Kijowska brać LARP-a.

Ukraińscy twardogłowi chcą stanu wyjątkowego.Będzie chyba stan wojenny.
http://swiat.newsweek.pl/ukraina-rewolu ... 900,1.html
to też jest ciekaw , milicja udziela wywiadów , w którejś z wypowiedzi spada stwierdzenie iż to Władza nie pozwla rozgonić majdanu , czyli milicja pewno może ich tam roznieść.
http://swiat.newsweek.pl/majdan-oczami- ... 1,1,1.html

Tullaris · Post autor: **Tullaris** » 3 lut 2014, o 10:33

http://www.youtube.com/watch?v=3a-PN4n0 ... SWTyucPP5K
http://www.youtube.com/watch?v=PglkS0TQS1k
Wszystko w temacie Ukrainy.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/agencja ... arne/2sgve
Amerykanie się ruszyli.

Matis · Post autor: **Matis** » 3 lut 2014, o 22:51

Akurat informacje o tym, że sąsiedzi Ukrainy zbierają wojska przy granicach wyciekły już jakiś tydzień temu. W jednym z reportaży z Kurska, widać było przejeżdżające za reporterką rosyjskie czołgi.

Bardzo jestem ciekawy jak to wszystko się skończy.

Fuxiorr · Post autor: **Fuxiorr** » 3 lut 2014, o 22:58

Hamerykanie już krążowniki wysyłają ... widać każdy czegoś chce.. albo ziemi... albo wpływów.. tylko nasz rząd myśli jak tu pomóc dojść do władzy partii która popiera nazistów ukraińskich ...

Matis · Post autor: **Matis** » 3 lut 2014, o 23:45

Zmobilizować 200 czołgów, lotnictwo, 5-10k piechoty. Przy natarciu z bodaj 5-6 stron (wszyscy sąsiedzi). Zajęli byśmy nasze dawne ziemie praktycznie bez walki.

Pendzel · Post autor: **Pendzel** » 4 lut 2014, o 00:33

Niemcy też by zajęli Pomorze.

kubencjusz · Post autor: **kubencjusz** » 4 lut 2014, o 08:49

kurdebele. walnę cytat bo aż się prosi: Napalm solves any problem.

Tullaris · Post autor: **Tullaris** » 4 lut 2014, o 11:24

Pendzel pisze:Niemcy też by zajęli Pomorze.

Niemcy nie chcą iść na wojnę więc niczego nie zajmą, zresztą po co skoro mogą wszystko wykupić.

Fuxiorr pisze:Hamerykanie już krążowniki wysyłają ... widać każdy czegoś chce.. albo ziemi... albo wpływów.. tylko nasz rząd myśli jak tu pomóc dojść do władzy partii która popiera nazistów ukraińskich ...

Każde normalne państwo dąży do tego, aby maksymalnie poszerzać tak czy inaczej swoją strefę wpływów i realizować swoje interesy narodowe. Nasze dąży do tego aby pomagać w poszerzaniu strefy wpływów naszego najsilniejszego sąsiada i realizacji jego interesów narodowych.
Czy ktoś zastanawiał się dlaczego Niemcy pompują kasę w Kliczkę i wspierają merytorycznie jego ugrupowanie??? Może po to aby bronić wolności i demokracji na Ukrainie??? A może z tych samych przyczyn dla których w Polsce na początku lat 90-tych wspierali takie ugrupowanie jak KLD, a którego ówczesny lider jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności jest dziś premierem???
Efekt będzie taki, że wszyscy ugrają swoje interesy a nas jak zwykle poklepią po plecach zza wspólną walkę za "Waszą i Naszą Wolność"

Matis pisze:Zmobilizować 200 czołgów, lotnictwo, 5-10k piechoty. Przy natarciu z bodaj 5-6 stron (wszyscy sąsiedzi). Zajęli byśmy nasze dawne ziemie praktycznie bez walki.

No cóż Ukraina posiada na dzień dzisiejszy 139 tyś żołnierzy (wojsko poborowe), 700 czołgów. Polska 120 tyś żołnierzy (100 tyś wojska zawodowego w z czego ponad 1/3 to weterani misji w Iraku i Afganistanie), 900 czołgów. Siły są więc mniej więcej wyrównane, ale Polska w dużej części dysponuje nowocześniejszym sprzętem i lepiej wyszkolonymi żołnierzami. Ukraina ma przewagę jeśli chodzi o Lotnictwo 80 Migów 29 i 36 Su 27, Polska ma 35 Migów 29 i 48 F 16 Block 52+. Nasze F16 są jednak bardziej zaawansowane technologiczne.
Siły są więc podobne, co oznaczało by długą i wyniszczającą wojnę która zakończyła by się osłabieniem obu stron. Jeżeli jednak Rosja zdecydowała by się zrobić porządek na Ukrainie (choć ma niewątpliwie silną armię, to nie jest w stanie kontrolować całej Ukrainy), lub wyzwolić swych rodaków na wschodzie Ukrainy (jest tam ich ponad 10 MLN), a my uzyskali byśmy pomoc Węgier i Rumunii (te państwa mają swoje mniejszość, które będą chcieli wyzwolić), to sprawa wydaje się przesądzona.
Ale puki co na rząd woli pomagać w realizacji interesów innych państw, a nie naszego, więc nic z tego nie będzie.

