ETC 2014 - doping i relacja
Moderator: swieta_barbara
- ŁukaszŻelazek
- Mudżahedin
- Posty: 219
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: ETC 2014 - doping i relacja
Dzięki za fajny raporcik.
Zastanawiam się czy nie powinno być osobnego wątku gdzie każdy z reprezentacji by opisał swoje bitwy, bo w tym temacie wartościowe raporty utoną w morzu gratulacji i pochwał.
Przyjemnie się czytało, szczególnie o ostatniej bitwie, gdzie wytężałeś się jak tylko mogłeś by ratować sytuację z jak największym prawdopodobieństwem sukcesu. Dobry przykład tego gdzie świetny gracz planuje kilka scenariuszy i przegrywa przez niestatystyczne rzuty. Dobra nauka dla mnie i innych, którzy wynik bitwy zwalają na wyjątkowo fartowne rzuty nie mając za bardzo planu B.
Zastanawiam się czy nie powinno być osobnego wątku gdzie każdy z reprezentacji by opisał swoje bitwy, bo w tym temacie wartościowe raporty utoną w morzu gratulacji i pochwał.
Przyjemnie się czytało, szczególnie o ostatniej bitwie, gdzie wytężałeś się jak tylko mogłeś by ratować sytuację z jak największym prawdopodobieństwem sukcesu. Dobry przykład tego gdzie świetny gracz planuje kilka scenariuszy i przegrywa przez niestatystyczne rzuty. Dobra nauka dla mnie i innych, którzy wynik bitwy zwalają na wyjątkowo fartowne rzuty nie mając za bardzo planu B.
Galeria http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... k#p1256100
Moja strona z większą ilością zdjęć: http://lukaszzelazek.com
Maluję zamówienia.
Moja strona z większą ilością zdjęć: http://lukaszzelazek.com
Maluję zamówienia.
Proponuję tu: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 4#p1103394ŁukaszŻelazek pisze:Zastanawiam się czy nie powinno być osobnego wątku gdzie każdy z reprezentacji by opisał swoje bitwy, bo w tym temacie wartościowe raporty utoną w morzu gratulacji i pochwał.
Jest tam relacja z ubiegłego roku.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Czas i na parę słów ode mnie.
Na początek z całego serducha dziękuję całej naszej drużynie, która dała z siebie wszystko i tworzyła w tym roku niesamowity team spirit - taki jakiego jeszcze na ETC nigdy nie doświadczyłem.
Coach - pojechałem na ETC w zupełnie nowej dla mnie roli. Wystarczyło wejść na halę żeby poczuć zew ETC i odnaleźć się w tym całkowicie. Dałem z siebie tyle ile mogłem, ale to chłopaki mnie ocenią.
Coachowanie - sprawa zajebista. Bardzo ważna rola w drużynie, począwszy od pairingów, stałej komunikacji z przeciwnikiem, przez kontrole wszystkich 8 stołów na bieżąco (a w ostatniej bitwie również stołów Szwedów i Włochów), po 3 minutki kiedy w zasadzie możesz grać. Do tego ocena ryzyka non stop i krótkie podpowiedzi w stylu "take risk/don't". Ja się wczułem w to bardzo gładko. Świetna sprawa, polecam się.
Pairingi - robiliśmy we 3 z Młodym i Furkiem. Nasz system dawał radę, każdy zawsze miał jakiś pomysł. 3 głowy sprawiały, że nie było nas ani za dużo, ani za mało. Do tego tabelka opracowana przez Furiona turbo mocno ułatwiała sprawę. Moim zdaniem od 4 lat nie mieliśmy tak dobrych pairingów. Nie chodzi tylko o to co jest na papierze, ale i o to jak ktoś się czuje z daną armią. Jeśli Dębek chce orki, a Młody skaveny, czemu nie? Ere we go!
Team - Team spairit 100%. Komuś nie poszło - pocieszamy. Na imprezę - razem. Jeden za wszystkich total. Szczytem już była piątkowa impreza, gdzie postawiliśmy całą salę do tańca śpiewając "Team Poland" w melodi do "Poison".
