DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA POLSKI 2014, Łomianki, wyniki str 53

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Re: DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA POLSKI 2014, Łomianki, wyniki str

Post autor: QQrydza »

RedScorpion pisze:...

Tematu nie ma co drążyć - w końcu na pewno jesteście z siebie dumni żaden team na DMP, nawet Gamblersi, nie zrobili drugiemu teamowi 100-0 będziecie mieli sukces w opowieściach przekazywany przez pokolenia :*
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Durin pisze:kto to jest max? zajebista armia
Dziecię Zarazy, jeśli to o tego Maxa chodzi. :)

Awatar użytkownika
Durin
Niszczyciel Światów
Posty: 4766
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Durin »

QC - bredzisz

Denis - wiem już o którego chodzi, pamiętam te lizzi
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

Adaś jak zwykle poszukje atencji
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Marek B.
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 154
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Marek B. »

Kilka krótkich słów komentarza względem postawy i zachowania teamu Ósmej Bili 2 w pojedynku z Szybkim Szpilem Cukiernia.
Wina leżała ewidentnie po stronie dwóch naszych graczy. Chłopaki z Bielska i okolic wykazały iście godną szacunku cierpliwość (niezgodną z ich góralską pobudliwością). Kapitanowie zgodnie rozstrzygnęli temat - Krzemi zagrał, Lothar nie zagrał - i tyle w temacie.

Awatar użytkownika
Kosmo
Kradziej
Posty: 947
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Kraków

Post autor: Kosmo »

swieta_barbara pisze:Ototo, to lubię. Historie o tym co by się wydarzyło w 7mej turze :mrgreen:
Solo jakis czas temu na lokalu w krk osiagnal nowy poziom. Wbił maske w ósmej :D
Gremlin pisze: 5. Kosmo (99% szans obecności; Przewodnie motto turniejowe: mam chimerę i kranczerów, wyssę życie z wrogów wielu)

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

dzieńdobry :twisted:

Taki mały pościk ślę o tym co mym skromnym subiektywnym zdaniem się działo na DMP.

Dziękuję organizatorom za dobra organizację, nie co małe problemy z nagłośnieniem, ale to delikatne poprawki, świetny pomysł z podstawionymi autobusami na imprezę z ładnym opisem gdzie jada i co robią.

Było czysto i schludnie, nie ma co się czepiać na warunki sanitarne.

Tereny były wporzo z tego co wdziałem, świetne maty na pierwszych dwóch stołach, kto miał okazje grana na nich chyba zobaczył i wyczuł ich walory.

Nie mam nic do zarzucenia. :)

Dziękuję też wszystkim graczom z którymi grałem, z wszystkimi się grało bardzo przyjemnie, i w miłej atmosferze, nie zapomnę miny z teamu JH1, jak zarzuciłem nie co cynizmu :D mam nadzieję że nie macie za złe :P .

Własny wywód, 61 pkt. jestem zadowolony, grałem tą rozpoą raz przed masterem, a tak od mastera w Zielonkach grałem może, 10 razy, popełniłem błędy w dwóch ostatnich bitwach co widać po wynikach, w pierwszy dzień miałem 53, a w drugim skromne 8.

Miło było widzieć wszystkie wasze gęby, po tak długim czasie niewidzenia się!

pozdrawiam i do zobaczenia na następnych masterach :D . 8)

Awatar użytkownika
rob
Chuck Norris
Posty: 551
Lokalizacja: MKGB Północne Rubieże
Kontakt:

Post autor: rob »

