Coś dla początkujących
Moderator: Gremlin
- RomualdZielony
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 48
Wszystko to pięknie wygląda, ale należy wziąć pod uwagę, że to baaardzo losowe. Wystarczy D6 hitów S4 i nie mamy oddziału. Korzystałem z Waywatcherów na niejednym turnieju i nigdy za wiele nie pokazali - killing blow nie wychodzi wtedy kiedy trzeba, przeciwnik zawsze ustawia się tak, że nie da rady Wayów na tyle wystawić, a armie magiczne likwidują ten oddział w 1 turze gry.
Ale, o dziwo, zupełnie lepiej sprawuje się 6 skautów z banner of zenith - mogą postrzelać do maszynki siedząc sobie w lesie, blokują marsz na 12" i zawsze zostaje ten slot rare na treemana czy orła. No i zwykle są po prostu lekceważeni dlatego przeżywają by w ostatniej turze wyskoczyć z lasu i zabić wrogiego czarownika(taką akcję już parę razy widziałem ).
Ale, o dziwo, zupełnie lepiej sprawuje się 6 skautów z banner of zenith - mogą postrzelać do maszynki siedząc sobie w lesie, blokują marsz na 12" i zawsze zostaje ten slot rare na treemana czy orła. No i zwykle są po prostu lekceważeni dlatego przeżywają by w ostatniej turze wyskoczyć z lasu i zabić wrogiego czarownika(taką akcję już parę razy widziałem ).
Tylko, że skauci kosztują strasznie dużo w porównaniu do swoich możliwości, a taka 6 ze sztandarem jest już łakomym kąskiem. Nie mówie, że są źli ale zdecydowanei przegrywają z waywatcherami. A waywatcherów doprawdy można wcisnąć wszędzie...RomualdZielony pisze:Ale, o dziwo, zupełnie lepiej sprawuje się 6 skautów z banner of zenith - mogą postrzelać do maszynki siedząc sobie w lesie, blokują marsz na 12"
EEEEE.......tam. Po prostu się nie znacie. Waye są spoko a figurki mają WYCZESANE! Poza tym jak zaczynasz, to nie wiem która maszyna zrobi ci pivota o 180 stopni - bo chyba nie organki. Dobra, np. bolce widzą w 360 stopniach, ale zanim strzelą, to ich nie będzie. A nawet jeśli opp zaczyna, to wystawiasz wayów tak, żeby nie byli na ostrzał narażeni, a w swojej turze wyskoczyli i coś zmasakrowali.
- RomualdZielony
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 48
Mówię tylko jak wynika empirycznie. Wystawić ich nie jest tak łatwo - armie magiczne/strzelające, czyli takie na które przecież waye są stworzeni, zwykle się lamują w rogu i nie da rady się tam wcisnąć. Problem polega na tym, że ten oddział może albo zdobyć wiele punktów albo nic i zostać rozwalonym przez 1lvl maga. Mi akurat się trafiło większość tych gorszych wypadków i dlatego uważam, że waye są zbyt losowi po prostu. Może nie umiem nimi grać Skorzystam z nich pewnie nie jeden raz, może kiedyś coś ciekawego zaprezentują, zobaczymy.
Waywatcherów używam od przeszło roku, kiedy to stwierdziłem, że 2 drzewa to taki łakomy kąsek dla armat i w bitwach z jakimiś magami z Lore of Metal, Fire, czy z armatami często chowają się w lasach, a to całe 570 pkt. razem, czyli zwykle 1/4 armii, która nic często nie robi, bo się boimy, albo czasem jak zaryzykujemy, to dostaje liscia i oddaje freepointy.
U mnie Waywatcherzy pełnią rolę samobójców do zadań specjalnych. Za często nie przeżywają. Mają za zadanie:
1. obciąć marsz - jeśli są jakieś lasy w strefie, albo ktoś nie pomyśli z rozstawem, to na 100% zawsze to się uda
2. stanąć sobie na 12-15 cali i wypalić w 1szej turze, a potem dać flee od szarży jakiejś kawy
3. mogą też wyjść gdzieś tam se na tyłach, pobiec i rozkręcić parę maszynek
Zwykle wystawiam 6 sztuk. To moim zdaniem optimum. Na KB za bardzo nie liczę, choć se strzelam do smoków i szczęścia próbuję. Spłacanie rożnie wychodzi. Cudów wielkich nie zdziałali mi nigdy. Smoka parę razy skilingowali, ale się wywardował (Karl Franz Holana na WI ostatniej). A co do schodzenia od magii - jak zaczynam, to są na widoku, jak nie to gdzieś tam chowam. Generalnie przeciwnik ma tyle celow, że jak se walnie w Wayów, to mnie to nawet cieszy.
