
warsztat mnicha:D
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: warsztat mnicha:D
Bardzo fajne jezzile, wrajt też niczego sobie, natomiast nie do końca podoba mi się kolorystyka tych trolli, ale może to po prostu moje odczucie 

zeby jeszcze poprawie , ale łuski zrobiłem z 4 warstw-inkubi -kabalite-warpston-sybarite
5 jak próbowałem nałożyć czyli straken to słabo to wylądało niestety
zęby zamierzam dorobić zaczynając od skrag-steel legion-zandri dust-screaming skull
następny up będzie 5dp i lord
ale to jutro dopiero
dziś zabieram się za 8 driad i je raczej skończe
jutro za minersów
co do kolorystyki trolli taką miałem narzuconą , oczywiście w 100% nie widze innej kolorystyki dla zmutowanych trolli chaosu
którzy wyszli by z pod mojego pędzla



5 jak próbowałem nałożyć czyli straken to słabo to wylądało niestety
zęby zamierzam dorobić zaczynając od skrag-steel legion-zandri dust-screaming skull
następny up będzie 5dp i lord
ale to jutro dopiero
dziś zabieram się za 8 driad i je raczej skończe
jutro za minersów
co do kolorystyki trolli taką miałem narzuconą , oczywiście w 100% nie widze innej kolorystyki dla zmutowanych trolli chaosu
którzy wyszli by z pod mojego pędzla




Chyba jedna z najlepszych twoich prac ostatnimi czasy. Podoba mi się sztandar. Pamiętaj, że na samym końcu możesz powyciągać jeszcze białym te "łuski" jak to nazwałeś. Na minus w tej pracy to konie, biały wygląda na mocno przybrudzony bądź zwyczajnie zwashowany czymś szarawym.
0 washa tam było;)
na żywo nie widać tam brudu
malowana było baza- rus grey-adamanite-ultuan
co do podstawek to kupiłem chyba najbardziej opłacalną posypke
za 20zł chyba juz ze 6lat temu
ale jeszcze są
cały zestaw drobnych , dużych piasków ,trocin itp
wziąłem po kartridżach opakowanie i wsypałem ze wszystkich torebek zawartość.
i zrobiłem już 4000-6000 podstawek i nadal mam z kilo tego heh;) czyli z połowe
oczywiście można , jak zabraknie już małego kamiuszczyku dobrać sypki piach z piaskownic ulicy itp(ponieważ te mniejsze kamienie łatwiej się skleją)
ja jak mieszkam na wsi i kolo lasu to mam pełno piachu.
później całą figurke puszczam sprejem brunatnym i mam odrazu podkład i podstawke
później drybrusz jokero orange a na końcu tallandem i po kłopocie;)
wszystko jak narazie na tt , nie mam zamówień na żadne tt+
podstawki jeszcze u krasi do poprawki
kolejne fotki też powinno się spodobać!







na żywo nie widać tam brudu
malowana było baza- rus grey-adamanite-ultuan
co do podstawek to kupiłem chyba najbardziej opłacalną posypke
za 20zł chyba juz ze 6lat temu
ale jeszcze są
cały zestaw drobnych , dużych piasków ,trocin itp
wziąłem po kartridżach opakowanie i wsypałem ze wszystkich torebek zawartość.
i zrobiłem już 4000-6000 podstawek i nadal mam z kilo tego heh;) czyli z połowe
oczywiście można , jak zabraknie już małego kamiuszczyku dobrać sypki piach z piaskownic ulicy itp(ponieważ te mniejsze kamienie łatwiej się skleją)
ja jak mieszkam na wsi i kolo lasu to mam pełno piachu.
później całą figurke puszczam sprejem brunatnym i mam odrazu podkład i podstawke
później drybrusz jokero orange a na końcu tallandem i po kłopocie;)
wszystko jak narazie na tt , nie mam zamówień na żadne tt+
podstawki jeszcze u krasi do poprawki
kolejne fotki też powinno się spodobać!