Witam
Czuję się nieco wyciągnięty do tablicy w związku z opisywaną bitwą MKGB vs 8Bila2 0/100, a właściwie z bitwą której nie było.
Na początku chciałbym zaznaczyć, że nasza nieobecność od 17:00 nie wynikała z tego, że chcieliśmy kogokolwiek obrazić, wynikła tylko i wyłącznie z tego że byliśmy głodni i chcieliśmy coś wrzucić na ząb przed ostatnim paringiem (wielokrotnie bywałem wcześniej na Bazylu i z tego co pamiętam nie było nigdy problemu czasowego jeśli szło się do wietnamca, posilało się i bez problemu wracało się w czasie na ostatnią bitwę w sobotę, teraz też myślałem, że tak będzie – przeliczyłem się). Kiedy wracaliśmy widzieliśmy kilka teamów z wyższych stołów na parowaniu przed halą, wszyscy stali sobie na luzaku i dyskutowali nad paringami, więc i my bez pośpiechu weszliśmy na salę. Kiedy zorientowaliśmy się z kim gramy, przenieśliśmy swoje pacyny na stół gdzie siedzieli koledzy z 8bili2. Zaproponowałem aby obczaili nasze armie i zaczęli parowanie (było ok. 17:40) – spotkało mnie wielkie zdziwienie, chłopcy zawołali debeliala, swojego kapitana i w rozmowie z nim dowiedziałem się, że stolik sędziowski wpisał nam walkowera. Poszedłem więc do stolika aby wyjaśnić sytuację i poprosić o złagodzenie wyroku abyśmy mogli zagrać tą bitwę. Stolik zawołał debeliala i lidder zaproponował abyśmy się dogadali, na co debelial powiedział „ja mam już schowane figurki a koledzy z teamu dobrali się w pary i ćwiczą paringi na następny dzień”. Nie mam pytań. Lidder powiedział również, że nie będzie stał nad naszymi stołami i pilnował nas abyśmy kończyli bitwy na czas. W momencie gdy zorientowałem się, że nic nie wskóram wróciłem do drużyny i oznajmiłem im, jaka jest decyzja „zielonego stolika” i możemy składać swoje figurki. Tak zrobiliśmy i po kilku chwilach poszliśmy szukać knajpy, w której miała się odbywać impreza. Jeszcze poza halą spotkaliśmy kalesona i chwilę z nim pogadaliśmy na temat kary jaka została na nas nałożona.
Moje zdanie jest takie – nałożenie kary 100 do 0 za spóźnienie 40 minutowe na bitwy, które miały się odbywać w ramach 3,5 godziny wydaje się mocno przesadzone. Rozumiem organizatorów i rozumiem drużynę przeciwną. Nic do was nie mam. Jako kapitan drużyny MKGB to ja ponoszę odpowiedzialność za spóźnienie drużyny na bitwę – miałem rozkład jazdy i powinienem się do niego dostosować - „mea culpa”. Jednak kara była za wysoka.
Drugą sprawą jest to, że taka kara może pociągać za sobą pewną reakcję łańcuchową – a dlatego, że: średnia drużyna otrzymuje katapultę na wyższe stoły gdzie staje się z kolei katapultą dla kolejnej średniej drużyny, która w ostatniej bitwie zostaje katapultą dla teamu który zajmuje wysokie miejsce w turnieju nie wysilając się. To hipotetyczna sytuacja.
Takie kary mogą wypaczać trochę ranking turnieju, więc wypadałoby się zastanowić, czy kolejnym razem, jeżeli zajdzie podobna sprawa, można tak ostro reagować.
Głupie opinie pozostawiam bez komentarza.
Mimo wszystko - organizatorom chcę bardzo podziękować za świetny turniej i trud włożony w jego realizację. Czuliśmy się trochę skrzywdzeni decyzją walkowera ale odbiliśmy się od warzywniaka (w niedzielę dwie maseczki) i ostatecznie wylądowaliśmy na 26 miejscu – i tu chyba ponownie popełniłem błąd, że nie podawałem prawdziwych wyników dużych punktów z bitew (podawałem jedynie w skrócie widełkowy wynik 64-36) bo pewnie bylibyśmy dwa miejsca wyżej. Dziękuję mojemu teamowi (Norb, Scimitar, Siena, Lahire12) za mega atmosferę w drużynie. Dziękuję również przeciwnikom za bardzo fajne bitewki i grę fair play (oczywiście w tych grach, w których zagraliśmy). W porównaniu z Gorzowem Wlkp. (byłem i grałem) miejscówka jest dobra – dla nas Gorzów jest niestety za daleko i chyba nie tylko dla nas. To był udany wyjazd i chętnie w przyszłości odwiedzimy Łomianki jeszcze raz.
Pozdrawiam
Emp/DoCh

"Je­dynym do­wodem na to, że is­tnieje ja­kaś po­zaziem­ska in­te­ligen­cja, jest to, że się z na­mi nie kontaktują" A.E.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Taki prosty pomysł na przyszłość. Wybieracie sobie jedna osobę, mówicie jej co chcecie, osoba idzie składa zamówienie na wynos. W tym czasie reszta robi paringi i przenosi tej osoby i swoje figurki. Gracz wraca z jedzeniem na gotowe, jecie sobie w trakcie tur przeciwnika. Wszyscy są zadowoleni.
Obrazek

Awatar użytkownika
rob
Chuck Norris
Posty: 551
Lokalizacja: MKGB Północne Rubieże
Kontakt:

Post autor: rob »

Wiem Kali, tak zrobilismy następnego dnia. :)
Pozdrawiam
Emp/DoCh

"Je­dynym do­wodem na to, że is­tnieje ja­kaś po­zaziem­ska in­te­ligen­cja, jest to, że się z na­mi nie kontaktują" A.E.

