Carsteina mazanie
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Carsteina mazanie
Cóż, założę może temat na forum - zawsze to miło przeczytać kilka uwag i porad.
Może niebawem zabiorę się do malowania szkieleciej armii na Black Knightach choć nie wiem czy podołam, a fantasy trochę mnie straszy (ostatnio się sparzyłem).
Teraz natomiast zaprezentuję małe próbki... maluję okazyjnie jak mam natchnienie. Przede mną spora góra metalu (Rzym, Etruskowie, Geltowie), a choć graczy do Field of Glory w Krakowie raczej brak to się tym nie przejmuję - kocham epokę.
Malowane zgodnie ze źródłami historycznymi. Poniżej dwa z kilkunastu planowanych oddziałów (część jest na wykończeniu). Mile widziana krytyka abym mógł się rozwijać "modelarsko".
Skala 15mm, 1/100.
Equites scutarii Aureliaci - rzymska kawaleria z sił Comesa Britanniarum. Legio Heroica 15mm.
(Equites scutarii Aureliaci - roman cavalry in Comes Britanniarum forces)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/517 ... b491c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28a ... bc3af.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7d ... b7199.html[/quote]
Akurat teraz maluję (zmagam się) ze skalą 28mm, Hessami do Musket & Tomahawk. Jak wyjdzie słoneczko to zrobię zdjęcia i zaprezentuję pierwszych jegrów i ich przeklęte białe getry.
Może niebawem zabiorę się do malowania szkieleciej armii na Black Knightach choć nie wiem czy podołam, a fantasy trochę mnie straszy (ostatnio się sparzyłem).
Teraz natomiast zaprezentuję małe próbki... maluję okazyjnie jak mam natchnienie. Przede mną spora góra metalu (Rzym, Etruskowie, Geltowie), a choć graczy do Field of Glory w Krakowie raczej brak to się tym nie przejmuję - kocham epokę.
Malowane zgodnie ze źródłami historycznymi. Poniżej dwa z kilkunastu planowanych oddziałów (część jest na wykończeniu). Mile widziana krytyka abym mógł się rozwijać "modelarsko".
Skala 15mm, 1/100.
Equites scutarii Aureliaci - rzymska kawaleria z sił Comesa Britanniarum. Legio Heroica 15mm.
(Equites scutarii Aureliaci - roman cavalry in Comes Britanniarum forces)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/517 ... b491c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28a ... bc3af.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7d ... b7199.html[/quote]
Akurat teraz maluję (zmagam się) ze skalą 28mm, Hessami do Musket & Tomahawk. Jak wyjdzie słoneczko to zrobię zdjęcia i zaprezentuję pierwszych jegrów i ich przeklęte białe getry.
Ostatnio zmieniony 7 maja 2017, o 09:36 przez Martin von Carstein, łącznie zmieniany 36 razy.
Też ją kochamMartin von Carstein pisze: kocham epokę.
Bardzo fajne klocki
Mógłbyś troszkę bardziej czerwień wyciągnąć oraz zrobić inaczej podstawki - piasek/kamyczki/skałki + trawka a nie sama trawka
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Dziękuję.Bardzo fajne klocki
Mógłbyś troszkę bardziej czerwień wyciągnąć oraz zrobić inaczej podstawki - piasek/kamyczki/skałki + trawka a nie sama trawka
Nad czerwienią popracuję (już pracuję w Primani iuniores), tylko boję się przesadzić, bo to nie są modele fantasy tylko surowe historyki... nie rozjaśniam w każdym razie Lava Orange (Army Painter), tylko bardziej różem (przed zwashowaniem)... za jakiś czas może pokażę.
Do tego Varnish Army Paintera robi swoje, znaczy gasi barwy.
Podstawki... jakoś się nie mogę przekonać (piasek jest pod trawką, czasami prześwituje) do tego opisanego standardu szeroko prezentowanego na podstawkach, to wygląda dość nienaturalnie choć może ciekawie. Generalnie wybieram armie walczące właśnie na takich "morzach traw" bo lubię takie krajobrazy, robię zresztą zieloną fur matę do gry i będzie się przyjemnie zlewać. Skałki i takie rzeczy będę w każdym razie umieszczać na podstawkach lekkiej piechoty Tyrrenów bo to pasuje do charakteru oddziału... natomiast katafrakci pędzący w zwartym szyku przez "skalny las" byliby widokiem ciut nazbyt niezwykłym.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Dziękuję.
