Zamieszki
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Zamieszki
Chyba niestety siedzenie w domu Cie nie służy droga Agnieszko. Nie wiem co ma piernik do wiatraka (jakaś stara ocena malowania gdy byłem pewnie w gimnazjum a moje obecne studia, przypominam że to jest temat o Ukrainie, chętnie opowiem Ci o Uniwersytecie Warszawskim na privie). Polecam poczytać trochę książek. Z telewizji nie dowiesz się wszystkiego. Polecam także biografie Putina, sporo wyjaśnia. Putin to człowiek wybrany przez FSB i Jelcyna do obrony interesów tej "szajki". Oczywiście w dużej mierze się usamodzielnil ale bez "firmy" nie byłby wstanie efektywnie rządzić krajem.
a tak z innej beczki
http://9gag.com/gag/amXVpNo
Ciekaw jestem czy te zdjęcia to faktycznie radośni Ukraińcy czy część rosyjskiej propagandy
http://9gag.com/gag/amXVpNo
Ciekaw jestem czy te zdjęcia to faktycznie radośni Ukraińcy czy część rosyjskiej propagandy
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5
as1:
z grubsza podsumował to Barbarossa
1)sankcje gospodarcze zawsze uderzaja w obie strony. i zawsze jest to "pokojowa wojna" na przeczekanie. ale:
Europa moze kupowac rope z M.Północnego/ na rynkach światowych. Rosja nie ma gdzie sprzedawać swoich zapasów (a to od ponad 10 lat jest ok 50% PKB). Na swoje nieszczęście Rosja przejadła swoje prosperity z poczatku wieku, tyle ze jest w trakcie intensywnej modernizacji armii.
ma generalnie przed soba bardzo czarny scenariusz.
I w zasadzie jej najwiekszy oponent wcale nie leży za zachodnią granicą. gdzieś niby daleko jest 1mld zdeterminowanego wroga....ktory jest zamożniejszy, lepszy technologicznie i gospodarczo i niestety dla Rosjan ma niewyczerpane zasoby ludzkie (co zawsze bylo domeną armii rosyjskiej).
Jak Rosjanie zaczną się chwiać to może sie okazać ze znaczna połać terenu zmieni wlasciciela.
sadze ze wie to zarowno kreml, jak i waszyngton...jak i pekin.
dla mnie- wojna gospodarcza zachod-rosja win dla zachodu.
2)po bron masowego razenia raczej siegnie strona przegrywajaca (o ile bedzie wystarczajaco zdeterminowana). cala zimna wojna opierala sie na odstraszaniu wlasna bronia nuklearna. absurdem bylo zwiekszanie potencjalu ktory i tak byl w stanie unicestwic ludzkosc. ale tak to sie krecilo. i we wszystkich konfliktach ew.uzycie bylo po stronie "przegrywajacej". ot chocby slawetny kryzys kubanski.
na nieszczescie bron atomowa trafila juz do zbyt wielu grajdziolkow.
3) nawet dla takiego laika jak ja jest jasne ze popyt i podaz nie jest jedynym wykladniekiem ceny i struktury rynku.
4) kryzys w Europie jest bardzo poważny. zasadniczy problem jest w zbyt duzych wydatkach kiedy nie ma skad brac zysków. od ladnych parudziesieciu lat Europa zajmowała sie najlatwiejsza metoda zarabiania: pieniadz kreujacy nowy pieniadz (szeroko pojeta bankowosc) . przemysl byl w odwrocie. i znowu- lepiej przeszly perturbacje panstwa ktore maja surowce albo ktore cos konkretnego produkuja.
i zgodze sie z Barbarossa- im dluzej beda odwlekane reformy finansow tym bardziej zaboli. i 2 pokolenia i nawet zjednoczona europa bedzie karzelkiem.
