Ligowy Śmietnik

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Re: Ligowy Śmietnik

Post autor: Shino »

Durin pisze:Bless, dobra opcja, ale 1/3 punktów. Nie można przekroczyć 100 i jest to sprawiedliwe
Tak. Powinien master byc po prostu przeliczany jako 1/3 punktow.

Wciaz dawaloby to pewnego rodzaju przewage lokalom liczonym jako lokale zawsze, z drugiej jednak strony to nie od tego sa mastery, zeby sobie lokalem maksowac nimi ;)

a jadac na mastera powinno sie walczyc o lepszy wynik zmasterow a nie o latwa 100 za lokale.

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

1/3 lub 1/3 plus x nie więcej niż.... jakiś sprytny wzór, to ma dać niewielki bonus graczom, którzy mają jeden weekend w miesiącu na wfb i jadą na mastera, a nie pomóc wygrać ligę
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Z jednej strony: nie warto jeździć na mastery dopiero gdy masz 4 wygrane w sezonie. Dopiero wówczas mamy taką sytuację.

Z drugiej strony: doskonale Cię rozumiem Bless. Też uważam, że należałoby nieco zmienić naliczanie pkt do ligi, bo przecież po to jest ten ranking aby był jak najlepszym odzwierciedleniem skilla graczy, oraz motywacją do brania udziału w turniejach.

Dlatego proponuję taki algorytm:
Liczymy najlepsze 10 turniejów w sezonie, w tym 4 pełne mastery.
Każdy kolejny master daje nam uzyskane punkty z mastera dzielone przez 2 z tym że nie więcej niż 100.


W ten sposób jeśli uzyskasz na masterze co najmniej 200pkt to dostajesz 100 jak za lokala. Każdy kto miał 200 lub więcej punktów na masterze, spokojnie ma skilla na wygranie lokala, wiec nie będzie to przesada. W dodatku na mastera poświęcamy dwa dni grania, a w tym czasie można by nastukać aż dwa lokale, więc taka punktacja nie będzie przesadą.

No i nie krzywdzi osób, które robią (tak jak Bless) frekwencję na masterach. Myślę, że osób z takimi dylematami (mam jeden wolny weekend w miesiącu na WFB, lepiej jechać na mastera niż na lokala) będzie coraz więcej.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

tak się zastanawiam czy w sumie warto cokolwiek modyfikować - każdy kolejny master to możliwość poprawienia swojego wyniku, a to się przekłada na punkty do ligi, więc to nie jest tak, że jeździsz za frajer.

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14646
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

IMO jednak jeździsz za frajer Furion - przynajmniej w kontekście ligowym.
Dla graczy takich jak ja i bless, którzy i tak regularnie na masterach trzaskają oszałamiające lokaty 30-te i 40-te (no dobra, bless troche gorzej) i którzy mają niewiele czasu, te mastery to właściwie wszystko na co możemy się zdobyć. To nie jest tak, że którykolwiek master poprawia nam cokolwiek, bo wyniki mamy równo-słabe, a chciałbym dostać jakąsś gratyfikację za to, że klepię tę frekwencję.

@karli: czysta prawda, średnia wieku w środowisku się zwiększa.

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Cieszy mnie pozytywny odzew na zgłoszony postulat.
Sprawa wygląda dokładnie tak, jak napisaliście - mogę grać jeden turniej w miesiącu. Jeśli będzie mi zależeć na rankingu (a trochę mi zależy) to w przyszłym sezonie przyjmę stategię zagrania 5 masterów a w pozostałych miesiącach odwiedzenia 8-9 lokali w Warszawie i okolicach. Wtedy wynik rankingowy mam (na moje możliwości) wymaksowany, ale frekwencja na ok. 2-3 masterach traci jednego gracza. Zakładając, że takich jak ja jest i będzie coraz więcej, to pomijanie w kalkulacjach rankingowych rozegranych masterów jest jak strzał w stope.
Pytanie, kogo chcemy wspierać? Lokale? Te sie same bronią, bo to poligon dla lokalnych środowisk. Natomiast mastery to nasze święta - warto je supportować, szczególnie, jesli to wiele nie kosztuje.

Osobiście sklaniam się do opcji:
- liczone jest 10 najlepszych wynikow z turniejów
- pierwsze 4 mastery punktowane są normalnie
- każdy master powyżej 4 daje 1/3 punktów

Na moim przykładzie:
Ranga turnieju_______Punkty na turnieju____1/3 punktów
Master______________271_______________ 90
Drużynowy master____235________________78
Master_____________ 214________________71
Drużynowy master____204________________68
Master______________174________________58
Master______________158________________53
Master______________132________________44
Lokalny______________80
Lokalny______________72
Lokalny______________35

Pogrubione to punkty, jakie bym dostał. Jak widac czasoprzestrzeni to nie zagina. Słaby wynik na masterze daje mi wynik jak słabo zagrany lokal. A jestem szczesliwszy, bo mam wciaz motywacje do jezdzenia na mastery.
Obrazek

Awatar użytkownika
Andrew
Masakrator
Posty: 2196
Lokalizacja: XIII Kohorta Bydgoszcz

Post autor: Andrew »

nic dodac nic ująć :wink:
jak dla mnie kapitalny pomysł bless =D>
XIII Kohorta Bydgoszcz

Awatar użytkownika
debelial
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3788
Lokalizacja: 8B/Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: debelial »

Wg mnie to dobry pomysł, popieram =D>

Awatar użytkownika
c4h10
Masakrator
Posty: 2437

Post autor: c4h10 »

Rewelacyjne rozwiązanie. Fajnie jakby LL ścisnęła poślady i wprowadziła powyższą zmianę od przyszłego sezonu.
\/\

Awatar użytkownika
Cauliflower
Ciśnieniowiec
Posty: 7659
Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat

Post autor: Cauliflower »

W takiej formie mnie też to przekonuje.

