Rozluźnienie i spinanie posladów 4.0
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Re: Rozluźnienie i spinanie posladów 4.0
Ty się odwal od nacjonalistów
Ja np nie mam nic przeciwko ludziom którzy uprzykrzają się ciapatym.
Ja np nie mam nic przeciwko ludziom którzy uprzykrzają się ciapatym.
To trzeba być nacjonalistyczną k.... żeby twierdzić, że Święto Niepodległości jest ważne?
Ale sam ten marsz to porażka jakaś. Koleś wbijający się przed kamerę tvp i krzyczący coś o tym że "policja to żydowskie k.... sprzedające się za 2000zł" czy nazywanie się patriotą i rozwalanie własnej stolicy to tylko jeden komentarz się ciśnie
Ale sam ten marsz to porażka jakaś. Koleś wbijający się przed kamerę tvp i krzyczący coś o tym że "policja to żydowskie k.... sprzedające się za 2000zł" czy nazywanie się patriotą i rozwalanie własnej stolicy to tylko jeden komentarz się ciśnie
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
A cóż Klafuti pozostaje oprócz śmiechu? Co można zrobić? Pałami policja nie daje rady, zakazami państwo także niewiele może.
Zlikwidować obchody jakiekolwiek? A potem kolejne, kolejne i kolejne? I co? Zawsze znajdą sobie okazję do zabawy.
Spadam na razie. Buźka!
Edit: A może święto brzozy dodamy?
Zlikwidować obchody jakiekolwiek? A potem kolejne, kolejne i kolejne? I co? Zawsze znajdą sobie okazję do zabawy.
Spadam na razie. Buźka!
Edit: A może święto brzozy dodamy?
Jejku rety, musisz mieć jakieś moce. Przewidziałeś, że albo odpiszę, albo nie odpiszę. Niesłychane, naprawdę.Klafuti pisze:No, i o to chodzi. Stało się dokładnie tak, jak przewidziałem.Przesadzasz, nigdzie nie wyraziłem dumy. Za to znowu uczepiłeś się drobnostki. Nie muszę nikomu podnosić ciśnienia, żeby sprawić aby ktoś zaczął się produkować i starannie pisać wielce uczone wypowiedzi, bo cała ta sprawa nie wiele mnie obchodzi.Ratzing pisze:A jeżeli jesteś dumny z tego, że trolujesz, to cóż... Pogratulować? Do pewnego stopnia bardzo podobają mi się zabawy w błocie, tylko smutno mi trochę, jak ktoś jest dumny z tego, że jest dobry w zapasach w błocie. Tzn jak ci to frajdę sprawia, to nie ma problemu, ale żeby od razu pierś wypinać?
Odniosłem takie wrażenie, że jesteś dumny z tego, że kogoś "strollowałeś".
Czyli generalnie twoim celem było sprawienie, żebym się "produkował"? Przykro mi, Klafuti, ale moim odgórnym celem było produkowanie się. Napisałem to, wydawać by się mogło, dość wyraźnie. Póki co nasze zapasy w błocie wielce mnie bawią. Więc, bazowo, udało ci się dostarczyć mi rozrywki, nawet pomimo tego, że cię cała sprawa nie obchodzi. Ale chyba nie było to pierwotny cel?
Uerph.
Qrwa co to za dyskusje w rozluźnianiu i spinaniu pośladów!
Gdzie wódka, koks, panienki i lasery?!
A że narodowcy robią rozróbę w stolycy to już norma co roku, więc co tu się dziwić.
Nie silcie się, że śmiejecie się z swoich wypowiedzi i tak dalej, bo wam to nie wychodzi, idźcie sobie na PW z oskarżeniami itp.
JoŁ!
Gdzie wódka, koks, panienki i lasery?!
A że narodowcy robią rozróbę w stolycy to już norma co roku, więc co tu się dziwić.
Nie silcie się, że śmiejecie się z swoich wypowiedzi i tak dalej, bo wam to nie wychodzi, idźcie sobie na PW z oskarżeniami itp.
JoŁ!
