Chodzi o to że zawsze kiedy kończy się któraś z jego książek niedosyt Świata Dysku powoduje u mnie chęć stworzenia czegoś na zasadach Mordki, ale dziejącego się w jakiejś starej, zrujnowanej, plugawej, nawiedzonej dzielnicy Ankh Morpork.
Band można zrobić tez sporą ilość, np, wg Gildii jakie się znajdują w mieście oraz różnych innych ciekawych grupek. Np.: błazny, zabójcy, wiedźmy, wampiry, straż miejska, żebracy itd.
Niestety kończy się na chęciach bo nie ma z kim tworzyć czegoś takiego...
Jeżeli ktoś miał podobne wypadki jak ja i chciałby się podzielić, to niech pisze. sam jestem ciekaw czy tylko ze mną jest tak źle. Moze czyjś pomysł się dobrze przyjmie i powstanie jakis forumowy mini-system


Pani Moderator przebacza, tylko tytuł zmieniła - niech sobie na razie wisi