WWP to szczwany lis. jezeli w referendum wyszloby "chcemy do Rosji" to nagle sie okazuje ze znacznie wzrasta jego legitymizacja....
dlatego "mientka" polityka Zachodu kojarzy mi sie z 1938r. (ale jako mechanizm, bo w wojne swiatowa nie wierze=> wojna jest na tyle droga ze przestala byc skutecznym narzedziem)
z grubsza podsumował to Barbarossa
1)sankcje gospodarcze zawsze uderzaja w obie strony. i zawsze jest to "pokojowa wojna" na przeczekanie. ale:
Europa moze kupowac rope z M.Północnego/ na rynkach światowych. Rosja nie ma gdzie sprzedawać swoich zapasów (a to od ponad 10 lat jest ok 50% PKB). Na swoje nieszczęście Rosja przejadła swoje prosperity z poczatku wieku, tyle ze jest w trakcie intensywnej modernizacji armii.
ma generalnie przed soba bardzo czarny scenariusz.
I w zasadzie jej najwiekszy oponent wcale nie leży za zachodnią granicą. gdzieś niby daleko jest 1mld zdeterminowanego wroga....ktory jest zamożniejszy, lepszy technologicznie i gospodarczo i niestety dla Rosjan ma niewyczerpane zasoby ludzkie (co zawsze bylo domeną armii rosyjskiej).
Jak Rosjanie zaczną się chwiać to może sie okazać ze znaczna połać terenu zmieni wlasciciela.
sadze ze wie to zarowno kreml, jak i waszyngton...jak i pekin.
dla mnie- wojna gospodarcza zachod-rosja win dla zachodu.
2)po bron masowego razenia raczej siegnie strona przegrywajaca (o ile bedzie wystarczajaco zdeterminowana). cala zimna wojna opierala sie na odstraszaniu wlasna bronia nuklearna. absurdem bylo zwiekszanie potencjalu ktory i tak byl w stanie unicestwic ludzkosc. ale tak to sie krecilo. i we wszystkich konfliktach ew.uzycie bylo po stronie "przegrywajacej". ot chocby slawetny kryzys kubanski.
na nieszczescie bron atomowa trafila juz do zbyt wielu grajdziolkow.
3) nawet dla takiego laika jak ja jest jasne ze popyt i podaz nie jest jedynym wykladniekiem ceny i struktury rynku.
4) kryzys w Europie jest bardzo poważny. zasadniczy problem jest w zbyt duzych wydatkach kiedy nie ma skad brac zysków. od ladnych parudziesieciu lat Europa zajmowała sie najlatwiejsza metoda zarabiania: pieniadz kreujacy nowy pieniadz (szeroko pojeta bankowosc) . przemysl byl w odwrocie. i znowu- lepiej przeszly perturbacje panstwa ktore maja surowce albo ktore cos konkretnego produkuja.
i zgodze sie z Barbarossa- im dluzej beda odwlekane reformy finansow tym bardziej zaboli. i 2 pokolenia i nawet zjednoczona europa bedzie karzelkiem.
WWP to szczwany lis. jezeli w referendum wyszloby "chcemy do Rosji" to nagle sie okazuje ze znacznie wzrasta jego legitymizacja....
dlatego "mientka" polityka Zachodu kojarzy mi sie z 1938r. (ale jako mechanizm, bo w wojne swiatowa nie wierze=> wojna jest na tyle droga ze przestala byc skutecznym narzedziem)
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Część mieszkańców Krymu jest radosna, część nie jest. Co do faktów to:
- Krym nie jest historycznie rosyjski, został skolonizowany przez Rosjan za Stalina. Obecnie jest tam miks etniczny.
- Podbijanie innych państw na zasadzie "urządzimy u was referendum" to nadal podbój. Mniejszości etniczne są wszędzie i nie stanowi to usprawiedliwienia do zmian granic. Szczególnie, jeśli referendum jest organizowane na chybcika, pod lufami "lokalnych oddziałów samoobrony" i z pogwałceniem prawa i woli państwa, w którego skład wchodzi sporny obszar.
