Lord vs. Runelord

TomCio · Post autor: **TomCio** » 27 gru 2006, o 20:52

No ok, jedyne co ci ten lord zrobi to bedzie dawać 10ld, bo ja niechciałbym w niego szarżować. No chyba, że wyjdzie z hammerersów

.

Daro · Post autor: **Daro** » 27 gru 2006, o 22:06

Jak bedzie mało robił to się przeobrazi w wersje ekonomiczna

bez tarczowników , a za to sam chwyci za tarczę

Sv ten sam, mniejsze uderzenie tylko - a tanio.

Jeśli chodzi o walke...zawsze jest MRo Ch

Moze cos przyjme

Pozdro

Pijak · Post autor: **Pijak** » 28 gru 2006, o 14:31

Kowoadło wydaje mi sie lepsze ale lubie czasami troche odmiany i gram lordem na tarczy. M.R of Challenge to podstawa jak bierzemy lorda;P

TomCio · Post autor: **TomCio** » 28 gru 2006, o 19:55

Kowoadło wydaje mi sie lepsze ale lubie czasami troche odmiany i gram lordem na tarczy. M.R of Challenge to podstawa jak bierzemy lorda;P

Challange to zawsze podstawa.

Jeśli chodzi o walke...zawsze jest MRo Ch Moze cos przyjme

Albo ucieknie

. Są tacy.

Daro · Post autor: **Daro** » 28 gru 2006, o 20:48

tylk oczasem mozna sie tak ustawić że poleci w jakis teren i sie rozbije , czy za stół..albo po prostu wystawi sie na 2 tury na ostrzał

Po prostu taki szach...tyle ze jak przeciwnik mysli to to jest cięzkie do zrobienia

Pozdro

Pierun · Post autor: **Pierun** » 29 gru 2006, o 22:25

Co sądzicie o takim Lordzie ? Kosztuje 298 , ale zjada wszystko smokopodobne i może działać samodzielnie ( ward 2+ vs strzelanie ).

Lord na tarczy z tarczą
- challenge
- resistance, shielding
- +1A , siła x2 na T 5+ ( czyli smoczek inkasuje 2 rany raczej bankowo, smoczek z lordem wklepuje max 1

i niema FO

)

Moim zdaniem lepsze to od wersji dwurakowej chociażby dlatego że : bretka nie ma warda 5+ , DL, WE!

no i smoczki.

TomCio · Post autor: **TomCio** » 29 gru 2006, o 22:40

No fajnie, ale wpadnie w niego klocek rankowy i się złamiesz. Lepiej puszka, nawet 10 bloodthristerów i 10 smoków chaosu go niezabije

. No chyba, że ktoś będzie bić bez sejwa

(ale wtedy raczej mała siła

).

Daro · Post autor: **Daro** » 29 gru 2006, o 22:51

Grałem dizsiaj tym lamusem na tarczy.........przechdoze an gildie inż

Nigdzie nie doszedł (VC wiec chalange nie działał

) a zmarł od....3 tur curse of the yers........... zestarzał sie w zastraszajacym tempie.... a takiego starucha wiecej juz nie ma co brac na bitwe

Ot...myslałem ze to krasnoludzcy gracze bez powodu narzekają na tego pana...ael on faktycnzie słabowity dziadek jest i lepiej niech siedzi na półeczce bo jeszcze umrze znowu i co ?

Pozdro

TomCio · Post autor: **TomCio** » 4 sty 2007, o 21:42

Bo ty nieumiesz grać lordem. W sobote u nas turniej, zabieram lorda i niema bata, bedzie się musiał z kimś pobić

. I wątpię czy mi zdechnie

.

Gogol · Post autor: **Gogol** » 4 sty 2007, o 22:26

ej jaką podstawke ma Tron ? 40x60 ? Jeśli tak to bedzie on moim lordem + filler

TomCio · Post autor: **TomCio** » 4 sty 2007, o 22:34

A nie przypadkiem czariotową ?

Taraś · Post autor: **Taraś** » 4 sty 2007, o 23:03

TomCio pisze:A nie przypadkiem czariotową ?

oj chyba tak 50mm x 100mm

Muzyk · Post autor: **Muzyk** » 4 sty 2007, o 23:05

40x60, mam tron i przerobiłem króla na runelorda a kolecie niosą mi lorda na tarczy

.

TomCio · Post autor: **TomCio** » 4 sty 2007, o 23:19

Kuźwa, ale teraz te podstawki wymyślają

, gigant jakaś kosmiczna 50x75 niewiadomo skąd, ten też niema czariotowej tylko 40x60.

Taraś · Post autor: **Taraś** » 5 sty 2007, o 13:50

to on mały jakiś................myślałem że jest większy

Gogol · Post autor: **Gogol** » 5 sty 2007, o 20:43

TomCio pisze:Kuźwa, ale teraz te podstawki wymyślają , gigant jakaś kosmiczna 50x75 niewiadomo skąd, ten też niema czariotowej tylko 40x60.

Żeby pasował do oddziału w czariotowej to by psuł szyki

a tak masz ładnie

wwo ow
wwo ow
wwo ow
wwwww
wwwww

I klocuszek mamy foremny

Taraś · Post autor: **Taraś** » 13 maja 2007, o 12:18

Hej zastanawiam sie...... czy moge strzelić maszynką gdy nie ruszam sie w fazie ruchu ,a przesune maszyne w fazie strzału z kowadła to moge oddać jeszcze strzał??

TomCio · Post autor: **TomCio** » 13 maja 2007, o 12:35

Chyba nie, albo sztrzelasz albo pchasz.

Beldrin Durgnisson · Post autor: **Beldrin Durgnisson** » 13 maja 2007, o 13:54

to niedobrze...

wiec nie oplaca sie "popychac" maszynek skoro na to samo wychodzi jakbys zrobil ruch...

Supeł · Post autor: **Supeł** » 13 maja 2007, o 18:10

Ale można najpierw strzelić potem popchnąć.