Plotki ws 8ed. Kodeksu DE
Moderator: Yudokuno
Re: Plotki ws 8ed. Kodeksu DE
No to jeden oddział egzeków starczy Bg sa faktycznie dordzy jak pierun, ale ich +1S wszelakie z magii duzo bardziej boostuje niz exekow. Chociaz to samo mozna o biczkach powiedziec, ktore 1 mniej sily nadrabiaja iloscia atakow. Inna sprawa to, ze trzeba im wtedy dac sztandar z AP.
Od molestowania ciezkich celow beda tez tansze bolce. A zboostowana charybda moze sie okazac rowniez niezla kontra na wszelakie duze modele (chociaz akurat 5 trafien z sila 7 powinno wiekszosc rzeczy zalatwic, be dodatkowych d6 .... co jest imho durne, ze zasada dziala na model a nie oddzial).
Jedyne czego zal, to mocno słabe magic itemy a wlasciwie tylko 3 sensowne, brak dobrego sztandaru, reszta wydaje sie fajnym balansem pomiedzy 'miekkoscia' a wygarem w CC.
Od molestowania ciezkich celow beda tez tansze bolce. A zboostowana charybda moze sie okazac rowniez niezla kontra na wszelakie duze modele (chociaz akurat 5 trafien z sila 7 powinno wiekszosc rzeczy zalatwic, be dodatkowych d6 .... co jest imho durne, ze zasada dziala na model a nie oddzial).
Jedyne czego zal, to mocno słabe magic itemy a wlasciwie tylko 3 sensowne, brak dobrego sztandaru, reszta wydaje sie fajnym balansem pomiedzy 'miekkoscia' a wygarem w CC.
Oczywiście, że hydry są gorsze. Ten monster nie ma racji bytu. Co niestety jest trochę irytujące. Hydra jak dojdzie do CC, to nie dotrwa do stompów... chyba, że będzie się biła z czymś co ma S3. A jeśli ma być to zamiennik egzekutorów, to 2 hydry powinny sobie poradzić z oddziałem MC względnie innym monsterem... a wynik takiego starcia jest oczywisty. Kraken przez wyższą I wydaje się w takim wypadku oczywistym wyborem, bo fakt, że jest w stanie uderzyć, ale jest zbyt losowy. Wystarczy, że jeden atak nie trafi... i już się smutno robi. Dwa krakeny są lepsze. Ale maszyny ich karcą nie miłosiernie i zabierają punkty przeznaczone dla warlocków A to ostatnie ich przekreśla w każdym calu.Ciężko powiedzieć co do monsterów - hydra została stonowana, ale nadal można się zastanawiać, czy np. dwie hydry z zianiem są gorsze od 30 egzeków z FCG w podobnej cenie.
Beastmaster w nowym booku to jest ironia względnie pstryczek w stronę booka z 6 edycji, gdzie hydra była równie słaba.
Hydry są gorsze z racji tego, że w poprzednim booku były niezbalansowane punktowo. Teraz za podobny koszt nie mamy poganiaczy i regenki, ale wciąż możliwość genrowania straconych woundów. Jej koszt nie jest wysoki i jest w specialach. Jako jednostka wspomagająca combat jest dla mnie bardzo dobra. Przeciwnik nie będzie ryzykować by wpuścić to coś od boku, więc za koszt 160-180 pkt mamy coś fajnego do ściągania ognia. Wystawmy takie dwie i dwie Harybdy - coś napewno dojdzie do CC i coś napewno coś wklepie, reszta odciągnie ogień/magię od execów (którzy nie oszukujmy się - będą ściągać ogień ze wszystkiego co się da).
Ze wszystkigo co sie da będa sciagać ogień Warlocki
a
Hydry/Charybdy
tylko jako Monster Truck
4xhydra
2x charybda
Herosi i Lord na pedziach/koniach
Rydwany, Cok
Fasty
Ja przechodzę traumę bo bede musiał kupić Warlocków i piłował koniom zęby
pociesza mnie ze z tego zestawu zrobię sobie DR bo zostały mi nóźki jeźdzców WE
a
Hydry/Charybdy
tylko jako Monster Truck
4xhydra
2x charybda
Herosi i Lord na pedziach/koniach
Rydwany, Cok
Fasty
Ja przechodzę traumę bo bede musiał kupić Warlocków i piłował koniom zęby
pociesza mnie ze z tego zestawu zrobię sobie DR bo zostały mi nóźki jeźdzców WE
Ostatnio zmieniony 6 paź 2013, o 16:42 przez zaf, łącznie zmieniany 1 raz.