- Po "uznaniu umów za niebyłe", "interwencji w celu ochrony mniejszości" i rżnięciu głupa przed światową opinia publiczną, referendum na obszarze kontrolowanym militarnie to kolejne stalinowskie narzędzie. Element normalizacji nowego porządku i budowania pozorów legalności. Referenda odbyły się w większości państw europy wschodniej po II WŚ, u nas było "3 x tak". Może ktoś, kto nie zna historii, da się na to nabrać.
- Krym nie jest historycznie rosyjski, został skolonizowany przez Rosjan za Stalina. Obecnie jest tam miks etniczny.
- Podbijanie innych państw na zasadzie "urządzimy u was referendum" to nadal podbój. Mniejszości etniczne są wszędzie i nie stanowi to usprawiedliwienia do zmian granic. Szczególnie, jeśli referendum jest organizowane na chybcika, pod lufami "lokalnych oddziałów samoobrony" i z pogwałceniem prawa i woli państwa, w którego skład wchodzi sporny obszar.
- Po "uznaniu umów za niebyłe", "interwencji w celu ochrony mniejszości" i rżnięciu głupa przed światową opinia publiczną, referendum na obszarze kontrolowanym militarnie to kolejne stalinowskie narzędzie. Element normalizacji nowego porządku i budowania pozorów legalności. Referenda odbyły się w większości państw europy wschodniej po II WŚ, u nas było "3 x tak". Może ktoś, kto nie zna historii, da się na to nabrać.
Ech, Duke, naprawdę nie wiem, czemu tak bardzo naciskasz na tę telewizję. Informuję: nie posiadam odbiornika. Książki o Rosji to ja mogę Tobie polecić, choć nie wiem, czy poza angielskim jesteś w stanie ogarnąć tego typu literaturę w innych językach. "Więcej Osmańczyka, mniej Grottgera..." - daj już spokój sci- fi
I tak- wiem, co to UW. Wiem też, jak człowiek w Twoim wieku łyka wszystko i jest panem świata
I tak- wiem, co to UW. Wiem też, jak człowiek w Twoim wieku łyka wszystko i jest panem świata
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
Nie obawiaj się, nikt tu nie sypie za niepłacenie abonamentu.Yudokuno pisze: Informuję: nie posiadam odbiornika.
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
karl1299 pisze:Nie obawiaj się, nikt tu nie sypie za niepłacenie abonamentu.Yudokuno pisze: Informuję: nie posiadam odbiornika.
... naprawdę nie mam telewizora. Dzięki temu mam więcej czasu na inne rzeczy
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
- 4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Nie dramatyzujmy kolejne amerykańskie F16 już do nas lecąYudokuno pisze:czyli nadchodzi ten czas, że trzeba się pakować i spadać z tych okolic - jak najdalej :/
Zresztą gwoli rozluźnienia
http://www.youtube.com/watch?v=ivgCD31iKyg
Obecny kryzys nierożni się niczym od poprzednich. Ktoś złe zainwestował pieniądze, poszły spekulacje na giełdzie (rynek nieruchomości). Tak jak w większość napisałeś nie jest to pierwszy i ostatni kryzys w historii świata ale według mnie jego przyczyny są bardzo podobne do poprzednich kryzysów. W kapitalizmie tak już jest i tyle. W tym się zgadzam.Zacznijmy od tego, że chyba ani nie rozumiesz, skąd się wziął obecny kryzys i na czym polega, ani tym bardziej nie pojmujesz mechanizmów wyjścia z niego.
