Warszawa, 25-26.01.2014 -"1wsze Zgrupowanie" - Odwołany
Re: Warszawa, 25-26.01.2014 -"1wsze Zgrupowanie Szerokiej Ka
Rince, masz rację, ale nie lepiej Wam odpuścić to 100 które i tak zgarniecie, i niech nie będzie problemów? i żeby nie było, dla mnie, na takim poziomie, możecie i 300pkt sobie zrobić jak za mastera, nie będę w to ingerował. Jednak łatwiej chyba dać se spokój...
Byłoby afrontem nie napić się z FRONTEM!
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
Moim zdaniem to ta druga strona powinna dac spokoj, bo robi problem z niczego. Jeszcze raz odsylam do odpowiedzi Debka.

Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Ja to widzę tak... może i jest to "niebezpieczny precedens", ale nie mamy systemu wspierania kadry.... Ludzie płacą grubą kasę za sam udział w turnieju jak już się do repy dostaną, jadą na obozy przygotowawcze, teraz to spotkanie szerokiej kadry...
Co więcej ten dwudniowy turniej też zabiera im kolejny weekend z sezonu, a nie wszyscy mogą na wfb poświęcić 52 weekendy na 52...
Nie widzę więc problemu, zeby chociaż za to wszystko mogli sobie o punkty powalczyć na zdrupowaniu.
Luzować poślady:D
Będzie relacja na żywo?;p
Co więcej ten dwudniowy turniej też zabiera im kolejny weekend z sezonu, a nie wszyscy mogą na wfb poświęcić 52 weekendy na 52...
Nie widzę więc problemu, zeby chociaż za to wszystko mogli sobie o punkty powalczyć na zdrupowaniu.
Luzować poślady:D
Będzie relacja na żywo?;p
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Może niekoniecznie Ty, ale jak będzie tylu widzów to znajdź kogoś kto wrzuci parowania i wyniki:)
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Tak was czytam i... dochodzę do wniosku że strona która pisze a nie będzie grać jednej kwestii nie ogarnia...
Lokal został zgłoszony, reg pozwala na takie zagranie. wy nawołujecie "chłopaki odpuśćcie"... ale wyjaśnijcie mi jedno... Skoro to zostało dopuszczone i Stasiek z wąchocka może zrobić już taki turniej, to jaki ma sens odpuszczanie teraz? Nagle wycofanie się z punktów sprawi że na temat zostanie nałożona kłódka? (gdyby życie było takie proste
)
Lokal został zgłoszony, reg pozwala na takie zagranie. wy nawołujecie "chłopaki odpuśćcie"... ale wyjaśnijcie mi jedno... Skoro to zostało dopuszczone i Stasiek z wąchocka może zrobić już taki turniej, to jaki ma sens odpuszczanie teraz? Nagle wycofanie się z punktów sprawi że na temat zostanie nałożona kłódka? (gdyby życie było takie proste

Jak już napisałem, regulamin nie zabrania więc droga wolna. Moim zdaniem zamiast skupiać się na 100 do ligi powinno się pomyśleć o tym, żeby na taki turniej nie pobierać od reprezentantów wejściówek. Od razu napisze, że to luźny pomysł do przemyślenia zanim ktoś mi powie żebym zasponsorował 


- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ja mam taki: nie grajcie szwajcara.
W zeszłym roku w Faberze był jakiś turniej dla początkujących, gdzie każdy kto kończył bitwę, automatycznie szukał sobie innego wolnego przeciwnika, dzięki czemu każdy rozegrał tego dnia po 3 bitwy (a w Faberach są 3 stoły) przy 40 uczestnikach. Moim zdaniem najwyższym priorytetem tego turnieju jest jak największe sprawdzenie umiejętności każdego z potencjalnych reprezentantów.
Dlatego proponowałbym wyznaczenie każdemu minimum 5 bitew do rozegrania w sobotę i 4 w niedzielę, natomiast kwestię kolejkowania olać zupełnie. Kwestię kto z kim zostawiłbym już indywidualnie graczom, a zwycięzcę wyłonił na podstawie sumarycznego wyniku z bitew po 2 dniach ostrego batlowania - skoro każdy rozegra 9 bitew z w miarę zbliżonego poziomu graczami, kwestia match-upów nie powinna tu być decydująca.
Mogę rozwinąć pomysł, jeśli sobie życzysz.
W zeszłym roku w Faberze był jakiś turniej dla początkujących, gdzie każdy kto kończył bitwę, automatycznie szukał sobie innego wolnego przeciwnika, dzięki czemu każdy rozegrał tego dnia po 3 bitwy (a w Faberach są 3 stoły) przy 40 uczestnikach. Moim zdaniem najwyższym priorytetem tego turnieju jest jak największe sprawdzenie umiejętności każdego z potencjalnych reprezentantów.
Dlatego proponowałbym wyznaczenie każdemu minimum 5 bitew do rozegrania w sobotę i 4 w niedzielę, natomiast kwestię kolejkowania olać zupełnie. Kwestię kto z kim zostawiłbym już indywidualnie graczom, a zwycięzcę wyłonił na podstawie sumarycznego wyniku z bitew po 2 dniach ostrego batlowania - skoro każdy rozegra 9 bitew z w miarę zbliżonego poziomu graczami, kwestia match-upów nie powinna tu być decydująca.
Mogę rozwinąć pomysł, jeśli sobie życzysz.
z Tym, że bitwy na Tym poziomie raczej wyczerpują limit czasu, ale ogólnie pomysł super
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
-
- Falubaz
- Posty: 1152
9 bitew na euro w weekend? Naprawde? Nawet zakładająć 2,5 h na bitwę to nierealne - ludzi muszą coś zjeść, dojechać, odjechać,a i mało kto lubi grać bitwy do 24 (wątpie też żeby była taka możliwość). Imo Szwajcar jest okej -> przy tych circa 26 osobach po 2 pierwszych bitwach nie bedzie przypadkowych wyników 