Gracze - każdemu na bieżąco mówiłem co IMO zrobił dobrze, a co źle. Każdy z nich też doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Każdy miał swoją rolę w drużynie i starał się wypełnić jak najlepiej. Nikt nie cwaniakował, bardzo się cieszę że zawsze brali pod uwagę moje zdanie. Ja jestem z chłopaków dumny. W ch.. dumny.
3 minutki czasu - zajebista sprawa. Dzięki temu zagrałem kilka tur na tym turnieju
Przeciwnicy - bardzo mocni w tym roku i z reguły twarda, męska gra. Nie jak u nas, zapomnisz to sobie rusz. Zapomnisz to zjebałeś - prosta zasada. Fajnie, że udało nam się wygrać z Niemcami, Włochami i Duńczykami na raz.
Oko assistance - Oczko pomagał nam wszystkim jak tylko mógł. Był wszędzie i zawsze na wyciągniecie ręki. Mega szacun!
Podróż - w tak zacnym gronie 14h to prawie przyjemność.
Sponsoring - tu niestety dupa po całości. Za rok nie może być takiej siary. Nie możemy grać w bazarkowych koszulkach i rozdawać kostki JH jako niby polskie, bo biało-czerwone. Fajnie że chociaż mieliśmy po flaszce dla każdej drużyny.
ETC event - organizacja bez porównania z żadnym innym turniejem. Wielka hala, klima, wifi, duże odstępy między stołami, bary z zimnymi napojami, piekne barmanki . Wszystko po prostu rewelacja.
Novi Sad - miasto aniołów. Kto nie widział i tak nie zrozumie. Tam po prostu trzeba pojechać.
2 miejsce - fair enough.
Podziękowania - dziękuję wszystkim, którzy przyłożyli choćby paluszek do zajebistości tego wyjazdu. Dziękuję całej drużynie, dziękuję Oczkowi i Juście za wspieranie nas. Dziękuję kibicom. Za rok sięgamy po złoto!!!
A na koniec podzielę się takim moim małym sukcesem. Mimo, że teamowo zajeliśmy drugie miejsce to.....
singlowo zdobyłem takie małe mistrzostwo świata
Na początek z całego serducha dziękuję całej naszej drużynie, która dała z siebie wszystko i tworzyła w tym roku niesamowity team spirit - taki jakiego jeszcze na ETC nigdy nie doświadczyłem.
Coach - pojechałem na ETC w zupełnie nowej dla mnie roli. Wystarczyło wejść na halę żeby poczuć zew ETC i odnaleźć się w tym całkowicie. Dałem z siebie tyle ile mogłem, ale to chłopaki mnie ocenią.
Coachowanie - sprawa zajebista. Bardzo ważna rola w drużynie, począwszy od pairingów, stałej komunikacji z przeciwnikiem, przez kontrole wszystkich 8 stołów na bieżąco (a w ostatniej bitwie również stołów Szwedów i Włochów), po 3 minutki kiedy w zasadzie możesz grać. Do tego ocena ryzyka non stop i krótkie podpowiedzi w stylu "take risk/don't". Ja się wczułem w to bardzo gładko. Świetna sprawa, polecam się.
Pairingi - robiliśmy we 3 z Młodym i Furkiem. Nasz system dawał radę, każdy zawsze miał jakiś pomysł. 3 głowy sprawiały, że nie było nas ani za dużo, ani za mało. Do tego tabelka opracowana przez Furiona turbo mocno ułatwiała sprawę. Moim zdaniem od 4 lat nie mieliśmy tak dobrych pairingów. Nie chodzi tylko o to co jest na papierze, ale i o to jak ktoś się czuje z daną armią. Jeśli Dębek chce orki, a Młody skaveny, czemu nie? Ere we go!
Team - Team spairit 100%. Komuś nie poszło - pocieszamy. Na imprezę - razem. Jeden za wszystkich total. Szczytem już była piątkowa impreza, gdzie postawiliśmy całą salę do tańca śpiewając "Team Poland" w melodi do "Poison".
