Ligowy Śmietnik

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Re: Ligowy Śmietnik

Post autor: Gremlin »

Nie uwzględniając frekwencji na danym turnieju ( w liczbie graczy) to średnia wynosi 32,9% - coś jak taka słaba naleweczka.
xYz

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Słabo pamiętam matmę, ale jakby tego nie liczyć to wychodzi mi średnio pomiędzy 30 a 50%.
Chyba, że dane, które sam podałeś Laik uznasz za, cytując klasyka, tendencyjne. :P

Jak widać tak uważasz: :wink:
Wniosek - tak dużo graczy z Wawy jest albo kiedy jest mało graczy (Babice, Gdańsk), kiedy master organizowany jest w Wawie (Bazyl), w popularnych dla Warszawy ośrodkach (Białystok, Włocławek) - to połowa z masterów.
Na Śląsk jeździcie niechętnie, w Poznaniu i Krakowie po 24% a na dość miarodajnym DMP 29%.
Ostatnio zmieniony 5 gru 2013, o 19:23 przez Dębek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Obrazek

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Równie dobrze można powiedzieć, między 30 a 80 % :roll:
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

bardziej pomiedzy 9 a 63%
xYz

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Kończąc tę jałową dyskusję toczącą się w starym dobrym LL-style, 30% frekwencji masterowej robi Warszawa.
Tak jest Git?
Wracając do meritum.
Według tego co zaproponowałem, każdy może mieć równy wpływ na decyzje podejmowane przez LL. Trzeba tylko jeździć na Mastery.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Dokładnie, Warszawa robi nieco ponad 30% frekwencji, natomiast w proponowanym przez Ciebie układzie miałaby na dzień dzisiejszy 46% głosów. Wiadomo że każdy może jeździć i zdobyć swoje punkty ale będzie o to prościej osobom mieszkającym w środku kraju.
Dane podałem jak są - obiektywnie, analizę zrobiłem według nich - logicznie.
Podsumowując w proponowanym przez Ciebie rozwiązaniu Warszawa będzie wybierała mastery.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

a gdyby do tej listy 9 dodać dodatkowy głos dla Warszawy? (w sensie dla miasta, które ma najwięcej w danym sezonie na masterach graczy) wiem, że 20% to nie 30 - ale z założenia te 10 osób łatwiej się dogada i wybierze (oby) z głową. Zwłaszcza, że im mniejsza grupa się tym zajmie, tym bardziej realna odpowiedzialność spada na członków ww. grupy.
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Z całym szacunkiem (dla Rinca), ten pomysł jest wyjatkowo słaby i nas nie interesuje.
Obrazek

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Dokładnie, Warszawa robi nieco ponad 30% frekwencji, natomiast w proponowanym przez Ciebie układzie miałaby na dzień dzisiejszy 46% głosów.
Nie Warszawa tylko gracze, którzy dostają głos w zamian za aktywność.
Wiadomo że każdy może jeździć i zdobyć swoje punkty ale będzie o to prościej osobom mieszkającym w środku kraju.
Wyrobić 5/10 masterów. Litości. Normalnie mission impossible. 5 wypraw na Kaukaz Was czeka. :wink:
Podsumowując w proponowanym przez Ciebie rozwiązaniu Warszawa będzie wybierała mastery.
Znów powtórzę - nie Warszawa tylko gracze, którzy na te mastery jeżdżą.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Zgodzisz się że z Warszawy jest mniej więcej po równo w każdą stronę, a z południa na północ i na odwrót już nie bardzo, stąd jednym jest łatwiej być na 5 materach w roku.
W Twojej opcji to te osoby – de facto Warszawscy gracze, wybierałyby gdzie będą się odbywały mastery.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

uczciwie patrząc, na tegoroczny sezon:
Szczyrk, Silesian, Kraków, DMP + dowolny master "daleko" dla mieszkających na południu
Bazyl, Babice, BOB, DMP+ dowolny master "daleko" dla mieszkających na północy
ten "daleko" to Włocławek