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Kutacza tam wyczerpują, spytaj Dębka i Młodego ile im zazwyczaj bitwy zajmują.Durin pisze:z Tym, że bitwy na Tym poziomie raczej wyczerpują limit czasu, ale ogólnie pomysł super
Zielony w tę sobotę sieknął 7 bitewek - da się?
Moim zdaniem kolejka to strata czasu, Kalafior i Stasiek będą grać po 3.5 h bitwę, a większość uwinie się w 2-2.5h.
Ci ludzie mogliby grać już dalej, a Kalafior miałby dwie bitwy po 0 punktów, czyli zamknęlibyśmy wreszcie ten cholerny portal demoniczny na Narbutta.
Zielec zagral 5, a tak generalnie pomysl uwazam za slaby. Przy 8 osobach na megablatach to jest spoko rozwiazanie, przy 26 juz gorsze. 5 bitew szwajcara w zupelnosci wystarczy. Ja jeszcze nawolywalem do zagrania 3ciej bitwy w niedziele, ale nie wszyscy przyjezdni chcieli wracac 2h pozniej do domu.

Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Pomysł super. Nie chodzi tu chyba o to, kto wygra turniej, ale jakie wyniki mial każdy uczestnik - z kim, i dlaczego takie a nie inne. I żeby sie ograć w mocnej obsadzie.
Wymogiem dodatkowym powinno być napisanie raportów z bitew z analizą ich przebiegu. Z zakazem używania zwrotów "fart, niefart", gdybania i marudzenia.
Wymogiem dodatkowym powinno być napisanie raportów z bitew z analizą ich przebiegu. Z zakazem używania zwrotów "fart, niefart", gdybania i marudzenia.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Oczywiście to tylko moje luźne trzy grosze do przemyślenia. Liczba bitew też rzucona tak ot, może się okazać, że np. 4 w sobotę i 3 w niedzielę to max.
Fakt 1: nie macie (kadra) zbyt często okazji spotkać się w takim składzie i tak gruntownie przebadać umiejętności. Warto wykorzystać ten czas do maksimum.
Fakt 2: przerwy między bitwami to dla niektórych po 3-4h/dziennie (i nie mówię o godzinach wieczornych, tylko normalnie 9-20).
Zrobicie jak chcecie, ale moim zdaniem przydałoby Wam się trochę więcej ogrania, wyniki zeszłoroczne nie powalają.
Fakt 1: nie macie (kadra) zbyt często okazji spotkać się w takim składzie i tak gruntownie przebadać umiejętności. Warto wykorzystać ten czas do maksimum.
Fakt 2: przerwy między bitwami to dla niektórych po 3-4h/dziennie (i nie mówię o godzinach wieczornych, tylko normalnie 9-20).
Zrobicie jak chcecie, ale moim zdaniem przydałoby Wam się trochę więcej ogrania, wyniki zeszłoroczne nie powalają.
4 w sobote daloby rade wcisnac, ale wtedy fajnie byloby zaczac o 9tej. Tyle, ze nie wiemm, czy wyjscie ze szkoly o 22 wchodzi w ogole w gre.

Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Chyba nie zrozumiałeś mojego pomysłu do końca. Jeśli miałbyś zacząć o 9tej, to 4 bitwy siekniesz do 20-21 - nawet przy formacie 3h na bitwę. Grasz po prostu non stop, a jak skończysz jakąś bitwę przed czasem, to od razu pykasz kolejną. Przy 30 zawodnikach dobranie przeciwnika nie powinno być w żadnym momencie problemem.Rince pisze:4 w sobote daloby rade wcisnac, ale wtedy fajnie byloby zaczac o 9tej. Tyle, ze nie wiemm, czy wyjscie ze szkoly o 22 wchodzi w ogole w gre.
Pomysł ma tylko jedną zasadniczą wadę - jakość grania przez gracza znacząco spada w ciągu dnia. Nawet te 20-30 minut przerwy po ciężkim graniu trochę wietrzy mózga...idea chyba była taka co by poziom wysoki, a nie warzywny był. Pomijając czy szwajcar ma sens, ale wciskanie ile się da bitew może dać efekt odwrotny od zamierzonego.