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Daj se już spokój, Ratzing. Załóż sobie temat do pisania tych pierdół i piszcie sobie z Klafutim do woli. To NIE jest temat do Pośladów. Dla mnie Wasza dyskusja jest po prostu nudna i tyle . A chciałbym się uśmiechnąć, czytając ten topic...
smiejagreg pisze:Daj se już spokój, Ratzing. Załóż sobie temat do pisania tych pierdół i piszcie sobie z Klafutim do woli. To NIE jest temat do Pośladów. Dla mnie Wasza dyskusja jest po prostu nudna i tyle . A chciałbym się uśmiechnąć, czytając ten topic...
Popieram i raczej nie do pośladów, tylko dla pośladów :rotfl:
pozdrro!
Głośno dzisiaj, tęczowo i patriotycznie. Dwie strony na fb powstały (jedna nawołująca do palenia tęczy, a druga do jej odbudowy) i w ciągu kilku godzin zdobyły już po ponad 10 tys. "polubień"
A do tematu:
Ani Mru Mru - Tydzień bez fb
Edit:
A i jeszcze to, znalezione na stronie fb "Straż Miejska Warszawa" z opisem: "Dzień dobry. Ocaliliśmy Polskę przed zaborami. Pozdrawiamy."
A do tematu:
Ani Mru Mru - Tydzień bez fb
Edit:
A i jeszcze to, znalezione na stronie fb "Straż Miejska Warszawa" z opisem: "Dzień dobry. Ocaliliśmy Polskę przed zaborami. Pozdrawiamy."
I o to chodzi. A na PW to żadna frajda, bo nikt na forum tego nie zobaczy.Ratzing pisze:Są to dyskusje o rozluźnianiu i spinaniu pośladów. W rozluźnianiu i spinaniu pośladów. Makes sense to me. Cheerio!
Być może kłamiesz. Ale nie szkodzi, bo ja też się świetnie bawię, albowiem wreszcie znalazłem wymagającego dyskutanta. Chociaż już zapomniałem o co w ogóle poszło na początku. Tylko wtrąciłem jakąś niezbyt precyzyjną uwagę, że ktoś łatwo łapie przynęty, a potem już poszło.Ratzing pisze:Jejku rety, musisz mieć jakieś moce. Przewidziałeś, że albo odpiszę, albo nie odpiszę. Niesłychane, naprawdę.
Odniosłem takie wrażenie, że jesteś dumny z tego, że kogoś "strollowałeś".
Czyli generalnie twoim celem było sprawienie, żebym się "produkował"? Przykro mi, Klafuti, ale moim odgórnym celem było produkowanie się. Napisałem to, wydawać by się mogło, dość wyraźnie. Póki co nasze zapasy w błocie wielce mnie bawią. Więc, bazowo, udało ci się dostarczyć mi rozrywki, nawet pomimo tego, że cię cała sprawa nie obchodzi. Ale chyba nie było to pierwotny cel?
Poza tym odwracasz kota ogonem: nie napisałem, że napiszesz, tylko że nie wytrzymasz i będziesz musiał odbić piłeczkę.
Dokładnie! Przecież gdyby nie araby, to nie byłoby kebabów na rynku! Łapy precz od kebabów!
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
100% ekshibicjonizmu. Peemki to nie to samo.Klafuti pisze: I o to chodzi. A na PW to żadna frajda, bo nikt na forum tego nie zobaczy.
Zresztą, naszej dwójce podle naszych deklaracji to rozluźnia poślady, więc czemu mamy być obywatelami gorszej kategorii i być wyganianymi z tego jakże zacnego tematu? Jak puszczacie tu 2 strony sucharów to nie piszę, że mnie to nie śmieszy więc macie przestać. Ha. Wolność nasza i wasza!
Dr House mówił, że wszyscy kłamią, ale czerpanie wiedzy z telewizyjnych seriali uważam za nawet rozsądniejsze, niż z czerpanie wiedzy z jutuba. (tak apropos wcześniejszych etapów dyskusji )Klafuti pisze:Być może kłamiesz. Ale nie szkodzi, bo ja też się świetnie bawię, albowiem wreszcie znalazłem wymagającego dyskutanta. Chociaż już zapomniałem o co w ogóle poszło na początku. Tylko wtrąciłem jakąś niezbyt precyzyjną uwagę, że ktoś łatwo łapie przynęty, a potem już poszło.