Gracze - każdemu na bieżąco mówiłem co IMO zrobił dobrze, a co źle. Każdy z nich też doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Każdy miał swoją rolę w drużynie i starał się wypełnić jak najlepiej. Nikt nie cwaniakował, bardzo się cieszę że zawsze brali pod uwagę moje zdanie. Ja jestem z chłopaków dumny. W ch.. dumny.
3 minutki czasu - zajebista sprawa. Dzięki temu zagrałem kilka tur na tym turnieju
Przeciwnicy - bardzo mocni w tym roku i z reguły twarda, męska gra. Nie jak u nas, zapomnisz to sobie rusz. Zapomnisz to zjebałeś - prosta zasada. Fajnie, że udało nam się wygrać z Niemcami, Włochami i Duńczykami na raz.
Oko assistance - Oczko pomagał nam wszystkim jak tylko mógł. Był wszędzie i zawsze na wyciągniecie ręki. Mega szacun!
Podróż - w tak zacnym gronie 14h to prawie przyjemność.
Sponsoring - tu niestety dupa po całości. Za rok nie może być takiej siary. Nie możemy grać w bazarkowych koszulkach i rozdawać kostki JH jako niby polskie, bo biało-czerwone. Fajnie że chociaż mieliśmy po flaszce dla każdej drużyny.
ETC event - organizacja bez porównania z żadnym innym turniejem. Wielka hala, klima, wifi, duże odstępy między stołami, bary z zimnymi napojami, piekne barmanki . Wszystko po prostu rewelacja.
Novi Sad - miasto aniołów. Kto nie widział i tak nie zrozumie. Tam po prostu trzeba pojechać.
2 miejsce - fair enough.
Podziękowania - dziękuję wszystkim, którzy przyłożyli choćby paluszek do zajebistości tego wyjazdu. Dziękuję całej drużynie, dziękuję Oczkowi i Juście za wspieranie nas. Dziękuję kibicom. Za rok sięgamy po złoto!!!
A na koniec podzielę się takim moim małym sukcesem. Mimo, że teamowo zajeliśmy drugie miejsce to.....
singlowo zdobyłem takie małe mistrzostwo świata
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
No i jeszcze zdjęcie z roboty Ostatni mecz - Niemcy.
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
kwestia sponsoringu to trudna sprawa, niestety. Nie ma wiele osób prywatnych, które są gotowe wydać x zł na potrzebne rzeczy. Zawsze można spróbować zrzutki środowiska battlowego. Kiedyś tak gracze StarCrafta wysłali do Korei 2 dodatkowe osoby. Każdy wpłacał po 10-100 zł, ile chciał i całość szła na bilety można by też zastanowić się nad organizatorami turniejów, jednak niekiedy kasa idzie na styk...
dzięki za relację!
dzięki za relację!
Byłoby afrontem nie napić się z FRONTEM!
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
"Nie ma innych armii w WFB. Jest WoCh i są zbiory proxów na zasadach wochu prowadzone przez graczy nie mających jaj żeby grać WoChem oficjalnie!"
Szczur22
Podsumowanie godne imprezy i wyniku. Niby emocje juz opadły, ale w tych fragmentach o walce, drużynie, team spirit - czuć moc.
Obyście, Panowie, nie zostali legendami na lata i "Orłami Górskiego", bo poziom się wyrównuje, konkurencji przybywa, będzie coraz trudniej.
Targi w Belgradzie... Kumulacja nieziemskich zjawisk
Obyście, Panowie, nie zostali legendami na lata i "Orłami Górskiego", bo poziom się wyrównuje, konkurencji przybywa, będzie coraz trudniej.
Ba! Od siebie podpowiem tylo, że bywa jeszcze piękniej.Cauliflower pisze: Novi Sad - miasto aniołów. Kto nie widział i tak nie zrozumie. Tam po prostu trzeba pojechać.
Targi w Belgradzie... Kumulacja nieziemskich zjawisk
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Zdecydowanie Team Poland running through my veinsswieta_barbara pisze:Cauliflower pisze:Szczytem już była piątkowa impreza, gdzie postawiliśmy całą salę do tańca śpiewając "Team Poland" w melodi do "Poison".
