Plotki ws 8ed. Kodeksu DE

[FAZIK]

Jest juz plik do armybiuldera ?

Si
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 6#p1138776

[Jankiel]

Kusi mnie suka na pedziu z CoTem, ale nie wiem, czy jestem az takim twardzielem-klimaciarzem

Najpierw sobie odpowiedz na pytanie, ile razy ją wystawiałeś na pegazie z pendantem i jak Ci się sprawdzała, potem myśl o wrzucaniu jej na pegaza z cloakiem

Nie mogę czytać tego forum - jakieś mega klimatczne opcje, o których nikt wcześniej by się nie zająknął, teraz są rozważane na poważnie

Cholernie drogo sztylet teraz wychodzi. Za dodatkową kość płaci się średnio 18 pts i trzeba wyłączyć z gry naprawdę drogi bunkier dla takiej magiczki (a jeszcze nie ma perły). Jeżeli już się go będzie na poważnie brało, to chyba tylko z opcją uniknięcia kompletnie niespodziewanego broken concentration, a nie po to, by rzucać czary na granicy wejścia i dorzynać bez opamiętania. Bo w przeciwnym razie w 6 tur ściągniemy sobie 24 spearelfów, czyli prawie dwa duże punkty...

[Thain]

Co do sztylecika mam identyczne zdanie jak Kubuś ze Śląska. Po prostu za drogo to wychodzi, żeby korzystać przy każdym czarze.

Sklep mnie oszukał. Wysłał kurierem w piątek i nic jeszcze nie mam

[Jankiel]

Nie rozumiem w ogóle, co nimi kierowało przy wycenie poszczególnych oddziałów. Podobne zaskoczenie jak w chaosie - abstrakcyjnie drogie cory (co to jest w ogóle za pomysł, że 12 kuszników z muzykiem kosztuje tyle, co hydra), niskie koszty innych rzeczy. Już się napaliłem na oddział kusz z flamingiem, okazało się, że 20 FCG kosztuje tyle, co 4 RBT. Zupełnie niezrozumiała cena chariotów - nie uciekają, są wolne, wcale nie mają dużego kopa, a zdrożały i kosztują prawie tyle, co chaośnickie. Abstrakcyjnie tani warlocy, nie dość, że dobrze czarują, to jeszcze się bić potrafią. Egzekutorzy mimo dodania bicia po inicjatywie w tej samej cenie, natomiast BG bez praktycznie żadnej nowej zasady - w górę. Chariot z bolcem niby fajny, ale kiepsko trafia i jest ponad dwa razy droższy niż dwa RBT... Durna wycena jednostek od razu wskazuje co trzeba brać, a z czego zrezygnować. O sisters of slaughter przpuszczam że nawet gracze DE nie będą za miesiąc pamiętać. Meduzy w założeniu super pomysł, w realizacji porażka (za 50 pts, nawet z tym frenzy i 2 ld można by pomyśleć, przy tej cenie - nie, a na chariocie tez bez sensu, bo meduza jest tam raczej zbedna - nie po to się jeździ na rydwanie, żeby zamiast szarżować wystawić sie na szarze i strzelić 4x na 5+).

Więc niestety nie zgodzę się, że fajnie napisany i wewnetrznie zbalansowany book - slabo napisany i wewnetrznie niezbalansowany. HE były moim zdaniem dużo, dużo lepsze. Tam nie ma aż tyle oczywiście słabych wyborów.

[Jarlaxle]

Nie, no meduza jest warta zastanowienia. Mimo wszystko, wydaje mi się, że jej potencjał powinien dać jej szanse na wyprobowanie. Niemniej zgadzam się z tym, że mimo pierwszego wrażenia o tym, że jest dużo opcji, powoli krystalizuje się słuszna rozpiska. W której będą bolce, warlocy i egzekutorzy a to jest ok. 1000 pkt.

[Azurix]

Będzie po prostu Klon HE, ale zamiast Feniksa są Warlocy, a zamiast Silver Helmsów będą Witchki. Tak to też są RBTy, Magia i WL/Egzeki

[Rince]

Będzie po prostu Klon HE, ale zamiast Feniksa są Warlocy, a zamiast Silver Helmsów będą Witchki. Tak to też są RBTy, Magia i WL/Egzeki

Czyli oprocz bolcow, 2 kompletnie inne armie. Przynajmniej tak wynika z twoich porownan

Jankiel, ale nie jest zle. Rozpisek teoretycznie grywalnych jest milion, a to znaczy, ze book jest uniwersalny = dobrze napisany. Koszty - wiadomo, niektore totalnie z dupala, ale mysle, ze granie ta armia bedzie dostarczac strasznie duzo frajdy.