Rozpiski nowego Imperium

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5210

Re: Rozpiski nowego Imperium

Post autor: Stan »

@Kordelas - nabieram doświadczenia i testuję różne warianty, "tylko krowa nie zmienia zdania".

@Insejn - możesz mieć i trzy działa i dużo demi. Moim zdaniem czołg szybko spada przy grze z ogarniającym graczem, za dużo jest paringów w których oddaje punkty.
Ołtarz może płynie od dział, ale czołg również przy czym ten drugi nie ma warda. Zresztą trafiając na ołtarz i trzy działa w pierwszej kolejności strzelasz raczej po działach.
Na nowe WE trzy działa mi się sprawdziły - udało się wysnajperować maga lorda i już byłem do przodu na starcie. Wiadomo że musiał oblać look outa, ale przy trzech strzałach na turę można próbować.
Piechota płynie ale trudno, taka jej rola, punktuję magią śmierci i działami, jak ktoś woli targetować hordy taniej piechoty to nawet lepiej dla mnie.

@Szymon - Może jak trochę pogram to zamienię działa na magów lighta, do przemyślenia. Na razie mam tylko jeden wózek, a jedno działo bez luminarka wydaje się niewystarczające.
Mi IC płyną równie szybko jak halabardy, może przez moje kiepskie rzuty na pancerz czy trafienie, może to kwestia ogrania, wydaje mi się że hordy wybaczają więcej błędów.

Awatar użytkownika
Szymon
Kretozord
Posty: 1685
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Szymon »

Altar nic ci nie daje i nie ma co testować, a 3 canonki to 360 które moze zniszczyc jakikolwiek fast, moga zrobic boom ;)
tank nie spada szybko ino musisz dobrze nim grac ;)
Kocitz pisze:Aha i nie jedziemy jakimkolwiek wehikułem z którym miał coś wspólnego: Solo, jego rodzina, jego przyjaciele/znajomi, jego najbliższe otoczenie [w tym SS] czy jakakolwiek osoba mająca styczność z Kiełbasą :lol:

Awatar użytkownika
joyninho
Wałkarz
Posty: 80
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: joyninho »

fakt, 2 banishe z S7 i S6 robią różnicę

Awatar użytkownika
mnp21
Chuck Norris
Posty: 533
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mnp21 »

Hej, postanowiłem że przez najbliższy czas będę grał funową rozpiską bez demigryfów. Problem polega na tym że imperium nigdy nie grałem i niedługo moje pierwsze bitwy tą armią. Taki pomysł:
1 Battle Wizard Lord of the Celestial Order 225.0 Pts
General; Magic Level 4; Lore of Heaven

1 Battle Wizard of the Bright Order 90.0 Pts
Magic Level 1; Lore of Fire


1 Captain of the Empire 141.0 Pts
Barding; Lance; Full Plate Armor; Shield; Battle Standard; Warhorse
Dawnstone [25.0]

1 Warhorse

1 Warrior Priest of Sigmar 85.0 Pts
Barding; Prayers of Sigmar; Heavy Armour; Shield; Warhorse

1 Warhorse

1 Master Engineer 65.0 Pts

1 Warrior Priest of Sigmar 65.0 Pts

10 Crossbowmen 90 Pts

5 Archer Detachment [35.0] Pts


10 Handgunners 90.0 Pts

10 Handgunners 90.0 Pts

5 Archer Detachment [35.0] Pts

48 Halberdiers 288.0 Pts
Halberd; Light Armour

7 Reiksguard Knights @ 281.0 Pts
Barding; Lance; Full Plate Armor; Shield; Standard; Musician; Warhorse
Steel Standard [35.0]

1 Reikscaptain @ [10.0] Pts


1 Great Cannon @ 120.0 Pts

1 Great Cannon @ 120.0 Pts

1 Great Cannon @ 120.0 Pts

10 Outriders @ 210.0 Pts

1 Helblaster Volley Gun @ 120.0 Pts

1 Celestial Hurricanum @ 130.0 Pts

Total Army Cost: 2400.0
BSB i priest na koniu do reiksgwardii, priest i mały mag do halabardników, generał do muszkieterów, inżynier obok piekielnika.