Mówiąc krótko - obecny kryzys nie jest standardowym kryzysem kapitalizmu związanym z bańką spekulacyjną i nadmiernym rozrostem nieefektywnych firm, po którym następuje oczyszczająca recesja, wycina mniej efektywnych i można rozwijać się nadal. Ten kryzys ma bardzo głębokie i trudne do usunięcia przyczyny strukturalne wynikające w dużej mierze z globalizacji i wyczerpania źródeł wzrostu. On sobie "nie pójdzie" - w tym momencie jest już permanentny. Co więcej - status quo, czyli w zasadzie stagnacja - jest możliwa tylko dzięki dalszemu zadłużaniu się większości państw Zachodu, kontrolowanemu dodrukowi pieniądza i sztuczkom księgowym. Ten mechanizm nie może trwać i prędzej czy później tak czy inaczej sprawa się rypnie. Jeśli nie zgadzasz się z powyższym - wytłumacz, gdzie się mylę. Aktualny stan gospodarki zachodu to pociąg, który jedzie ku przepaści, ale maszynista boi się przestać dosypywać węgla. Przepaść jeszcze daleko, ale coś się musi poważnie zmienić.
Że co? Nie przesadzasz troszeczkę. Co wy z tymi chinami wyjechaliście? Wiem nie jestem może ekonomistą ale proces o którym mówisz zachodzi już od kilkudziesięcioleci. Europa z produkcji przemysłowej przestawia się na wytwarzanie usług. Cały przemysł jest przenoszony do krajów takich jak: Indie, Pakistan, Chiny, Indonezja itp. Jest to naturalne i zapewniam cię że żaden polityk nie przystawił do tego ręki. Myślisz że co chińczycy gardzą pieniędzmi kapitalistów bo są komunistami? Jak dobrze widać wcale nimi nie gardzą. Przy rozwijającej się chinach proponujesz żeby całkowicie wstrzymać handel z rosją. Powtarzam nie wierzę żeby tego typu decyzja nie odbiła się negatywnie na stan gospodarki Niemiec i WB. Są to za duże powiązania finansowe i za duże pieniądze żeby kierować się racjami moralnymi.Dwa - owszem, wstrzymanie handlu z Rosją uderzy w światową gospodarkę boleśnie. Mniejsza podaż surowców, mniejszy popyt na produkty z nich wytwarzane. Tyle tylko że taki "cios" to drobnostka w porównaniu np. z wojną światową. To nawet nie wystarczy, żeby zdegradować gospodarkę Niemiec czy Wielkiej Brytanii do poziomu choćby Włoch. A z drugiej strony - nie wiem czy nie ostatnia szansa, żeby wdrożyć zmiany strukturalne potrzebne, by zachód za 50 lat nie był po prostu popychadłem chińczyków. Bo głęboki kryzys wymusza zmiany, a to jest naprawdę ostatni dzwonek.
Słyszałem opinię (powtarzam opinię) że jedyną szansą na możliwości konkurowania z Ameryką i Chinami jest wstąpienie Rosji do UE. Obecnie jest to niemożliwe ale kiedyś kto wie?
źle mnie tutaj zrozumiałeś. Rosjanie owszem oddają jeżeli są zmuszeni ale jeszcze nigdy nie zapomnieli że coś do nich kiedyś należało. Prosty przykład tereny utracone na podstawie rozejmu z Niemcami pod koniec I wojny światowej. Część tych terenów odzyskali zaraz po ciężkich walkach z białymi i Polakami zaś resztę zdobyli w czasie drugiej wojny światowej.Trzy - Ruskie nigdy nic nie oddały? Wszak dwie dekady temu z hakiem Gorbaczow oddał wszystkie republiki i Europę Wschodnią. Po I WŚ również sporo oddali. Za ZSRR odpadł Afganistan. To tylko ostatnie 100 lat.
Afganistanu jeszcze nikt nigdy nie podbił i wszyscy mieli tam problemy. Na nieszczęście dla mieszkańców
Myślisz że co ZSRR upadł definitywnie? Nie prawda na jego miejscu powstał WNP. Może i są mniejsze zależności od Moskwy i większa niezależność krajów członkowskich. Niestety ale to Moskwa posiada decydujący głos oraz posiada decydujący głos.
Problem z Ukrainą jest prosty. Otóż dla przeciętego Rosjanina miasta takie jak Charków kijów Sewastopol kojarzone są z typowym radzieckim charakterem i rosyjskim kręgiem kulturowym. Może wydać się to głupie ale w Rosji istnieje duża popularność związana ze wszystkim związanym z ZSRR.
