Pruszków: Galaktyczna liga #9 [1200pkt] 15.10-12.11
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Re: Pruszków: Galaktyczna liga #9 [1200pkt] 15.10-12.11
Piątek w sklepie jest zarezerwowany dla M:tg, wiec o ile nie planujecie gry w południe, to raczej szukajcie innej miejscówki.
jak zawsze polecam bezpośredni kontakt z obsługa.
jak zawsze polecam bezpośredni kontakt z obsługa.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
Mateo, być może będę miał te 6 trolli dla Ciebie.
Kurde, a rewelacyjną sobie rozpiskę przygotowałem z dwoma minotaurami (kurde, nie pamiętam, jak wy tych moich skurczybyków nazywacie jakoś tak fajnie) i gorgoną, z trzema jednostkami w legalnym, beastmeńskim ambushu, bez maga. Niestety, za dużo mi się atrakcji szykuje w najbliższym czasie związanych z robotą, żebym mógł zagrać w tej odsłonie. Za To chętnie zagram z kimś towarzysko, jeśli ktoś by chciał wypróbować własną rozpiskę na ligę
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Ja bym chętnie zagrał w przyszłym tygodniu.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
dzieki, ale juz skminilem rozpe na hoppersach zamiast trolli ^^Bobson pisze:Mateo, być może będę miał te 6 trolli dla Ciebie.
kiedy masz czas? ja chetnieAdamKoz pisze:Kurde, a rewelacyjną sobie rozpiskę przygotowałem z dwoma minotaurami (kurde, nie pamiętam, jak wy tych moich skurczybyków nazywacie jakoś tak fajnie) i gorgoną, z trzema jednostkami w legalnym, beastmeńskim ambushu, bez maga. Niestety, za dużo mi się atrakcji szykuje w najbliższym czasie związanych z robotą, żebym mógł zagrać w tej odsłonie. Za To chętnie zagram z kimś towarzysko, jeśli ktoś by chciał wypróbować własną rozpiskę na ligę
w sobote o 10 ja jestem chetnygrzeol pisze:ja bym chętnie zagrał jakiś sparing jutro od 17:00 lub w sobotę od 10:00, ktoś chętny?
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Chłopacy, zajdą jeszcze zmiany w formacie ligowym, ale nie w części dotyczącej konstrukcji armii.
Doszedłem do wniosku, ze ta liga jest już i tak dośc eksperymentalna, dlatego przetestujemy kolejne modyfikacje.
Byc moze dzis wieczorem zrobię update.
Doszedłem do wniosku, ze ta liga jest już i tak dośc eksperymentalna, dlatego przetestujemy kolejne modyfikacje.
Byc moze dzis wieczorem zrobię update.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
2
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
Szczepan, co z tym update'em? Mozna juz robic rozpe?
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
Tak jak pisałem, zasady konstrukcji armii sie nie zmienią.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
no to git. Orki wychowaly sobie szamana w koncu i bedzie 4lvl i STOPAAAAAAAAAAAA
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
W ogóle nie robi to na mnie wrazenia, szczególnie, ze grałem orkami, i wystawiałem szamana lv4 nawet na 1000pkt.
Weź pod uwagę, co się teraz przestanie mieścic w tych rozpiskach...
Wersja 5.0 LFP juz gotowa.
Powoli przygotowujemy się do zwiększenia punktów, przy jednoczesnym uwolnieniu lordów.
Przed startem kolejnej ligi zmienią sie jeszcze nieco ogólne zasady kompozycji.
Weź pod uwagę, co się teraz przestanie mieścic w tych rozpiskach...
Wersja 5.0 LFP juz gotowa.
Powoli przygotowujemy się do zwiększenia punktów, przy jednoczesnym uwolnieniu lordów.
Przed startem kolejnej ligi zmienią sie jeszcze nieco ogólne zasady kompozycji.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."
gralem z kolega dzis na te nowe zasady i wszystko jest super, lordowie fajni, limit maszyn tez ok
tylko liczenie wynikow hmm.. troche poplyneliscie z tym ;p
pomysl dobry, ale zwiekszcie progi za wygrana, plis
100pkt roznicy zeby wygrac to jakby nic
mozna w ten sposob np uniknac sytuacji, ze fartem z klopy zdejmuje lorda na pegazie\koniu\jaszczurce za 325pkt + pkt za generala.
praktycznie wygralem gre, chowajac sie reszta i odginajac smieciami.
duzo bedzie takich kwiatkow, ale jak chcecie.
moim zdaniem, pomysl zajebisty, tylko zamiast 100 do wina dalbym 25% calkowytych pkt chociaz, 300-325 zalezy od armii jest mega sensowne
tylko liczenie wynikow hmm.. troche poplyneliscie z tym ;p
pomysl dobry, ale zwiekszcie progi za wygrana, plis
100pkt roznicy zeby wygrac to jakby nic
mozna w ten sposob np uniknac sytuacji, ze fartem z klopy zdejmuje lorda na pegazie\koniu\jaszczurce za 325pkt + pkt za generala.
praktycznie wygralem gre, chowajac sie reszta i odginajac smieciami.
duzo bedzie takich kwiatkow, ale jak chcecie.
moim zdaniem, pomysl zajebisty, tylko zamiast 100 do wina dalbym 25% calkowytych pkt chociaz, 300-325 zalezy od armii jest mega sensowne
- Bearded Unclean 'Un
- Kretozord
- Posty: 1506
To jest podrecznikowy system ustalania wyniku, który ubralem w system punktacji.
Jedyna zmiana, to liczenie punktów za jednostki zcwiartkowane i uciekajace.
