Wolfenstein: the new order.
Moderator: Zaklinacz Kostek
Wolfenstein: the new order.
No, póki co oglądałem gameplaye i muszę powiedzieć, że jednak jak Bethesda robi grę, to nie bata we wsi.
Jest alternatywna historia, solidna ilość mięsistej brutalności, połączenie klasycznych rozwiązań (dual wielding, medpacki - co jest w innych współczesnych produkcjach w zasadzie niespotykane, ostatnio widziałem dwa pistolety w Call of Juarez) i nowoczesnych, jak przydzielanie perków, do tego przyciągająca fabuła w mrocznym, dieselpunkowym świecie.
Ja kupię na pewno.
Jest alternatywna historia, solidna ilość mięsistej brutalności, połączenie klasycznych rozwiązań (dual wielding, medpacki - co jest w innych współczesnych produkcjach w zasadzie niespotykane, ostatnio widziałem dwa pistolety w Call of Juarez) i nowoczesnych, jak przydzielanie perków, do tego przyciągająca fabuła w mrocznym, dieselpunkowym świecie.
Ja kupię na pewno.
klamiesz.
wszystkie kradniesz ;P
no chyba, ze ogladasz seriale w ktorych jeden odcinek trwa 3 dni
wszystkie kradniesz ;P
no chyba, ze ogladasz seriale w ktorych jeden odcinek trwa 3 dni
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Ta gra nie ma multipalyera i cała para poszła w kampanię fabularną, więc jest raczej długa. W dodatku ma najlepsze zabezpieczenie antypirackie, jakie istnieje - waży ok 40 GB I faktycznie wygląda super, po kijowym Woflie z 2009 nareszcie jakaś porządna gra z rozwalaniem nazioli.
Prawdziwy krasnolud gardzi słonecznikiem.
Ale wiecie co, mało kto pamięta Iron Storm, grę w której jest I wojna światowa, ale akcja dzieje się w latach 60. I kurde, w tamtych czasach twórcy się nie ograniczali - kilka strzałów i modele rozpadały się na krwawe ochłapy.
Poza tym w nowym Wolfie jest jedna rzecz z dupy: facet po ilus tam latach bycia warzywem wstaje i rozpoczyna rozwałkę.
Poza tym w nowym Wolfie jest jedna rzecz z dupy: facet po ilus tam latach bycia warzywem wstaje i rozpoczyna rozwałkę.
"raczej" = max 3 dni na średnim poziomie...Chomikozo pisze:cała para poszła w kampanię fabularną, więc jest raczej długa.
gra się przewypas, ale długiej to bym jej nie nazwał... zakończenie takie se, ale nie będę spoilerować
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
Ale 3 dni, czyli 72 h. grania? czyli 18 dni po 4h grania?Smh pisze:"raczej" = max 3 dni na średnim poziomie...Chomikozo pisze:cała para poszła w kampanię fabularną, więc jest raczej długa.
gra się przewypas, ale długiej to bym jej nie nazwał... zakończenie takie se, ale nie będę spoilerować
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
- Zaklinacz Kostek
- Falubaz
- Posty: 1346
- Lokalizacja: In Stahlgewittern
Raczej 3 dni po 2 - 3h grania, choć wolałbym się mylićAldean pisze:Ale 3 dni, czyli 72 h. grania? czyli 18 dni po 4h grania?Smh pisze:"raczej" = max 3 dni na średnim poziomie...Chomikozo pisze:cała para poszła w kampanię fabularną, więc jest raczej długa.
gra się przewypas, ale długiej to bym jej nie nazwał... zakończenie takie se, ale nie będę spoilerować
Lest we forget:
72h na pewno nie bo w międzyczasie byłem sporo w pracy... 6 sesji po 4h tak +-, jednak warto
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
ahm, czyli okolo 24h czystego grania, to i tak niezle jak na dzisiejsze czasy;]Smh pisze:72h na pewno nie bo w międzyczasie byłem sporo w pracy... 6 sesji po 4h tak +-, jednak warto
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Jeśli będziecie szukać wszystkich questów pobocznych to będzie tego więcej... jako, że czas mam ograniczony skupiłem się na głównym. Ogólnie in plus!Aldean pisze:ahm, czyli okolo 24h czystego grania, to i tak niezle jak na dzisiejsze czasy;]Smh pisze:72h na pewno nie bo w międzyczasie byłem sporo w pracy... 6 sesji po 4h tak +-, jednak warto
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
24 godziny grania? wow
co sie stalo z czasami gdzie w gierki (np. Final Fantasy) gralem po 300+ godzin
co sie stalo z czasami gdzie w gierki (np. Final Fantasy) gralem po 300+ godzin
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
w dzisiejszych czasach sa gry ktore sie przechodzi w 6-8hMorsereg pisze:24 godziny grania? wow
co sie stalo z czasami gdzie w gierki (np. Final Fantasy) gralem po 300+ godzin
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"