Naviedzony · Post autor: **Naviedzony** » 4 lut 2014, o 12:14

Nie rozumiem tego podejścia. Po co wywoływać wojnę? Nie szkoda Ci ludzi?

okurdemol · Post autor: **okurdemol** » 4 lut 2014, o 12:47

Karta Polaka, czy jak jej tam. Każdy Ukrainiec, który umie chociaż powiedzieć "ku**" i "dupa", oraz ma stałe zameldowanie na terenach dawniej należących do Polski, jeśli będzie chciał może być uznany za Polaka, pojechać do Polski, pracować w Polsce itp. A potem walnąć plebiscyt, gdzie te tereny należą, skoro "mniejszość Polska" na tych terenach wynosi 90%.

przelas · Post autor: **przelas** » 4 lut 2014, o 13:21

Matis pisze: Ale puki co na rząd woli pomagać w realizacji interesów innych państw, a nie naszego, więc nic z tego nie będzie.

hehe ale odjechałeś, rozumiem że interesem Polski jest wojna

Loizok · Post autor: **Loizok** » 4 lut 2014, o 13:22

Dajcie spokój, chyba za dużo gracie na komputerze

(albo w młotka

)

Dydu · Post autor: **Dydu** » 4 lut 2014, o 14:26

Nie wiem jak do tego doszło ale Andrzej +1

Matis · Post autor: **Matis** » 4 lut 2014, o 16:59

Tullaris pisze:
Pendzel pisze:Niemcy też by zajęli Pomorze.
Niemcy nie chcą iść na wojnę więc niczego nie zajmą, zresztą po co skoro mogą wszystko wykupić.

Fuxiorr pisze:Hamerykanie już krążowniki wysyłają ... widać każdy czegoś chce.. albo ziemi... albo wpływów.. tylko nasz rząd myśli jak tu pomóc dojść do władzy partii która popiera nazistów ukraińskich ...
Każde normalne państwo dąży do tego, aby maksymalnie poszerzać tak czy inaczej swoją strefę wpływów i realizować swoje interesy narodowe. Nasze dąży do tego aby pomagać w poszerzaniu strefy wpływów naszego najsilniejszego sąsiada i realizacji jego interesów narodowych.
Czy ktoś zastanawiał się dlaczego Niemcy pompują kasę w Kliczkę i wspierają merytorycznie jego ugrupowanie??? Może po to aby bronić wolności i demokracji na Ukrainie??? A może z tych samych przyczyn dla których w Polsce na początku lat 90-tych wspierali takie ugrupowanie jak KLD, a którego ówczesny lider jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności jest dziś premierem???
Efekt będzie taki, że wszyscy ugrają swoje interesy a nas jak zwykle poklepią po plecach zza wspólną walkę za "Waszą i Naszą Wolność"

Matis pisze:Zmobilizować 200 czołgów, lotnictwo, 5-10k piechoty. Przy natarciu z bodaj 5-6 stron (wszyscy sąsiedzi). Zajęli byśmy nasze dawne ziemie praktycznie bez walki.
No cóż Ukraina posiada na dzień dzisiejszy 139 tyś żołnierzy (wojsko poborowe), 700 czołgów. Polska 120 tyś żołnierzy (100 tyś wojska zawodowego w z czego ponad 1/3 to weterani misji w Iraku i Afganistanie), 900 czołgów. Siły są więc mniej więcej wyrównane, ale Polska w dużej części dysponuje nowocześniejszym sprzętem i lepiej wyszkolonymi żołnierzami. Ukraina ma przewagę jeśli chodzi o Lotnictwo 80 Migów 29 i 36 Su 27, Polska ma 35 Migów 29 i 48 F 16 Block 52+. Nasze F16 są jednak bardziej zaawansowane technologiczne.
Siły są więc podobne, co oznaczało by długą i wyniszczającą wojnę która zakończyła by się osłabieniem obu stron. Jeżeli jednak Rosja zdecydowała by się zrobić porządek na Ukrainie (choć ma niewątpliwie silną armię, to nie jest w stanie kontrolować całej Ukrainy), lub wyzwolić swych rodaków na wschodzie Ukrainy (jest tam ich ponad 10 MLN), a my uzyskali byśmy pomoc Węgier i Rumunii (te państwa mają swoje mniejszość, które będą chcieli wyzwolić), to sprawa wydaje się przesądzona.
Ale puki co na rząd woli pomagać w realizacji interesów innych państw, a nie naszego, więc nic z tego nie będzie.

Wiem jakie wojsko posiada Ukraina. Ale przy ataku z bodaj 5 stron, nawet najlepsza armia nie jest w stanie wygrać. Dodajmy do tego obywateli samej Ukrainy, którzy rozpętali by rewolucję. Atakują cię z 5 stron. 5 armii. Do tego masz problemy wewnątrz państwa. Szanse na skuteczną obronę małe. Wojna może i by była krwawa, ale przy ataku z kilku stron, była by dość krótka.
Nie ma jednak co gdybać. Trzeba czekać na dalszy rozwój sytuacji.

Kijowska brać LARP-a.

Re: Kijowska brać LARP-a.