Najfajniejsze wyszly Ci Krasnoludy
Super sie preyentuja 


Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
- Brushlicker
- Falubaz
- Posty: 1037
- Lokalizacja: Gdynia
O dzizys te Trolle....chyba najgorsza twoja praca. Po pierwsze dałeś takie kolory które się wzajemnie gryzą, po drugie praktycznei zero cieniowania, zalane washem a przynajmniej tak to wygląda, po trzecie kości i drewno w niemal identycznym kolorze. Malowanie bardzo ale to bardzo słabe.
Krasnolud fajny aczkolwiek sama rzeźba przynajmniej dla mnie fatalna
Czerwień na warriorze wygląda jak bejcowana.
Kuros psotaraj się może pomalować jeden model dla nas na max swoich możliwości abyśmy mogli ocenić i mieć do czego porównywać. Wiem, że malujesz na zamówienie ale na chwilę obecną przynajmniej dla mnie 3/4 twoich malowideł to nie jest nawet połowa poziomu TT, od czasu do czasu spotykam się tylko z jakąś fajniejszą pracą i tyle.
Krasnolud fajny aczkolwiek sama rzeźba przynajmniej dla mnie fatalna
Czerwień na warriorze wygląda jak bejcowana.
Kuros psotaraj się może pomalować jeden model dla nas na max swoich możliwości abyśmy mogli ocenić i mieć do czego porównywać. Wiem, że malujesz na zamówienie ale na chwilę obecną przynajmniej dla mnie 3/4 twoich malowideł to nie jest nawet połowa poziomu TT, od czasu do czasu spotykam się tylko z jakąś fajniejszą pracą i tyle.
jaki łobuz;)
gdzie widzisz wash na trollach?
dużo pracy włożyłem w nich i proszę nie gardzić
bo najpierw baza czyli chaos black-xereus purple-screamer pink-khorne red-blood red
do futra użyłem chaos black-incubi darkess-kabalite green-warpstone glow
uzebienie-chaos black-skarag brown-steel legion dab-talarn sand-zandri dust-karak stone-screaming skull
drewno-chaos black-skarag brown-steel legion dab-talarn sand-zandri dust-zemesi desert-sephia
wiec nie mów mi że jest tam zalane washem
nałożyłem tyle warst żeby nie było widać kreskowania i silnych przejść , kolorystyke miałem taką nałożoną chociaż i tak mi się bardzo podoba
co do lorda to użyłem
chaos black-xereus purple-screamer pink-khorne red-blood red-troll slayer orange
wiec tak jak wyżej tyle warst nałożonych i cieżko nawet z bliska zobaczyć gdzie kończy się kolor a gdzie zaczyna drugi
ps chyba mylisz pojecia tt
tt to ma być fajna na stole i dostać ok 80%-100% na masterze za malowanie
z bliska widać niedociągniecia , brak pomalowanych na inny kolor np sznureczków elementów wypukłych zbroi , glazów czyli ok 8zł za model
tt+ to taka figurka która fajnie prezentuje się na stole ale także jak się weźmie ją do rączki to można pokazać ją np swojej dziewczynie czy znajomym "wow zobacz jaki fajny slajer"
ja maluje na tt bo takie figurki najszybciej schodzą bez zamówienia np na ebay a także ludzie przychodzą do mnie żebym im pomalował bo taki oddział składający się z 20 łepków przychodzi do mnie w poniedziałek i klient ma już go w nastepny poniedziałek i za dobrą cene, nie chwaląc się ale ludzie do mnie wracają
maluje szybko sprawnie i jest wiele ludzi zadowolonych z moich prac na żywo i to nie tylko w polsce:D
aktualnie nie mam zamiaru siedzieć nad figurką ok 20godzin bo przy takim tt to ok 300zł w dupe
a za tyle nie sprzedam figurki na pro paint
gdzie widzisz wash na trollach?
dużo pracy włożyłem w nich i proszę nie gardzić
bo najpierw baza czyli chaos black-xereus purple-screamer pink-khorne red-blood red
do futra użyłem chaos black-incubi darkess-kabalite green-warpstone glow
uzebienie-chaos black-skarag brown-steel legion dab-talarn sand-zandri dust-karak stone-screaming skull
drewno-chaos black-skarag brown-steel legion dab-talarn sand-zandri dust-zemesi desert-sephia
wiec nie mów mi że jest tam zalane washem
nałożyłem tyle warst żeby nie było widać kreskowania i silnych przejść , kolorystyke miałem taką nałożoną chociaż i tak mi się bardzo podoba
co do lorda to użyłem
chaos black-xereus purple-screamer pink-khorne red-blood red-troll slayer orange
wiec tak jak wyżej tyle warst nałożonych i cieżko nawet z bliska zobaczyć gdzie kończy się kolor a gdzie zaczyna drugi
ps chyba mylisz pojecia tt
tt to ma być fajna na stole i dostać ok 80%-100% na masterze za malowanie
z bliska widać niedociągniecia , brak pomalowanych na inny kolor np sznureczków elementów wypukłych zbroi , glazów czyli ok 8zł za model
tt+ to taka figurka która fajnie prezentuje się na stole ale także jak się weźmie ją do rączki to można pokazać ją np swojej dziewczynie czy znajomym "wow zobacz jaki fajny slajer"
ja maluje na tt bo takie figurki najszybciej schodzą bez zamówienia np na ebay a także ludzie przychodzą do mnie żebym im pomalował bo taki oddział składający się z 20 łepków przychodzi do mnie w poniedziałek i klient ma już go w nastepny poniedziałek i za dobrą cene, nie chwaląc się ale ludzie do mnie wracają
maluje szybko sprawnie i jest wiele ludzi zadowolonych z moich prac na żywo i to nie tylko w polsce:D
aktualnie nie mam zamiaru siedzieć nad figurką ok 20godzin bo przy takim tt to ok 300zł w dupe

- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Już lepiej byś wyszedł jak byś tylko używał washa. Bo używasz tylu różnych kolorów a efekt jak po washu/bejcy.
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Nie chciałem wcześniej tego pisać, żeby nie wyjść na jakiegoś uprzedzonego, ale chłopaki naprawdę piszą tak, jak jest, a przynajmniej jak to wygląda na fotkach. NIE JEST ISTOTNE, ILE FARB SIĘ WYKORZYSTUJE I ILE WARSTW SIĘ KŁADZIE. ISTOTNY JEST UZYSKANY EFEKT. IM MNIEJ PRACY DLA UZYSKANIA TAKIEGO EFEKTU - TYM LEPIEJ. Zatem u Ciebie stosunek ilość pracy / efekt nie jest zbyt oszałamiający. Z tego, co widzę, to przeważnie sporo mniej farb używam na poszczególne kolory i jakoś przędę
. A to, co widzę na tych wielu regimentach, jakoś mnie nie rajcuje i - szczerze mówiąc - nie zapłaciłbym za to ani zyla. Wolę sam się pomęczyć
faktycznie - ilościowo budzisz szacun, ale, jeśli to ma być jakieś hobby, to chyba nie o to chodzi. Kwestia podejścia. Widać stanowimy przeciwieństwo, jeśli chodzi o podejście do malowania figsów: malarz-hurtownik i malarz-hobbysta
Vraith dobrze pisze - walnij któregoś dnia coś na maxa swoich możliwości - wtedy będzie sens oceniania malowania, bo - póki co - nie bardzo jest co oceniać - po prostu nie znamy się na speedpaintingu
.



Vraith dobrze pisze - walnij któregoś dnia coś na maxa swoich możliwości - wtedy będzie sens oceniania malowania, bo - póki co - nie bardzo jest co oceniać - po prostu nie znamy się na speedpaintingu


jak Ty?:DCookie Monster pisze:Już lepiej byś wyszedł jak byś tylko używał washa. Bo używasz tylu różnych kolorów a efekt jak po washu/bejcy.
musze sobie kupić czarną scenerie
ale ważne że klientowi się podoba i to bardzo jak również i mi
na fotkach jest pokazane ok 70% wyglądu figurki
podstawki sam sobie zrobi podobno
jutro będą swordsmasterzy prawdopodobnie i może kilku krasnali
a po niedzieli zaczynam krella, grave guards, i vagheisty
tylko greg jak bym malował Twoim tempem to bym z głodu umarł

- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Idź do mojej galerii i zobacz czy widzisz coś co przypomina figurki malowane metoda zanurzeniową w bejcy albo washu(nie licząc nurglaków). To nie jest forum wzajemnej adoracji i nikt nie będzie pisał,że wszystko jest super ekstra ładne tylko po to żeby połechtać Twoją dume.
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Ja na szczęście środki do życia biorę z innych źródeł. Malowanie traktuję sobie lekko i maziam wtedy, kiedy mam ochotę. Podchodzę do zbierania i malowania moich armii hobbystycznie, więc nie mógłbym po prostu malować dla kasy - celowe obniżanie poziomu malowania figsa, który można pomalować sporo lepiej, to nie dla mnieKuros pisze: tylko greg jak bym malował Twoim tempem to bym z głodu umarł

