Games Workshop - co to będzie, co to będzie?

[Stan]

Model za 700pkt z wardem 4+ i 9W to rzeczywiście przegięcie, przecież takie działo za 120pkt nie da rady go zdjąć na hita!
Ja tylko piszę jak wygląda kwestia spec char z end of times dosiadających death abyssal. Woundy i ataki są zsumowane, pozostałe staty są brane wyższe. Żaden z tych trzech bohaterów nie ma warda, także ciężko orzec jak z tym będzie - może ward save zniknie całkiem?
Ale skoro jest to jeden model(cytat z zasad manfreda "The raider and the mount are treated as a single model for any and all rules purposes.") to dlaczego niby ewentualny ward save miałby nie działać na załóżmy 5 ran, a na pozostałe 3 już tak?

[Me_gusta]

W ten weeken w WD ma być DATA - premiery 9 edycji ... napięcie rośnie

I co widział już ktoś nowego WD? Czy owa DATA jest juz znana?

[PiotrB]

Widziałem - nic nie ma:(. Może za tydzień a może wcale - spekulacji jest wiele .... podobno ma być tak jak było w WH40k gdzie pojawiła się data...

[kotson]

Teraz jest space hulk i Dark Eldars. Myślę że jeżeli coś zapowiedzą to za jakieś 3 tygodnie jak skończą z eldarami.

[Stan]

Była wcześniej plota, że następny w kolejce jest chaos, jako kontynuacja end of times. Smok, trolle, choseni.
IMO obecnie najbardziej wiarygodna wersja.

[Dargor]

Witam,

Druga część End Of Times:

The book includes, what I know;
-New Archaon Profile
-Cult of Slaanesh for Dark Elves with a new Unit and Chaos Demons
-Chaos Mono-List for Nurgle with Warriors and Demons united
-New Nurgle Chaos Champion (Valnir Aesling?)
-There is a picture with Nurgle Demons and a different looking great unclean one (I'm not sure, new model or convension)
-Some old Chaos Warrior Chars returns (van Horstmann, Arbaal, and the Tzeentch "make dead alive" guy)

Pozdrawiam,

[Marks]

Ploty z Naftki w zdecydowanej większości to czyjeś wymysły, jedyne pewne info na tym blogu to te skopiowane żywcem z warseera. To co wkleiłeś to ten pierwszy wariant.

[misha]

to samo chyba pojawilo sie na the bells of lost souls, zobaczymy

[Przemcio]

na razie z 3 tygodnie będą dark eldarzy wychodzić...

[misha]

necronów chcę później

[Smh]

necronów chcę później

srsly? Necroni dostali mega boosta przy okazji ostatniej fali... sądzę, że jak w przypadku GK będzie tylko odświeżenie booka plus wydanie bohaterów w plastiku...

[misha]

To wiem, raczej fajerwerków się nie spodziewam, to podniosa koszt tam obetną i będzie się toczyło. Dobrze jakby ugrywalnili aktualnie dupne oddzialy.
Takie samo podejście pewnie do Blood Angels zrobią. Ot nowa okładka codexu.

[Dargor]

To wiem, raczej fajerwerków się nie spodziewam, to podniosa koszt tam obetną i będzie się toczyło. Dobrze jakby ugrywalnili aktualnie dupne oddzialy.
Takie samo podejście pewnie do Blood Angels zrobią. Ot nowa okładka codexu.

Dodaj do tego wywalenie artów i zastąpienie ich zdjęciami modeli pomalowanymi na TT, spłycenie zasad i ogólnie zrobienie z armii kadłubka:( co prawda nie równa się to z siłą kodeksu bo ta może być spora, jednak trend jest aż nadto widoczny.

[Żaba]

przecież Inkwizycja i Assasini są - chcesz to możesz ich wystawiać - tak naprawdę wypadły psybolty i zasada psychic wechikle (poza dredami i knightem) + kilku nieużywanych speciali do których nie ma figsów. Taki mamy klimat

P.S. jeśli chcesz to pomaluj mi figsy na takiego TT jak w dexie, a jeśli to TT to nie powinno być drogo - oui ?

