DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA POLSKI 2014, Łomianki, wyniki str 53

[RIPlay]

Dyniowe imperium jest Qca - bardzo ładna armia, może trochę bajkowa i z jajem ale takie wlasnie ma byc (steam tank dynia z cygarem ^^) wydaje mi się że jakaś mała ekspedycja na północe rubierze imperium (ze standardowym czołgiem na wyposażeniu) wpadła w burze spaczenia podczas Staroświatowego Zlotu Hodowców Dyń

Razem z Arbitrem dziękujemy za te miłe słowa (pomysł mój, wykonanie Jego)

Jasiuuu mylisz się. To nowa prowincja w Imperium o nazwie Pumpkinland, w której zamieszkują przedstawiciele rasy Dyniaq.

Inspiracją było to, co poniżej, więc jak mogło nie być bajkowo ? ;P


xD

[sYsek]

Dzięki za super spędzony weekend wszystkim organizatorom. Co do kwestii do poprawy, rozmawiałem z Kalesonem przez chwilkę i wszystko zostało wyjaśnione. Nie dziwi, że są niedociągnięcia, to jego/ich pierwsze organizowane DMP. Za rok będzie na pewno lepiej, bo będą wiedzieć na co jeszcze zwrócić uwagę. Co do braku bufetu, ja nie narzekam. Pizza i chinczyka dostałem po 10 minutach, do sklepu po batona też miałem czas się przejść. Z tym, że przerwa obiadowa rzeczywiście mogłaby być 15 minut dłuższa, co pewnie zostanie uwzględnione przy organizacji za rok!

jeszcze raz dzięki! I szczególne pozdrowienia dla Jagala

[Matis]

Co zrobił Jagal? Wszyscy o tym piszą i mnie to ciekawi!

[Kalesoner]

Dymi, ten sam ziom, który nagrywał i montował materiały z Bazyliszka. Zdjeć jest ponad 1000 musicie poczekać na nie.

[Dymitr]

mega mi się te foty podobają. Podlinkujesz mi na pw jakiś jego fanpage?

[Kalesoner]

Tomek montuje duże rzeczy na ogół, dla nas robil za symboliczną opłatę, ale przekażę mu mile słowa.

[Me_gusta]

Jako że jestem w battlu niecały rok i był to drugi turniej klasy master jaki widziałem (na żadnym jeszcze niestety nie grałem) to mogę się wypowiedzieć jak to wszystko wyglądało z punktu widzenia widza.

+ Po pierwsze bardzo duża frekwencja. Moim zdaniem najważniejsze na takiej imprezie jest aby przyciągnąc jak najwięcej chętnych. Podejrzewam że położenie blisko stolicy i bardzo dobry dojazd mocno się do tego przyczyniły.

+ Hala. Może w godzinach szczytu było trochę duszno ale uważam że wentylacja dawała radę, bo nie było tego co zaobserwowałem na poprzednim masterze na którym byłem a mianowicie "wszechobecnego zapachu spoconego battlowca" . Nie było wstydu zaprosić kogoś z zewnątrz żeby pokazać hobby

+ Duza pula nagród. Zachęcająca aby wziąć udział za rak

+ Widoczność i dostępność sędziów i organizatorów

+ Przyjaźnie nastawieni gracze którzy widząć widza obok stołu sami się przedstawiali, pytali co słychać i zamieniali pare zdań. Mega pozytywne i zachęcające do hobby

- Nagłośnienie. Komunikaty o czasie do końca bitwy można było zrozumieć. Reszty już niestety nie :/

- Spinacze dupy, którzy ostro klócą się z przeciwnikiem lub wyładowują się na osobach postronnych. Trochę kultury nie zaszkodzi. zwłaszcza że są to Mistrzostwa Polski. Na takich imprezach głównie liczy się atmosfera. Jeśli bedzie chu... to nawet najlepsza organizacja nie pomoze...

Generalnie wszystko wyglądało moim zdaniem na świetną imprezę, w której sam chętnie wziąłbym udział
To tyle od osoby patrzącej na wszystko z boku.
Za rok już mam nadzieję że z Wami zagram.
Pozdro!