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
-
- Plankton
- Posty: 1
Wszedłem w link, bo byłem ciekaw raportów z bitew, jakie odbyły się na ETC. Zacząłem czytać i oczy mam ochotę sobie wykłuć. Ja nie wiem co to za straszny slang dla przekumatych, jakaś mieszanina polskiego i angielskiego, której nie da sie po prostu czytać. Szkoda, liczyłem na przyjemna lekturę, a dostałem językowe kalectwo. Zarejestrowałem się, żeby wam zostawić swoją opinię, zrobicie z tym oczywiście co chcecie, bo ja sie aż boje wchodzić na ten temat ponownie.
Ostatnio zmieniony 13 sie 2014, o 23:45 przez UwaznyObserwator, łącznie zmieniany 1 raz.
A czego dokladnie oczekiwales?UwaznyObserwator pisze:Wszedłem w link, bo byłem ciekaw raportów z bitew, jakie odbyły się na ETC. Zacząłem czytać i oczy mam ochotę sobie wykłuć. Ja nie wiem co to za straszny slang dla przekumatych, jakaś mieszanina polskiego i angielskiego, której nie da sie po prostu czytać. Szkoda, liczyłem na przyjemna lekturę, a dostałem językowe kalectwo. Zarejestrowałem się, żeby wam zostawić swoją opinię, zrobicie z tym oczywiście co chcecie, bo ja sie aż boje wchodzić na ten temat ponownie.
zrobienie zarowno zdjec jak i zapiskow do raportu to dosc dluga robota, na kjtora na pewno nie ma czasu podczas gry na turnieju.
Sa to wiec spisane z pamieci najwieksze zwroty bitew w normalnym dla batlowcow jezyku.
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Jak szukasz dobrego dzieła literackiego, to odsyłam do najbliższej książnicy. (zwróć uwagę, iż nie użyłem słowa "biblioteka", zakładając, że jesteś prawdziwym kultywatorem naszej ojczystej mowy)UwaznyObserwator pisze:Wszedłem w link, bo byłem ciekaw raportów z bitew, jakie odbyły się na ETC. Zacząłem czytać i oczy mam ochotę sobie wykłuć. Ja nie wiem co to za straszny slang dla przekumatych, jakaś mieszanina polskiego i angielskiego, której nie da sie po prostu czytać.
Raporty zwyczajowo pisze się językiem uproszczeń i skrótów myślowych, które sa powszechnie przyjęte przez społeczność.
Cóż, najwyraźniej wszyscy popadli w nadmierny optymizm, bo co z tego ze kadra osiąga dobry wynik, skoro potem nie potrafi opisac swoich wyczynów kwiecistą mową, najlepiej trzynastozgłoskowcem..?Szkoda, liczyłem na przyjemna lekturę, a dostałem językowe kalectwo.
Nie wiem jak inni, ale ja jestem Ci niezmiernie wdzięczny.Zarejestrowałem się, żeby wam zostawić swoją opinię, zrobicie z tym oczywiście co chcecie, bo ja sie aż boje wchodzić na ten temat ponownie.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
Dobra juz newbie chyba zrozumial, nie cisnijcie juz go.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Dobry pomysł - długotrwałe trollowanie tematu z fałszywego konta rzadko spotyka się z przychylną reakcją administracji.UwaznyObserwator pisze:...
Barbara, a moze to wcale nie jest ktos pokroju Robaczka?
Ziemko pisze:Barbara, a moze to wcale nie jest ktos pokroju Robaczka?
Od wczoraj na forum jesteś?
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Moze staram sie nie patrzec na wszystkich z poziomu spisku i negatywizmu?
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Dajesz Stasiu Niezapomnij ponazywać herosów i używać polskich nazw czarówCrusader pisze:Moim zdaniem uwaga Obserwatora jest ciekawa.
Relacje pisane dla ludzi spoza środowiska mogłyby zachęcić dodatkowe osoby do tego hobby.
Kwestia tego komu chce się poświęcić czas na elaborat
pozdro
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole