby - czy zachęca was, zniechęca, czy częściej malujecie, czy rzadziej przez UB, jak zapatrujecie się na brak pierwiastka materialnego w takiej formie gry.
Wszystkie opinie mile widziane Najciekawsze fragmenty użyję w swoim zaliczeniu, nieśmiertelna chwała jest w zasięgu ręki!
Interesowałby mnie też wątek możliwości wymiany kulturowej przy użyciu UB
Będę wdzięczny za pomoc
pozdrawiam!

[Golonka]

Jak dla mnie UB było miłym eventem. Przez parę miesięcy ludzie sobie na nim grali, w większości ludzie ze środka stawki. Jak dla mnie wpływu na środowisko nie miało to wielkiego, to po prostu była zupełnie inna sprawa. Statystyka była lekko zakrzywiona poprzez zbudowanie systemu losującego w oparciu o zegar procesora, co właściwie wszyscy zauważyli. Sam sposób widzenia pola walki premiował graczy ciut słabszych, gdyż mogli oni widzieć bez problemu większą ilość zależności. Do tego w grze rzeczywistej manewrowanie jednostkami jest prostsze niż przy tego typu grze. To również wpływało na sam sposób gry. Obecnie ciężko znaleźć grających na UB polaków, co świadczy o tym, że poniekąd całość sprawy się kończy. To tyle z moich wypocin

[jawor]

Zdecydowanie Universal Battle pomógł mi podnieść poziom poprzez możliwość grania z bardzo dobrymi graczami, kiedy normalnie byłby to problem. Mieszkam w Stargardzie, w którym jest ponad siedemdziesiąt tysięcy ludzi i gram tylko ja. Na szczęście jest Szczecin, ale dojazd i dodatkowe koszta uniemożliwiają mi częste granie. Poza tym można zawiązać ciekawe znajomości, chociażby z francuzami, którzy siedzą na UB non stop