Mówiąc szczerze to nawet my nie jesteśmy bezpieczni. Dziwił bym się gdyby ruskie nie miały jakieś długofalowej strategi mającej na zdobycie wpływów w krajach europy środkowej (Nie władzy).
teraz ja ci odpowiem mocno prowokacyjne. Za 50 lat UE będzie krajem staruszków gdzie nikt nie będzie już mógł pracować zaś większość stanowić będą muzułmanie murzyni i im podobni. Wybuchnie wojna pomiędzy rdzennymi a imigrantami co w znaczącym stopniu zniszczy UE. Jak sam widzisz takie gdybanie jest mega słabe. Nie jesteś jedynym który przepowiadał Rosji unicestwienie ich państwa: Tatarzy, Polacy, Napoleon, Hitler , amerykańce i cała maść proroków rożnego rodzaju mówiąca o kolosie na glinianych nogach. Rosjanie ich pozdrawiają.Cztery - Magia nuklearnych rakiet i obecna wizja potężnej Rosji Putina przesłania Ci fakt, że ten kraj żyje z wyprzedaży surowców naturalnych, nie rozwija żadnej sensownej gospodarki, demograficznie jest w czarniejszej d* niż Europa, a do tego nie jest spójny narodowościowo ani wyznaniowo. Jeśli nic się radykalnie nie zmieni, za 50 lat będzie to kraina starych alkoholików z coraz mniejszą ilością dóbr na sprzedaż, targany separatyzmami, z ultrapotężnym, pozbawionym jakichkolwiek skrupułów sąsiadem na południu.
O co chodzi z tymi chińczykami znów? Chcesz nam powiedzieć że przysłowie Mao "Komunizm da się zbudować na połowie ludzkości" po wojnie z Rosją trzeba było by zmienić na "Chiny ta się zbudować na 1/5 mieszkańców"? BO tak to wygląda narazie z twoich słów.
To samo mogę powiedzieć o ogniu. dziwnym trafem wykorzystanie ognia w celu ataku lub obrony przez homo sapiens jakieś kilkadziesiąt tysięcy lat temu nie powstrzymało rozwoju technik wykorzystania ognia w sztuce wojennej. (Najbardziej popularne: grecki ogień, miotacz ognie, napalm). To samo można powiedzieć o broni palnej czołgach i samolotach. Jakoś ludzkość nie powiedziała dość po skonstruowania pierwszych prototypów tych rodzajów broni tylko ulepszała wprowadzała nowe wzorce aż do osiągnięcia ideału.Pięć - Owszem, broń nuklearna, podobnie jak czarna ospa, będzie zawsze straszyć. Ale bez możliwości dostarczenia jej na masową skalę na terytorium wroga staje się dużo mniej straszna - nie jest już rozwiązaniem strategicznym, ale w najlepszym razie taktycznym, a w najgorszym - terrorystycznym. Np Ukraina ma elektrownie atomowe i gdyby chciała, mogłaby spróbować pomęczyć Rosję jakimś radiokatywnym syfem - odpalić brudną bombę w Moskwie. Nie wykluczam też, że zachowali sobie jakieś walizeczki z mini-nukiem po ZSRR. Tyle tylko, że ich potencjał w tym zakresie jest tak niewspółmierny do rosyjskiego, że nawet mówienie o tej opcji bardziej by im zaszkodziło, niż pomogło. A technologia idzie naprzód. Jeśli np. za 50 lat pojawią się technologie umożliwiające bezbłędne przechwytywanie rakiet i samolotów, to sięganie po broń nuklearną w konflikcie z dużo silniejszym sąsiadem będzie dokładnie tak samo desperackim i samobójczym krokiem, jak odpalenie przez Ukraińców brudnej bomby w Moskwie. Bo bombę trzeba będzie dostarczyć ciężarówką. Może uda Ci się coś przemycić, gdzieś urządlić, ale w zamian przestajesz istnieć. Broń nuklearna działa jako straszak w momencie, kiedy Wzajemna Totalna Zagłada jest pewna. W momencie, kiedy totalna zagłada dotyczy jednej strony, a druga może stracić ze dwa miasta - broń nuklearna staje się niemal bezużyteczna. Słabszy będzie się bał jej użyć, silniejszy nie będzie musiał.