Poza tym odwracasz kota ogonem: nie napisałem, że napiszesz, tylko że nie wytrzymasz i będziesz musiał odbić piłeczkę.
Ponadto nie mam skłonności masochistycznych i ludzi, którzy tylko mnie irytują ignoruję. Jeżeli mnie irytują i bawią, to inna sprawa. Jeżeli tylko bawią, to nawet lepiej. Czasem granice między dwoma ostatnimi klasami się zacierają. I nie ważne jest, jak się zaczyna, ważne, jak się kończy.
I nie odwracam kota ogonem, bo napisałeś, że albo nie wytrzymam i odpowiem, albo że skulę się przerażony twoją retoryką i zamilknę. Czyli albo byś miał rację, albo byś miał rację. No i przewidywałeś, że napiszę piramidalnego (dawno nie słyszałem tego słowa, a to fajne słowo - widzisz, już coś wyciągam z tej dyskusji!) gdzie będę ponad wymianę argumentów z twoją osobą. A ja w odpowiedzi oprócz najwyraźniej nietrafionego stwierdzenia o dumie z trolowanie (widzisz, ja ci wierzę na słowo, że nie wypinasz dumnie piersi za każdym razem jak wklejasz durne trollface na forum, a ty mi nie ufasz, że mam fun z forumowych wojen podjazdowych) stwierdziłem, że zapasy w błocie owszem często lubię, a prowokacja mnie do dalszego pisania nie jest potrzebna, bo sam z siebie to robię. Tak więc na moje to predykcja średnio na jeża trafiona.
Uerph.
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Wiesz zasadniczo uważam że całkiem dobrze mi w kraju w którym jak wychodzę na ulicę to widzę rodaków. Dla przykładu jak się musi czuć anglik gdy idąc na przystanek musi słuchać zgrai naszych imigrantów , później w kiosku gazetę sprzeda mu arab, a kawę murzyn, dodatkowo zaś w robocie opieprzy go szef azjata. Prawda jest taka że każdy z nas jest mniej lub bardziej uprzedzony do pewnych religii, ras, grup etnicznych etc. Mnie po prostu to uprzedzenie nie przeszkadza i wole mówić to co myślę niż niesmak chować za otoczką "tolerancyjności". Zresztą tolerancja całkowita nie istnieje. Wszak osoby tolerancyjne są nietolerancyjne wobec osób nietolerancyjnych. EoTStix pisze:Wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy z jakichkolwiek powodów są zmuszeni z tobą przebywać w jednym miejscu!kubencjusz pisze:Ty się odwal od nacjonalistów
Ja np nie mam nic przeciwko ludziom którzy uprzykrzają się ciapatym.
A ja myślę, że ten anglik po prostu widzi człowiekakubencjusz pisze:Wiesz zasadniczo uważam że całkiem dobrze mi w kraju w którym jak wychodzę na ulicę to widzę rodaków. Dla przykładu jak się musi czuć anglik gdy idąc na przystanek musi słuchać zgrai naszych imigrantów , później w kiosku gazetę sprzeda mu arab, a kawę murzyn, dodatkowo zaś w robocie opieprzy go szef azjata. Prawda jest taka że każdy z nas jest mniej lub bardziej uprzedzony do pewnych religii, ras, grup etnicznych etc. Mnie po prostu to uprzedzenie nie przeszkadza i wole mówić to co myślę niż niesmak chować za otoczką "tolerancyjności". Zresztą tolerancja całkowita nie istnieje. Wszak osoby tolerancyjne są nietolerancyjne wobec osób nietolerancyjnych. EoTStix pisze:Wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy z jakichkolwiek powodów są zmuszeni z tobą przebywać w jednym miejscu!kubencjusz pisze:Ty się odwal od nacjonalistów
Ja np nie mam nic przeciwko ludziom którzy uprzykrzają się ciapatym.
W lustrze owszemLoizok pisze:A ja myślę, że ten anglik po prostu widzi człowieka
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.