Tak więc nie nazwałbym tego "poplynieciem", tylko powrotem do logiki, jaką kierowali się twórcy gry.
System 0-20 lub też 0-10 ma względny sens w turniejach drużynowych, i miałby duzy sens, gdyby wszyscy grali armiami opartymi na tej samej taktyce i zestawie pionkow.
W grze indywidualnej jest on bardzo krzywdzacy dla graczy wybierających taktyki defensywne i zachowawcze, bo umożliwia im osiąganie tylko nieznacznych wygranych, a znaczących wygranych tylko w nielicznych przypadkach, a to nie wystarcza do wygrywania turniejów. Innymi słowy, gracz taki mimo że doskonale realizuje swoją taktykę, może wypaść w klasyfikacji generalnej gorzej od kogoś, kto niekoniecznie zagrał lepiej, ale obrał taktykę bardziej otwartą.
W druzynowce nie jest to argumentem, bo tam każdy gracz ma pewną rolę do odegrania, i taki gracz defensywny/zachowawczy może po prostu robić za gościa od niewygodnych pairingow. Niezłym przykładem jest tu Rince i jego rola w naszym teamie ETC.
Uważam, że odejście od systemu 0-10 będzie miało pozytywny wpływ na balans formatu, podobnie jak to że gramy scenariusze. To są takie pośrednie sposoby oddziaływania na to jak gracze budują swoje armie, i jakie taktyki obieraja.
Prostym przykładem niech będzie sytuacja, w której spotykają się na polu bitwy armie OG i WoC, ta pierwsza jest armia defensywna, czekajaca na wroga i zmiekczajacą go magia i artylerią przed wejściem w zwarcie, natomiast ta druga to armia ofensywne, starajaca się jak najszybciej wejść w zwarcie. Gracz WoC stwierdza, że katapulty goblinskie są zbyt dużym zagrożeniem, i że przesiedzi bitwę za gorkami, tymczasem gracz OG robi to co zamierzone, i ostrzeliwuje wroga ze swoich pozycji. Na koniec bitwy okazuje się, że gracz OG zdobył nieco punktów, i ze wystarcza to na wygraną 11:9. Czy to zasłużony wynik, w sytuacji gdzie jeden z graczy realizuje swój plan taktyczny, a drugi nie robi tego w żadnym stopniu?
I pytanie kolejne, jak taki gracz OG ma zająć dobrą lokatę, skoro w udanych bitwach zdobywa mniej więcej tyle pkt ile inni gracze w nieudanych?
Może to jest część wyjaśnienia, czemu armie takie jak OG czy TK są postrzegane jako słabe i wymagające "bocznych kółek"?
Może ta zmiana sprawi, że balans w formacie się poprawi? Ja w to wierzę, a spróbować nie zaszkodzi.
Jedyna zmiana, to liczenie punktów za jednostki zcwiartkowane i uciekajace.
Tak więc nie nazwałbym tego "poplynieciem", tylko powrotem do logiki, jaką kierowali się twórcy gry.
System 0-20 lub też 0-10 ma względny sens w turniejach drużynowych, i miałby duzy sens, gdyby wszyscy grali armiami opartymi na tej samej taktyce i zestawie pionkow.
W grze indywidualnej jest on bardzo krzywdzacy dla graczy wybierających taktyki defensywne i zachowawcze, bo umożliwia im osiąganie tylko nieznacznych wygranych, a znaczących wygranych tylko w nielicznych przypadkach, a to nie wystarcza do wygrywania turniejów. Innymi słowy, gracz taki mimo że doskonale realizuje swoją taktykę, może wypaść w klasyfikacji generalnej gorzej od kogoś, kto niekoniecznie zagrał lepiej, ale obrał taktykę bardziej otwartą.
W druzynowce nie jest to argumentem, bo tam każdy gracz ma pewną rolę do odegrania, i taki gracz defensywny/zachowawczy może po prostu robić za gościa od niewygodnych pairingow. Niezłym przykładem jest tu Rince i jego rola w naszym teamie ETC.
Uważam, że odejście od systemu 0-10 będzie miało pozytywny wpływ na balans formatu, podobnie jak to że gramy scenariusze. To są takie pośrednie sposoby oddziaływania na to jak gracze budują swoje armie, i jakie taktyki obieraja.
Prostym przykładem niech będzie sytuacja, w której spotykają się na polu bitwy armie OG i WoC, ta pierwsza jest armia defensywna, czekajaca na wroga i zmiekczajacą go magia i artylerią przed wejściem w zwarcie, natomiast ta druga to armia ofensywne, starajaca się jak najszybciej wejść w zwarcie. Gracz WoC stwierdza, że katapulty goblinskie są zbyt dużym zagrożeniem, i że przesiedzi bitwę za gorkami, tymczasem gracz OG robi to co zamierzone, i ostrzeliwuje wroga ze swoich pozycji. Na koniec bitwy okazuje się, że gracz OG zdobył nieco punktów, i ze wystarcza to na wygraną 11:9. Czy to zasłużony wynik, w sytuacji gdzie jeden z graczy realizuje swój plan taktyczny, a drugi nie robi tego w żadnym stopniu?
I pytanie kolejne, jak taki gracz OG ma zająć dobrą lokatę, skoro w udanych bitwach zdobywa mniej więcej tyle pkt ile inni gracze w nieudanych?
Może to jest część wyjaśnienia, czemu armie takie jak OG czy TK są postrzegane jako słabe i wymagające "bocznych kółek"?
Może ta zmiana sprawi, że balans w formacie się poprawi? Ja w to wierzę, a spróbować nie zaszkodzi.
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się. Wiec dlatego z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, zeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie tych naszych, prawda punktów, które stworzymy."