Problem z bronią biologiczną w poprzednich wiekach był bardzo prosty. Była to broń obusieczna. Nie istniały żadne środki chroniące ani agresora ani obrońce. Równie dobrze ta boń może obrócić się przeciwko agresorowi i dlatego jej wykorzystanie w warunkach bojowych było ograniczone. Mówiąc szczerze to obecną broń biologiczną postawiłbym na tym samym miejscu co broń jądrową. Tego typu broń nie ma za zadanie umożliwić zdobycie jakiegoś obszaru lecz całkowitą fizyczną eksterminację określonego obszaru według teorii wojny totalnej.
Jak już wcześniej mówiłem rozmawiamy tutaj o kraju który po Ameryce dysponuje największą liczbą głowic nuklearnych i rakiet balistycznych. Mam wrażenie ze wyśmiewasz ich technologie ale poza amerykanami to nikt inny na świecie nie dysponuje tak nowoczesną technologią wojskową jak oni. Więc proszę przestań mówić o tym jak to ruskie będą w spodniach albo gaciach szmuglowali bomby atomowe do ameryki a przede wszystkim ukrainy. Bo to jest mega słabe.
Mówisz dokładnie jak hitler. On też twierdził że ruskie to jedno wielkie łajno idioci i impecyle. A tutaj się okazało że produkowali więcej dosłownie wszystkiego od niego, oznaczali się męstwem i bohaterstwem, potrafili zastosować zasady nowoczesnej wojny po wielu druzgocących porażkach (nie mylić mi tutaj z jakość dowodzenia na niskim szczeblu bo to inna bajka). Okazało się że radzieckie czołgi karabiny samoloty były lepsze i bardziej wszechstronne w zastosowaniu bojowym niż ich niemieckie odpowieniki. Amerykanie też myśleli że Ruskie nie są w stanie stworzyć porządnej rakiety ani bomby nuklearnej. W obydwu przypadkach ruskie ich niemiło zaskoczyli. Podałem ci dwa przykłady na to iż taka przewaga technologiczna o jaką próbujesz nam tutaj powiedzieć jest po prostu niemożliwa i nie zmienią tego twoje tłumaczenia
Tak śmiem twierdzić że zarówno izolacja gospodarcza i polityczna ZSRR jak i nadzwyczaj wysokie kontrybucje wojenne Niemiec na rzecz Anglii i Francji doprowadziły do zupełnie przeciwstawnych skutków niż ich twórcy oczekiwali.A tekstem o "kontrybucjach wojennych" nałożonych na ZSRR to mnie kompletnie zabiłeś i zupełnie nie wiem, co z tym zrobić i o czym mowa. Również rola kontrybucji wojennych w dojściu do władzy Hitlera jest bardzo naciągana, tak naprawdę Wielki Kryzys, rewizjonizm polityczny i miękka faja u Francuzów pomogły dużo bardziej. O izolacji Republiki Weimarskiej również nie słyszałem, a kilkuletnia "izolacja" ZSRR po rewolucji nie zmieniła postępowania Bolszewików, a jej wpływ na sukcesję po Leninie to chyba raczej domena rozważań z gatunku "efektu motyla" niż jakiś logiczny związek przyczynowo skutkowy. Wiedza historyczna na poziomie kilku formułek z podręcznika do gimnazjum to naprawdę nieco przymało.