[GarG]

To może i ja coś skrobnę.
Brawa dla organizatorów! Cały turniej mega fajny, przedewszystkim z racji tego że to DMP. Bylo kilka niedociągnieć ale to normalne zwlaszcza ze chłopaki pierwszy raz organizowali DMP-ka. Jedyną prośbę mam do organizatorów by poprawić baze terenowa gdyż IMO była mega słaba i to najbardziej mi przeszkadzało (jeziorka wyciete nie wiem z czego, lataly po stole nawet gdy przypadkowo zostaly ruszone kostką). Jednak mimo wszysto cały turniej na + !

Co do reszty nie będe się rozpisywał bo nie ma snensu powtarzać w kołko tego samego.

Wielkie dzięki dla mojego teamu: Gremlina, PSz, PiotraB i Diba, (zwłaszcza dla tego ostatniego który pojechał z nami gdy odpadła nam jedna osoba i ogarnął fenomenalnie Kraśki nie grając nimi nigdy) świetnie zagraliście! 6 miejsce w pełni zasłużone!

Podziękowania również dla moich przeciwników ( wybaczcie że nie wymienie ale skonczył mi się bilobil ). W wiekszości przypadków grało mi się bardzo fajnie i bezstresowo.

I dziękuje również wszystkim tym z którymi mogłem się zobaczyć w trakcie turneju i po. Miło było znow zobaczyć wasze mordki, napić się piwa i pogadać.

Do zobaczenia na następnym masterze!

[Maciek P.]

EDIT: Panterq, Dydu, Maciek, Kosa, Leoh - this is official: Tak się złożyło, nie bierzcie zbyt do siebie Kudłatego słów, bo pół grama złośliwości w nich nie było. Nikt Was nie traktuje jak berła do possysania masek (czego dowodem by m.in fakt udowodniony przez Shino po turnieju). A że possaliście na końcu - tak to bywa Chillout chłopaki, zamiast się spinać lepiej wyjść na pole i poodychać swieżym powietrzem

No cóż, nie można się za bardzo spinać na kogoś kto proponuje wychodzenie na pole, a nie na dwór Widać bratnią duszę

W poście Kudłatego rzeczywiście nie było złośliwości, tylko frustracja. Powinniście chłopaki zagrać lepiej w poprzednich turach, bo już przed ostatnią bitwą traciliście do JH wystarczająco dużo, że przy dwóch maskach na stole 1 i 2 to oni byli Mistrzami. Więc o jakiej katapulcie tu mowa? Zresztą JH chyba miał ciężej z Legionem, niż Gamblersi z 8Bilą i wszystko rozgrywało się do ostatniej tury na ostatnim stole.

Z drugiej strony, może jakbyście przyszli przed bitwą i jakoś dodatkowo nas zmotywowali "słuchajcie, wygrajcie dla nas turniej, bo sami już nie możemy" to byśmy się bardziej spięli Tylko wiecie - możliwości mamy jakie mamy i wyżej dupy nie podskoczymy Chociaż za rok, kto wie - może będzie jeszcze lepiej, bo - szczególnie drużynowo - mamy progresję.

[Maciek P.]

Gremlina, PSz, PiotraB i Diba, (zwłaszcza dla tego ostatniego który pojechał z nami gdy odpadła nam jedna osoba i ogarnął fenomenalnie Kraśki nie grając nimi nigdy) świetnie zagraliście! 6 miejsce w pełni zasłużone!