U mnie Waywatcherzy pełnią rolę samobójców do zadań specjalnych. Za często nie przeżywają. Mają za zadanie:
1. obciąć marsz - jeśli są jakieś lasy w strefie, albo ktoś nie pomyśli z rozstawem, to na 100% zawsze to się uda
2. stanąć sobie na 12-15 cali i wypalić w 1szej turze, a potem dać flee od szarży jakiejś kawy
3. mogą też wyjść gdzieś tam se na tyłach, pobiec i rozkręcić parę maszynek
Zwykle wystawiam 6 sztuk. To moim zdaniem optimum. Na KB za bardzo nie liczę, choć se strzelam do smoków i szczęścia próbuję. Spłacanie rożnie wychodzi. Cudów wielkich nie zdziałali mi nigdy. Smoka parę razy skilingowali, ale się wywardował (Karl Franz Holana na WI ostatniej). A co do schodzenia od magii - jak zaczynam, to są na widoku, jak nie to gdzieś tam chowam. Generalnie przeciwnik ma tyle celow, że jak se walnie w Wayów, to mnie to nawet cieszy.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warunkiem by drzewo się spisało jest to, żeby doszło do kombatu, ablo na odległość strzału. Na DMP moje drzewo właściwie kitrało się po lasach przed jakimiś HE magami czy szczurami.00dexter pisze:widzicie zastosowanie waywow, a zobaczcie drzewa. Owszem zdarza sie ze chowaja sie w lesie ale czesto moge przesadzic o losie bitwy. Ja mam dwa drzewa i powiem ze czasami ratuja dupsko az milo
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
zgadzam się , pozatym doświadczony gracz z drzewem umie grać (mam na myśli przeciwnika naszego)Rybol pisze:No i z dwoma drzewami to strasznie mało jednostek wchodzi:/ i trudniej złożyć jakiś sensowniejszych bohaterów. Jedno drzewo i waye to optimum:D
a Wayowie robia taki element psychologiczny...ja chowałbym herosa za jakieś 200-400 pkt przed nimi...KB może wypaść ...pozatym ludzie nastawiajasie na 2 brokuły teraz...wystaw G egla i koles niewie jak z tym grać...
- RomualdZielony
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 48
Mi też jakoś dwa treemany nie podchodzą... może to i efektywne, ale już wole drzewko+waye albo jeszcze lepiej drzewko+orzeł. W ogóle polecam arsenał powietrzny WE - orzeł, warhawki, noble/highborn na orle - warto wypróbować, fajnie się gra z dostępną tak dużą mobilnością Jakaś tam efektywność jest, warhawki mi się dość dobrze spisują(po wielu trudach i znojach wreszcie mam jakieś lekkie pojęcie jak je wykorzystywać, więc idzie mi coraz lepiej). Orzeł jak to orzeł A bohater na orle ma bardzo fajny model to raz, a po drugie np. highborn z bow of loren i arcane bodkins jest dość zabójczy na orzełku, a noble z hailem i hełmem też jest niczego sobie Polecam wypróbować, bo na serio warto
Czemu ?? Nie przeceniaj drzewa. Na inne WE się przydaje, ale bez przesady. Ma to to 5 Mva, więc starczy spowolnić i już ma ograniczone pole manewru. Ja grając nawet bez drzewa czasem, wcale się nie boję innych WE.Rybol pisze:... a jak trafisz na WE na choc jednym drzewie to mozesz juz chowac figurkiUrban pisze:...wystaw G egla i koles niewie jak z tym grać...
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
- RomualdZielony
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 48
Spowolnić nie tak łatwo byle czym, bo istnieje groźba otrzymania 10 hitów z korzeni... A poświęcać oddział żeby na turę zatrzymać treemana... czy jest sens? Kiedyś grałem WE vs WE i po prostu mój treeman rozwalił wrogiego treemana, innym zaś razem mój został przez wrogiego rozwalony. Więc chyba najskuteczniejszą bronią i tak jest inny drzewiec.
Nie długo przyjdzie mi grać z wampirkami, a z tego co wiem to kumpel postawi narkomana, klocek szkieletów, zombich, wilki albo nietoperki a całość ma być na 500 pkt co byście poradzili? Ja myśle o:
2x8 driad
wardancer noble
8 wardancers (muzyk + czamp)
uwentualnie pobawić się w dispelowanie i bardziej na deffens postawić, ale zło w zarodku trza niszczyć więc raczej bym się na offens nastawił i gramy na zasady patrolu
2x8 driad
wardancer noble
8 wardancers (muzyk + czamp)
uwentualnie pobawić się w dispelowanie i bardziej na deffens postawić, ale zło w zarodku trza niszczyć więc raczej bym się na offens nastawił i gramy na zasady patrolu
i jak tu nie kochać demonówKlops pisze:a psy są świetne na krasie.
raz widziałem jak 6 z BSB z D3 do kombatu lał się przez 6 tur walki z longami od przodu i hamkami z boku.
Niekoniecznie rankowej - po prostu piechota o US 10Haldir pisze:Jeśli gracie na zasady Border patrol to musisz mieć oddział piechoty rankowej o liczebności co najmniej 10.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Powiem szczerze, że ja tą bitwę widzę tak:
- Jedne driady w jeden las
- Drugie driady w drugi las
- Oba oddziały driad robią "akcje" - wyskakują, gdy ktoś się tego najmniej spodziewa
- Tancerze idą (uważając, żeby samemu nie dostać) najlepiej w orszaku driad.
- Jedne driady w jeden las
- Drugie driady w drugi las
- Oba oddziały driad robią "akcje" - wyskakują, gdy ktoś się tego najmniej spodziewa
- Tancerze idą (uważając, żeby samemu nie dostać) najlepiej w orszaku driad.