NoWE (zbiór plot str. 113)

[bigpasiak]

Ja z kolei nie rozumiem Waszych narzekań...
Tyle lat upokorzeń? U kogo, chyba u Was bo znam ludzi grających WE co stawki nie zamykali a trzymali się w top 10. Potrzeba nowego booka żeby ukazały się podkłady taktyki i dobrych posunięć podczas gry? Wątpliwe. Mieliśmy słabo na open bo to ukazywało różnicę lat w wydaniu booka z euro dawaliśmy radę całkiem fajnie... Ja nie narzekałem... Wyszedł poprzedni book i była dokładnie taka sama sytuacja : "WE przegięte, teraz to bat na wszystko, będą mastery wygrywały, jak z tym grać...??? " No i jak się skończyło...? Solo WE chyba tylko jeden master wygrały...

Książka fajna, daje możliwości i nowe zabawki, można się tym jarać jednak dalej to tylko t3 bez save.
Strzałki lepsze niż brak kar za ruch i s4 na bliskim? Wolne żarty. Za 12 pkt miałeś bardzo mobilnego kolesia z efektywnym bliskim zasięgiem 20" z siłą 4 na bliskim co robiło ogromną różnicę... Chcecie mi wmówić, że AP jest lepsze niż s4? Powodzenia.
Poison kozacki, ale na czymś co ma dużo pocisków jak skinki... Łatwo policzyć ile wychodzi ran z 10 skinków z blowpipami i z adekwatnej liczby łuków...
Czas pokaże kto miał rację i jak bardzo 9ed da nam w dupę...

[Naviedzony]

Pamiętam jeszcze 6 edycję i WE z listy z WD. Bywało tak, że stało sobie 4ech magów za górką, a do tego było 10x po 5 łuczników

Ech, 6ta edycja... Aż się łezka w oku kręci. Jak się na TK wystawiało Cascet i dwie strzelające po 2 razy na turę katapulty, 4 liczy, kinga, żeby rydwany były w core'ach, a potem już tylko Scorpionów i Swarmów w opór.

[Jarlaxle]

Jarlaxle jest znerwicowany, bo gra DE i do niedawna zdawało mu się, że już zawsze będzie miał najlepsze lekkie strzelanie w grze. Poza tym to chyba trauma wynikająca z tego jak mocno pocięli 7ed. DE na Euro. Teraz wszystkim życzy tego samego.

Dobrze, dobrze. Kto ma traume i spazmy na myśl cięciach i przegiętych bookach, to już kwestia bynajmniej dyskusyjna. Przez całą 7 edycje i długo później musiałem znosić płacze jakie DE są złe. Teraz ja mam prawo się zemścić przynajmniej już wiesz jak to jest, jak ktoś Ci ciągle i ciągle nawija to samo. Można się porządnie wynudzić a ja taką litanie żalów i bólu słyszałem przez kilka lat...

A już tak nieco bardziej poważnie. Nikt nie każe WE grać na samej piechocie i 10 łukach chodzi o to, aby robiąc rozpiske nie było tak oczywistych wyborów, jakie są teraz jakby się pojawił dla klimatu chociażby jeden oddział piechoty. Nic by się nie stało.

[Gremlin]

]Zamykam, już ten lament, gdyż przy tak intensywnych zaklinaniach kury nieść po bretońskich wsiach przestaną, dziewki na bezpłodność popadną, na pola plagi suszy i szarańczy zawitają, a w okolicznych lasach znów zagnieździ się zło mieniące się kołczanami wielobarwnych lotek i ostrych grotów strzał....

-------
P.S. Gdyby ktoś chciał lasek z plyty pilśniowej o wymiarach ~Citadel forest. Pisać P,M, ofc. w pełni wymodelowany.