Generalnie pomysłem jest, by poprzez ostrzał zarówno konwencjonalny jak i magiczny wymusić na przeciwniku marsz w moją stronę. Czar przerzucający 1 w dużej wersji może solidnie wesprzeć ostrzał. Odziały umieszczam w pobliżu jednego punktu, lub nawet w rogu mapy, więc ciężko przeciwnikowi zaszarżować mnie wszystkim, to co przeżyje i dojdzie dostaje szarżę od reiksgwardii ze steel standardem lub zostaje przyjęte przez 48-woundowy odział halabardników.

Tyle w teorii, szczerze mówiąc wątpię czy się to sprawdzi, ale od czegoś trzeba zacząć :) Wszelkie uwagi mile widziane :)
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5210

Post autor: Stan »

Wystaw kolegium lighta + hurricanum + 2 kloce halabard + kloc greatswords z AP. Masz trzy oddziały z hate i +1 do trafienia oraz dwa banishmenty. Może się dwa działa jeszcze zmieszczą albo czołg. Dobre złożenie bez demigryfów.

W Twojej rozpie dałbym drugiego maga 2lvl heaven, aby na pewno mieć przerzut gał, bo to dosyć kluczowy czar gdy wystawiasz strzelców z kiepskim BS.

Awatar użytkownika
Solider
Falubaz
Posty: 1433
Lokalizacja: Świdnica/Warszawa

Post autor: Solider »

Ja bym jeszcze rozbił 10 Outridersów na 2x5 Pistoliersów, są o niebo lepsi, wiem bo gram na nich. ;)
"Three things make the Empire great: faith, steel and gunpowder".

- Magnus the Pious
Dymitr do Lohosta pisze:Wrocław nie jest częścią Śląska, który jest powszechnie rozumiany jako Górny Śląsk, geograficzny matole
No, nie inaczej !!!

Awatar użytkownika
r@fix
Masakrator
Posty: 2385
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: r@fix »

Macias może skrobniesz jakiś mały raporcik z masterblastera ? :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1824
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Jeśli chcecie to wieczorem coś skrobnę.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Ciha1984r
Wałkarz
Posty: 93
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Ciha1984r »

Hejka
Świeżynka prosi o porady na małe punkty 1200.
warrior prist + dragon helm + Heavy armor + Shield - 79
BSB + Heavy armor + Shield - 89
Mag - 2 lev niebios - 100
działo - 120
działo -120
4 demigryfy + muzyk - 242
hurikanum - 130
10 łuczników - 70
24 halabardników + FC + 5 mieczników detachment + 5 łuczników detachment - 244

Generał i BSB w klocu halabardników, detachmenty redirectują , wspierają, mag w oddziałku łuczników.

Co sądzicie o takiej kompozycji?

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5210

Post autor: Stan »

Macias - gratuluję wysokiego miejsca =D> chętnie przeczytam Twój raport.


Ciha1984 - 24 halabardy to jest nic, już lepiej wziąć kloc kawalerii 10szt.
Dwa działa na te punkty to chyba przesada, a za działo i hurricanum wchodzi czołg który robi większość gier na te punkty.
Złożenie bohaterów bardzo słabe, na pewno potrzebujesz dispell scrolla, do tego BSB z AS1+ z przerzutem do kawalerii.
Księdza możesz odpuścić bo brak punktów aby go sensownie złożyć, a obecnie łatwo schodzi od byle czego. Już lepiej zrobić maga generałem, wsadzić do łuczników i nie dopuszczać nic do tego oddziału. Demigryfy, czołg, konnica - to wszystko ma wysoką liderkę i nie potrzebuje generalskiej.

Awatar użytkownika
Shakin' Dudi
Masakrator
Posty: 2633
Lokalizacja: Moria - Lublin

Post autor: Shakin' Dudi »

Macias pisze:Jeśli chcecie to wieczorem coś skrobnę.
oj chcemy :) na jednym zdjęciu widziałem, że gramy chyba na czymś prawie identycznym.