Da mnie dwa krakeny beda super. maja warda na 5+ na działa, wystarczy je leczyć i boostowac i będzie git, a z warlockami sie idealnie mieszczą. Ich aura z rerollem ld jest ciekawa, tylko do nich Life to must have niestety
Co do gwardii, z koniecznym AP nadal sa ciut za drodzy szkoda bo modele ciekawe a i klocek ze stubbornem świetna rzecz
Co do gwardii, z koniecznym AP nadal sa ciut za drodzy szkoda bo modele ciekawe a i klocek ze stubbornem świetna rzecz
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Nie mają "monsters and handlers"?
No to kicha zaś rozpe trzeba zmieniać bleh
No to kicha zaś rozpe trzeba zmieniać bleh
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Ja mam takie pytanie odnośnie magicznego miecza Ostrze Mrozu. No bo tak ranimy automatycznie, a jak zranimy to przeciwnik traci do końca tury walki wręcz 3A. Ale jeżeli przeciwnik ma ASF to uderzamy jednocześnie i nawet jak zranimy to nie straci o tych ataków bo wykorzystał już je w tej turze przeciwko nam. Czyli przeciwko przeciwnikom z ASF (HE) broń ta raczej się nie sprawdzi .
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Jeśli mierzysz wartość jednostek wyłącznie tym, jak dobrze radzą sobie z MC, to istotnie - hydry racji bytu nie mają. W takim wypadku dobra armia DE to 3x30 egzeków + herosi i wsparcie. Trochęjuż nie grałem, ale wydaje mi się jednak, że nadal warto mieć zionięcia przeciw klockom piechoty wroga, warto mieć manewrowy unit, który rotflstompuje zbunkrowane klocuszki z S3 i inne lżejsze oddziały. Chociaż hydra nie jest już "obowiązkową" częścią armii DE, ciągle jest dla niej trochę zastosowań na polu walki.Myotis pisze: Oczywiście, że hydry są gorsze. Ten monster nie ma racji bytu.
Oczywiście zgadzam się, że egzekutorzy to są tacy nowi bloodletterzy, dobra i w miarę uniwersalna jednostka - co nie znaczy, że nie ma na nich twardej kontry. Warto mieć coś w zanadrzu na tę okoliczność.
Hydra to jest koszt 2 bolców. A 2 bolce zrobią o niebo więcej niż hydra: albo strzelają 6 razy po łucznikach/kusznikach etc. wroga albo pojedyńczy strzał po czymś twardym. Rzeczywiście rola hydry została zdegradowana z samodzielnego oddziału do jednostki wspomagającej... i mentalnie trzeba się przestawić, co trochę boli, ale i tak bolce są od niej lepsze. Prędzej warto wystawić jednego Krakena, który jednak jest lepszy względnie rydwan, bo tańszy i paradoksalnie bardziej wytrzymały.
Nie do końca. W armii musi/powinien być oddział, który poradzi sobie z czymś twardym. Nowe DE podrożały i w pewnym momecie tworzenia rozpiski trzeba wybrać coś wybrać do walki i wspomagania. Mając do wybory hydry/krakeny i egzekutorów wolę tych drugich. Potem mając do wyboru jednostki wspomagające mogę myślęć nad czymś innym: kraken, hydra, bolce, rydwany. Tutaj wybór może nie jest tak oczywisty jak wcześniej, ale jednak przez wzgląd na uniwersalność i koszt oraz możliowści bolce w pierwszej kolejności, a potem kraken/rydwan by na końcu myśleć o hydrze.jeśli mierzysz wartość jednostek wyłącznie tym, jak dobrze radzą sobie z MC, to istotnie - hydry racji bytu nie mają.
No coz, hydrant ma (moze mial) I2, nie ma juz hatreda i badz co badz atakow beastmasterow no i ma zdecydowanie nizsza inicjatywe. Jest to spory bol. Na plus jest to, ze jesli dojdzie z maxymalna iloscia Wo. to wyplaca wiecej atakow.