Trochę szkoda, że obrałeś sobie taką skalę (chyba, że chcesz te modele wykorzystywać w Warhammerze). Niedaleko masz Warszawę, tam jest sporo graczy "historycznych" z armiami do Field of Glory, duże bitwy z setkami figurek... ale 15/18mm niestety. Praktyczniejsze gdy chcesz rozgrywać jakieś Leuktry czy Kynoskefalaj choćby z racji odległości.
Ale pewnie we Włocławku urobiłeś partnerów do gry.
Trochę szkoda, że obrałeś sobie taką skalę (chyba, że chcesz te modele wykorzystywać w Warhammerze). Niedaleko masz Warszawę, tam jest sporo graczy "historycznych" z armiami do Field of Glory, duże bitwy z setkami figurek... ale 15/18mm niestety. Praktyczniejsze gdy chcesz rozgrywać jakieś Leuktry czy Kynoskefalaj choćby z racji odległości.
Ale pewnie we Włocławku urobiłeś partnerów do gry.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Wiem co robię, choć niespecjalnie obecnie pasjonuję się okresem upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego (najchętniej bym zresztą od razu przeskoczył do Etrusków ale poczucie obowiązku nakazuje najpierw ukończyć tą racę). Aczkolwiek mogę zajrzeć zaraz to ksiąg.
Jest to prosta konwersja grzebienia z końskiego włosia na metalowy, takie hełmy też były używane i nie należały bynajmniej do rzadkości, choć niektórzy utożsamiają je z niższą rangą oficerską... przełamują rutynę, czerwone grzebienie (kolor był zależny od "regimentu") pojawią się najpewniej w Equites stablesiani i z pewnością w Primani iuniores.
Osobiście wolałbym aby nosili cięższe wersje (takie jakie można ujrzeć na głowach katafraktów), widoczne na zdjęciu były raczej (ale są wyjątki) prostymi, tanimi hełmami piechoty. Nie będę jednak wybrzydzał, są to najlepsze figurki Rzymian z tego okresu po tej stronie Atlantyku.
Jest to prosta konwersja grzebienia z końskiego włosia na metalowy, takie hełmy też były używane i nie należały bynajmniej do rzadkości, choć niektórzy utożsamiają je z niższą rangą oficerską... przełamują rutynę, czerwone grzebienie (kolor był zależny od "regimentu") pojawią się najpewniej w Equites stablesiani i z pewnością w Primani iuniores.
Osobiście wolałbym aby nosili cięższe wersje (takie jakie można ujrzeć na głowach katafraktów), widoczne na zdjęciu były raczej (ale są wyjątki) prostymi, tanimi hełmami piechoty. Nie będę jednak wybrzydzał, są to najlepsze figurki Rzymian z tego okresu po tej stronie Atlantyku.
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Oto kolejny oddział. Długo malowany, odstawiony, przemalowywany, skończony w grudniu ale z braku światła i aparatu nie było okazji zrobić zdjęcia. Do dziś.
Equites Syri - rzymscy konni łucznicy z sił Comesa Britannarium. Old Glory 15mm.
(Equites Syria - roman horse archers from Comes Britannarium forces.)
http://images62.fotosik.pl/787/aecfe11562e4aa22med.jpg
http://images64.fotosik.pl/788/501d2a0389312c93med.jpg
http://images61.fotosik.pl/785/640785d640393f97med.jpg
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Oto moi jegrzy hescy jegrzy. Druga i trzecia figurka jakie w moim życiu pomalowałem od początku do końca. Ćwiczę i dopieram kolory (poprawiłem biel, zamiast washować rozjaśniam popiół białym, szukam dobrego koloru dla twarzy... nie mam palety gw więc się ciut męczę... oprócz tego przejścia zieleni i rozjaśnienie czerwieni).