Podam przykład Stalin mówi tak do narodu: Zobaczcie izolują nas. dlaczego? chcą nas zaatakować! zniszczyć!
chcą powrotu pańszczyzny i cara!. Dlatego musimy się zbroić i eliminować elementy niepewne lub nie pożądane. Co wtedy taki zwykły rosjanin myślał? Chyba ten wódz ma rację. Jak mogę to sprawdzić ? Gdzie zobaczę inną prawdę jeżeli nikt z nami nie utrzymuje kontaktu? Na początku może Rosjanie może i wierzyli w te brednie ale śmierć wielu rosjan na pewno uświadomiło im że są to plany szaleńca. Można powiedzieć że status nieomylnego boga nadał stalinowi sam hitler swoją obłąkańczą wojną rasową. W wyniku czego te brednie Stalinowskiego szaleństwa okazały się czystą prawdą. Ta okrutna i bezlitosna rozbudowa przemysłu i niszczenie wrogów narodu okazało się być uzasadnione. I teraz ja mam do ciebie pytanie, Jak ty byś postępował w takim wypadku jeżeli najokrutniejsze możliwości stają się faktami?
Podobny przykład mamy z Niemcami gdzie państwa zwycięskie nałożyły wielomiliardowe kontrybucje wojenne. Co miała fatalny wpływ na sytuacje niemiec w czasie wielkiego kryzysu. (nawiasem mówiąc to anglików i francuzów nie obchodziło to że niemcy nie mają kasy. Mają oddać i już ). Powstały wręcz idealne warunki do działalności radykałów typu hitler. On mówił prosto, to nie ty jesteś winien swojego losu to żydzi , traktat wersalski i podludzie są temu winni. Proponuję przestawić gospodarkę na wojenne tory i siłą zdobyć to co nam się należy (a nie to co nasze). Wiesz hitler nie był wielkim ekonomistą po prostu wprowadził tak zwaną gospodarkę rabunkową które miałaby katastrofalne następstwa dla niemieckiej gospodarki. Niestety Niemcy byli zmuszeni stosować na podbitych terenach nigdy wcześniej nie znaną w historii grabież i eksploatacje ekonomiczną krajów pokonanych. To kosztowało wiele milionów istnień ludzkich.
Dalej ku rozluźnieniu.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/lwow-dr ... -nas/956eh
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/lwow-dr ... -nas/956eh
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony
- 4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
może i widzę to w czarnych barwach, ale nie zamierzam ginąć za Ukrainę.4 karabiny pisze:Nie dramatyzujmy kolejne amerykańskie F16 już do nas lecąYudokuno pisze:czyli nadchodzi ten czas, że trzeba się pakować i spadać z tych okolic - jak najdalej :/
Zresztą gwoli rozluźnienia
http://www.youtube.com/watch?v=ivgCD31iKyg
@Sławol: muszę odrywać czasem wzrok od figurek. A że mogę malować tylko nocami, to mój monitor przypomina choinkę
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
@Yudo , przypomniała mi się wypowiedź Jankiela że w razie W to dajecie dyla. chyba nie ma się czym chwalić? jeśli nie wstyd przed Polakami to przynajmniej przed przyszłymi pobratymcami.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
Ochrona własnej rodziny, w tym małego dziecka, to nie jest dla mnie żaden wstyd. Mam gdzieś wojenki, bo i tak nie mamy na nie wpływu. Przecież zawsze tak było i jest: wierchuszka postanawia, a szaraki giną.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
nie sądzisz że znaczy to mniej więcej tyle że kto walczył w obronie naszego kraju to frajer?
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293
nie. Każdy ma prawo decydować o sobie i swoich bliskich. Mój patriotyzm kończy się w momencie, gdy coś zagraża mojemu dziecku. Nie stawiam dobra ojczyzny nad dobro córki, bo wiem, że w przypadku naszej śmierci - żaden rząd, żaden system się Nią nie zajmie. No i wyznaję zasadę Pumby: "tam twój dom, gdzie twój zadek".loko pisze:nie sądzisz że znaczy to mniej więcej tyle że kto walczył w obronie naszego kraju to frajer?
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
Stawiania CZEGOKOLWIEK ponad życie swoje i swojej rodziny to głupota.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.