Gratulacje! Nota bene - Dibo to taki gość, który nigdy na singlu wyniku nie zrobi bo ciśnienie ma nie że zerowe- on ma ciśnienie na wynik ujemne! A w teamie ktoś inny go ciśnie i motywuje i nagle okazuje się, że się da

[PiotrB]

Możliwe że ja też źle zrozumiałem - ale z przyczyn oczywistych utożsamiam się z oboma teamami z Krakowa. Oczywiście - szczęście było - i fajnie - ale gadanie jaki to ktoś jest słaby i jaki to miał zajebisty fuks i że nie grał z nikim "porządnym" i tylko dlatego znalazł się w top 10 obraża zarówno ten team jak i jego przeciwników - takie zdania doszły do mnie po DMP . Oba teamy weszły do top 10 co nie jest przypadkiem - bo zarówno Dydu jak Gremiln jako kapitanowie odwalili kawał dobrej roboty a my wszyscy trenowaliśmy pilnie od przynajmniej miesiąca u mnie ogrywając każdą z 5 mapek i różne paringii . Co za tym idzie może czas powiedzieć gratuluję chłopaki - a nie jesteście katapultą

[Eltharion]

8 bila 2 - gratuluje zdobycia szybkich 100 punktów a potem szybkich 20 punktów na 12 letnim chłopczyku za to ze spóźnił się 15 minut - ta młodzież teraz jest bardzo rozwydrzona i nie potrafi o czasie przybiec w deszcz od chinczyka - ale nie wierze że przestraszyliście się Wschodzącej Gwiazdy Polskiej Sceny, którego nawet najbardziej ugodny prokurator nie uzna za legalnego. A moze jednak? Miło że mimo to przegraliście, szkoda że nie pełną pulą.

Qc rozumiem, że ma to być próba bardzo nieudolnego trolla z twojej strony bo nie wierzę, że inteligentny człowiek może pisać takie debilizmy. Na dwóch chłopaków z teamu ss cukiernia czekaliśmy bardzo długo, na szczęście eltharion, Marek B. I Młody Kocoń zachowali się odpowiedzialnie i byli o czasie przy stole dzięki czemu zrobiliśmy parowanie, stoły i zaczęliśmy grać. Krzemi dotarł z godzinnym opóźnieniem mimo tego grzecznie czekaliśmy i zagrał on swoją bitwę z naszym imperium. Po 1,5 godzinie czekania na Lothara cierpliwość nam się skończyła (on ma poza tym 17 lat a nie 12, więc można już coś od niego wymagać). O wszystkim na bieżąco wiedział kapitan SS, po upływie godziny nawet wasz Marek B. stracił cierpliwość i zachowanie Lothara opisał słowami jakich nie mogę tu zacytować.
Przy okazji Marek dzięki za bitwę.

I to był właśnie problem tego DMP które mi się generalnie podobało (bo na to ze było ciepło ciężko coś poradzić)
Generalnie zjeść można było w 2 lokalach (tak żeby nie latać po całych łomiankach) - chińczyku i pizzerii obok
Jak ładnie to opisał kudłaty te 2 lokale nie miały żadnych szans obsłużyć 250 ludzi w 30 min.
To że ja Marek i chłopczyk byliśmy na miejscu to tak naprawdę zbieg okoliczności bo ktoś wpadł do chińczyka jak zamawialiśmy jedzenie i powiedział że trzeba już się zacząć parować. no to zostawiliśmy Krzemiego i Lothara (kogo obchodzi że ma 17 skoro mógłby mieć 30 i nadal wyglądać na 12 ) którzy zrobili wielką przysługę naszemu teamowi i SS1 i czekali na jedzenie żebyśmy mogli się zwami sparować i zacząć grac.
Dlatego mnie osobiście bardzo osłabiły te pełne oburzenia teksty bigbossa który się skarżył ze Krzemi się spóźnia po czym jak już nie mogłem wytrzymać tych żałosnych lamentów zadzwoniłem po Marcina który wbił szybką i łatwa maske pół godziny przed czasem mając godzinne opóźnienie
Dlatego słabi mnie twój kompletny brak zrozumienia sytuacji bo łatwiej wykrzykiwać głupie i żałosne teksty niż się chwile nad nimi zastanowić
Niby dorosły poważny chłop a nie pomyśli chwile ze może jednak dać zagrać 12 chłopczykowi który robi przysługę 2 teamom (przez błąd w organizacji) i ze gra z dwarfami to nie więcej niż 1,5 h
Oprócz tego szkoda mi trochę bo nie dostałem zwrotu kasy za jednego chłopczyka a musiałem wyłożyć pełna kwotę

[Jaaf]

Turniej świetny.