Hescy jegrzy do Amerykańskiej Wojny o Niepodległość, Perry Miniatures 28mm
Hessian jaeger, AWI, Perry Miniatures 28mm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fe ... c88f2.html
http://images62.fotosik.pl/789/535cb6592a14a800med.jpg
http://images61.fotosik.pl/787/cacf7176247d1b0bmed.jpg
Hescy jegrzy do Amerykańskiej Wojny o Niepodległość, Perry Miniatures 28mm
Hessian jaeger, AWI, Perry Miniatures 28mm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fe ... c88f2.html
http://images62.fotosik.pl/789/535cb6592a14a800med.jpg
http://images61.fotosik.pl/787/cacf7176247d1b0bmed.jpg
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Black Knight, Vampire Counts, Games Workshop 28mm.
Pierwszy, może też ostatni... poważnie rozważam sprzedaż (mam 32) w obawie o brak środków na dokończenie projektu.
Mam listę "co poprawić"... ale czekam na krytykę i wasze uwagi..
Pierwszy, może też ostatni... poważnie rozważam sprzedaż (mam 32) w obawie o brak środków na dokończenie projektu.
Mam listę "co poprawić"... ale czekam na krytykę i wasze uwagi..
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Pierwszy oddział do Muskets & Tomahawsk gotowy.
Więcej zdjęć na blogu. http://vaevictis15mm.blogspot.com
Więcej zdjęć na blogu. http://vaevictis15mm.blogspot.com
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Dziękuję.
Cóż, nie mam zbytniego wpływu na historię... generalnie paski są zgodne ze źródłami. Jest to związane z niedoborami w zaopatrzeniu, z braku materiału na nowe białe getry sięgano po materiał zastępczy jak stare namioty lub w tym przypadku materiał pościelowy w czerwone lub białe paski.
Dyskusyjna jest natomiast obecność tych pasków w różnych niemieckich armiach uczestniczących w Wojnie o Niepodległość Stanów Zjednoczonych. Nie jest to ma epoka więc nie łatwo mi się w tym rozeznać, ale wyczytałem iż Niemcy walczący na Północy (Kanada) po ciężkiej zimie roku 1776 mieli spory odsetek takich dziwacznych spodni natomiast Hesse-Kassel (Nowy York) wręcz przeciwnie. Paski w armii dostaną niektórzy jegrzy (walczący u boku Cornwallisa) i regiment muszkieterów von Trumbacha / von Bose (walczący na północy w roku 1777). Reszta (grenadierzy, fizylierzy) będą bezpaskowi.
Tak nawiasem mówiąc - twarze nie są aby za płaskie? Nie potrzebują większego kontrastu (rozjaśniałem 3-4 warstwami)?
Cóż, nie mam zbytniego wpływu na historię... generalnie paski są zgodne ze źródłami. Jest to związane z niedoborami w zaopatrzeniu, z braku materiału na nowe białe getry sięgano po materiał zastępczy jak stare namioty lub w tym przypadku materiał pościelowy w czerwone lub białe paski.
Dyskusyjna jest natomiast obecność tych pasków w różnych niemieckich armiach uczestniczących w Wojnie o Niepodległość Stanów Zjednoczonych. Nie jest to ma epoka więc nie łatwo mi się w tym rozeznać, ale wyczytałem iż Niemcy walczący na Północy (Kanada) po ciężkiej zimie roku 1776 mieli spory odsetek takich dziwacznych spodni natomiast Hesse-Kassel (Nowy York) wręcz przeciwnie. Paski w armii dostaną niektórzy jegrzy (walczący u boku Cornwallisa) i regiment muszkieterów von Trumbacha / von Bose (walczący na północy w roku 1777). Reszta (grenadierzy, fizylierzy) będą bezpaskowi.
Tak nawiasem mówiąc - twarze nie są aby za płaskie? Nie potrzebują większego kontrastu (rozjaśniałem 3-4 warstwami)?
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Dziękuję Grabzie. Tak właściwie to jedynie trochę wiedzy zdobyłem o tym konflikcie, dopiero w lecie planuję zgłębić to bardziej.
Nowa figurka.
Zaczątek regimentu grenadierów von Ralla - heski oficer
Więcej zdjęć na blogu mym:
http://vaevictis15mm.blogspot.com/2014/ ... rwszy.html
Nowa figurka.
Zaczątek regimentu grenadierów von Ralla - heski oficer
Więcej zdjęć na blogu mym:
http://vaevictis15mm.blogspot.com/2014/ ... rwszy.html
- Martin von Carstein
- Kradziej
- Posty: 947
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2014, o 19:34 przez Martin von Carstein, łącznie zmieniany 2 razy.