Kraken ma niemalze te same problemy. Ale ma wyzsza inicjatywe, wyzszy WS, wyzsza sile, przy mniejszej ilosci atakow. No i nie moze ziac.
Inna sprawa to to, ze na lekkie oddzialy mamy dobre antidotum - wiczki, kusze itd. A na ciezkie cele bolce. Ale hydry ani krakena bym nie przekreslal. Hydra ma calkiem fajna regeneracje, zioniecie (ktore nie zalezy od ilosci W), ma terror i dla niektorych celow poza CR jest trudna do zdjecia. Kto wie, jak sie potworki sprawdza np. w akompaniamencie BSB i lorda dajacego 18" lidery. Przy obecnych kosztach wystawienie ich w ilosci 5, wspartych kowbojami i fastami oraz wiczkami jest zupelnie realne. O ile eurocomp nie potnie monstertrucka.
Kraken ma niemalze te same problemy. Ale ma wyzsza inicjatywe, wyzszy WS, wyzsza sile, przy mniejszej ilosci atakow. No i nie moze ziac.
Inna sprawa to to, ze na lekkie oddzialy mamy dobre antidotum - wiczki, kusze itd. A na ciezkie cele bolce. Ale hydry ani krakena bym nie przekreslal. Hydra ma calkiem fajna regeneracje, zioniecie (ktore nie zalezy od ilosci W), ma terror i dla niektorych celow poza CR jest trudna do zdjecia. Kto wie, jak sie potworki sprawdza np. w akompaniamencie BSB i lorda dajacego 18" lidery. Przy obecnych kosztach wystawienie ich w ilosci 5, wspartych kowbojami i fastami oraz wiczkami jest zupelnie realne. O ile eurocomp nie potnie monstertrucka.
Tak sobie, potwór z dna morza, wabiony przez czarodziejki na brzeg gdzie łapią do beastmasterzy. Swoją drogą dziwne że coś co żyje na morskim dnie potrafi radzić sobie na lądzie.
Life jest fajny dla hydry i haribdis ale light też bo WS 10 i I 10 czasem da im w ogóle szanse coś zrobić w cc zanim padną. Do tego z ld6 auto zdawanie psychologi też się przyda. Więc nie wiem co lepsze. Na 2400 mieści się 10 warlocków i 2 haribdis więc jest to jakaś opcja.
Ja się już zastanawiam nad ceną i zwartością boxa DR/warlocki. To może być maszynka do robienia pieniędzy dla GW jeśli polityka cenowa z wiedźm będzie kontynuowana. Większość rozpisek będzie się zaczynać od 10 warlocków a nie widzę specjalnej alternatywy dla modeli, zwłaszcza że można wykorzystać bitsy do ulepszenia DR robionych z glade ridersów.
Life jest fajny dla hydry i haribdis ale light też bo WS 10 i I 10 czasem da im w ogóle szanse coś zrobić w cc zanim padną. Do tego z ld6 auto zdawanie psychologi też się przyda. Więc nie wiem co lepsze. Na 2400 mieści się 10 warlocków i 2 haribdis więc jest to jakaś opcja.
Ja się już zastanawiam nad ceną i zwartością boxa DR/warlocki. To może być maszynka do robienia pieniędzy dla GW jeśli polityka cenowa z wiedźm będzie kontynuowana. Większość rozpisek będzie się zaczynać od 10 warlocków a nie widzę specjalnej alternatywy dla modeli, zwłaszcza że można wykorzystać bitsy do ulepszenia DR robionych z glade ridersów.
Problem jest taki, ze malo sie tego wszystkiego miesci. Mnie najbardziej bola cory i zwiazany z nimi problem unitu dla magiczki. wiczki, "szalona suka", etc.
Ja sprobuje troszke pograc na kociolku, bo wydaje mi sie, ze ma kilka fajnych zastosowan i malych myczkow. Oczywiscie nie dal rerollow magii/strzelania. Imho to zostanie sfaqowanie przez gw.
Hypnotic, ile ma kosztowac box dr/warlockow? Ilu w srodku?
Ja sprobuje troszke pograc na kociolku, bo wydaje mi sie, ze ma kilka fajnych zastosowan i malych myczkow. Oczywiscie nie dal rerollow magii/strzelania. Imho to zostanie sfaqowanie przez gw.
Hypnotic, ile ma kosztowac box dr/warlockow? Ilu w srodku?
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".