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1824
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Obiecany raport.
Pojechałem rozpiską którą gram już z pół roku.

altar
3 magów light
bsb na piechotę
2 kapitanów na koniach
pegaz

2x halabardy
łucznicy
3x demi
działo

1 bitwa, Guldur dwarfy
3x10 warriorów, longi, hamce, 3 żyrki, 2 działa, 2 organki, 2 runesmithów, bsb z valayą, 2 inżynierów
Ten paring jest mega słaby dla imperium. Z ogarniętym graczem dwarfów nie ma szans na wygraną.
Guldur wystawił się na jednej stronie stołu, ja właściwie na całej szerokości, ale tak żeby jak najwięcej punktów (prawie wszyscy bohaterowie, halabardy, demi, łucznicy) mieć w przeciwnym narożniku bezpiecznie za górką.
Udało mi się zacząć i nawet z IF na altarze zabiłem żyrka, ale potem zaciąłem sobie działo i już nie było tak fajnie zwłaszcza że zaraz potem straciłem je z dwarfawego działa.
Guldur swoimi klockami cały czas do mnie szedł z ostrzału redukując 2 oddziały demi i halabardy które akurat stały po tamtej stronie stołu. Ja z kolei starałem się opóźniać te klocki kapitanami na koniach i spróbować zabić jakąś maszynkę bądź żyrka z banishmentu lub dużej wersji pocisku. Niestety w drugiej turze żeby czarować w żyrka lektor wystawił się na 1 turę na oba działa trafiające na 1 wyniku i w rezultacie stracił altara spod tyłka i musiał uciekać do halabard. Potem w 3 turze oblałem los na dużym magu i skończyły się moje możliwości punktowania. Gdzieś po drodze chyba halabardy po stronie Guldura uciekły z jakiejś paniki (nie miały bsb), więc oddałem dodatkowo jeden oddział.
Straciłem halabardy, 2x demi, działo, 2 kapitanów na koniach, dużego maga; zabiłem 2 żyrki
Misja: więcej oddziałów we własnym deploymencie, wykonana
4-16

2 bitwa Patryk Maciąga HE
4 bolce, 3 fasty, 2 orły, 2x sisterki, 6 silverów z noblem, klocek łuczników, klocek lionów z banerem, bsb z reaver bowem na piechotę, 3 magów lighta (w tym arcy)
HE też są słabym paringiem, ale na szczęście to złożenie jest zdecydowanie przyjemniejsze. Do tego mój przeciwnik chyba nie do końca wiedział że klocek WL robi ze mną co chce i na początku nie szedł nim do przodu.
HE stały właściwie całe w narożniku z wyjątkiem jakiś fastów, ja ponownie rozciągnięty ale z większością oddziałów naprzeciwko elfów.
Ponownie zaczynałem i ruszyłem wszystko co nie stało blisko WL na maksa do przodu. Kapitanowie chowali się w halabardach żeby nie wyłapać bolców niepotrzebnie. W magii zdejmuje jednego bolca z banishmenta i 2 fasty mają panikę na 8 bez bsb - 1 za stół. W strzelaniu zabijam kolejnego bolca.
W turze przeciwnika z 5 kości nie rzucam 11 i oddaje działo z banishmentu. Do tego konny noble wyszarżował z silverów w bok demi z pegazem (na chyba 10), ale nie doszedł, wiec fast stanął aby odgiąć te demi.
W mojej kolejnej wyszarżowuje tym pegazem w bolca (na 9) i dochodzę, obok demigryfy szarżują w konnego nobla i jeszcze kapitan wyszarżowuje z halabard w fasta odginającego demi (same halabardy miały 11, kapitan 7). Koniem zaganiam fasta, pegazem zabijam bolca i wpadam w bok silverów, a demigryfami na lekkim farcie zabijam nobla (miał asv 1+ z przerzutem), ale overrun w silverów na 4 czy 5 nie dochodzi.
W kolejnych turach spokojnie ogarniam wszystko wokół WL, którzy ruszyli się z miejsca dopiero w 4 turze. W piątej turze podstawiłem pod nie halabardy z altarem i 10 WS (przeciwnik zbijał 5+ warda i bironę), wiec WL znowu stały w miejscu, ale za to z magii wchodzi banishment (12 hitów) i zabija łuczników a magowie panikują na 9 bez bsb. W ostatniej turze robię kanapkę na WL - od przodu halabardy i altar od boku demi którym dorzuciłem frenzy (z kart blaster). Zasadniczo ten cc wygląda dość remisowo, ale zabijam magów, więc w pkt jestem na +. Okazało się jednak że w magii trochę przyfarciłem i dorzuciłem 10 WS 10 I i przerzuty zranień na halabardy (oba z IF na 5 kościach) i rozkręciłem wszystkie WL z bohaterami.
oddałem łuki, działo i kapitana na koniu, ale wyczyściłem stół
Misja: generał ma przeżyć, wykonana
20-0