Rozwiązanie Blessa jest dobre, gdyż:

-pomaga graczom ze środka stawki zdobywać jakieś tam punkty za to, że w ogóle na mastera jadą
-graczom topu daje niewiele, bo albo będą liczyli bardzo dobrego mastera za 270+ lub liczyli go jako lokala za 90-100. Jak ktoś będzie takim kozakiem, że zaliczy 4 mastery na takim poziomie, a za piąty dostanie 100 jak za lokala to ewidentnie będzie mu się ta 100 należała :wink:

Czyli zachowujemy równowagę. Nie wypaczamy topu ligi, natomiast gratyfikujemy weteranów :wink: że jeszcze w ogóle chce im się jeździć. To oczywiste, że dysponując jednym weekendem lepiej wybrać mastera niż lokala.
Jak najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, o 11:13 przez swieta_barbara, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: któregoś dnia się doigrasz synku ;)
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

c4h10 pisze:Rewelacyjne rozwiązanie. Fajnie jakby LL ścisnęła poślady i wprowadziła powyższą zmianę od przyszłego sezonu.
A kogo trzeba zmolestować, żeby temat został poddany głosowaniu?
Obrazek

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9572
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Też jeżdżę na turniej mniej więcej raz w miesiącu, wiec wiadomo, że fajniej skoczyć na mastera niż na lokala.
Mam zagrane 6 masterów i 4 lokale.

Jako staruszek ( :cry: ) popieram ten pomysł!

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

bless pisze:
c4h10 pisze:Rewelacyjne rozwiązanie. Fajnie jakby LL ścisnęła poślady i wprowadziła powyższą zmianę od przyszłego sezonu.
A kogo trzeba zmolestować, żeby temat został poddany głosowaniu?
Któregoś z moderatorów LL.
Obrazek

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

Mam dokładnie tą samą sytuację, gram raz w miesiącu i wolę mastera, bo będą ładniejsze armie. Kopie mnie to na koniec roku po tyłku jak przychodzi do policzenia punktów do rankingu. Topowi i tak nie zagrożę jak dostanę te kilkadziesiąt dodatkowych punktów za nadmiarowe mastery...

Maciek

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

lub swojego przedstawiciela na LL. tak dla precyzji. Bless - pm wysyłam
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Proponuję podyskutować o tym jeszcze przez kilka dni, może wyklarują się różne ciekawsze propozycje albo dobre powody aby wszystko zostało po staremu i podjąć głosowanie w połowie grudnia, tak aby nowy sezon rozpocząć z ewentualnymi zmianami.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

polowa grudnia jest za 3 dni. Czyli w zasadzie juz mamy polowe grudnia.

Awatar użytkownika
Dydu
Masakrator
Posty: 2288
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dydu »

Bless +1

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

Są same pozytywne głosy, więc nie bardzo jest na co czekać:)
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Szaitis
Falubaz
Posty: 1048

Post autor: Szaitis »

Sam pomysł uważam za bardzo fajny, tyle że dla środowisk które mają mniej graczy na lokalach to jest problem ustrzelić tą setkę na lokalu...

Na swoim przykładzie - zagrałem w tym roku na 7 masterach, gdyby Laik wziął mi moją armie do Włocławka gdzie byłem chyba 11, to na każdym z tych masterów byłbym w top10.

Niestety lokali nie potrafię wymaksować, mimo że wygrałem chyba chyba 5 w tym roku - to raz organizator nie zgłosił wyników, 3 razy zabrakło tej 1 czy tam 2 osób do 100...

Dzielenie wyniku z mastera przez 2 byłoby zbyt łatwe do maksowania lokali, ale już za 5 czy tam 6 master który i tak nie liczy się do najlepszych w roku zrobienie po raz kolejny top10 mogłoby być jakoś nagrodzone.

Niestety nic nie poradzę na to, że organizatorzy lokalów na Śląsku niezbyt się dogadują ze sobą - przykładowo w weekend przed 11 listopada mieliśmy 4 czy 5 lokali w ciągu tego 1 weekendu! W tym problem, że frekwencji najczęściej nie ma. Inne środowiska prócz Warszawy mają ten sam problem, więc może warto dać możliwość powalczenia o te setki w inny sposób.
Znaczna większość woli grać na masterach niż lokalach, więc może warto nagradzać tych którzy wolą przyjechać na tego mastera niż trzaskać lokale

ODPOWIEDZ