+ można ich było bez problemu odnaleźć, byli przygotowani merytorycznie i pomocni
+ miło widzieć jak sędziowie/organizator mają jaja a nie... ; Nie bali się graczy i/lub podejmowania decyzji. Kary za % uważam za jak najbardziej poprawne. W pełni popieram regulamin z % na sali. Z jednej strony fajnie jest wypić sobie piwko/dwa przy stole, ale z drugiej strony granie z nawalonym przeciwnikiem który ledwo trafia w swoje miejsce potrafi pozostawić niesmak i niechęć do battla na długo. Tak przynajmniej mamy jedną, jasną czerwoną linię.
+ lokalizacja. Na DMP geograficznie jedyną lepszą byłaby Łódź. Jeśli w tym roku byłby Gorzów, istnieje szansa że Ryk by się wysypał.
+ dość treściwe informacje/dane na temat turnieju.
+ ogromne zegary na ścianie i podawanie na bieżąco ile czasu do końca

- brak klimy. Faktycznie, duży minus.
- trochę braki w porządnych terenach. Człowiek szczerzy się że ma impassa, miło przytuli się kadrą za nim a tu okazuje się że ma on szerokość dwóch grayseerów
i parę tam innych takich.

Trochę mnie dziwiło czemu po nagrody podchodziły teamy od 10 do 4 zamiast od 4 do 10. Ale, co mi tam, bawiłem się przednie i nie przyjechałem po nagrody (jeszczem warzywko )

Mam nadzieję że zorganizujecie w Wa-wie kolejne DMP .

Co do jedzenia - można było dogadać się żeby ktoś zadzwonił kiedy jedzenie będzie gotowe do odbioru. Mnie to nie dotknęło, po prostu myśl na przyszłość.

[ninjaska]

Oi,
dla nas, Gamoni, byl to pierwszy Master, a zarazem pierwsze DMP. Bardzo dziekuje organizatorom, ze tak wspaniale przygotowali te Swieto Battle. Czapki z glow.
Dziekuje rowniez naszym przeciwnikom, 8 Bili, Zadowi Trolla, Rebelii Lomianki, Trubie Nagasha oraz TMNT, za wspaniale bitwy i wspolnie spedzony czas.

Na koniec gratulacje dla kolegow z klubu, jestesmy w Top 50 w Polsce! Hell yeah!

[RIPlay]

Widzę, że sposób rozdawania nagród bardzo dziwi więcej niż jedną osobę. Śpieszę z tłumaczeniem bo idea moja.

Najpierw nagrody od Dębka i dla malarza. Aby młody poczuł się super, bo była wtedy jeszcze większość turnieju oraz aby docenić kunszt malarza i pokazać reszcie do czego powinni dążyć.

Na Bazyliszku, czy w tym wypadku DMP zawsze staramy się nagrodzić jak największą część graczy. W tym roku po raz pierwszy udało się wręczyć gift każdemu, kto został na rozdaniu nagród i czytaniu wyników.

Do tego wychodzę z założenia, że najbardziej opłaca się dawać nagrody od ostatnich miejsc, ponieważ to właśnie tam są najmłodsi (stażem i wiekiem) i/lub wracający do hobby.

Jednak osiągnięcie na DMP TOP 10 to jest "coś" i właśnie dlatego zdecydowałem (Kalesoner się na to zgodził), że będziemy czytać najpierw od 10tki w dół, a następnie przejdziemy do ostatniego miejsca i w górę. Decyzje te zostały podjęte już pierwszego dnia.

Ktoś napisał, że 10te miejsce zgarnęło lepszą nagrodę od 1go. Możesz mi wytłumaczyć jakim cudem 300 pln na dowolne produkty GW jest słabsze od upominkowego fanta o wartości średnio 20 pln ?