3 bitwa Sasza VC
małe ghoule, duże ghoule, 2x zombie, 2x baty, mortis, 2x psy, strzyga, duży necro, mały necro, wampir bsb, 2 baśki
VC wystawiły się właściwie całe w narożniku (mortis za obeliskiem).
Tym razem nie zacząłem więc strzyga z baśkami w ghoulach na maksa do przodu (tuż przy krótkiej krawędzi, więc po pozostałej części stołu mogłem sobie dość spokojnie biegać). Od początku próbuję redukować horrory z magii + działa, ale jak już zabiłem 2 (wyciągając po drodze scrolla) to z 5 kości przeciw 3 nie zbiłem inwokacji i wszystkie wstały. Wobec tego podstawiłem demi tak aby przyjąć horrory na front i mieć opcję dopchania kolejnych na bok.
W tym samym czasie kapitanowie i pozostałe demi objeżdżają z drugiej flanki zabijając trochę śmiecia po drodze. Strzydze podstawiam halabardy aby ją odgiąć + ewentualnie wklepać jakieś rany. Okazuje się że ustałem tymi halabardami na 1+1, więc nie mogłem czarować do tych ghouli w swojej turze, a mój przeciwnik miał okazje aby potem zrobić reform w kreskę i łapać mi magów, ale na szczęście nie skorzystał bo wolał wspierać horrory w walce z demi. Na szczęście nie doszedł tam na 7, więc mogłem spokojnie zabić horrory i potem skanapkować ghoule. W międzyczasie strzyga dostała kolejną ranę z miscasta (8-9) i jak w nią wpadłem demigryfami od przodu i altarem od boku dopychając jeszcze bironę na demi to spadła.
Niestety nie udało mi się już złapać reszty punktów.
oddałem 1x halabardy, 2 kapitanów na koniach (od krzyków chyba) i działo (wybuchło w 3 turze); zabiłem strzygę, 2 baśki, małego necro, małe i duże ghoule, 2x baty, 2x psy
Misja: zabij więcej speciali i rarów niż strać, wykonana
18-2