[szczurek]

P.S. jeśli chcesz to pomaluj mi figsy na takiego TT jak w dexie, a jeśli to TT to nie powinno być drogo - oui ?

Mistrz

[Dargor]

przecież Inkwizycja i Assasini są - chcesz to możesz ich wystawiać - tak naprawdę wypadły psybolty i zasada psychic wechikle (poza dredami i knightem) + kilku nieużywanych speciali do których nie ma figsów. Taki mamy klimat

Nie chodziło mi o GK akurat, tylko ogół nowych kodeksów. Poza tym wiem że mogę wziąć Inkwizycję czy zabójców, i dodatkowo Imperialnych rycerzy i Temptestus Militarium ale to wszystko są suplementy a nie jeden podręcznik...

P.S. jeśli chcesz to pomaluj mi figsy na takiego TT jak w dexie, a jeśli to TT to nie powinno być drogo - oui ?

Wybacz, ale dla mnie TT to nie tylko podstawa+wash +drybrush. Choć może moja ocena co do poziomu malowania może była ciut surowa, to np brak nawierconych luf w kodeksie orków (strona 96, shootasi żółci bodajże, czy Flash Gitzy parę stron dalej) dla mnie zakrawa o tumiwisizm totalny. A pamiętam czasy kiedy kodeks kosztował nie dość że 50 pln to były super galerie (jak na tamte czasy:)). Chociaż prace Swanlanda biją okładki starych kodeksów na głowę:)

[Ratzing]

P.S. jeśli chcesz to pomaluj mi figsy na takiego TT jak w dexie, a jeśli to TT to nie powinno być drogo - oui ?

Wybacz, ale dla mnie TT to nie tylko podstawa+wash +drybrush. Choć może moja ocena co do poziomu malowania może była ciut surowa, to np brak nawierconych luf w kodeksie orków (strona 96, shootasi żółci bodajże, czy Flash Gitzy parę stron dalej) dla mnie zakrawa o tumiwisizm totalny. A pamiętam czasy kiedy kodeks kosztował nie dość że 50 pln to były super galerie (jak na tamte czasy:)). Chociaż prace Swanlanda biją okładki starych kodeksów na głowę:)

To nie jest tak, że Twoja ocena jest surowa, po prostu najwyraźniej nie rozumiesz akruonimu TT. A sugestia, że dexowe zdjęcia przedstawiają figsy pomalowane bazowym kolorem z washem i drybrushem to już w ogóle jakiś kosmos.
I tak, rzeczywiście, te nienawiercone lufy niesamowicie dużo mówią o poziomie malowania. Ja bym nie mówił tu za dużo o tuwisizmie, tylko zaczął przebąkiwać o pedantyzmie.

[Dargor]

Witam,

Źle mnie zrozumiałeś:) napisałem że dla mnie TT to coś więcej niż bazowy kolor+ wash+ Drybrush. I że dla mnie modele z obecnych kodeksów do WH40k są pomalowane w taki właśnie TT i cały kodeks przypomina bardziej katalog niż kodeks.
A co do nawiercania luf, to dla mnie to jest na równi z wygładzaniem linii podziału formy, i eliminowaniem nadlewek. Po prostu przygotowanie modelu.

[meiss]

To tak jak ja bym napisał, że dla mnie bohunowe malowanie to TT-.
Kolego, TT to TT definicja jest jedna.

[smiejagreg]

Kolego, TT to TT definicja jest jedna.

No właśnie, tutaj jest sedno sprawy. Jakieś definicje, TT+, TT-, prawie TT, coś więcej niż TT... Śmiech mnie bierze na te definicje. Bo to ŻADNE definicje. NICZEGO nie określają ściśle, każdy ma tylko jakieś swoje wyobrażenie na temat poziomu malowania, który jest względny tak bardzo, ilu jest malarzy i komentatorów. Myślę, że nie ma tu co udowadniać jeden drugiemu, co jest TT, a co nim nie jest, bo to nie matematyka. Tutaj nie ma żadnych rozsądnych i powszechnie uznanych reguł...