PS. Zawsze, oglądając czyjąś galerię, próbuję porównywać wcześniejsze malowanie z obecnym i szukać progresu. Cieszę się, gdy widzę, jak ktos idzie do przodu ze skillem. Niestety, u Ciebie tego nie widać, a czasem mam wrażenie, że jest wręcz przeciwnie


Ostatnio zmieniony 16 sty 2014, o 16:54 przez smiejagreg, łącznie zmieniany 1 raz.
necron- szczur inżynier , black coughCookie Monster pisze:Idź do mojej galerii i zobacz czy widzisz coś co przypomina figurki malowane metoda zanurzeniową w bejcy albo washu(nie licząc nurglaków). To nie jest forum wzajemnej adoracji i nikt nie będzie pisał,że wszystko jest super ekstra ładne tylko po to żeby połechtać Twoją dume.
oczywiście ja też. ale w zimę sobie dorabiam na malowaniusmiejagreg pisze:Ja na szczęście środki do życia biorę z innych źródeł. Malowanie traktuję sobie lekko i maziam wtedy, kiedy mam ochotę. Podchodzę do zbierania i malowania moich armii hobbystycznie, więc nie mógłbym po prostu malować dla kasy - celowe obniżanie poziomu malowania figsa, który można pomalować sporo lepiej, to nie dla mnieKuros pisze: tylko greg jak bym malował Twoim tempem to bym z głodu umarł...
i uwielbiam to robić
kumpel miał dla mnie malować .
też lubi figurki
ale po 2ch dniach odpadł i znalazł sobie prace
a ja maluje nadal od 9 może 10 do 1-2w nocy, mi to sprawia radość ,że z tego są naprawde grube pieniążki to już taki bonus

jestem pracocholik masochista jeżeli chodzi o malowanie sporych oddziałów i czegoś nowego;)
kiedyś pamietam jak chciałem żeby moja dziewuszka razem ze mną malowała
dałem jej na sam początek nigh gobliny i pokazałem jak malować
to się cieszyła że fajne zajęcie ,razem,i polubiła figurki
nastepnymi jej figurkami były psy khornowe też na +
później dałem jej 40 włóczników i 20 sea guards to mi się 3 razy rozpłakała i kończyłem sam niestety
greg a to nie podoba się slayer czy freehand na lordzie vampirze?
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Przeczytaj PS do poprzedniego posta...
jak sama nazwa galerii wskazuje warsztat mnicha
czyli to wszystko co maluje i co jest u mnie na warsztacie praktycznie bez przebierania;)
praca pracą ale to jest hobby
szczerze nie musiałbym malować żeby się utrzymać i to na dobrym poziomie bo w moim zawodzie pracuje 4miesiące w roku tylko, ale malowanie to taka odskocznia od świata zewnętrznego i zabicie nudy
puszcze sobie linkin parka i maluje godzine , 2 ,3,4,5,6,7,8,9,dziesięć nieraz zapominałem o jedzeniu
wiele razy spóźniałem się na spotkania, poczte itp bo mówie jeszcze zrobie sztandar , albo wycieniuje szate
to jest to co chciałbym w życiu robić tylko niestety moim przeznaczeniem jest robić coś innego
tak wiec zachęcam ludzi do malowania jeśli sprawia wam to radość bo tak naprawdę z tego można na tyle wyżyć że nie trzeba chodzić do pracy nigdzie
ponawiam pytanie jak z freehandem i slayerem
czyli to wszystko co maluje i co jest u mnie na warsztacie praktycznie bez przebierania;)
praca pracą ale to jest hobby
szczerze nie musiałbym malować żeby się utrzymać i to na dobrym poziomie bo w moim zawodzie pracuje 4miesiące w roku tylko, ale malowanie to taka odskocznia od świata zewnętrznego i zabicie nudy
puszcze sobie linkin parka i maluje godzine , 2 ,3,4,5,6,7,8,9,dziesięć nieraz zapominałem o jedzeniu
wiele razy spóźniałem się na spotkania, poczte itp bo mówie jeszcze zrobie sztandar , albo wycieniuje szate
to jest to co chciałbym w życiu robić tylko niestety moim przeznaczeniem jest robić coś innego
tak wiec zachęcam ludzi do malowania jeśli sprawia wam to radość bo tak naprawdę z tego można na tyle wyżyć że nie trzeba chodzić do pracy nigdzie

ponawiam pytanie jak z freehandem i slayerem