4 bitwa Jarekk VC
5x psy, 2x5vargheistów, 1x3 duchy, ghoule, 10 bk, duży wampir na hellsteadzie, mały wampir bsb, mały necro
Tym razem dostałem dobry paring. Lord jest po prostu zbyt łatwy do wyjęcia.
Obaj wystawiliśmy się dość szeroko, cały light naprzeciwko kawalerii.
Ja zacząłem i od razu dopchałem 2 kapitanów w psy. W magii z IF na altarze zabijam 8 bk. A działem zabijam bsb (lord był jeszcze schowany). Potem daje flee kapitanem aby vargi spaliły i dały się złapać od boku demi. Niestety uciekł mega mało (6 chyba) i zablokował drugie demi, wiec ghoule miały trochę swobody, a vargi uciekły spod topora popychaczką (moja wina, nie ogarnąłem fazy magii przeciwnika).
W kolejnych turach na lewej flance pegaz siedzi w duchach i je rozwala, a jedne vargi wpadają w halabardy z kapitanem na koniu (chciałem je trochę przetrzymać), ale okazało się że mój przeciwnik rzucił swoim championem challange więc przyjąłem kapitanem i combat nagle zrobił się znacznie przyjemniejszy i w końcu nawet rozwaliłem te vargi.
Po drugiej stronie stołu przyjmuje wampira i 2 pozostałych bk na demi. Scrollem zbijam wskrzeszanie i w cc zabijam bk. Niestety breaka zdaje na 1+1 i zamiast zabijać wampira banishmentami lub działem daje mu okazje do wpadnięcia w kolejny combat w następnej turze. Ale jak już nie mogłem zabijać generała to zredukowałem drugie vargi do 2 (na koniec gry został tylko 1).
Wampir lord po rozwaleniu demi wpadł w klocek halabard (champion, 2 małych magów, bsb - mój błąd, bsb powinien stać poza oddziałem). Do czasu jak wampir rozwalił ten klocek zdążyłem wyczyścić resztę stołu.
W ostatniej turze miałem w tego samotnego wampira 2 banishmenty z S4. Jeden wszedł i na lekkim farcie go zabił.
oddałem 1x halabardy, 2 małych magów, bsb, 1x demi, działo (wybuchło w 5 turze), poza 1 vargheistem wyczyściłem stół
Misja: zabij generała przeciwnika, wykonana
20-0

5 Bitwa Dymitr WoCh
demon tzeentcha lvl 4, bsb, mag na dysku, 3 charioty nurgla, 3 fasty, 4 crushery, helka, chimera
Dymitr oddał mi stronę z domkiem tuż za deploymentem. Na lewej flance demi szachują się z 2 chariotami, na prawej bsb, crusherzy, chariot i dyskowiec naprzeciw halabard, demi i kapitanów, w środku w domku kadra w halabardach naprzeciw diabeł, helka i chimera oddzieleni górką.
Znowu udało mi się zacząć. Z magii zabijam tylko fasta. Dymitr w swojej na maksa jedzie prawą flanką.
W kolejnej turze odginam crusherów tak aby po overrunie wystawiły bok dla demi, drugi kapitan odgina bsb. Zabijam też pozostałe 2 fasty. W magii scroll. W strzelaniu zabijam działem chariot na lewej flance i demigryfy mogą rozwalić tam drugi.
Potem okazuje się że jednak Dymitr się wycwanił i bsbkiem zablokował overrun crusherów, ale za to demi mogły wpaść w bok chariotu, który nie zagonił kapitana. W magii banishment w bsb, ilość hitów 2, ale na szczęście oba wbiły ranę. Niestety demi wpadły w bok chariotu nie wbiły żadnej rany, chariot ustał na 6 z bsb i zamiast wpaść z overruna w bsb na ostatniej ranie i zablokować crusherów utknąłem w nim na kilka tur. Potem jeszcze na tej flance halabardy uciekły z jakiejś paniki (bez bsb) i właściwie oddałem całą flankę zabijając tylko chariot.
Na środku oddałem całego altara od jednej bramy, ale w zamian jak chimera wyleciała to zebrała kilka pocisków i spadła. Niestety straciłem przy tym banishment z IF (ilość hitów 2) i demon mógł wylecieć zza górki, więc musiałem oddać jeszcze pół demi.
Ostatecznie oddałem altar, wszystkich kapitanów, 1x halabardy, 1,5x demi, działo (wybuchło w 3 turze); zabiłem cory i chimerę
Misja: zajmij domek, wykonana
8-12

W sumie 70 pkt z bitew, co jest jak najbardziej zadowalającym wynikiem.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Stan
Postownik Niepospolity
Posty: 5210

Post autor: Stan »

Gratulacje =D>


Jak złożyłeś tych kapitanów na koniach? Golasy nawet bez bardingu?