[Azurix]

@Nijlor Nie wiem do kogo/czego czujesz żal. Z jajem jest armia Marysia, czy dyniowe imperium którego właściciela nie kojarzę. Armia Shakin Dudiego też jest z swoistym jajem, fajnie stylizowana na kislevską. Ja tu widzę obłość i lenistwo. Gusta i guściki i na tym proponuję zakończyć dyskusję.
@Azurix
Wierzaj mi lub nie ale ilość technik modelarskich nie ma dla mnie większego że oczywiste kolorystycznie elementy takie jak choćby skóra zostały potraktowany tym samym kolorem co buty czy broń. Mnie się to nie podobało. Jeśli jednak innym się podobało to fajnie. Gusta i guściki i na tym proponuję zakończyć dyskusję.

Jakbyś napisał Kubencjusz, że koncepcja na armię albo schemat kolorystyczny ci się nie podobają, to bym się słowem nie odezwał, bo każdy lubi coś innego. Dotknęło mnie stwierdzenie "śmiecio-armia", bo spędziliśmy z Moniką nad malowaniem kilka miesięcy, a skończenie pojedynczego modelu wcale nie trwało krócej niż standardowy TT przy wielokolorowej armii i żadnego lenistwa w tym nie było

Już w Łodzi jedna osoba wspominała mi, że można by dać normalną skórę i metaliki, ale to nie elfy w czasie zimy. Games Workshop wydało Frostheart Phoenixa do HE i chciałem mieć wszystkie takie magiczno-lodowe modele jak on sam, a dodatkowo znalazłem gdzieś kiedyś w sieci całą armię w monochromie i wyglądała bardzo fajnie. Nie widywałem podobnej koncepcji u nikogo na stole nigdy, więc pomysł wydawał mi się oryginalny o tyle, że zbieram do elfów klasyczne metale i mogłem przedstawić je tak, jak na starym czarno białym filmie

P.S.: Człowiek wchodzi po całym dniu na forum, a tu już kilka stron się w temacie namnożyło. Nie mniej cieszę się, że niektórym spodobała się taka koncepcja na armię (szczególnie Misha, który jest chyba często sędzią modelarskim) i nie będę musiał schematu zmieniać, żeby grać na masterach, bo choć kiedyś malowałem w normalnych kolorkach, to dopiero po skończeniu tych modeli poczułem, że taką armię zawsze chciałem mieć

[Dymitr]

Maciek - przecież Was motywowałem

[kubencjusz]

@Nijlor Nie wiem do kogo/czego czujesz żal. Z jajem jest armia Marysia, czy dyniowe imperium którego właściciela nie kojarzę. Armia Shakin Dudiego też jest z swoistym jajem, fajnie stylizowana na kislevską. Ja tu widzę obłość i lenistwo. Gusta i guściki i na tym proponuję zakończyć dyskusję.
@Azurix
Wierzaj mi lub nie ale ilość technik modelarskich nie ma dla mnie większego że oczywiste kolorystycznie elementy takie jak choćby skóra zostały potraktowany tym samym kolorem co buty czy broń. Mnie się to nie podobało. Jeśli jednak innym się podobało to fajnie. Gusta i guściki i na tym proponuję zakończyć dyskusję.

Jakbyś napisał Kubencjusz, że koncepcja na armię albo schemat kolorystyczny ci się nie podobają, to bym się słowem nie odezwał, bo każdy lubi coś innego. Dotknęło mnie stwierdzenie "śmiecio-armia", bo spędziliśmy z Moniką nad malowaniem kilka miesięcy, a skończenie pojedynczego modelu wcale nie trwało krócej niż standardowy TT przy wielokolorowej armii i żadnego lenistwa w tym nie było

Ok, może zabrzmiało to zbyt oschle za co przepraszam. Po prostu zrobiła na mnie złe wrażenie.

[Hoax]

...

A ja jestem stażem bardzo młody, wiekiem w tym starczym środowisku również i dostałem nagrodę prawie na samym końcu
Coś cienki ten system

[RIPlay]

Ciesz się, że coś dostałeś. Na innych masterach dostaje tylko top 3 + kilka nagród dodatkowych.