Awatar użytkownika
Szamot
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Spawalnie Potępionych

Post autor: Szamot »

nie rozumiem rozdrapywania tematu o spóźnionym paringu ;)

spóźnione, wpisane, przegrane i tyle. Wszystko logiczne i zgodne. Usprawiedliwianie się że spóźniło się tyle i tyle minut jest słabe. Na egzamin/do roboty też się spóźnisz i też jest kara/w plecy. Panowie dorośli ludzie a tłumaczą się jak dzieci.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Imo w takich sytuacjach powinno się pozwolić spóźnialskim zagrać, ale pod warunkiem dogrania 6 tur albo 20-0
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
SoCiu
Wodzirej
Posty: 733
Lokalizacja: Rebelia - Łomianki

Post autor: SoCiu »

Andrzej pisze:Imo w takich sytuacjach powinno się pozwolić spóźnialskim zagrać, ale pod warunkiem dogrania 6 tur albo 20-0
I co to by dało? Druga strona grałaby powoli i skończyłoby się tak samo.

Karne słuszne i zasłużone. Tak samo jak za browary. Nie wiem po co jeszcze ktoś pisze na ten temat. Z resztą po to był kapitan żeby trzymać zespół za ryj i pilnować takich spraw :roll:

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Sam lubie sie napic piwa, ale majac pizzerie ze sporym wyborem piw 20 m od sali to picie na sali uwazam za totalnie chamskie zachowanie w stosunku do organizatorow, ktorzy przez taka niemyslaca osoba moga stracic dobra miejscowke.

Awatar użytkownika
Milczek
Kradziej
Posty: 901
Lokalizacja: Gorzów Wlkp., "Rogaty Szczur"

Post autor: Milczek »

Bardzo dziękuję organizatorom za fajny turniej.
Wszystkie jego plusy i minusy były wspomniane we wcześniejszych postach i nie ma sensu tego powtarzać.
To co się nie udało z łatwością da się poprawić, czego organizatorom życzę.

Osobiście jednak spodziewałem się czegoś więcej. Kalesoner przecież napisał przed głosowaniem:
"Chcemy zorganizować imprezę, która będzie czymś większym niż zwykły master w Warhammera, czymś co pozytywnie zapisze się w pamięci graczy."

Turniej okazał się jednak po prostu dobrym masterem. Wyróżnił się dużą ilością graczy, która jak wszyscy się zgadzają, wynikła z świetnej lokalizacji a nie turbo organizacji, fajerwerków i czegoś "większego".


Podziękowania również dla wszystkich, z którymi grałem. Bardzo przyjemne bitwy.

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Gratulacje dla całej ekipy organizatorskiej – z Kalesonerem na czele – brawo, kawał dobrej roboty!
Kto nie organizował turniejów ten nie wie ile jest detali do ogarnięcia, a różnica między zwykłym masterem a DMP to nie po prostu x2 a znacznie więcej tematów do ogarnięcia. Chłopaki w Gorzowie robili to znakomicie ale trzeba obiektywnie przyznać że lokalizacja turnieju w Warszawie jest strzałem w 10, jestem pewien że po doświadczeniach tego roku następne DMP będzie jeszcze lepsze.

Wielkie dzięki dla przeciwników za 5 bardzo fajnych bitew w przyjemnej atmosferze.
Dziękuje drużynie – Suchemu, Guldurowi, Xargosowi i Szaitisowi, mieliśmy naprawdę super skład, myślę że zabrakło naprawdę niewiele:)

Krótki opis bitew:

I Bitwa – przepraszam niestety nie pamiętam imienia - Gamonie – DE
Klocek exeków, wiedźmy, coki, 3 bolce, 1 pegaz, magia life – rozpiska bardzo dobra dla mnie.
Zacząłem, zdjąłem 2 bolce, w drugiej turze ostatniego + witchki w lesie wildami, reszta poszła do przodu, została wystrzelana, z wyjątkiem bohaterów – pegazista wpadł w łuki i spadł z brzytwy a BSB na koniku dostał kontrę i zdawał breja na 5.
Team 88-12
19:1

II Bitwa – Dębek – JH – BRE
Dobry paring, zaskoczyłem Wujka wystawieniem więc musiał oddać 1 pedzie na początku. Wymieniłem 1 hawki na falcon horna, wildów na drugie pedzie. Drudzy wildzi dostali treba, spadło 4. Od tego momentu bitwa była wymianą ognia i magii, z której niestety lepiej wyszedł Dębek – ściągnął mi drugie hawki, BSBka, małych wayów, ja tylko społowiłem 1 lance i grali, 1 treba
Team 45-55
10:10


