

Moderator: Gremlin
I tą nadzieją żyję do zapowiadanego maja dla Wood Elves, bo co pozostajeReady pisze:hehehe jak was tak czytam to normalnie wysiadamprzecież 3 podręczniki do elfów były zrobione jednoczesnie i przez tą samą osobę więc spokojnie ponoć WE mają być teraz przekozackie więc lepiej składać kasę na nowe jednostki
a figsy są już odlane ;D
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
Ty tak na poważnie to napisałeś ?Duke of Mousillon pisze:Poza tym, nawet gdyby sie tak stało to co? Podreczniki będą "valid" na kazdym turnieju, z kumplami zapewne też będzie można grać, figrki są na ebayu. W czym problem? Co najwyżej wzrośnie Wam czynnik hipsterstwa i "tredny factor" armii.
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.
Oczywiście, a co?Luc pisze:Ty tak na poważnie to napisałeś ?Duke of Mousillon pisze:Poza tym, nawet gdyby sie tak stało to co? Podreczniki będą "valid" na kazdym turnieju, z kumplami zapewne też będzie można grać, figrki są na ebayu. W czym problem? Co najwyżej wzrośnie Wam czynnik hipsterstwa i "tredny factor" armii.
No trauma jak trauma, szybko przechodziKefas pisze:Tak jak napisaem wcześniej... podobnie było z Dogs of War... niby można teraz na turnieju zagrać tą armią ale co poza tym? Jeśli komuś pasuje żeby taki los spotkał WE to chyba nie go nie spotkała taka trauma wcześniej.
Duke of Mousillon pisze:et modele których wcześniej nie było a teraz są można skonwertować vide Warshrine w WC.
o hipsterstwie i "trendy" nie wspomnę, bo to jest oczywiste.
Kefas napisał(a):
Tak jak napisaem wcześniej... podobnie było z Dogs of War... niby można teraz na turnieju zagrać tą armią ale co poza tym? Jeśli komuś pasuje żeby taki los spotkał WE to chyba nie go nie spotkała taka trauma wcześniej.
No trauma jak trauma, szybko przechodzi Dogs of War też niektóych graczy nie kumam jak lamentują. PJeśli kogoś nie stać na kupno kolekcjonerskich metali Citadela z lat `90 to przecież wszystkie te unity z AB można złożyć z boxów innych armii
Sam fakt komentowania takich herezji jakie tutaj uskuteczniasz jest niejako potwarzą dla odpowiadających Ci nań forumowiczów, ale idąc Twoją logiką, to lepiej przerobić oryginalne modele z lat 90, czy nawet obecne ulepki by "przerobic sobie swoja armię" na inna wykorzystujac przy tym wiadro GSa a przy okazji marnujac czas i pieniądze. Bo po męskiego członka komuś armia z którą się nie identyfikuje w żaden sposób. Tym bardziej w epoce kulawych i wygiętych zasad do ów gry.Duke of Mousillon pisze:(...)
Tak wiem, będę się zmażyć w piekle ^^Gremlin pisze:Sam fakt komentowania takich herezji jakie tutaj uskuteczniasz jest niejako potwarzą dla odpowiadających Ci nań forumowiczów,Duke of Mousillon pisze:(...)
Dla mnie to modelarstwo, hobby, fantazja istota warhammera. No ale co kto lubi widać, pewnie jesteś z generacji "dajmisiów" zero wysiłku od życia i wszystko podane na talerzuGremlin pisze: ale idąc Twoją logiką, to lepiej przerobić oryginalne modele z lat 90, czy nawet obecne ulepki by "przerobic sobie swoja armię" na inna wykorzystujac przy tym wiadro GSa a przy okazji marnujac czas i pieniądze.
Jeśli ktos się identyfikuje wyłącznie z finalnym produktem korporacyjnego giganta i nie potrafi sam stworzyć czegoś własnego z indywidualnym klimatem to tylko pożałować.Gremlin pisze:Bo po męskiego członka komuś armia z którą się nie identyfikuje w żaden sposób. Tym bardziej w epoce kulawych i wygiętych zasad do ów gry.
Srsly? A skąd wiesz że pójdzie? Skąd Twoje przeswiadczenie że tylko Twoje "normalne" jest mojsze? Subiektywizm kolego zaprowadził niejednego na manowceGremlin pisze:Odpowiem Ci, że armia każdego normalnego gracza WE pójdzie na półeczkę jako ozdoba. A część ludzi może kupi inna armie, ktora im się podoba. Ale po co? By tą kolejna spotkał ten sam los?
Gremlin pisze:Lepiej przejść do innego systemu, z normalnymi zasadami, i ładnymi tanimi modelami, ba WCIĄŻ METALOWYMI! WH już od dawna odstaje poziomem... . A jak nie to zawsze pozostaje kupić ciepłe papcie i zacząć grać w planszówki, a w WH grać z kumplami przy piwku. BO turniejowo ten system bez ograniczej jest konkretnie pojebany.
W rzeczy samej, przecież lubimy wszystko podane na tacy.Gremlin pisze:Nic na siłę.
Lubię poznawać istotę mego jestestwa, poprzez pseudopsychologiczne wywody na podstawie jednego posta na forum.Duke of Mousillon pisze:(...)
wychodząc dalej Gremlin w stronę poznania twojej natury powiedzmy szczerze, że z tego postu wynika że rodzice za często cię wyjmowali z łóżeczka na ręce, dodatkowo nad twoim łóżeczkiem stała paprotka - stąd wybór armii, a szukanie całego życia "gotowego na tacy" wynika z tego, że nie pozwolili ci własnoręcznie obrywać listków z tej paprotki mimo że wyciągałeś do nie ręce.Gremlin pisze:Lubię poznawać istotę mego jestestwa, poprzez pseudopsychologiczne wywody na podstawie jednego posta na forum.Duke of Mousillon pisze:(...)
Gratuluje!
Rozumiem, że trolujemy dalej?
O matko kolejny wszechwiędzący się urwał. Idz lepiej na forum modelarskie i tam się chwal że masz armię z zapałek i plasteliny bo tu nikogo to nie jara. Ja np. lubię kolekcjonować modele GW - masz coś do tego?Duke of Mousillon pisze:...
Nie zgodzę się, gdy wyszła ich księga było ich całe mrowie, pamiętam turnieje gdy było ich 25% wszystkich graczy na turnieju ;p Nie trafić na takiego to był cudPiotras pisze: Imho WE zawsze były trochę "hipsterską armią" (choć to negatywne określenie)...
Fakt, ale tak jest z każdym nowym bookiem, choć wtedy WE były turbo giętedebelial pisze:Nie zgodzę się, gdy wyszła ich księga było ich całe mrowie, pamiętam turnieje gdy było ich 25% wszystkich graczy na turnieju ;p Nie trafić na takiego to był cudPiotras pisze: Imho WE zawsze były trochę "hipsterską armią" (choć to negatywne określenie)...