IMO - wykonalne
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Laik pisze:Zgodzisz się że z Warszawy jest mniej więcej po równo w każdą stronę, a z południa na północ i na odwrót już nie bardzo, stąd jednym jest łatwiej być na 5 materach w roku.
W Twojej opcji to te osoby – de facto Warszawscy gracze, wybierałyby gdzie będą się odbywały mastery.
Może na 8, to się zgodzę. Na pięciu można być bez problemu bez względu na miejsce zamieszkania.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Dla przeciętnego gracza z Warszawy, bez problemu wykonalne, dla przeciętnego gracza z rubieży - tym samym nakładem czasu - ciężej.
Nie widzę powodu dla którego miejsce zamieszkania miałoby jakoś predestynować do wyboru.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

bez przesady, sprawdził ktoś jak się w tym roku rozłożyło 5 masterów/głowę?
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Dla mnie pomysł, zeby głos miał jakiś tam top, jest słaby. Choć sam pewnie spokojnie dałbym radę wbić się do tego topu, to nie uważam, żeby dawanie głosu komuś tylko dlatego, że potrafi wygrać w battla było dobrym pomysłem.

A co z graczami, którzy jeżdżą na master nie po to, żeby cisnąć wyniki jak po*ebani, ale żeby po prostu sobie pograć? W tej propozycji mamy na nich wywalone, nie mają żadnego prawa decydować o masterach.

Generalnie pomysł ma mnóstwo dziur, jest nieuczciwy wobec klimaciarzy/funowych graczy, nieprzemyślany i nie ma szans, żeby zostało to przegłosowane.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Marys
Masakrator
Posty: 2089
Lokalizacja: Festung Breslau

Post autor: Marys »

Andrzej, a zauważyłeś może, że już nie rozmawiamy o tym pomyśle, tylko o miejscach zależnych od obecności na masterach? Czy tak ględzisz dla ględzenia?
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Laik pisze:Dla przeciętnego gracza z Warszawy, bez problemu wykonalne, dla przeciętnego gracza z rubieży - tym samym nakładem czasu - ciężej.
Nie widzę powodu dla którego miejsce zamieszkania miałoby jakoś predestynować do wyboru.
Ty mów, że miejsce zamieszkania daje prawo wyboru, a ja na to, że prawo wyboru daje 5 zagranych masterów.
Moim zdaniem to wynika z tego pomysłu i nie ma sensu utrwalać w świadomości ludzi niczego innego.
Negowanie prawa uczestników Masterów do wyboru miejsc gdzie się odbędą jest w mojej ocenie nieporozumieniem.
Nie wiem kto inny miałby o tym decydować? Może malarze figsów, a my im w drodze rewanżu ogarniemy miejsca konkursów malarskich. :wink:
Sprowadzanie wszystkiego do geografii i że komuś jest trudniej do mnie osobiście nie przemawia.
Równie dobrze mogę postulować nad przyznawaniem 100 pkt do ligi dla top3 lokala w Warszawie, bo mamy dużą konkurencję i tym samym trudniej nam maksować lokale do ligi niż innym graczom z topu. A kogo to obchodzi? Każdy warszawiak, który ma ochotę wygrać ligę wie, że musi zapieprzać na lokale. 10 to absolutne minimum by mieć sensowne punkty.
Każda forma reprezentacji na LL jest dla mnie gorsza niż osobiste decydowanie o sprawach, które mnie dotyczą. Mam swój głos, bo sam na niego zapracowałem. Wtedy widać jak na dłoni, kto ma własne zdanie na jakieś tam sprawy, które go dotyczą, a kto nie ma.
To co piszę w tym temacie to też moje osobiste przemyślenia.
BTW najpierw opowiadacie mi jakieś historie o słabym winku, a potem okazuje się, ze jesli wziąć pod uwagę frekwencję masterową, to Warszawa przejmie kontrolę nad głosowaniami. Cos mi tu się nie dodaje. Pełno nas a jakoby nikogo nie było? :wink:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
c4h10
Masakrator
Posty: 2437

Post autor: c4h10 »

Będzie dogrywka związana ze zmianą regulaminu. Możnaby dorzucić propozycję Dębka (głos za uczestnictwo na masterach).
\/\

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Nie będzie dogrywki, jest bezwzględna większość. Propozycje mozna przegłosowac oddzielnie, jesli jest taka wola.
Obrazek

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

6 masterów łódz/warszawa 5 z kolei reszta świata?
xYz

ODPOWIEDZ