III Bitwa – Daniel – Team Germany – DOC
Paring słaby ale przeciwnik nie był ograny swoją armią, wystawił się defensywnie, niemalże w rogu, do tego w mojej magii 12 kości i pierwsza kometa, spadając w jego 1 turze objęła 8 unitów…
Ogólnie magia mi wyjątkowo siadała, a przeciwnik regularnie miał 7 na wiatry, na końcu bitwy na stole zostały 2x3 bestie i 1 furie
Team 65-35
19:1

IV Bitwa – Heretic – SSI – WOC
Paring z dużym możliwym odchyleniem, ale graliśmy na stole z domkiem, wygrałem stronę, przy domku zasadziłem ogródek i wiedziałem że będzie dobrze. Kluczowa dla gry była druga tura w której udało mi się ściągnąć obie chimery i odgiąć BSBka w efekcie WOC stracił zęby. Lord na dysku był w walce tylko raz – szarżując w domek (zabił championa), BSB nakarmiłem 2 orłami, W 1 turze z dużego fireballa na IFce straciłem 11 wayów i (w ostatniej turze dałem flee na szarżę lorda – gdyby doszedł na 10 a BSB na 8 to straciłbym całe łuki, jeżeli doszedł by 1 to nic bym nie stracił – po konsultacji postanowiliśmy dać flee i mieć pewny 1 pkt) tu skończyły się straty.Wildzi z hawkami bawili się w kotka i myszkę z rydwanami. Na koniec przeciwnikowi zostały 2 shriny, lord i BSB.
Team 61-39
17:3

V Bitwa – Furion – Gamblers – HE
Ten paring jest na pewno na plus dla HE. Zrobiłem ważny błąd w pierwszej turze który rzutował na całą bitwę, kilka niedokładnych ruchów, które Jurek świetnie wykorzystał czego efektem była maska dla niego. Bardzo pouczająca bitwa.
Team 36-64
0-20

Zajęliśmy 11 miejsce , znacznie poniżej oczekiwań, trzeba jednak przyznać że drabinka nas nie rozpieściła – graliśmy z 1,2 i 8 miejscem, do tego z SSI. Z JH1 zabrakło niewiele – mecz był bardzo wyrównany za to trzeba przyznać że Gamblersi nas rozjechali (skończyło się dokładnie na widełkach – od 3 lat na żadnej drużynówce tak nie przegraliśmy)
Na szczęście wygrałem zakład że będziemy wyżej od SSI i Snota:D
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Dzieki za fajny turniej. Ogromne podziekowania dla Ogrow, sedziow zarowno liniowych jak i glownych.

Dzieki tez mojej druzynie za niezawodzenie. Tak na prawde na nikogo z niej narzekac nie moge. Kazdy mial swoje lepsze i gorsze momenty, ale swoje w skladzie robil.

Dzieki tez przeciwnikom za bezstresowe bitewki. po kolei:

Zad Trola: Bobo z jaszczurkami na slanie w tg i oddziale saurusow -> 20:0 -> druzynowo 64 (88) (parowania to we z vc, vc z orkami, de z wochem, doc z lizi i lizi z he)
SS solowy: Bercik z Wocem na dyskowcu, bsbku i 2 chimciach -> 12:0 -> druzynowo 58 (chyba) (parowania to we z tk, vc z szczurkami, lizi z he, de mirror i doc z wocem)
Ryk Medaliki: Dragomar z krasiami w miare standardowymi (hamki, 2 dziala 2 organki) -> 20:0 -> druzynowo 64 (82) (parowania to we z skav, vc z emp, de z woc, liz z he i doc z dwarf)
The Gamblers: Dymiś z diablem teczowym bez skrzydel -> 12:8 -> druzynowo 46 (parowania to we z o&g, vc z he, lizi z dwarfami, de z ogrami i doc z wocem)
Snot: KJ z wampirami w deathstarze bk -> 11:9 -> druzynowo 61 albo 62 ( parowania to we z emp, vc z docem, lizi z wocem, de z bretka i doc z vc)

pozdro i widzimy sie na dmp za rok.

Awatar użytkownika
zaf
Masakrator
Posty: 2653
Lokalizacja: bedzin/k-ce

Post autor: zaf »

Mo delikatny opisik bitew
Pojechalismy na lajcie - bez spiny na wynik, bo i jak sie tu spinać jak 4os 1 raz na dmp, a jedna 1 raz na masterze
Druzyna Warzag

Gramy z północnymi Rubierzami 61-39
Bretka Wolfgar 3 turniej w zyciu :D
Wynik 12pkt krasie,
Wynik jak dla mnie zajebisty szczegolnie ze wystawialismy bidaka jako pierwszego
O&G Słowian nasza podpora drużuny i najbardziej doświadc zony gracz po mnie
wyniki: 16 na woch,
Emp Nogul
wynik: 4 po mega pechu z emp,
i nasz Najemnik spod północnych Rubierzy Rudobrody
Wynik: 9 przeciw Doch

JA dostaje Scimiego z WE
plan był prosty szczególnie ze Scimi wybrał zła czesc stołu na swoja skarbonke,
cała bitwe zrobiły mi 2 pegazy które dobrze ukryte przed ostrzałem dobiegły do skarbonki i ją rozkreciły
trace troche smiecia ale zabijam cały stół 20-0

2)bitwa 43-57
Wolfgar 8 z emp
Nogul 10
Słowian ?
Rudobrody ?


Ja Nijlor bitwa ChD - nikt u nas nie chciał z tym grać poza mną, plan był ale tak sie popsuł ze poezja
poczatek swietny blokuje pegazami te dziwne maszyny kroczace
fastami zabijam działa
magia przeciwnika mi kompletnie nic nie robi trace jednego pedzia z ostrzału ale on był wliczony w straty, łapie latajacego maga fastem i...
wszystko sie piiii najpierw mój pegaz ginie od krasków na maszynie
1+save z przerzutem niezdany break o 1 niezdany w piach
później w mega walce maga z -1 t i s przód dr, bok shade i tył warloki, łamiacy sie o 5 krasiek ustał o.0
10-10 z dobrze zapowiadajacego sie paringu
aha Kadaja prawie usieklo 11 witch w szarzy został na 1 ranie i w nast sie spalił tyle dobrego miałem w tej bitwie

3) bitwa Paradox 40-60
Ja wziałem remis z VC i poszedłem ochłonac na zewnatrz z powodu duchoty nie dałem rady zagrać, wróciłem po 30minutach.
Nie wiem jak dokładnie poszło chłopakom

4) Moria ADF 50-50
Wolfgar Supeł 13
Nogul 1
Słowian 15
Rudobrody 5 z Robsonem

JA gram z Jerzynem legendą Lublińskich DE, który nie grał na 8ed. Widziałem ze czuł sie jak ja wracajac do battla po przerwie - jak slepiec, dostał cieżką lekcje że pozapominał figurek na nast bitwe ;) swietny przeciwnik z którym miło gra sie na turnieju, na poziomie wystawien duzy bład, który kosztował go masę pkt a mnie otworzył tym bitwe. po zdjeciu maszyn na które nasadziłem sie cała armia, pktowałem magia i strzelaniem
zrobiłem 1 bład wystawiajac niepotrzebnie warloków na bolce, ich własnie zabrakło mi w bitwie
16-4

Ostatnia bitwa
Wolfgar 5 z chd
Nogul odbija sie od dna
Słowian 9
Rudobrody 5

Ja gram z Lizakami z którymi nikt u nas grać nie mógł poza bretka a jak wiadomo bretka szła jako pierwsza
14p po bitwie wielu 5 i 6 oraz 1 czułem sie jakbym grał na UB
przeciwnik oblewał LD jak nie miał slaana
ja trafiałem nieziemsko z kusz na 5+
ginałem z warda na 4+ na 1dynkach
bład na magii w ost turze - zamiast rzucac +3+3 z bestii zachciało mi sie -1 do trafiania czar poszedł z ifki a mogłem zdjac slaana, cokiste, i tą resztke skinków (3) w walce z moimi pegazami :(
skoncvzyło sie na 14-6
70pkt z bitew to niezły wynik ale szału nie było, z drugiej strony rozpiske miałem nastawiona na robienie minorów wiec nie mogłem spodziewac sie wiecej.

Zajelismy 34 miejsce wiec nie tam gdzie celowalismy ale wracalismy z dobrymi humorami i pozytywnie nastawieni na nastepny rok
nie mielismy żadnej jałumużny tylko męskie ugrane pkt z bitew
wiemy co poprawic :)
Ostatnio zmieniony 30 sie 2014, o 09:49 przez zaf, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

Dymiś? Rily? ;)
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Bitwa z Zafem chyba najfajniejsza na turnieju - THX :)
Obrazek

Chłopska Bretka ;) : W/R/P: 4/2/4

ODPOWIEDZ