Moderator: swieta_barbara
Wood Elves (2500)Jasif pisze:No to WE się skończyło rumakowanie
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Wybór (w sensie teoretycznych możliwości) - tak. Praktyczna różnorodność - nie (oczywiście: zawsze są fluffowcy itp). Dlaczego: jeżeli przyjąć, że w każdym armybooku rozkład przydatności jednostek (od najgorszych do najlepszych) ma rozkład normalny, to w konkurencyjnym (turniejowym?Lidder pisze:wokrze, ale podana przez Ciebie zasada ma zastosowanie na prawie każdym zbiorze. Naiwnym chyba jest sądzić, że na ETC nie występuje? Stąd chyba naturalne jest przypuszczenie, że na open masz większy wybór. Teoria Shino "o jedynym słusznym wyborze"również ma sens, ale nie dowiemy się tego bo na Open i PKS nie gramy na taką skalę.
) środowisku będzie naturalne dążenie do przesunięcia wyborów w stronę tych optymalnych (prawo ewolucji)*. Dlatego de facto różnorodność maleje, bo statystycznie częściej będą się pojawiać jednostki z prawej skrajnej strony wykresu normalnego (załóżmy, że tam są "bardziej przydatne jednostki"), mimo że formalnie można wybierać z pełnej gamy kombinacji. Obcięcie / przycięcie możliwości wybierania tego "maksimum efektywności" powoduje przesunięcie częstości wybierania w stronę środka przedziału normalnego, czyli tam gdzie jest więcej jednostek o podobnej przydatności, co przy pewnym udziale elementu losowego (indywidualne preferencje) spowoduje że pojawi się większa różnorodność na stole mimo ograniczonego wyboru. 
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