Awatar użytkownika
r@fix
Masakrator
Posty: 2385
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: r@fix »

Stan pisze:Jak złożyłeś tych kapitanów na koniach? Golasy nawet bez bardingu
obstawiam 1+as i lanca.

@Macias, super wynik =D>
Fajna rozpa, tych dwoch kapitanow daje olbrzymie mozliwosci taktyczne ale ja nie wyobrażam sobie Empire bez czołgu. Jak Ci sie gra z nowymi WE ?
Obrazek

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1824
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Kapitanowie nie mają bardingu, ale mają lancę. Jeden ma do tego enchanted shield a drugi ma 2+ asv.

Z nowymi WE jeszcze nie grałem, ale spora ilość pocisków i oddziałów powinna być bardzo pomocna w tym paringu.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Shakin' Dudi
Masakrator
Posty: 2633
Lokalizacja: Moria - Lublin

Post autor: Shakin' Dudi »

Fajna.

Ci mali kapitanowie wyglądają ciekawie. Myślałem o nich już jakiś czas temu, ale jakoś koniec końców nie testowałem.

Brakuje mi tutaj tylko laserowej dzidy, ale bez niej też da się grać.

Awatar użytkownika
KERSZUR
Mudżahedin
Posty: 254

Post autor: KERSZUR »

Co sądzicie o 1200 na Poznański format.
1200 aka Rybnik1200 Pts - Empire Army

1 Warrior Priest @ 113.0 Pts
General; Barding; Prayers of Sigmar; Heavy Armour; Warhorse
#1: Hammer of Sigmar [0.0]
#2. Shield of Faith [0.0]
#3. Soul Fire [0.0]
Enchanted Shield [5.0]
Ruby Ring of Ruin [25.0]

1 Warhorse @ [0.0] Pts

1 Captain of the Empire @ 173.0 Pts
Full Plate Armor; Shield; Battle Standard; Pegasus
Dawn Stone [25.0]
Dragonhelm [10.0]

1 Imperial Pegasus @ [45.0] Pts

8 Knights of the Inner Circle @ 300.0 Pts
Barding; Lance; Full Plate Armor; Shield; Standard; Musician; Warhorse
Razor Standard [45.0]

1 Preceptor @ [10.0] Pts

9 Warhorse @ [0.0] Pts

5 Demigryph Knights @ 393.0 Pts
Barding; Lance; Shield; Standard; Musician
Standard of Discipline [15.0]

1 Inner Circle Perceptor @ [10.0] Pts

6 Demigryph @ [0.0] Pts

5 Pistoliers @ 100.0 Pts
Brace of Pistols; Light Armour; Musician; Warhorse

5 Warhorse @ [0.0] Pts

1 Luminark of Hysh @ 120.0 Pts

2 Acolyte @ [0.0] Pts

2 Warhorse @ [0.0] Pts

Models in Army: 23


Total Army Cost: 1199.0

diuk
Falubaz
Posty: 1487

Post autor: diuk »

Jako odginaczkę dałbym piątkę knightów zamiast tych pistoliersów

Wyrzuć Razor Standard z ICK - za duży koszt. Siła 6 i hate musi starczyć. Lepiej dorzucić więcej ran na oddziale.

Tak to spoko, dispell srolla brakuje no ale coś za coś.

W ogóle w Core może warto się zastanowić nad 2 x mały oddział knightów ?
Szukam: zamienników do Silver Helmsów

Kontakt PM

Awatar użytkownika
KERSZUR
Mudżahedin
Posty: 254

Post autor: KERSZUR »

Właśnie z tym problem, razor jest dlatego że idealnie mieści się w pkt, bo inaczej brakuje pkt na core, nie mam więcej rycerzy, a pistoliersi mi się strasznie podobają.
Lepszy ring czy scroll waszym zdaniem?

Awatar użytkownika
Hoax
Masakrator
Posty: 2011
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hoax »

Scroll i nie zadawaj więcej takiego pytania :P

ODPOWIEDZ